Morgan Stanley, JPMorgan, Bank of America, Goldman Sachs i Wells Fargo poinformowały w poniedziałek, że podniosą wypłaty dywidend dla akcjonariuszy. To efekt pozytywnych wyników stress testów i zielonego światła ze strony Rezerwy Federalnej, pisze Reuters. Analitycy i inwestorzy spodziewali się, że najwięksi pożyczkodawcy w kraju wypłacą akcjonariuszom nawet 130 mld dolarów w ramach dywidend i programów skupu akcji po tym, gdy Fed podjął decyzję o wycofaniu ograniczeń, które zostały wprowadzone na początku pandemii.

 

Nastroje gospodarcze w strefie euro wzrosły w czerwcu do najwyższego poziomu od 21 lat. To zasługa przyspieszających programów szczepień i zniesienia obostrzeń związanych z pandemią, pisze Reuters. Comiesięczne badanie realizowane przez Komisję Europejską w 19 krajach strefy euro wykazało, że wskaźnik optymizmu gospodarczego wzrósł ze 114,5 pkt w maju do 117,9 pkt w czerwcu, co jest najlepszym odczytem od 2000 roku. Analitycy ankietowani przez Reutera spodziewali się, że indeks wzrośnie do 116,5 pkt.

 

W czerwcu ceny domów w Wielkiej Brytanii wzrosły o 13,4 proc. w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku. Jest to największy roczny wzrost od listopada 2004 roku. Nationwide podał, że w ujęciu miesięcznym, ceny domów były o 0,7 proc. wyższe w czerwcu niż w maju.

 

Wczorajsza sesja na rynku ropy naftowej przyniosła pierwsze od ponad miesiąca solidniejsze dzienne tąpnięcie notowań. Cena ropy gatunku Brent zniżkowała o prawie 2,7 proc. i powróciła tym samym do okolic 74 dolarów za baryłkę. Natomiast notowania amerykańskiej ropy WTI spadły mniej dynamicznie, co wynika m.in. z relatywnie powolnego wzrostu produkcji ropy naftowej w tym kraju po pierwszych uderzeniach pandemii.

 

Notowania metali szlachetnych zanurkowały w połowie czerwca. Ceny kontraktów na złoto zniżkowały wtedy z okolic 1900 dolarów za uncję do rejonu 1760 USD za uncję. Analogiczne ruchy miały miejsce na rynkach pozostałych kruszców. Srebro potaniało z 28 dolarów za uncję do poziomu poniżej 26 USD za uncję, notowania platyny w kilka dni zniżkowały z rejonu 1170 dolarów za uncję do 1030 USD za uncję, a ceny palladu 17 czerwca zrobiły jedną imponującą świecę spadkową, która zniosła notowania z okolic 2800 dolarów za uncję do rejonu 2500 USD za uncję.

 

Notowania kakao w ostatnich tygodniach znajdowały się pod presją podaży. Co prawda zniżki nie były bardzo dynamiczne, jednak na rynku tym brakuje impulsu do powrotu do zwyżek. Nieco optymizmu pojawiło się na tym rynku pod koniec minionego tygodnia, jednak fundamentalnie sytuacja na rynku kakao pozostaje słaba. Wszystko za sprawą nałożenia się na siebie kilku głównych czynników. Po pierwsze, warto wspomnieć, że zaledwie dwa kraje – Wybrzeże Kości Słoniowej i Ghana – odpowiadają za ponad 60 proc. produkcji kakao na świecie. Kraje te w ostatnich latach zdecydowały się one na narzucenie 400 USD premii za każdą sprzedaną tonę kakao, co z zasady ma przyczynić się do poprawy sytuacji materialnej lokalnych rolników, dotychczas otrzymujących nieraz wręcz symboliczne kwoty za wyprodukowane towary.

 

Rumuński inwestor Mircea Popescu, którego majątek w bitcoinach był szacowany na ponad 1 mld dolarów, zmarł w wieku 41 lat. Mężczyzna utonął na niestrzeżonym kąpielisku u wybrzeży Kostaryki. 41-letni Mircea Popescu był postrzegany jako jeden z pionierów w branży aktywów cyfrowych. Założył m.in. giełdę kryptowalut MPEx. Jego majątek w bitcoinach był szacowany na ponad 1 mld USD. W połowie kwietnia tego roku, w szczycie hossy, mógł sięgać nawet 2 mld dolarów.

 

AutoStore, norweska firma zajmującą się robotyką magazynową, planuje swoją pierwszą ofertę publiczną (IPO). Spółka chce uzyskać wycenę na poziomie 10 mld dolarów – ustalił Bloomberg.

 

Clayton, Dubilier & Rice kupi UDG Healthcare za 3,9 mld dolarów w gotówce, czyli zapłaci 1,8 pensa za akcję.

 

Według nieoficjalnych informacji Didi Global, chiński gigant w branży przewozu osób, będzie oferował swoje akcje w pierwszej ofercie publicznej w USA po górnej cenie 14 dolarów za ADS. Didi Global planuje zebrać dzięki IPO ponad 4 mld dolarów.

 

W ramach nowej strategii dotyczącej modelu pracy po pandemii Uber chce, aby zatrudnieni w biurach spędzali w nich co najmniej 50 proc. swojego miesięcznego czasu pracy, pisze Reuters.  Jak informują źródła Reutera, w przeciwieństwie do wielu innych firm technologicznych Uber nie zamierza wymagać pracy w biurze przez co najmniej trzech dni w tygodniu, choć wskazywały na to pierwotne plany.

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *