Brexit nie służy Wielkiej Brytanii
Brexit miał znaczący wpływ na handel akcjami w Europie. W styczniu około połowa obrotów przeniosła się z Londynu na kontynent. Londyn stracił na rzecz Amsterdamu miano europejskiego lidera w handlu akcjami. Według danych Cboe Europe, w styczniu holenderskie rynki zanotowały czterokrotny wzrost notując średni obrót 9,2 mld euro dziennie. Dla porównania w Londynie wyniósł on 8,6 mld euro. Spowodowane brexitem zmiany w handlu między UE a Zjednoczonym Królestwem okazały się ogromnym zagrożeniem, które może doprowadzić do bankructw wielu brytyjskich przedsiębiorstw, alarmuje Brytyjska Izba Handlowa (BCC). Po wyjściu z UE niemal połowa brytyjskich eksporterów przeżywa problemy związane z opóźnieniami w dostawach, zwiększeniem kosztów oraz pojawieniem się dodatkowej dokumentacji. Badanie przeprowadzone przez Brytyjską Izbę Handlową wśród 465 firm wykazało, że 95 proc. przedsiębiorstw potrzebujących pomocy to małe firmy. Od momentu opuszczenia jednolitego rynku UE przez Wielką Brytanię, przedsiębiorstwa zostały zmuszone dostosować się do szeregu nowych formalności handlując z krajami wspólnoty.
Szczególnie dotknięty przez nowe przepisy został eksport produktów rolnych. Konieczność przedstawiania na granicy świadectw zdrowia podpisanych przez wykwalifikowanego weterynarza, spowodował, że ciężarówki, które niegdyś swobodnie pokonywały kanał La Manche, dzisiaj na wyjazd z Wysp Brytyjskich oczekują kilka dni. – Firmy mocno odczuły zmiany na granicy. Niektóre z nich mogą nie przetrwać wprowadzonych w życie zmian w przepisach – powiedział Adam Marshall, dyrektor generalny BCC. Przedsiębiorstwa szykują się również na dodatkowe kontrole związane z importem z UE, które szykowane są na okres od kwietnia do lipca. Zdaniem Marshalla rząd powinien odłożyć te działania i znacznie zwiększyć wsparcie dla przedsiębiorców.
Twitter jak Tesla?
Wczoraj Twitter opublikował swoje wyniki finansowe, które przebiły oczekiwania rynków. To jednak nie koniec zaskakujących informacji z firmy. Jak się bowiem okazuje, dyrektor finansowy Ned Segal powiedział o rozważaniach dotyczących włączenia bitcoina do bilansu Twittera. Posunięcie to jest podobne do informacji o zakupie BTC jaką podała w tym tygodniu Tesla. Notowania Bitcoin (BTC/USD) ustanowiły dziś nowy rekord cenowy. Twitter podążyłby za przykładem Tesli, która w poniedziałek powiedziała, że w styczniu kupiła BTC za 1,5 miliarda dolarów i planuje zacząć akceptować kryptowalutę jako formę płatności za sprzedawane pojazdy. Wiadomość ta spowodowała, że bitcoin osiągnął rekordowy poziom powyżej 48 000 dolarów na początku tego tygodnia. Oświadczenie CFO Twittera może nie być zaskoczeniem dla inwestorów, ponieważ dyrektor generalny Jack Dorsey jest zagorzałym fanem kryptowaluty. Jest również dyrektorem generalnym firmy płatniczej Square, która w październiku ubiegłego roku kupiła bitcoiny o wartości 50 milionów dolarów, co stanowi około 1 proc. wszystkich aktywów firmy.