Cyfrowa waluta ponownie w odwrocie

Bitcoin (BTC) spadł w okolice 37 tys. dol. po chwilowym wybiciu psychologicznego oporu 40 tys. dol. w poniedziałek po tym, jak Amazon.com Inc. zaprzeczył, że zamierza w tym roku zacząć akceptować najstarszą kryptowalutę jako sposób płatności za swoje produkty oraz usługi. Jednocześnie Tesla w swoim raporcie kwartalnym podała, że odnotowała 23 miliony dol. straty na inwestycji bitcoinowej poczynionej w pierwszym kwartale.  Cena bitcoina wystrzeliła w weekend i w poniedziałek po informacjach, że zamieszczone w sieci ogłoszenie o pracę autorstwa spółki Amazon poszukującej kierownika do rozwoju “cyfrowej waluty i strategii blockchain” oznacza zbliżającą się akceptację cyfrowego aktywa jako środka płatności przez giganta e-commerce. Tak wynikało m.in. z informacji przekazanej przez portal City A.M. powołujący się na anonimowego informatora.

Podczas poniedziałkowego, nocnego handlu, informacja wywołała skok BTC o kilkanaście procent, a następnie w przeciągu dnia pozwoliła wybić psychologiczny pułap 40 tys. dol. Amazon zaprzeczył jednak doniesieniom i poinformował, że nie ma zamiaru akceptować bitcoina, co z kolei wywołało ruch w przeciwnym kierunku. Ostatecznie BTC/USD kończył poniedziałkową sesję z zyskiem 5,3 proc. zamykając dzień na poziomie 37,2 tys. dol. Była to szósta sesja wzrostowa z rzędu, a najstarsza kryptowaluta wróciła do poziomów obserwowanych ostatni raz w połowie czerwca.

We wtorek bitcoin utrzymuje poziom 37 tys. dol. jako lokalne wsparcie, nadal porusza się jednak w kilkumiesięcznej konsolidacji i jest blokowany przez 200-okresową średnią ruchomą oraz psychologiczny opór 40 tys. dol. Inwestorzy spieszący się, aby pokryć niedźwiedzie zakłady napędzali wcześniejszy rajd, który doprowadził monetę w pewnym momencie do wzrostu o ponad 17 proc. w poniedziałek do 40 545 dol., najwyższego poziomu od 15 czerwca. W poniedziałek zlikwidowano ponad miliardów dolarów krótkich pozycji na kryptowalutach, najwięcej od 19 maja, według danych Bybt.com.

O ile informacja na temat Amazona okazała się jedynie plotką i kryptowaluty oddawały część wygenerowanych na jej podstawie zysków, to poniedziałkowa sesja i tak pozwoliła na podbicie ich wartości. Łączna kapitalizacja ekosystemu cyfrowych aktywów wróciła nad poziom 1,5 bln dol., a główne altcoiny korygują w przeciągu ostatniej doby znacznie skromniej niż rosły na początku tygodnia. Drugi pod względem kapitalizacji ether (ETH) oddaje 7,4 proc. i kosztuje 2,2 tys. dol. Binance coin (BNB) spada o 5,7 proc. do 306 dol., xrp (XRP) traci 7,11 proc. i kosztuje 62 centy, a mocniej osuwa się dogecoin (DOGE), który spada o ponad 12 proc. i kosztuje 20 centów. Około siedmioprocentową korektę notuje bitcoin cash (BCH) oraz litecoin (LTC), które kosztują obecnie niespełna 477 oraz 130 dol., zgodnie z danymi Coinpaprika.

 

Raport z rynków surowcowych

Po czterech wzrostowych tygodniach, poprzedni tydzień na rynku złota zakończył się na minusie, a w bieżącym tygodniu na rynku tego kruszcu nadal dominuje strona podażowa. Niemniej, zniżki na razie są niewielkie, co sugeruje, że inwestorzy na rynku złota nie są przekonani co do negatywnych perspektyw dla tego metalu, lecz raczej tkwią w wyczekiwaniu na nowe impulsy, które mogłyby nadać cenom złota wyraźniejszy kierunek. Kontrakty na złoto obecnie poruszają się w okolicach 1800 dolarów za uncję. W ostatnich dniach bariera ta na nowo została przełamana w dół, jednak notowania złota nie oddalają się od niej istotnie. W tym tygodniu decydujący wpływ na ceny kruszcu będą bowiem najprawdopodobniej miały dopiero informacje ze strony Fed.

 

Cena ropy naftowej WTI we wtorek rano spada poniżej 72 dol. za baryłkę, gdy obawy o nasilenie pandemii zdają się niknąć, a rynkowe zamieszanie związane z postanowieniami OPEC+ uległo pewnemu uspokojeniu.  Jednej z przyczyn wtorkowej przeceny na rynku ropy doszukiwać się można w decyzji amerykańskich władz o utrzymaniu ograniczeń dotyczących wjazdu do USA wobec większości obywateli państw takich jak m.in. Wielka Brytania, Irlandia, Chiny, Indie, RPA, Iran, Brazylia czy krajów członkowskich Unii Europejskiej. Powodem jest rosnące zagrożenie nadejścia kolejnej fali pandemii z uwagi na rozprzestrzenianie się wariantu wirusa Delta. Jak twierdzą przedstawiciele amerykańskiej agencji CDC, nasilenie liczby zachorowań z uwagi na nową wersję wirusa było możliwe do przewidzenia. Jeszcze 19 czerwca, wariant Delta odpowiadał za 30 proc. nowych przypadków, 3 lipca było to już 50 proc., a przed tygodniem nawet 83 proc.

 

Goldman Sachs przekonuje, że fundamenty rynku miedzi pokazują malejącą podaż metalu, co zapowiada dalszy wzrost jego ceny. Amerykański bank inwestycyjny zwraca uwagę, że pomimo osłabienia przekonania o dalszym szybkim tempie wzrostu gospodarczego, fundamenty rynku miedzi nadal „po cichu” pokazują malejącą podaż.

 

Po ubiegłotygodniowych zniżkach, notowania kukurydzy oraz soi w Stanach Zjednoczonych wyhamowały spadki. Cena kukurydzy w USA porusza się obecnie w konsolidacji w okolicach 5,48 USD za buszel, z kolei notowania soi w USA oscylują w rejonie 13,64 USD za buszel. Wczoraj wsparciem dla notowań obu towarów były rozczarowujące informacje dotyczące jakości uprawianej w USA kukurydzy oraz soi, podane przez Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych (USDA).

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *