Pogoda jest dla bogaczy

W czasie pandemii koronawirusa amerykańskie społeczeństwo wzbogaciło się o 24 biliony dolarów. Pieniądze te trafiły jednak praktycznie jedynie do najbogatszych, a biedni nie zyskali najmniej. Tak wielki skok to przede wszystkim zasługa wzrostu wartości amerykańskich firm. Gdy miliony amerykanów było zagrożone stratą pracy, wartość największych korporacji poszybowała w górę. Od końca 2019 roku takie firmy jak Microsoft, Apple, Amazon czy Alphabet (Google) podwoiły swoją kapitalizację. W przypadku Tesli było to aż 1477 proc. To wpłynęło na majątek posiadaczy akcji amerykańskich gigantów.

Jak możemy dowiedzieć się z najnowszych danych Rezerwy Federalnej USA, najbogatsze 10 proc. Amerykanów jest w posiadaniu aż 89 proc. wszystkich amerykańskich akcji będących w rękach gospodarstw domowych. Majątek 1 proc. najbogatszych osób przekracza obecnie 32 proc. łącznego majątku Amerykanów, co według danych FED jest rekordem. Większość wzrostu z ostatniego 1,5 roku pochodziło właśnie z akcji.  To spowodowało, że większość bogactwa trafiła w ręce bardzo wąskiej grupy. Dzięki danym FED możemy zapoznać się z dokładną strukturą wzrostu bogactwa w USA. Jeżeli spojrzymy na majątek, to aż 17,4 bln. dol. z 24 bln dol. trafiło do 10 proc. najbogatszych. Pod względem dochodów, 40 proc. najlepiej zarabiających wzbogaciło się w czasie pandemii o 21,6 bln. dol. Na osoby z wyższym wykształceniem przypadło 18,1 bln. dol. Pod względem wieku najwięcej zyskali starsi — osoby po 55. roku życia wzbogaciły się o 15,3 bln. dol. Pod względem rasowym największy strumień pieniędzy trafił do białych Amerykanów. Przypadło im 20,1 bln. dol.

Co jednak bardzo istotne i niezwykłe — mimo tak dużych zakłóceń, jakie spowodowała pandemia, żadna grupa społeczna nie doświadczyła spadku wartości majątku od końca 2019 roku. Sytuacja każdej z grup uległa poprawie.  O ile bezwzględne różnice są miażdżąco korzystne dla najbardziej uprzywilejowanych grup, to w przypadku względnych zmian, takich dysproporcji już nie ma. W przypadku bogactwa to właśnie najbiedniejsza połowa bogaciła się zdecydowanie najszybciej. Podobnie wygląda to w przypadku wieku, gdzie to majątek najmłodszych urósł najmocniej. W podziale na kolor skóry, pandemia okazała się najlepszym okresem dla Afroamerykaninów. Jedyną grupą, która miała wyraźne problemy, są osoby bez wykształcenia wyższego.  Warto zauważyć, że w czasie tego kryzysu zaszły zupełnie inne zjawiska niż dekadę temu. Podczas kryzysu finansowego majątek Najmniej majętnych spadł z 1,4 bln dol. w 2007 roku do 0,2 bln dol. w 2010 roku. Tymczasem od 2020 wzrósł on o ponad 50% z 2 do 3 bln dol. Podobnie sprawa ma się w przypadku osób najmłodszych, które zamiast spadku zanotowały wzrost. Sytuacja nie wygląda jednak dobrze w przypadku osób bez wykształcenia średniego.

ChRL nie zwalnia w wyścigu technologicznym

W zeszłym tygodniu Chiny uruchomiły dwa komputery eksaskalowe, uzyskując tym samym roczną przewagę nad Stanami Zjednoczonymi. To cenny czas, który umożliwi Chinom dalszy rozwój technologii kwantowej.  Dwa komputery Jiuzhang 2 i Zuchongzhi 2 są najbszybszymi maszynami na świecie. Według twórców, Zuchongzhi 2 jest 66-kubitowym programowalnym komputerem kwantowym. Urządzenie w czasie jednej sekundy jest w stanie wykonać obliczenia, które zajęłyby 30 bln lat innemu superkomputerowi. Tym samym komputer pokonał dotychczasowego lidera, Sycamore, zaprojektowanego przez korporację Google. Oba chińskie systemy wspierane są przez procesory Phytium i Sunway, a więc nie korzystają z technologii znajdującej się poza regionem. Tym samym, pod względem komputerów eksaskalowych, Chiny wyprzedziły USA o cały rok, zyskując cenną przewagę. Według danych Chińska Republika Ludowa uruchomiła komputery już w marcu, jednak dotychczas utrzymywane było to w ścisłej tajemnicy, dlatego urządzenia nie znalazły się w rankingu Top 500.

Chińskie komputery mogą zostać wykorzystane do symulacji mutacji genów, przewidywania cen na giełdzie oraz tworzenia nowych materiałów. Jednak maszyny wciąż popełniają wiele błędów obliczeniowych, a ponadto muszą być przechowywane w sterylnym środowisku w niskiej temperaturze. Analitycy są zgodni, że chińskie superkomputery, zyskując przewagę nad amerykańskimi, przyspieszą postęp technologiczny w kolejnych dekadach. Komputer Jiuzhang 2 ma być wykorzystywany w kryptologii do odczytywania lub tworzenia całkiem nowego kodu. Chińskie komputery są bardzo energochłonne, jednak jeśli chodzi o postęp technologiczny, parametr ten jest mało istotny.

O niezaprzeczalnej przewadze Chin nad USA świadczy również ilość patentów, która w ostatnim czasie została zarejestrowana. Osiągnięcia Chin wynikają przede wszystkim z dużego wsparcia finansowego. W 2020 w ChRL powołano specjalny ośrodek zajmujący się technologią kwantową, w który zainwestowano 10 mld dolarów. Raport z 2016 roku dotyczący amerykańskich inwestycji w tej dziedzinie mówił o kwocie 200 mln dolarów rocznie. W 2019 roku jednak Donald Trump, piastujący wówczas urząd prezydenta, wsparł naukowców dofinansowaniem wynoszącym 1,2 mld dolarów. Amerykański konkurent, Frontier firmy Oak Ridge Leadership Computing Facility zostanie uruchomiony dopiero za kilka miesięcy. Jednak nie jest pewne czy swoją mocą jest w stanie zagrozić chińskim urządzeniom.

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *