Piłka nożna:
Euro 2020:
Przed meczem z Czechami przez Anglię przeszła dyskusja, które miejsce powinna zająć drużyna Garetha Southgate’a, żeby ułatwić sobie przejście przez Euro 2020. Piłkarze nie kalkulowali i zwyciężyli 1:0 dzięki strzałowi Raheema Sterlinga. Anglia zdobyła tylko jednego gola we wcześniejszych meczach w grupie Euro 2020. Po pokonaniu 1:0 Chorwacji zremisowała ze Szkocją. Wyspiarze zaopiekowali się Patrikiem Schickiem, który strzelił wszystkie gole dla Czech w wygranym 2:0 meczu ze Szkocją i zremisowanym 1:1 z Chorwacją. Na Wembley miał problem z dochodzeniem do sytuacji podbramkowych nawet we fragmencie po przerwie, w którym jego drużyna przejęła inicjatywę. W 75. minucie za bezbarwnego Schicka wszedł Tomas Pekhart – napastnik Legii Warszawa. Anglia wyprzedziła Czechów w tabeli i awansowała z pierwszego miejsca do fazy pucharowej. To oznacza, że pozostanie na czwarty mecz na Wembley i podejmie w pojedynku o awans do ćwierćfinału drugą drużynę z grupy “śmierci” (F). W niej grają między innymi Francja, Portugalia i Niemcy. Czesi zlecieli ze szczytu tabeli na trzecią lokatę.
Czechy – Anglia 0:1 (0:1)
0:1 – Raheem Sterling 12′
Reprezentacja Chorwacji dopiero w ostatniej – trzeciej – kolejce grupy D Euro 2020 odniosła swoje pierwsze zwycięstwo w turnieju. Na Hampden Park w Glasgow Chorwaci pokonali Szkotów 3:1 i awansowali do kolejnej fazy imprezy. Faworytami konfrontacji byli wicemistrzowie świata, ale podopieczni Steve’a Clarke’a po bezbramkowym remisie z Anglią zamierzali postawić wyżej notowanemu rywalowi trudne warunki gry, co im się jednak nie udało. Dzięki tej wygranej Chorwaci z dorobkiem 4 punktów z drugiego miejsca w grupie D uzyskali przepustkę do 1/8 finału mistrzostw Europy, a Szkoci (IV lokata) pożegnali się z turniejem.
Euro 2020, 3. kolejka gr. D:
Chorwacja – Szkocja 3:1 (1:1)
1:0 – Nikola Vlasić 17′
1:1 – Callum McGregor 42′
2:1 – Luka Modrić 62′
3:1 – Ivan Perisić 77′
Reprezentacja Polski wciąż walczy o awans do 1/8 finału Euro 2020. Jeżeli pokonamy w środę Szwedów, to najprawdopodobniej w kolejnej rundzie zmierzymy się z Chorwacją. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem dla Polaków, jest zajęcie drugiego miejsca w grupie. Stanie się tak, gdy oprócz wygranej ze Szwedami, Słowacja przegra z Hiszpanią. Wówczas podopieczni Paulo Sousy w 1/8 finału mierzyć się będą z Chorwatami, którzy dzięki wygranej 3:1 ze Szkocją, zajęli drugie miejsce w grupie D. Bardziej skomplikowanie sprawy mają się, gdy wylądujemy na pierwszym miejscu. To stanie się, gdy wygramy ze Szwecją co najmniej dwiema bramkami, a Słowacy zremisują z Hiszpanią. Wówczas naszym rywalem w kolejnej rundzie, zgodnie z drabinką, będzie jedna z drużyn, które zajmą 3. miejsce w grupach A, B, C lub D. Tę wyliczankę można jednak okroić. Finlandia z grupy B straciła już bowiem szansę na awans.
Koszykówka:
W swoim piątym meczu kontrolnym drugiej porażki doznała reprezentacja Polski koszykarzy. We wtorek w Arenie Gliwice Biało-Czerwoni ulegli Brazylijczykom 61:68. Duża w tym “zasługa” przespanej pierwszej kwarty. Polacy w pierwszej kwarcie wykorzystali 2 z 16 rzutów z gry, zdobyli zaledwie 5 “oczek” i musieli odrabiać 13 punktów straty. Podopieczni Mike’a Taylora mieli niezłe momenty, potrafili się zbliżyć na sześć punktów, ale za każdym razem rywale wiedzieli, jak odpowiedzieć i uspokoić sytuację. I taka walka toczyła się do samego końca. 21 punktów i 5/9 zza linii 6,75 to dorobek Garbacza. Ponownie grał odważnie i brał to, co dała mu defensywa rywali. “Garbi” ma za sobą bez wątpienia najlepszy mecz w seniorskiej kadrze i trudno sobie wyobrazić, żeby nie znalazł się w kadrze na kluczową imprezę tego lata. Rewanżowe spotkanie z Brazylijczykami odbędzie się w środę 23 czerwca (godz. 20:00). Będzie to ostatni sprawdzian przed turniejem kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich, który rozpocznie się 29 czerwca w Kownie.
Polska – Brazylia 65:68 (5:18, 21:20, 19:17, 20:13)
Polska: Jakub Garbacz 21, Michał Sokołowski 13, Mateusz Ponitka 9, Damian Kulig 5, Michał Michalak 5, Aleksander Balcerowski 4, Aaron Cel 4, Andrzej Mazurczak 4, Jarosław Zyskowski 0, Łukasz Kolenda 0, Adam Hrycaniuk 0.
NBA:
Co tam się działo?! Phoenix Suns odnieśli zwycięstwo po zaciętym, pełnym zwrotów akcji spotkaniu. Los Angeles Clippers mają czego żałować. Wielki występ zaliczył zastępujący w pierwszej piątce Suns Chrisa Paula, który jest objęty protokołem sanitarnym związanym z COVID-19, Cameron Payne. 26-latek zapisał na swoim koncie 29 “oczek” oraz dziewięć zbiórek. Clippers osłabieni brakiem kontuzjowanego Kawhiego Leonarda byli bardzo blisko wyrównania rywalizacji, ale finalnie nie udało im się przerwać serii Phoenix Suns, którzy odnieśli już dziewiąte zwycięstwo z rzędu w fazie play-off. Trzeci i czwarty mecz finału Zachodu odbędzie się w hali Staples Center w Los Angeles.
Phoenix Suns – Los Angeles Clippers 104:103 (25:22, 23:25, 27:24, 29:32)
(Payne 29, Ayton 24, Booker 20 – George 26, Jackson 19, Zubac 14)
Stan serii: 2-0 dla Suns
Los Angeles Lakers mają za sobą słaby sezon, w którym odpadli już w pierwszej rundzie play-off. “Jeziorowcy” szykują bombę transferową na 2022 rok. Wtedy na rynek wolnych agentów wejdzie wielka gwiazda. Lakers potrzebują kolejnych zmian, jednak większe mogą nastąpić dopiero… w 2022 roku. Wtedy bowiem na rynek wolnych agentów trafi sam Stephen Curry, a według dziennikarzy ESPN, lidera Golden State Warriors na przeprowadzkę do stolicy Kalifornii namawia LeBron James. Taki transfer automatycznie uczyniłby ekipę z Los Angeles głównym faworytem do walki o mistrzostwo NBA.
Hokej:
NHL:
Zespół Montréal Canadiens wygrał na wyjeździe z Vegas Golden Knights w meczu numer 5 półfinału play-off NHL i jutro stanie przed szansą wywalczenia awansu do wielkiego finału. Goście z Montrealu uciszyli większość z 17 969 widzów oglądających mecz w Paradise, Las Vegas, wygrywając go 4:1. W całej półfinałowej serii prowadzą teraz 3-2 i w czwartek u siebie będą mogli awansować do finału po raz pierwszy od 28 lat. Punktowym liderem Canadiens był Nick Suzuki, który najpierw asystował przy golach Erica Staala i Cole’a Caufielda, a w przedostatniej minucie sam ustalił wynik strzałem do pustej bramki rywali. Po raz pierwszy w play-off zdobył 3 punkty w jednym meczu. Dobry kolega Alana Łyszczarczyka jeszcze z czasów wspólnej gry w Owen Sound Attack w kanadyjskiej lidze juniorskiej OHL, został przez Golden Knights wybrany w 2017 roku z numerem 13 draftu NHL, ale “Złoci Rycerze” nie dali mu szansy debiutu w najlepszej lidze świata i we wrześniu 2018 oddali w wymianie, w której sprowadzili Maxa Pacioretty’ego, który tej nocy strzelił dla nich honorowego gola.
Canadiens, którzy do play-off przystąpili z najgorszym punktowym dorobkiem ze wszystkich drużyn, są teraz o jedną wygraną od awansu do pierwszego od 1993 roku finału Pucharu Stanleya. Wtedy zdobyli trofeum i do dziś jest to ostatni puchar wywalczony przez kanadyjski zespół. Drużyna z ojczyzny hokeja nie grała w finale od 2011 roku, gdy Vancouver Canucks ulegli Boston Bruins 3-4.
Vegas Golden Knights – Montréal Canadiens 1:4 (0:1, 0:2, 1:1)
0:1 Kotkaniemi – Anderson – Byron 8:45
0:2 Staal – Suzuki – Toffoli 26:32
0:3 Caufield – Perry – Suzuki 29:49 (w przewadze)
1:3 Pacioretty – Roy 44:09
1:4 Suzuki – Toffoli 58:54 (pusta bramka)
Siatkówka:
Liga Narodów:
Reprezentanci Polski zapewnili sobie miejsce w rozgrywkach Final Four Ligi Narodów. Po raz kolejny wykonali zadanie, a przeciwnicy nie mieli wiele do powiedzenia. Reprezentacja Polski siatkarzy odniosła 12. zwycięstwo w tegorocznej Lidze Narodów. Polacy pokonali Iran 3:0, ale mecz był pełen błędów i miał kuriozalny przebieg. Przeciwnicy nie weszli na swój optymalny poziom, a Polacy grali w kratkę – fragmentami forsowali tempo, a zdarzało się też, że dostosowywali się do Irańczyków i to niekoniecznie w tym dobrym sensie. Zdołali jednak te fale opanować. W ostatniej kolejce reprezentacja Polski zmierzy się dziś z Francją.
Iran – Polska 0:3 (20:25, 20:25, 16:25)
Za nami przedostatnia kolejka fazy zasadniczej Ligi Narodów 2021 w Rimini. W sesji popołudniowo-wieczornej tylko jedno z czterech spotkań trwało dłużej niż trzy sety. Reprezentacja Rosji pokonała Włochów po tie-breaku. Kanadyjczycy pobili rekord tegorocznej Ligi Narodów. W drugim secie meczu z Australijczykami pozwolili rywalom zdobyć zaledwie 8 “oczek”. Dość nieoczekiwanie Serbowie zgubili punkt w starciu z Holendrami.
Japonia – Słowenia 0:3 (16:25, 16:25, 26:28)
Francja – Argentyna 3:0 (26:24, 25:21, 25:22)
Brazylia – Niemcy 3:0 (25:21, 25:21, 25:23)
Rosja – Włochy 3:2 (25:21, 16:25, 25:17, 19:25, 15:12)
Kanada – Australia 3:0 (25:17, 25:8, 25:20)
Serbia – Holandia 3:2 (25:21, 21:25, 25:18, 21:25, 17:15)
Bułgaria – USA 0:3 (19:25, 24:26, 9:25)
Już prawie pewni pierwszej lokaty w tabeli na koniec fazy zasadniczej są Brazylijczycy. Na zamknięcie rundy “każdy z każdym” wicemistrzowie świata zagrają z Rosją. A będzie to spotkanie niemałej wagi, bo na zakończenie zmagań we wtorek Sborna pokonała Włochów 3:2. To oznacza, że w tabeli traci jeden punkt do Francji. Rosjanie muszą więc liczyć na potknięcie Trójkolorowych, by wygrana z Brazylią dała prawo gry w półfinale Ligi Narodów. W grze o czwórkę są więc Słowenia i Francja, które aktualnie zajmują miejsca 3. i 4., a także Serbia i Rosja, które liczą na ich porażki w ostatnich kolejkach. Przypominamy, że w rozgrywkach FIVB o kolejności w tabeli decyduje najpierw liczba wygranych meczów, a dopiero potem liczba wygranych meczów.
Kanadyjczycy przegrywali już 0:2 w meczu z Serbią i wydawało się, że w kiepskim stylu pożegnają się z rozgrywkami. Zdołali jednak się pozbierać i po emocjonującym tie-breaku pozbawili Serbów szans na awans do play-off.
Australia – Holandia 0:3 (23:25, 19:25, 19:25)
Kanada – Serbia 3:2 (17:25, 21:25, 25:17, 25:20, 17:15)
USA – Japonia 3:0 (25:21, 25:23, 25:20)
Tenis:
Wimbledon:
Kacper Żuk wygrał pierwszy w karierze mecz w eliminacjach do zawodów Wielkiego Szlema. We wtorek polski tenisista udanie rozpoczął starania o główną drabinkę Wimbledonu 2021. Na trawnikach w Roehampton, gdzie odbywają się eliminacje Wimbledonu, nasz reprezentant wystąpił we wtorek po raz pierwszy i uzyskał awans do II rundy. Przeciwnikiem Żuka był doświadczony Lukas Rosol (ATP 205). W II rundzie Polak zagra z Denisem Kudlą (ATP 114), który dobrze czuje się na trawie. Amerykanin ma za sobą dwa tygodnie spędzone na tej nawierzchni w ramach imprezy ATP Challenger Tour w Nottingham, gdzie był w finale oraz w ćwierćfinale. Na inaugurację eliminacji Wimbledonu 2021 Kudla pokonał 6:4, 6:2 Włocha Andreę Pellegrino (ATP 241).
Kacper Żuk (Polska) – Lukas Rosol (Czechy) 6:3, 6:3
Urszula Radwańska wykonała pierwszy krok w kierunku głównej drabinki wielkoszlemowego Wimbledonu 2021. Polska tenisistka nie dała w środę żadnych szans reprezentantce Chin. Pierwsze zadanie nie było trudne, ponieważ Fang Ying Xun (WTA 222) nie ma dużego doświadczenia na tym poziomie rozgrywek i nigdy nie przeszła kwalifikacji do zawodów Wielkiego Szlema. W czwartek na jej drodze stanie Słowaczka Anna Karolina Schmiedlova (WTA 122), która znana jest polskim fanom z triumfu w zawodach Katowice Open 2015.
Urszula Radwańska (Polska) – Fang Ying Xun (Chiny) 6:1, 6:0
Katarzyna Kawa pozostaje w grze o główną drabinkę wielkoszlemowego Wimbledonu 2021. Polska tenisistka rozstrzygnęła w środę na swoją korzyść spotkanie, które rozpoczęła we wtorkowy wieczór. Jej przeciwniczką w II rundzie będzie w czwartek Rosjanka Witalia Diaczenko (WTA 150), która jeszcze we wtorkowy wieczór wygrała 6:4, 6:4 z Koreanką Na-Lae Han (WTA 257).
Katarzyna Kawa (Polska, 25) – Martina di Giuseppe (Włochy) 6:2, 4:6, 6:4
Magdalena Fręch wygrała pierwszy w karierze mecz w eliminacjach do wielkoszlemowego Wimbledonu. Polska tenisistka nie straciła w środę seta w pojedynku z reprezentantką Turcji. W czwartek jej zadanie będzie już trudniejsze, ponieważ na jej drodze stanie Arina Rodionowa (WTA 149). Australijka osiągnęła w zeszłym tygodniu finał zawodów ITF na trawnikach w Nottingham, a na inaugurację kwalifikacji do londyńskiego turnieju wielkoszlemowego nie dała żadnych szans (6:3, 6:0) Włoszce Giulii Gatto-Monticone (WTA 174).
Magdalena Fręch (Polska, 32) – Pemra Ozgen (Turcja) 6:2, 7:5
ATP Majorka:
Najwyżej rozstawiony Danił Miedwiediew awansował do ćwierćfinału rozgrywanego na trawie turnieju ATP 250 na Majorce. Odpadł Dominic Thiem, który skreczował w meczu z Adrianem Mannarino. Novak Djoković obronił meczbole w deblu.
Danił Miedwiediew (Rosja, 1/WC) – Corentin Moutet (Francja) 6:4, 6:2
Casper Ruud (Norwegia, 5) – Tennys Sandgren (USA) 6:3, 6:4
Adrian Mannarino (Francja) – Dominic Thiem (Austria, 2/WC) 2:5 i krecz
Feliciano Lopez (Hiszpania) – Karen Chaczanow (Rosja, 6) 4:6, 6:2, 6:4
Ugo Humbert (Francja, 7) – Miomir Kecmanović (Serbia) 4:6, 7:6(3), 6:2
Sam Querrey (USA) – Roberto Carballes (Hiszpania, Q) 5:7, 6:4, 7:6(3)
ATP WTA Eastbourne:
We wtorek odbyły się wszystkie mecze I rundy rozgrywanego na trawie turnieju ATP 250 w Eastbourne. Odpadli m.in. Frances Tiafoe, Jo-Wilfried Tsonga i Alberta Ramos. Wygrali za to rozstawieni Alejandro Davidovichi i Aleksander Bublik.
Alejandro Davidovich (Hiszpania, 6) – Mikael Ymer (Szwecja, Q) 7:5, 6:1
Aleksander Bublik (Kazachstan, 8) – Michaił Kukuszkin (Kazachstan, Q) 6:1, 6:4
Emil Ruusuvuori (Finlandia) – Albert Ramos (Hiszpania, 7) 6:4, 6:3
Jegor Gerasimow (Białoruś) – Jo-Wilfried Tsonga (Francja) 6:3, 6:4
Marton Fucsovics (Węgry) – Aljaz Bedene (Słowenia) 7:6(3), 3:6, 7:6(3)
Vasek Pospisil (Kanada) – James Ward (Wielka Brytania, WC) 6:4, 6:4
John Millman (Australia) – Jay Clarke (Wielka Brytania, WC) 6:3, 6:2
Alexei Popyrin (Australia) – Norbert Gombos (Słowacja, LL) 4:6, 6:4, 6:1
Ilja Iwaszka (Białoruś, Q) – Alastair Gray (Wielka Brytania, LL) 6:2, 7:6(5)
Liam Broady (Wielka Brytania, WC) – Frances Tiafoe (USA) 6:3, 7:6(4)
Andreas Seppi (Włochy, LL) – Yoshihito Nishioka (Japonia) 7:6(5), 6:1
Max Purcell (Australia, LL) – James Duckworth (Australia, Q) 6:2, 3:6, 7:6(5)
Już pierwsza rywalka pozbawiła Czeszkę Karolinę Pliskovą szansy na trzeci triumf w turnieju WTA 500 w Eastbourne. Problemów nie uniknęła Ukrainka Elina Switolina.
Aryna Sabalenka (Białoruś, 1) – Bernarda Pera (USA, Q) 6:3, 6:4
Elina Switolina (Ukraina, 2) – Paula Badosa (Hiszpania) 4:6, 6:1, 7:6(1)
Bianca Andreescu (Kanada, 3) – Christina McHale (USA, Q) 6:4, 2:6, 6:2
Belinda Bencić (Szwajcaria, 6) – Petra Martić (Chorwacja) 6:1, 6:3
Camila Giorgi (Włochy, Q) – Karolina Pliskova (Czechy, 5) 2:6, 6:2, 6:2
Cori Gauff (USA) – Elise Mertens (Belgia, 7) 0:6, 7:6(4), 7:5
Jelena Ostapenko (Łotwa, WC) – Anastazja Pawluczenkowa (Rosja, 8) 6:1, 6:3
Ons Jabeur (Tunezja) – Marketa Vondrousova (Czechy) 6:3, 7:6(4)
Alison Riske (USA) – Weronika Kudermetowa (Rosja) 6:3, 6:4
Jelena Rybakina (Kazachstan) – Harriet Dart (Wielka Brytania, WC) 6:2, 6:7(5), 6:4
Anett Kontaveit (Estonia) – Swietłana Kuzniecowa (Rosja) 6:4, 3:6, 6:3
Viktorija Golubić (Szwajcaria, Q) – Samantha Stosur (Australia, WC) 6:2, 6:3
Anastasija Sevastova (Łotwa, LL) – Marta Kostiuk (Ukraina, Q) 6:1, 6:7(6), 6:4
Shelby Rogers (USA, LL) – Kiki Bertens (Holandia) 6:1, 7:5
Iga Świątek miała bardzo trudną przeprawę z Brytyjką, która tanio skóry nie sprzedała. Polka powstała z kolan w trzecim secie i wygrała pierwszy mecz w turnieju WTA 500 w Eastbourne. Świątek rozegrała pierwszy w tym roku mecz na korcie trawiastym. W Eastbourne jej rywalką była Heather Watson, która w zeszłym tygodniu doszła do półfinał w Birmingham. Było to drugie spotkanie tych tenisistek. Dwa lata temu w kwalifikacjach w Toronto Polka wygrała 6:4, 6:2. Tym razem tenisistka z Raszyna odrodziła się z 1:4, 0-40 w trzecim secie i zwyciężyła 6:3, 6:7(4), 7:5. W II rundzie rywalką Świątek będzie Rosjanka Daria Kasatkina.
WTA Bad Homburg:
Rozstawiona z numerem trzecim Amerykanka Jessica Pegula pożegnała się z imprezą WTA 250 w Bad Homburgu. Delikatne problemy miała Białorusinka Wiktoria Azarenka.
Laura Siegemund (Niemcy, 8) – Tamara Korpatsch (Niemcy) 6:2, 6:2
Katerina Siniakova (Czechy) – Jessica Pegula (USA, 3) 6:3, 5:7, 6:4
Amanda Anisimova (USA) – Andrea Petković (Niemcy) 6:1, 7:5
Sara Sorribes (Hiszpania, 7) – Misaki Doi (Japonia) 6:4, 2:3 *do dokończenia
Opracował: Sławek Sobczak