Piłka nożna:

Nie tylko Arkadiusz Milik, ale także Piotr Zieliński nie zagra w towarzyskim meczu reprezentacji Polski z Rosją. Na szczęście przyczyną nieobecności pomocnika nie będzie kontuzja. Zawodnik SSC Napoli spodziewa się dziecka i dostał zgodę od selekcjonera na opuszczenie Opalenicy w piątkowy wieczór. W najbliższy wtorek reprezentacja Polski rozegra pierwszy mecz towarzyski przed EURO 2020. Rywalem Biało-Czerwonych będzie Rosja, a spotkanie odbędzie się we Wrocławiu.  Z powodu urazu kolana na boisku na pewno nie zobaczymy Arkadiusza Milika, który walczy, by zdążyć na pierwszy mecz turnieju ze Słowacją.  Zieliński ma wrócić na zgrupowanie kadry we wtorek 2 czerwca.  Brak 27-latka może być szansą dla pozostałych środkowych pomocników na pokazanie się na tle silnego rywala. Sousa ma do dyspozycji m.in. Mateusza Klicha, Karola Linettego czy Kacpra Kozłowskiego.

14 czerwca do rywalizacji w mistrzostwach Europy przystąpią zespoły grupy E, w tym reprezentacja Szwecji. Tamtejsza federacja ogłosiła, że na mecze Euro 2020 nie będą podróżować rodziny piłkarzy. Podczas mistrzostw świata w Rosji w 2018 r. bliscy reprezentantów Szwecji kibicowali na trybunach, a w określone dni spędzali czas w hotelu, gdzie mieszkali zawodnicy. Podczas Euro 2020, które z powodu pandemii koronawirusa zostało przełożone na 2021 r., taki scenariusz nie wchodzi w rachubę.  Decyzja spowodowana jest pandemią, którą wciąż jest ogromnym problemem w Europie.

Trener Massimiliano Allegri ma wrócić do Juventusu Turyn, a taka wiadomość wydaje się świetna dla Wojciecha Szczęsnego. Renomowany włoski dziennikarz sugeruje, że dzięki temu klub zrezygnuje ze starań o innego czołowego bramkarza Serie A.

“Il Messaggero” przekazało najświeższe informacje na temat przyszłości Cristiano Ronaldo. Wszystko wskazuje na to, że piłkarz opuści szeregi Juventusu i przeniesie się do innego klubu. Padają nazwy zespołów. To Manchester United i Sporting Lizbona. W tych dwóch ekipach Portugalczyk miał już okazję wcześniej występować.  Jeśli plotki się potwierdzą, Ronaldo pożegna się z Włochami po trzech sezonach w Juventusie, w których zanotował aż 101 bramek i 22 asyst.

Kamil Grosicki nie poszalał w barwach West Bromwich Albion w Premier League. Od czwartku wiadomo oficjalnie, że skrzydłowy musi szukać nowego klubu. Jego wygasająca umowa nie zostanie przedłużona. W zakończonym niedawno sezonie Polak zaprezentował się w trzech meczach Premier League, pokazał się również w Pucharze Anglii, ale wszystko to tylko epizody w przekroju całych rozgrywek. Paulo Sousa umieścił rezerwowego w klubie zawodnika na liście rezerwowych graczy na Euro 2020.

W sezonie zasadniczym awans do Serie A wywalczyli Empoli FC oraz Salernitana. W czwartek zakończyły się baraże, które wyłoniły ostatniego beniaminka włoskiej elity. Venezia FC strzeliła gola na wagę awansu w doliczonym czasie. Radości nie było końca, a prezes tego klubu Duncan L. Niederauer w euforii wskoczył do weneckiego kanału. Dla klubu z Wenecji to powrót do elity po 20 latach przerwy. W mieście zapanowała ogromna radość, zwłaszcza że Venezia FC awans zapewniła sobie dzięki bramce zdobytej w doliczonym czasie gry rewanżowego barażowego spotkania przeciwko AS Cittadella.

Trzy gole padły w pierwszym barażowym spotkaniu, gdzie rywalizacja toczy się o prawo gry w Ligue 1. Zwyciężyło faworyzowane FC Nantes, które na wyjeździe 2:1 pokonało Toulouse FC. Piłkarze Toulouse w rozgrywkach Ligue 2 zajęli 3. miejsce. W barażach rozegrali jedno spotkanie, 21 maja 3:0 pokonali na własnym stadionie Grenoble. Wcześniej bezpośredni awans do Ligue 1 wywalczyły drużyny ESTAC Troyes i Clermont Foot 63. Z ligową elitą pożegnały się drużyny Nimes Olympique oraz Dijon FCO.

Według informacji “New York Times”, europejski futbol czekają rewolucyjne zmiany w formacie Ligi Mistrzów. Finał rozgrywek ma być… jak Super Bowl w USA. Zmiany miałyby objąć półfinały i finał LM. Plan zakłada, że turniej Final Four byłby rozgrywany na jednym stadionie i zorganizowany pod hasłem “Tydzień Mistrzów”. Dla uatrakcyjnienia zawodów w piłkarskim tygodniu odbywałby się tam koncerty gwiazd muzyki oraz imprezy towarzyszące. “Tydzień Mistrzów” miałby być dla Europejczyków tym, czym dla Amerykanów jest Super Bowl, wielki finał ligi futbolu amerykańskiego” – czytamy na stronach jednego z największych dzienników w USA. Pomysł na zmianę formatu LM zrodził się w głowie prezydenta UEFA, Aleksandra Ceferina, po turnieju finałowym Ligi Mistrzów 2020, który z powodu pandemii koronawirusa odbył się w Lizbonie. W stolicy Portugalii rozegrano wówczas ćwierćfinały, półfinały i finał.

 

Koszykówka:

Pierwszy sprawdzian nie dla Polek. Podopieczne Marosa Kovacika w Pieszczanach nie dały rady gospodyniom – Słowaczki ograły Biało-Czerwone 66:55. Polki do słowackich Pieszczan wyjechały prosto ze zgrupowania w Zakopanem. Odmłodzone Biało-Czerwone powalczyły ze Słowaczkami, uczestniczkami najbliższego EuroBasketu. W piątek kolejny test.

 

NBA:

Los Angeles Lakers przejęli kontrolę nad serią z Phoenix Suns. Aktualni mistrzowie wykazali się dużą determinacją, nie przeszkodził im nawet gorszy dzień strzelecki. Trafili tylko 7 na 28 oddanych rzutów za trzy, popełnili 20 strat, mieli słaby początek meczu. To wszystko okazało się bez znaczenia, bo Los Angeles Lakers pokonali Phoenix Suns 109:95 i w serii do czterech zwycięstw, prowadzą już 2-1. Suns nie mieli odpowiedzi na duet James – Davis, słabo spisywał się ich lider, Devin Booker (19 punktów, 6/19 z gry), a na domiar złego uraz barku wciąż poważnie dokucza Chrisowi Paulowi

Los Angeles Lakers – Phoenix Suns 109:95 (27:28, 16:12, 33:23, 33:32)
(Davis 34, James 21, Schroder 20 – Ayton 22, Booker 19, Payne 15)

Stan serii: 2-1 dla Lakers

Miami Heat wspierało w czwartek 17 tys. kibiców, ale koszykarze trenera Erika Spoelstry znów spisali się fatalnie. Milwaukee Bucks w drugim meczu pierwszej rundy fazy play-off pokonali drużynę z Florydy 132:98, teraz spotkanie zakończyło się różnicą aż 29 punktów.  Jimmy Butler po drugim meczu serii, szukając pozytywów, powiedział, że “gorzej już być nie może”. Rzeczywistość pokazała, że jednak może. Bucks prowadzą już 3-0 i są o krok od awansu do półfinału Konferencji Wschodniej. Żaden zespół w historii NBA nie odrobił takiej straty.

Miami Heat – Milwaukee Bucks 84:113 (14:26, 22:23, 24:37, 24:27)
(Butler 19, Adebayo 17, Bjelica 14 – Middleton 22, Holiday 19, Antetokounmpo 17)

Stan serii: 3-0 dla Bucks

Denver Nuggets w czwartkowym meczu pokonali Portland Trail Blazers i odzyskali przewagę własnego parkietu. Bohaterem został zawodnik, który dołączył do zespołu w zastępstwie za kontuzjowanego Jamala Murraya.  Austin Rivers był niesamowity. 28-latek trafił cztery razy za trzy w końcówce trzeciego meczu pierwszej rundy fazy play-off, znacząco przyczyniając się do triumfu swoich Denver Nuggets 120:115.

Portland Trail Blazers – Denver Nuggets 115:120 (30:39, 29:25, 20:20, 36:36)
(Lillard 37, McCollum 22, Powell 18 – Jokić 36, Rivers 21, Porter Jr. 15)

Stan serii: 2-1 dla Nuggets

 

Koszykówka 3×3:

Polscy koszykarze wciąż mają wszystko w swoich rękach. Jednak nie mogą się już potknąć. W piątek muszą pokonać Brazylię i Turcję. Porażki sprawią, że nasi kadrowicze odpadną z turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk w Tokio.   Biało-czerwoni muszą pokonać Brazylijczyków. Inaczej udział w turnieju zakończą już na fazie grupowej.

 

 

Hokej:

MŚ:

Reprezentacja Szwecji przegrała swoje starcie z Czechami. Mimo iż po dwóch tercjach “Trzy Korony” wygrywały 2:0 to w trzeciej odsłonie do głosu doszli Czesi aplikując rywalom cztery gole. W grupie “B” Finowie bez większych problemów pokonali Włochów 3:0.

W grupie A reprezentacja Szwajcarii rozbiła ekipę ze Słowacji 8:1. Szwajcarzy zdobyli aż pięć bramek w przewadze, a Słowacy zarobili w tym spotkaniu dwie kary meczu. W grupie B USA pokonała Łotwę 4:2.

 

NHL:

Hokeiści Montreal Canadiens pokonali po dogrywce Toronto Maple Leafs 4:3 w 1. rundzie play-off NHL i zmniejszyli straty w serii. W rywalizacji do czterech zwycięstw przegrywają z Maple Leafs 2-3.

Hokeiści Carolina Hurricanes awansowali do drugiej rundy fazy play off NHL. W czwartek po dogrywce pokonali na wyjeździe Nashville Predators 4-3, a rywalizację do czterech zwycięstw wygrali 4-2.

 

 

Tenis:

French Open:

Na terenie kompleksu kortów, na których toczy się rywalizacja w wielkoszlemowym French Open, odsłonięto wykonany ze stali pomnik Rafaela Nadala. W ten sposób uhonorowano hiszpańskiego tenisistę, który triumfował w tym turnieju w singlu rekordowe 13 razy.  Szykujący się obecnie do walki o 14. tytuł w paryskim turnieju Nadal był obecny podczas uroczystości. Pomnik określanego mianem “króla kortów ziemnych” gracza umieszczono obok głównej bramy wejściowej i Ogrodu Muszkieterów, który nazwano tak na cześć czterech słynnych francuskich tenisistów (Jean Borotra, Jacques Brugnon, Henri Cochet i Rene Lacoste).

W I rundzie wielkoszlemowego Roland Garros 2021 Hubert Hurkacz zmierzy się z rywalem z kwalifikacji, a Kamil Majchrzak trafił na Francuza Arthura Cazauxa. Polacy mogą zagrać ze sobą w 1/16 finału. Turniej rozpocznie się w niedzielę.

Iga Świątek i Magda Linette mają pewne miejsce w głównej drabince wielkoszlemowego Rolanda Garrosa 2021. Polki poznały pierwsze przeciwniczki w międzynarodowych mistrzostwach Francji. Broniąca tytułu w Paryżu Iga Świątek zmierzy się na początek ze swoją przyjaciółką z czasów juniorskich, Słowenką Kają Juvan.  Pierwszą rozstawioną na drodze Świątek może być Estonka Anett Kontaveit (III runda). Potem mogą już czekać na naszą reprezentantkę Chorwatka Petra Martić lub Hiszpanka Garbine Muguruza (IV runda), która w Paryżu triumfowała w 2015 roku. Jeśli Polka awansuje do ćwierćfinału, to może trafić m.in. na Amerykankę Sofię Kenin, Belgijkę Elise Mertens czy Greczynkę Marię Sakkari.

Natomiast do pierwszej ćwiartki turniejowej drabinki trafiła Magda Linette. Poznanianka zmierzy się na początek z Francuzką Chloe Paquet, którą w 2019 roku pokonała na paryskiej mączce. Jeśli Polka zwycięży, to jej kolejną przeciwniczką może być liderka rankingu WTA, Ashleigh Barty. Australijka, która w I rundzie wylosowała Amerykankę Bernardę Perę, to obok Świątek główna faworytka do triumfu w Paryżu. Obie panie mogą na siebie trafić w półfinale.

ATP Belgrad:

Novak Djoković w 55 minut pokonał Federico Corię w ćwierćfinale rozgrywanego na kortach ziemnych turnieju ATP 250 w Belgradzie. Zarazem Serb poprawił osiągnięcie Guillermo Vilasa pod względem liczby wygranych meczów w głównym cyklu.

Novak Djoković (Serbia, 1) – Federico Coria (Argentyna, Alt) 6:1, 6:0
Federico Delbonis (Argentyna, 8) – Roberto Carballes (Hiszpania, Q) walkower
Andrej Martin (Słowacja, Q) – Dusan Lajović (Serbia, 5) 3:6, 6:3, 6:4
Alex Molcan (Słowacja, Q) – Fernando Verdasco (Hiszpania) 6:2, 6:0

ATP Parma:

Sebastian Korda w dwóch setach pokonał Yoshihito Nishiokę w ćwierćfinale rozgrywanego na kortach ziemnych turnieju ATP 250 w Parmie. Oznaczony “szóstką” Tommy Paul jest jedynym rozstawionym tenisistą w półfinałach.

Tommy Paul (USA, 6) – Jan-Lennard Struff (Niemcy, 4) 6:2, 6:4
Jaume Munar (Hiszpania) – Richard Gasquet (Francja, 5) 6:1, 6:1
Sebastian Korda (USA) – Yoshihito Nishioka (Japonia, 8) 6:3, 6:3
Marco Cecchinato (Włochy, WC) – Norbert Gombos (Słowacja, LL) 6:3, 6:1

 

WTA Strasburg:

W czwartek w Strasburgu odbyły się nie tylko ćwierćfinały, ale też mecze II rundy. Stawką jednego z nich było miejsce w półfinale. Wynikało to z tego, że z turnieju wycofała się Bianca Andreescu.  Dwa razy na kort wychodziła rewelacyjna kwalifikantka. Najpierw Jule Niemeier (WTA 216) dokończyła mecz z Shelby Rogers (WTA 46) wygrywając 6:4, 7:6(6). Niemka obroniła piłkę setową w tie break drugiego seta. Kilka godzin później pokonała 6:4, 6:1 Arantxę Rus (WTA 84).  Sorana Cirstea (WTA 61) w godzinę rozbiła 6:2, 6:1 Shuai Zhang (WTA 45). Rumunka zdobyła 24 z 31 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Nie musiała bronić żadnych break pointów, a sama wykorzystała cztery z pięciu szans na przełamanie.  Rumunka dziś  zmierzy się z Magdą Linette, z którą ma bilans meczów 2-1.

Barbora Krejcikova (Czechy, 5) – Jekaterina Aleksandrowa (Rosja, 3) 7:6(4), 6:1
Sorana Cirstea (Rumunia) – Bianca Andreescu (Kanada, 1) walkower
Jule Niemeier (Niemcy, Q) – Arantxa Rus (Holandia) 6:4, 6:1

 

 

Siatkówka:

Liga Narodów:

Bez zmian na pozycji lidera siatkarskiej Ligi Narodów. Na czele stawki w dalszym ciągu znajdują się Japonki, które w Rimini nie straciły jeszcze seta. Niepokonane są także Amerykanki i Turczynki, które jednak straciły jeden punkt w starciu z Serbkami (3:2). Po trzech spotkaniach zaledwie dwa “oczka” w swoim dorobku mają reprezentantki Polski. Zawodniczki Jacka Nawrockiego na otwarcie pokonały Włoszki 3:2, aby w kolejnych meczach przegrać z Serbią i Turcją po 1:3. Daje to Biało-Czerwonym dopiero 12. lokatę.  Teraz siatkarki mają przerwę, która potrwa do poniedziałku. W pierwszym meczu drugiego tygodnia LN Polki zagrają z Koreą Południową.

Podobnie jak reprezentacja Polski kobiet, także męska kadra rywalizację w Lidze Narodów w Rimini rozpocznie od starcia z Włochami. W piątek inauguracja rozgrywek panów.

 

F1:

“Stracił życie tylko z powodu skóry” – napisał Lewis Hamilton o śmierci George’a Floyda. Minął rok od wydarzeń w Minneapolis, które doprowadziły do powstania ruchu Black Lives Matter. Pod jego wpływem zmieniła się też Formuła 1.  “Co oznacza sprawiedliwość dla córki, która straciła tatę? Dla kobiety, która stracił partnera? Dla człowieka, który stracił brata? Co oznacza sprawiedliwość, gdy człowiek jest okradany z życia tylko z powodu koloru jego skóry?” – takimi słowami swój wpis rozpoczął Lewis Hamilton, nieco ponad rok po śmierci George’a Floyda. Lewis  Hamilton stał się wielkim orędownikiem ruchu Black Lives Matter, jaki zawiązał się po śmierci George’a Floyda. Kierowca Mercedesa zaczął zwracać uwagę na kwestię rasizmu i konieczność walki z nietolerancją. Zmotywował też do działania Formułę 1, która zaczęła organizować przy okazji każdego wyścigu krótkie uroczystości przeciwko rasizmowi. (Lewis Hamilton potrzebuje lekcję historii i faktów – po pierwsze Black Lives Matter powstało dużo wcześniej- po wydarzeniach w Saint Louis, jeszcze “za panowania B Obamy” – po drugie córkę i “kobietę” zostawił sześć lat wcześniej bez środków do życia. Ojciec Floyda publicznie wyraził zawstydzenie z postawy syna podczas jednej z pierszych rozpraw sądowych uwieńczonych wyrokiem skazującym. Zresztą tych skazań było conajmniej pięć, między innymi dwa za napad rabunkowy z użyciem broni, a jedną z poszkodowanych była ciężarna kobieta. Policjant tylko trochę mu pomógł, bo już był w drodze w zaświaty z powodu przedawkowania narkotyków. Tak , Tak panie Hamilton, nie tylko Black Lives Matter,  Prawda i Fakty też i przedewszystkim Matter)

 

Kolarstwo:

Giro d’Italia:

  1. etap Giro d’Italia dla reprezentanta gospodarzy. Na mecie w Stradelli triumfował Alberto Bettiol z grupy EF Education-Nippo. Liderem wyścigu pozostał Kolumbijczyk Egan Bernal (Ineos Grenadiers). 23 uciekinierów odjechało z peletonu w pierwszej godzinie czwartkowego etapu, który liczył aż 231 kilometrów.  W tej grupie nie było liderów Giro, dlatego peleton zrezygnował z pościgu. Końcową rozgrywkę o zwycięstwo na 26 km przed metą rozpoczął Francuz Remi Cavagna (Quick Step), ale jego próbę ucieczki szybko zlikwidował Bettiol. Włoch zaatakował na 7 km przed metą, rywale nie wytrzymali jego tempa i Bettiol zwyciężył z przewagą 17 s.

Opracował: Sławek Sobczak, (komentarz do Floyda Zbyszek Karas)

 

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *