Piłka nożna:

Liga Mistrzów:

We wtorek w Lidze Mistrzów rozegrano dwa spotkania w ramach 1/8 finału. Obrońca trofeum Bayern Monachium w potyczce wyjazdowej wysoko pokonał z Lazio Rzym. Z kolei Atletico Madryt uległo Chelsea. W dwóch wtorkowych meczach 1/8 finału Ligi Mistrzów padło sześć bramek.  Pięć z nich strzelili piłkarze w potyczce Lazio Rzym z Bayernem Monachium. Spotkanie 4:1 wygrali mistrzowie Niemiec, a pierwszego gola w spotkaniu zdobył Robert Lewandowski. Jedną bramkę zdobyto w drugiej parze. Atletico Madryt w Bukareszcie podejmowało Chelsea. Gola strzelili goście. W 69. minucie Jana Oblaka pokonał Olivier Giroud.

Lazio Rzym – Bayern Monachium 1:4 (0:3)
0:1 – Robert Lewandowski 9′
0:2 – Jamal Musiala 24′
0:3 – Leroy Sane 42′
0:4 – Francesco Acerbi (sam.) 47′
1:4 – Joaquin Correa 49′

Atletico Madryt – Chelsea FC 0:1 (0:0)
0:1 – Olivier Giroud 69′

 

Ciekawostki piłkarskie:

Na pierwszy w historii udział reprezentacji Polski w piłce nożnej kobiet na imprezie mistrzowskiej musimy jeszcze trochę poczekać. Biało-Czerwone w ostatnim meczu grupy D eliminacji do Euro 2022 przegrały w Las Rozas de Madrid z Hiszpanią 0:3.

 

Najbliższa kolejka PKO Ekstraklasy będzie poświęcona setnej rocznicy urodzin wybitnego trenera – Kazimierza Górskiego. Legendarny szkoleniowiec choć jest kojarzony głównie z reprezentacją, to z polską ligą związany był też jako piłkarz i trener. Wybitny szkoleniowiec urodził się 2 marca 1921 roku we Lwowie. Swoją seniorską karierę piłkarską rozpoczął w roku 1936 w drużynie RKS Lwów. Grał też w barwach Spartaka Lwów i Dynama Lwów. Ostatnie lata piłkarskiej kariery spędził w Legii Warszawa. W latach 1948-1953 rozegrał 81 meczów, zdobywając 34 gole. W 1951 zdobył z warszawską drużyną brązowy medal.  W roku 1959 został tymczasowym trenerem Legii Warszawa, z którą wywalczył wicemistrzostwo Polski oraz brązowy medal. Był też trenerem LubliniankiGwardii Warszawa oraz ŁKSu Łódź. W Ekstraklasie w trakcie 12 sezonów Kazimierz Górski prowadził drużyny w 214 meczach, z których aż 84 zakończyły się zwycięstwami jego zespołów. W latach 1970-1976 był selekcjonerem reprezentacja Polski, którą doprowadził do trzeciego miejsca mistrzostw świata 1974. Wywalczył też z kadrą narodową dwa medale igrzysk olimpijskich – złoty w 1972 roku i srebrny cztery lata później.  Po zakończeniu bogatej kariery trenerskiej pełnił także rolę Prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej (1991 – 1995). Zmarł 23 maja 2006 roku w Warszawie.

 

UEFA rozpoczęła śledztwo ws. rasistowskiego incydentu, którego ofiarą był Zlatan Ibrahomivić. Szwedzki piłkarz miał być obrażany przez osobę siedzącą w loży VIP stadionu Crvenej Zvezdy Belgrad. 18 lutego w pierwszym meczu 1/16 finału Ligi Europy Crvena Zvezda Belgrad zremisowała z AC Milan 2:2. Po spotkaniu głośniej niż o wyniku było o rasistowskim skandalu, do którego doszło na trybunach stadionu w Belgradzie i to pomimo tego, że mecz był rozgrywany bez udziału publiczności.  UEFA wszczęła śledztwo w tej sprawie. Postępowanie dyscyplinarne ma dotyczyć klubu. Ofiarą incydentu był Zlatan Ibrahimović, który całe spotkanie przesiedział na ławce rezerwowych. W pewnym momencie Szwed słyszał obelgi pod swoim adresem, które dobiegały z loży VIP stadionu.  Mający bośniackie korzenie “Ibra” był obrażany przez jednego z VIP-ów, prawdopodobnie Serba. “Inspektor ds. Etyki i Dyscypliny został wyznaczony do przeprowadzenia dochodzenia w sprawie incydentów, które miały miejsce podczas meczu Ligi Europy w Belgradzie” – głosi komunikat UEFA.

 

Neil Lennon zrezygnował z funkcji szkoleniowca Celticu Glasgow. Zespół, którego piłkarzem jest Patryk Klimala, w ostatnich tygodniach rozczarowywał i oddalił się od obrony tytułu mistrza Szkocji.  Trener złożył rezygnację po tym, jak pod jego wodzą zespół aktualnego mistrza Szkocji wyraźnie rozczarowuje swoimi wynikami. “The Boys” tracą obecnie do lidera – Rangers FC – aż 18 punktów i oddala się od nich perspektywa zdobycia tytułu mistrza kraju po raz 10 z rzędu.

 

Koszykówka:

NBA:

Wielki występ zaliczył w nocy Luka Doncić! 21-letni Słoweniec został bohaterem Dallas Mavericks.  Doncić przejął końcówkę meczu Mavericks – Celtics. Gwiazdor Teksańczyków najpierw trafił trudny rzut za trzy nad Danielem Theisem (107:105) po tym, jak Jaylen Brown wyprowadził Bostończyków na prowadzenie 105:104, a następnie raz jeszcze przymierzył z dystansu przy remisie 107:107, do którego doprowadził wcześniej Brown.  Doncić oddał celny rzut na 0,1 sekundy przed końcem spotkania, a Mavericks w spektakularnych okolicznościach zwyciężyli 110:107! Podopieczni Ricka Carlisle’a triumfowali po raz szósty w swoim siódmym ostatnim występie i z bilansem 15-15 są na dziewiątym miejscu w Konferencji Zachodniej.

Dallas Mavericks – Boston Celtics 110:107 (34:31, 21:25, 25:20, 30:31)
(Doncić 31, Brusnon 22, Richardson 16 – Brown 29, Tatum 28, Walker 21)

Pięć zwycięstw z rzędu i na tym koniec. Los Angeles Clippers zatrzymali Washington Wizards, pokonując ich na własnym parkiecie 135:116. Już pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 36:20. Goście byli jeszcze w stanie przeprowadzić zryw w trzeciej odsłonie (39:27), ale czwarta partia potwierdziła wyższość zespołu Tyronna Lue (36:22).

Los Angeles Clippers – Washington Wizards 135:116 (36:20, 36:35, 27:39, 36:22)
(Leonard 32, George 30, Jackson 17 – Beal 28, Wagner 21, Westbrook 20)

Trwa natomiast pasmo sukcesów Brooklyn Nets, którzy opuszczali parkiet z tarczą już siódmy raz z rzędu. Tym razem pokonali Sacramento Kings 127:118, a triple-double skompletował James Harden (29 punktów, 11 zbiórek, 14 asyst). Tyle samo punktów, co Harden, wywalczył świetny Bruce Brown, który wykorzystał 11 na 13 oddanych prób z pola.

Brooklyn Nets – Sacramento Kings 127:118 (42:28, 30:38, 26:30, 29:22)
(Brown 29, Harden 29, Irving 21- Fox 27, Haliburton 23, Barnes 18, Holmes 18)

New York Knicks – Golden State Warriors 106:114 (31:36, 28:19, 26:39, 21:20)
(Randle 25, Payton 20, Rose 16 – Curry 37, Oubre Jr. 19, Wiggins 16)

Cleveland Cavaliers – Atlanta Hawks 112:111 (28:27, 30:28, 26:29, 28:27)
(Sexton 29, Gerland 17, Windler 15 – Young 28, Huerter 22, Collins 13)

Orlando Magic – Detroit Pistons 93:105 (24:34, 27:19, 14:26, 28:26)
(Vucevic 20, Fournier 14, Ross 13 – Lee 21, Jackson 18, Grant 17)

Toronto Raptors – Philadelphia 76ers 102:109 (18:37, 24:18, 23:24, 37:30)
(Powell 24, Siakam 22, VanVleet 12 – Harris 23, Korkmaz 19, Embiid 18)

Milwaukee Bucks – Minnesota Timberwolves 139:112 (38:36, 41:26, 34:27, 26:23)
(Antetokounmpo 37, Forbes 23, Middleton 15, Lopez 15 – Towns 26, Beasley 26, Nowell 13, Rubio 12)

Denver Nuggets – Portland Trail Blazers 111:106 (34:25, 23:32, 21:21, 33:28)
(Jokić 41, Murray 24, Porter Jr. 12 – Lillard 25, Anthony 24, Jones Jr. 18, Trent Jr. 18)

 

  1. Mecz Gwiazd zbliża się wielkimi krokami. Prestiżowy pojedynek odbędzie się 7 marca w Atlancie. Liga NBA ogłosiła nazwiska 14 zawodników, którzy będą pełnić rolę rezerwowych podczas zbliżającego się Meczu Gwiazd. Dla czterech ze wspomnianej 14 to pierwsze takie wyróżnienie w karierze. Chodzi o Jaylena BrownaZacha LaVine’aJuliusa Randle’aoraz Ziona Williamsona. Po raz 9. w karierze nominację do udziału w Meczu Gwiazd otrzymał James Harden, wobec czego Brooklyn Nets będą mieli aż trzech przedstawicieli w tym wydarzeniu (Kevin Durant oraz Kyrie Irving wybiegną w pierwszej piątce).  Po raz 11. natomiast do Meczu Gwiazd wybrany został Chris Paul. Rozgrywający został trzecim zawodnikiem w historii NBA, który otrzymał nominację do All-Star Game w barwach czterech różnych zespołów. Ósmy rok z rzędu w Meczu Gwiazd oglądać będziemy także Anthony’ego Davisa.

Rezerwowi Meczu Gwiazd z Konferencji Wschodniej:
– Jaylen Brown
– James Harden
– Zach LaVine
– Julius Randle
– Ben Simmons
– Jayson Tatum
– Nikola Vucevic

Rezerwowi Meczu Gwiazd z Konferencji Zachodniej:
– Anthony Davis
– Paul George
– Rudy Gobert
– Damian Lillard
– Donovan Mitchell
– Chris Paul
– Zion Williamson

 

Hokej na lodzie:

NHL:

Zespół Chicago Blackhawks wygrał prawdziwą wymianę ciosów z Columbus Blue Jackets w najciekawszym wtorkowym meczu NHL. “Czarne Jastrzębie” ani na chwilę nie pozwoliły rywalom objąć prowadzenia, ale spotkanie rozstrzygnęły dopiero rzuty karne.  Ekipa z Chicago na wyjeździe pokonała Blue Jackets 6:5 właśnie po karnych. Wcześniej aż czterokrotnie obejmowała prowadzenie, w tym dwa razy dwubramkowe (2:0 i 5:3). Rywale jednak za każdym razem wyrównywali. Nie byli tego w stanie zrobić w rozstrzygającej serii, w której jako jedyny do siatki trafił Alex DeBrincat. 23-letni Amerykanin pierwszy raz w NHL dał swojej drużynie zwycięstwo w karnych. Wcześniej w tym sezonie już dwukrotnie zdobywał zwycięskie gole w dogrywkach. Ofensywnym liderem gości był jednak tej nocy Patrick Kane, który do swojej bramki z gry dołożył 3 asysty. Gola i 2 asysty zaliczył Carl Söderberg, bramkę i asystę Dominik Kubalík, Brandon Hagel trafił do siatki po raz pierwszy w meczu NHL, a na listę strzelców wpisał się jeszcze Adam Boqvist. Ten ostatni początkowo nie był pewien swojego gola w podwójnej przewadze, bo po jego strzale krążek natychmiast wypadł z bramki, ale powtórka potwierdziła, że sędzia słusznie przerwał grę. Dla Blue Jackets 2 bramki i asystę zaliczył Patrik Laine, dwukrotnie trafił też Oliver Bjorkstrand, a do swojego gola asystę dołożył Cam Atkinson. Drużyna Johna Tortorelli była bardzo nieskuteczna w karnych. W decydującej serii 2 z 3 jej strzelców w ogóle nie trafili w światło bramki, a w 24. minucie Bjorkstrand egzekwował karnego przy stanie 2:2, ale nie zdołał pokonać bramkarza rywali Kevina Lankinena. Blackhawks wygrali, mimo że w całym meczu nie zaliczyli ani jednego przechwytu krążka. Zwycięstwo pozwoliło im z dorobkiem 24 punktów awansować na 3. miejsce w dywizji centralnej. Blue Jackets mają o 3 punkty mniej i zajmują 5. miejsce.

Jeden z najlepszych bramkarzy w hokejowej lidze NHL Henrik Lundqvist po raz pierwszy od styczniowej operacji na otwartym sercu wrócił na lód. 38-letni Szwed w mediach społecznościowych opublikował film z treningu. Lundqvist przez całą dotychczasową karierę w NHL grał w New York Rangers. W październiku, po 15 latach przeniósł się do Washington Capitals, z którymi podpisał roczną umowę. Lundqvist rozegrał w NHL 1017 spotkań (887 w sezonie zasadniczym i 130 w play off). W 2012 roku został wybrany najlepszym bramkarzem sezonu. W dorobku ma także złoty medal igrzysk w Turynie (2006) oraz srebrny w Soczi (2014). Natomiast w 2017 roku Szwecja z nim w składzie wywalczyła mistrzostwo świata. We wtorek Capitals przegrali po dogrywce we własnej hali z Pittsburgh Penguins 2:3. Zwycięstwo gościom w 103. sekundzie dodatkowej części gry zapewnił Fin Kasperi Kapanen.  W tabeli East Division stołeczny zespół zajmuje drugie miejsce. Prowadząca ekipa Boston Bruins ma dwa punkty więcej, a także rozegrane o dwa mecze mniej.

W meczu drużyn zajmujących dwa ostatnie miejsca w dywizji wschodniej Buffalo Sabres pokonali New Jersey Devils 4:1. Rasmus Asplund efektownie zbijając krążek z powietrza strzelił swojego pierwszego zwycięskiego gola w NHL i pierwszego w ogóle w tym sezonie, a bramki dla Sabres zdobyli także: Victor Olofsson, Dylan Cozens i Cody Eakin. Pierwszą gwiazdą spotkania wybrany został jednak bramkarz “Szabel” Linus Ullmark, który obronił 41 z 42 strzałów rywali. Jego drużyna po wyjściu z “covidowej” kwarantannty wygrała tylko 2 z 6 meczów, ale oba przeciwko Devils. Mimo tych wygranych z “Diabłami” pozostaje za nimi w tabeli dywizji. Obie ekipy mają teraz na koncie po 14 punktów, ale Devils rozegrali o 2 mecze mniej, więc są na przedostatnim miejscu. Przegrali już 3 mecze z rzędu.

Dramatyczną końcówkę miał mecz Ottawa Senators z Montréal Canadiens. Ten drugi zespół na 2 sekundy przed końcem trzeciej tercji strzelił gola, który wydawał mu się być zwycięskim, ale kilka sekund wcześniej jego zdobywca Brendan Gallagher wszedł w kontakt z bramkarzem Senators Mattem Murrayem w polu bramkowym. Mimo że Murray zdążył wrócić do swojej pozycji, to po analizie wideo bramki nie zaliczono. O wyniku zdecydowała dopiero seria rzutów karnych, a w niej Senators wygrali 2:0. W całym meczu było 5:4.

W meczu na dole tabeli dywizji centralnej Nashville Predators pokonali Detroit Red Wings 2:0. To było “nordyckie” zwycięstwo, bo Szwed Filip Forsberg najpierw sam strzelił gola, a później asystował przy bramce Fina Eelego Tolvanena. Z kolei inny Fin Pekka Rinne zachował “czyste konto” broniąc 24 strzały.

Wielki powrót pozwolił Edmonton Oilers pokonać Vancouver Canucks. Ekipa z prowincji Alberta przegrywała po 16 minutach już 0:3, a po dwóch tercjach jeszcze 1:3, ale trzecią odsłonę wygrała 3:0, a cały mecz 4:3. Zwycięskiego gola w nietypowych okolicznościach strzelił Tyler Ennis, prowadzący w klasyfikacji punktowej ligi Connor McDavid dołożył 38. punkt w sezonie zdobywając bramkę wyrównującą, dwukrotnie do siatki trafił Niemiec Dominik Kahun, a 3 razy asystował jego rodak Leon Draisaitl.

 

Tenis:

ATP Montpellier:

Hubert Hurkacz wie już, z kim zagra na inaugurację zmagań w halowych zawodach ATP 250 na kortach twardych w Montpellier. Polski tenisista będzie miał okazję do rewanżu za niepowodzenie z zeszłego roku.  W I rundzie turnieju Open Sud de France Hubert Hurkacz (ATP 30) otrzymał wolny los z racji rozstawienia (numer 4). Dopiero w środę wyłoniono dla niego pierwszego przeciwnika. Został nim Alejandro Davidovich Fokina (ATP 56).  Hiszpan namęczył się trochę, aby pokonać swojego rodaka Bernabe Zapatę Mirallesa (ATP 146). Pojedynek powinien zakończyć w dwóch setach, ale nie wykorzystał prowadzenia 4:1 w drugiej odsłonie. Do tego w trzeciej partii musiał gonić wynik, bo szybko stracił serwis. Ostatecznie jednak zwyciężył 7:6(3), 5:7, 6:2. Hurkacz i Davidovich Fokina spotkają się ze sobą po raz drugi w głównym cyklu. 2 września 2020 roku zmierzyli się w II rundzie wielkoszlemowego US Open. Zwycięsko z tej konfrontacji wyszedł Hiszpan (6:4, 1:6, 6:2, 6:2), który następnie poszedł za ciosem i dotarł do 1/8 finału zawodów Wielkiego Szlema. Pojedynek Hurkacza i Davidovicha Fokiny odbędzie się w czwartek.

 

ATP Cordoba:

Juan Ignacio Londero przegrał w trzech setach z Albertem Ramosem w I rundzie rozgrywanego na kortach ziemnych swojego domowego turnieju w Cordobie. Wtorek był wielkim dniem dla braci Francisco i Juana Manuela Cerundolo.

Albert Ramos (Hiszpania, 5) – Juan Ignacio Londero (Argentyna) 4:6, 6:2, 6:2
Thiago Monteiro (Brazylia, 7) – Joao Menezes (Brazylia, LL) 6:3, 6:3
Federico Delbonis (Argentyna, 8) – Pedro Sousa (Portugalia) 6:4, 6:4
Federico Coria (Argentyna) – Dominik Koepfer (Niemcy, 6) 6:1, 6:4
Marco Cecchinato (Włochy) – Hugo Dellien (Boliwia) 6:2, 4:6, 6:1
Roberto Carballes (Hiszpania) – Joao Sousa (Portugalia) 6:3, 6:1
Tomas Martin Etcheverry (Argentyna, Q) – Andrej Martin (Słowacja) 6:3, 7:6(4)
Juan Manuel Cerundolo (Argentyna, Q) – Thiago Seyboth Wild (Brazylia) 7:5, 7:6(3)
Facundo Bagnis (Argentyna, Q) – Nicolas Kicker (Argentyna, WC) 6:1, 6:4
Francisco Cerundolo (Argentyna, WC) – Gianluca Mager (Włochy) 6:7(3), 6:1, 6:4

 

WTA Adelajda:

Iga Świątek pokazała wyśmienity tenis w swoim drugim meczu w turnieju WTA 500 w Adelajdzie. W środę Polka nie dała szans Australijce Maddison Inglis. Świątek pierwszy występ w Adelajdzie rozpoczęła od odprawienia Amerykanki Madison Brengle. W środę jej rywalką była Maddison Inglis. Australijka przeszła dwustopniowe kwalifikacje. W I rundzie turnieju głównego wróciła z 0:3 w trzecim secie i wyeliminowała swoją idolkę, Samanthę Stosur, mistrzynię US Open 2011. Polka pokazała wyśmienity tenis i pokonała Inglis 6:1, 6:3.  W czwartek w ćwierćfinale Świątek zmierzy się z Danielle Collins, która wyeliminowała liderkę rankingu, Australijkę Ashleigh Barty. Polka po raz pierwszy zagra z Amerykanką.

Belinda Bencić (Szwajcaria, 2) – Misaki Doi (Japonia, LL) 6:1, 6:3
Cori Gauff (USA, Q) – Petra Martić (Chorwacja, 6) 5:7, 6:3, 6:4
Storm Sanders (USA, Q) – Julia Putincewa (Kazachstan, 7) 6:4, 5:7, 6:1
Jil Teichmann (Szwajcaria) – Qiang Wang (Chiny, 8) 3:6, 6:3, 6:3
Anastasija Sevastova (Łotwa) – Christina McHale (USA, LL) 6:4, 6:1

 

Challenger Nur-Sułtan:

Kacper Żuk jest już w ćwierćfinale halowych zawodów ATP Challenger Tour na kortach twardych w Nur-Sułtanie (dawniej Astana). Polski tenisista powoli zbliża się do Top 200 światowego zestawienia.  We wtorek notowany obecnie na 241. pozycji w rankingu ATP Kacper Żuk nie miał problemów z pokonaniem Bogdana Bobrowa (więcej tutaj). W środę na drodze pochodzącego z Nowego Dworu Mazowieckiego tenisisty stanął Tung-Lin Wu (ATP 246), który do głównej drabinki dostał się w ostatniej chwili z listy oczekujących.  O półfinał turnieju w Nur-Sułtanie powalczy w piątek, a jego przeciwnikiem będzie oznaczony “piątką” Szwajcar Henri Laaksonen (ATP 134) lub Chorwat Borna Gojo (ATP 224). Nasz reprezentant na pewno awansuje w światowej klasyfikacji o około 10 miejsc. Gdyby udało mu się wygrać całe zawody, to byłby o krok od Top 200.

 

Golf:

Tiger Woods cudem uszedł z życiem z okropnego wypadku samochodowego w USA. Zaraz po tym, jak ta informacja obiegła świat, wsparcie wybitnemu golfiście przekazały znane osobistości z całego świata, m.in. Donald Trump, Gareth Bale czy Mike Tyson. Do wypadku doszło we wtorek o godzinie 7:12 rano lokalnego czasu na granicy Rolling Hills i Rancho Palos Verdes w Kalifornii. 45-letni Tiger Woods, który był pasażerem oraz kierowca zostali wyciągnięci z auta “szczękami życia” (nożyce hydrauliczne wraz z osprzętem) i przetransportowani do szpitala z powodu odniesionych obrażeń ciała. Początkowe doniesienia mówiły nawet o stanie krytycznym golfisty. Jednakże późniejsze informacje były zdecydowanie bardziej korzystne. Chociaż Tiger Woods doznał licznych obrażeń (m.in. zmiażdżone kości obu podudzi, złożone złamanie prawej kości piszczelowej i strzałkowej czy złamanie stawu skokowego) to jego stan jest stabilny, a jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.  Woods podróżował na turniej charytatywny Genesis Invitational organizowany w luksusowej dzielnicy Pacific Palisades. Golfista by w nim nie zagrał, bo wracał do zdrowia po operacji pleców, którą przeszedł 23 grudnia. Problemy z tą częścią ciała wykluczyły go z gry na większą część ostatnich dwóch sezonów. Amerykanin miał nadzieję na występ w turnieju Masters, który rozpocznie się 5 kwietnia. Po wypadku, nie wiadomo, czy kiedykolwiek uda mu się wrócić na pole i grać na profesjonalnym poziomie.

 

 

LA:

Już 4 marca w Toruniu rozpoczną się Halowe Mistrzostwa Europy. Polski Związek Lekkiej Atletyki właśnie ogłosił kadrę Biało-Czerwonych na tę imprezę.  Przede wszystkim zwraca uwagę obecność zawodników, którzy znaleźli się w kadrze, choć nie zdołali wywalczyć minimum. To m.in. Konrad Bukowiecki – halowy mistrz Europy w pchnięciu kulą z 2017 roku czy Paweł Wojciechowski, mistrz Europy z hali z ostatnich mistrzostw w Glasgow. W Toruniu nie zobaczymy za to naszych czołowych 400-metrowców, m.in. Igi Baumgart-Witan i Rafała Omelko, którzy zrezygnowali ze startów w sezonie halowym. Podobnie postąpiła Sofia Ennaoui, która szykuj formę na lato.

Skład reprezentacji Polski na HME w Toruniu:

Kobiety:

Katarzyna Sokólska (60 m), Ewa Swoboda (60 m), Małgorzata Hołub-Kowalik (400 m i sztafeta 4 x 400 m), Justyna Święty-Ersetic (400 m i sztafeta), Angelika Cichocka (800 m), Joanna Jóźwik (800 m), Anna Wielgosz (800 m), Martyna Galant (1500 m), Klaudia Kazimierska (1500 m), Pia Skrzyszowska (60 m ppł), Karolina Kołeczek (60 m ppł), Adrianna Szóstak (trójskok), Klaudia Kardasz (kula), Paulina Ligarska (pięciobój), Adrianna Sułek (pięciobój), Aleksandra Gaworska (sztafeta 4 x 400 m), Natalia Kaczmarek (sztafeta 4 x 400 m), Joanna Linkiewicz (sztafeta 4 x 400 m), Kornelia Lesiewicz (sztafeta 4 x 400 m).

Mężczyźni:

Remigiusz Olszewski (60 m), Dominik Kopeć (60 m), Przemysław Słowikowski (60 m), Kajetan Duszyński (400 m i sztafeta 4 x 400 m), Mateusz Borkowski (800 m), Patryk Dobek (800 m), Adam Kszczot (800 m), Marcin Lewandowski (1500 m), Adam Czerwiński (1500 m), Michał Rozmys (1500 m), Damian Czykier (60 m ppł), Krzysztof Kiljan (60 m ppł), Artur Noga (60 m ppł) Adrian Świderski (trójskok), Piotr Lisek (tyczka), Robert Sobera (tyczka), Paweł Wojciechowski (tyczka), Konrad Bukowiecki (kula), Michał Haratyk (kula), Jakub Szyszkowski (kula), Paweł Wiesiołek (siedmiobój), Dariusz Kowaluk (sztafeta 4 x 400 m), Jakub Krzewina (sztafeta 4 x 400 m), Mateusz Rzeźniczak (sztafeta 4 x 400 m), Wiktor Suwara (sztafeta 4 x 400 m), Karol Zalewski (sztafeta 4 x 400 m)

 

Pilka ręczna:

Liga Mistrzów:

Całkowitą dominację pokazali szczypiorniści Paris Saint-Germain HB w starciu z mistrzami Polski. Gracze Łomży Vive Kielce przegrali z PSG w 9. kolejce Ligi Mistrzów 26:37 i wyrównali tym samym wysokość najwyższej porażki w historii klubu.

Paris Saint-Germain HB – Łomża Vive Kielce 37:26 (19:10)

 

Liga Europejska:

Orlen Wisła Płock nie zakończy fazy grupowej z kompletem zwycięstw. Wicemistrzowie Polski okazali się gorsi od Ademar Leon i przegrali 27:32.

Abanca Ademar Leon – Orlen Wisła Płock 32:27 (16:9)

 

Zimowe:

Oberstdorf 2021:

Za nami pierwsze zmagania w biegach narciarskich podczas mistrzostw świata w Oberstdorfie. W środę byliśmy świadkami kwalifikacji do biegów dystansowych.  W kwalifikacjach pań najlepiej spisała się Baiba Bendika. Łotyszka pokonała 5 kilometrów w czasie 11:48,3 s. Drugie miejsce zajęła reprezentantka Tajlandii – Karen Chanloung, a trzecie Armenka – Katya Galstyan. Awans wywalczyły także m.in. reprezentantki Brazylii, Islandii, czy Argentyny.  Wśród mężczyzn jako pierwszy linię mety przekroczył Mark Chanloung (Tajlandia) – 10 km pokonał w czasie 24:23,8 s. Drugi był reprezentant Nowej Zelandii – Campbell Wright, a trzeci Duńczyk – Martin Moeller.

W środę odbędą się pierwsze treningi przed kwalifikacjami do konkursu mistrzostw świata na skoczni normalnej w Oberstdorfie. Wcześniej skoczkowie przeszli testy na obecność koronawirusa. Znamy ich wyniki. “Wszyscy polscy skoczkowie wraz ze sztabem szkoleniowym negatywni po pierwszych testach PCR w Oberstdorfie” – poinformował na Twitterze portal skaczemy.pl.  To doskonałe informacje przed rozpoczęciem pierwszych treningów na skoczni normalnej w Oberstdorfie

Mimo braku kibiców na mistrzostwach świata w narciarstwie klasycznym, Niemcy strat się nie boją bo wykupili odpowiednią polisę i “wyjdą przynajmniej na zero”. W ubiegłym roku zachwycaliśmy się przezornością organizatorów Wimbledonu, a teraz to samo możemy powiedzieć o niemieckich działaczach przygotowujących mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym. Gra toczyła się o kolosalną kasę. Niemcy na sam remont obiektów wydali około 40 milionów euro. Bez kibiców nie byłoby szans, by impreza się “spięła”. Na szczęście, dzięki ubezpieczeniu organizatorzy mistrzostw mogą spać spokojnie.

Opracował: Sławek Sobczak

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *