Super Bowl 2021:

 

Tampa Bay Buccaneers i Tom Brady mistrzami National Football League! W 55. Super Bowl rozgrywanym w Tampie (Floryda) przy 22-tysięcznej publiczności Buccaneers pokonali faworytów, broniących tytułu Kansas City Chiefs 31:9. Dla Brady’ego jest to rekordowe, siódme mistrzostwo w karierze!  W przerwie spotkania odbył się tradycyjny Halftime Show, w którym rzeczywiście prawdziwy show dał kanadyjski wokalista The Weeknd.  Tampa Bay Buccaneers zwyciężyli w rozgrywkach po raz drugi w swojej historii – po raz pierwszy udało się im to w 2002 roku.  Kansas City Chiefs jako zespół byli bezradni wobec własnych problemów i znakomitej gry Buccaneers.

 

Piłka nożna:

Klubowe Mistrzostwa Świata:

Klubowe Mistrzostwa Świata  wkraczają w decydującą fazę. Niekwestionowanym faworytem tego turnieju jest Bayern Monachium. W niedzielę w meczu o 5. miejsce ekipa Ulsan Hyundai podejmowała Al Duhail SC. To spotkanie jest przeszło do historii z innego powodu. Edina Alves Batista została pierwszą kobietą, która sędziowała w meczu mężczyzn w ramach rozgrywek FIFA. Brazylijską arbiter wspierali asystenci, czyli Neuza Back oraz Mariana De Almeida.  Ekipa gospodarzy Al Duhail pokonała południowokoreański Ulsan Hyundai 3:1.

 

W pierwszym spotkaniu półfinałowym Klubowych Mistrzostw Świata w Katarze meksykańska drużyna Tigres UANL minimalnie pokonała brazylijską ekipę Palmeiras Sao Paulo (1:0).

Drugi półfinał, w którym wystąpi zwycięzca europejskiej Ligi Mistrzów Bayern Monachium z Robertem Lewandowskim w składzie i egipski zespół Al Ahly, zaplanowano na poniedziałek.

 

Premier League:

W meczu kolejki Premier League padło pięć goli. Dwa padły po koszmarnych błędach bramkarza Liverpoolu Alissona. W efekcie mistrz Anglii przegrał u siebie z liderem tabeli Manchesterem City 1:4.

 

Tottenham może odetchnąć z ulgą. Zespół Jose Mourinho po trzech przegranych z rzędu w końcu zwyciężył. Londyńczycy w 23. kolejce Premier League pokonali u siebie West Brom 2:0. Kamil Grosicki nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych.

 

Spotkanie na Molineux Stadium zakończyło się bezbramkowym remisem. Zawodnicy Leicester City i Wolverhampton Wanderers błyszczeli nieskutecznością.

 

Manchester United zremisował 3:3 z Evertonem po niezwykle emocjonującym spotkaniu. Goście postawili twarde warunki w drugiej połowie i Dominic Calvert-Lewin zdobył wyrównującą bramkę w doliczonym czasie gry.

 

Łukasz Fabiański zagrał 90 minut, a jego West Ham United zremisował z Fulham 0:0. “Młoty” grały bardzo defensywnie, ale rywal popisywał się dużą nieskutecznością. Walka “The Cottagers” o utrzymanie stała się teraz dużo trudniejsza.

 

Newcastle United zwyciężyło 3:2 w meczu z Southampton. Cegiełkę do wygranej “Srok” dołożył Jan Bednarek, który zmylił swojego bramkarza przy drugim golu. W drugim sobotnim spotkaniu Burnley zremisowało z Brighton 1:1.

 

Aston Villa bardzo szybko zdobyła prowadzenie i nastawiła się na kontrataki. Dobra organizacja w obronie i konsekwentność poczynań przyniosły skromną wygraną nad Arsenalem. “Kanonierzy” mają kolejną serię meczów bez wygranej.

 

Chelsea idzie za ciosem. Londyńczycy odnieśli trzecie zwycięstwo z rzędu, tym razem pokonując na wyjeździe zamykające tabelę Sheffield United 2:1.

 

La Liga:

 

Nie można powiedzieć, że Real zagrał bardzo słabo. To Hueskę należy pochwalić za bardzo waleczną postawę i tworzenie raz za razem bardzo groźnych sytuacji. “Królewscy” ograli beniaminka 2:1, ale mogą mówić o furze szczęścia.

 

Pięć bramek padło w meczu Betisu z Barceloną. Do przerwy prowadzili gospodarze. Wszystko zmieniło się po wejściu na boisko Lionela Messiego. Ostatecznie wicemistrzowie Hiszpanii wygrali 3:2.

 

W La Lidze ważne zwycięstwo odniósł Real Sociedad, który 4:1 pokonał Cadiz. Walcząca o zachowanie ligowego bytu Osasuna 2:1 wygrała z także walczącym o utrzymanie Eibarem.

Bundesliga:

Bayern Monachium wygrał w Berlinie z Hertha 1:0, ale Robert Lewandowski zmarnował rzut karny. Z kolei Krzysztof Piątek w barwach gospodarzy podejmował wiele prób, ale jego strzały nie były w stanie zaskoczyć Manuela Neuera.

 

Trwa kryzys Borussii Dortmund. SC Freiburg zdobył dwa gole w ciągu trzech minut i to wystarczyło do odniesienia wygranej. Borussia odpowiedziała jedynie trafieniem Youssoufy Moukoko. W przegranym 1:2 meczu nie grał Łukasz Piszczek.

 

Serie A:

Juventus FC dał lekcję skutecznej gry w defensywie w wygranym 2:0 meczu z AS Romą. Cristiano Ronaldo przymierzył do bramki, a Wojciech Szczęsny zachował czyste konto w prestiżowej konfrontacji z byłym klubem.

Bologna FC odniosła przekonujące zwycięstwo 3:0 w Parmie. Łukasz Skorupski będzie od niedzieli lepiej wspominać Stadio Ennio Tardini. Poradził sobie z czterema strzałami celnymi gospodarzy i zachował czyste konto.

 

Atalanta BC zremisowała 3:3 z Torino FC. Miała atut własnego boiska oraz przewagę trzech goli, ale zmarnowała ten cały kapitał. Karol Linetty nie podniósł się z ławki rezerwowych, co wcześniej się nie zdarzało.

 

AC Milan bez większych kłopotów rozprawił się z drużyną FC Crotone. W ostatecznym rozrachunku mecz zakończył się wynikiem 4:0 na korzyść graczy Stefano Piolego.  Dzięki wygranej z czerwoną latarnią ligi “Rossoneri” utrzymali się na fotelu lidera Serie A. Tuż za plecami Milanu jest Inter.

 

Kamil Glik i Bartosz Bereszyński regularnie grają ze sobą w reprezentacji Polski. W niedzielę stanęli po przeciwnych stronach boiska, a ich kluby podzieliły się punktami. Benevento Calcio zremisowało 1:1 z UC Sampdorią.

 

Piotr Zieliński nie zaprezentował się dobrze w meczu z Genoą CFC. Pozostali piłkarze SSC Napoli nie byli bardziej błyskotliwi od swojego kapitana. Porażka 1:2 może ponownie zachwiać pozycją trenera Gennaro Gattuso.

 

Ligue 1:

Arkadiusz Milik nie mógł zmierzyć się z Paris Saint-Germain z powodu urazu. Przyglądał się meczowi z trybun i nie miał powodu do zadowolenia. Mistrz Francji spokojnie wypunktował 2:0 Olympique Marsylia.

To był festiwal strzelecki. Podczas pierwszej połowy w przeciągu 29 minut padły aż cztery bramki. Ostatecznie Nimes przegrało u siebie z AS Monaco 3:4. Hat-tricka w niespełna godzinę skompletował Aleksandr Gołowin.

 

PKO Ekstraklasa:

W hicie 16. kolejki PKO Ekstraklasy Legia Warszawa okazała się lepsza od Rakowa Częstochowa. Stołeczni wygrali 2:0 po bramkach Luquinhasa i Tomasa Pekharta z rzutu karnego.

Legia Warszawa – Raków Częstochowa 2:0 (1:0)
1:0 – Luquinhas 29′
2:0 – Tomas Pekhart (k.) 64′

 

Pogoń Szczecin gościła Cracovię. Postawa “Pasów” mimo wszystko była niewiadomą po zamieszaniu z dymisją Michała Probierza, który jednak został na stanowisku. “Portowcy” grali bardziej konsekwentny futbol i wygrali 1:0.

Pogoń Szczecin – Cracovia 1:0 (1:0)
1:0 – Kacper Smoliński 43′

 

Górnik Zabrze prowadził od 10. minuty, ale nie utrzymał korzystnego wyniku. Bohaterem był Kamil Biliński i to mimo tego, że nie wykorzystał rzutu karnego. Strzelił dwa gole, a po drugim z nich nie był już w stanie kontynuować gry z powodu kontuzji.

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Górnik Zabrze 2:1 (0:1)
0:1 – Michał Koj 10′
1:1 – Kamil Biliński 79′
2:1 – Kamil Biliński 90′

 

Lechia Gdańsk przez długi czas prowadziła z mocno niemrawą na boisku Wartą Poznań, jednak nie potrafiła dobić rywala, który ją za to skarcił. Gola na wagę jednego punktu strzelił Mariusz Rybicki i spotkanie zakończyło się remisem 1:1.

Lechia Gdańsk – Warta Poznań 1:1 (1:0)
1:0 – Michał Nalepa 33′
1:1 – Mariusz Rybicki 72′

 

Lech Poznań zremisował po raz drugi w rundzie wiosennej PKO Ekstraklasy. Przez dwa kwadranse snuł się po boisku. Później co prawda przyspieszył, ale wyniku 0:0 w meczu z KGHM Zagłębiem Lubin nie zmienił do ostatniego gwizdka.

Lech Poznań – KGHM Zagłębie Lubin 0:0

Nie było Jakuba Świerczoka, ale był Michał Żyro. Dubler najskuteczniejszego zawodnika Piasta Gliwice strzelił gola, przy drugim asystował i poprowadził drużynę do zwycięstwa 2:0. Śląsk Wrocław miał mało do powiedzenia na stadionie przeciwnika.

Piast Gliwice – Śląsk Wrocław 2:0 (1:0)
1:0 – Michał Żyro 23′
2:0 – Patryk Sokołowski 58′

 

Wisła Kraków zeszła zadowolona do szatni na własnym stadionie. Wygraną 2:0 z Jagiellonią Białystok zawdzięcza strzałom Macieja Sadloka i Felicio Browna Forbesa. Szczególnie pierwszy z nich był efektowny.

 

Wisła Kraków – Jagiellonia Białystok 2:0 (0:0)
1:0 – Maciej Sadlok 55′
2:0 – Felicio Brown Forbes 88′

 

Stal Mielec i Wisła Płock zagrają w późniejszym terminie. Mecz zamykający 16. kolejkę PKO Ekstraklasy został przełożony ze względu na atak zimy.

 

Ciekawostki piłkarskie:

Pierwsze spotkanie 1/8 finału Ligi Mistrzów pomiędzy RB Lipsk i Liverpoolem nie odbędzie się w Niemczech. Oficjalną decyzję ws. spotkania przekazała już UEFA. “UEFA może potwierdzić, że 16 lutego na stadionie Puskas Arena w Budapeszcie odbędzie się pierwszy mecz Ligi Mistrzów między RB Lipsk i Liverpool FC” – czytamy na oficjalnej stronie europejskiej federacji piłkarskiej. Mecz został przeniesiony do innego kraju w związku z obostrzeniami dotyczącymi pandemii koronawirusa. Z powodu tzw. brytyjskiej mutacji COVID-19 Niemcy zakazali wstępu do swojego kraju osobom z Wielkiej Brytanii. Rząd nie zamierzał ulgowo traktować nawet piłkarzy Liverpoolu.

 

Koszykówka:

El. Women EuroBasket:

Białorusinki pokazały, jak wyciągnąć wnioski po porażce – w rewanżowym meczu w Rydze pokonały Polki aż 80:49. Biało-Czerwone tym razem nie miały żadnego argumentu, żeby powalczyć o korzystny wynik.  Biało-Czerwone w sobotnim meczu zaliczyły 31 procent skuteczności rzutów z gry i popełniły aż 23 straty – z takimi liczbami nie było mowy o nawiązaniu walki.  Polki przy jednym triumfie i trzech porażkach zajęły ostatnie miejsce i na Eurobasket nie pojadą.

 

NBA:

Nikola Vucevic wspiął się na wyżyny, zaaplikował rywalom 43 punkty, ustanawiając swój nowy rekord kariery, a jego Orlando Magic po zaciętym spotkaniu pokonali Chicago Bulls 123:119. Czarnogórski podkoszowy trafił 17 na 29 oddanych rzutów z pola i zanotował ponadto 19 zbiórek.

 

Orlando Magic – Chicago Bulls 123:119 (33:31, 33:25, 26:25, 31:38)
(Vucević 43, Fournier 20, Anthony 17 – LaVine 26, Williams 20, White 16)

 

Orlando Magic – Chicago Bulls 92:118 (31:31, 12:30, 21:34, 28:23)
(Vucevic 17, Bacon 16, Bamba 14 – LaVine 39, Valentine 20, Williams 16)

Toronto Raptors pokonali Brooklyn Nets w meczu, w którym nie brakowało kontrowersji. Były one związane z występem Kevina Duranta, skrzydłowy musiał przedwcześnie opuścić parkiet.

 

Brooklyn Nets – Toronto Raptors 117:123 (23:34, 40:33, 27:25, 27:31)
(Harris 19, Harden 17, Irving 15, Green 15 – Siakam 33, Lowry 30, Powell 18)

 

Hitowy mecz dla Boston Celtics! Zespół Brada Stevensa pokonał Los Angeles Clippers i to w ich hali Staples Center.

 

Los Angeles Clippers – Boston Celtics 115:119 (33:21, 29:30, 20:38, 33:30)
(Leonard 28, Williams 18, Batum 16 – Tatum 34, Walker 24, Edwards 16)

 

To był niesamowity mecz, w którym popis dali Stephen Curry i Luka Doncić. Ostatecznie wygrali go Dallas Mavericks.

 

Dallas Mavericks – Golden State Warriors 134:132 (35:31, 37:33, 34:37, 28:31)
(Doncić 42, Porzingis 18, Richardson 17 – Curry 57, Wiggins 22, Bazemore 20)

 

Zacięty bój stoczyli też Los Angeles Lakers z Detroit Pistons.

 

Los Angeles Lakers – Detroit Pistons 135:129 po dwóch dogrywkach (29:27, 25:36, 24:25, 28:18, 29:23)
(James 33, Davis 30, Schroder 22 – Grant 32, Jackson 28, Wright 22)

 

Sacramento Kings są rewelacją ostatnich dni w NBA. Drużyna prowadzona przez Luke’a Waltona odniosła czwarte zwycięstwo z rzędu, pokonując w Staples Center Los Angeles Clippers.

 

Los Angeles Clippers – Sacramento Kings 110:113 (24:22, 27:32, 29:25, 30:34)
(Williams 23, Leonard 20, Morris 16 – Fox 36, Hield 22, Haliburton 13)

 

Piętnasta porażka w dwudziestym dotychczasowym meczu Washington Wizards w trwającym sezonie stała się faktem. Charlotte Hornets rozbili “Czarodziei” na własnym parkiecie 119:97.

 

Charlotte Hornets – Washington Wizards 119:97 (34:31, 35:21, 33:21, 17:24)
(Rozier 26, Hayward 25, Ball 19 – Beal 31, Lopez 14, Westbrook 12)

 

Phoenix Suns – Boston Celtics 100:91 (27:19, 25:30, 24:19, 24:23)
(Bridges 19, Booker 18, Johnson 17 – Tatum 23, Walker 14, Theis 12, Pritchard 12)

 

Detroit Pistons i New York Knicks porozumieli się w sprawie transferu, w ramach którego Derrick Rose trafił do Nowego Jorku. W ramach wymiany Pistons wysłali do Nowego Jorku Derricka Rose’a, a pozyskali Dennis Smitha i wybór w drugiej rundzie draftu 2021. Dzięki tej wymianie, Rose po raz kolejny w karierze współpracował będzie z trenerem Tomem Thibodeau. Przez kilka lat pracowali oni w Chicago Bulls, a później także w Minnesocie Timberwolves.

VTB:

Koniec serii zwycięstw Enea Zastalu BC Zielona Góra w lidze VTB. Mistrzowie Polski w dramatycznych okolicznościach przegrali we własnej hali z BK Niżny Nowogród 93:97.

 

EBL:

 

Ważny triumf wicemistrza Polski. Pszczółka Start Lublin pokonała w Szczecinie Kinga 78:70. Ważną cegiełkę do sukcesu dołożył powracający Sherron Dorsey-Walker, a popis gry pod koszami dał Devin Searcy.

 

W końcu im się udało. Koszykarze Polskiego Cukru Toruń pokonali w Gdyni Asseco Arkę 88:72. Był to pierwszy wyjazdowy triumf podopiecznych Jarosława Zawadki.

 

Arged BMSlam Stal, po dwóch porażkach z rzędu, wraca na ścieżkę zwycięstw. Ostrowianie pokonali w niedzielę na własnym parkiecie Legię Warszawa.

 

Enea Astoria Bydgoszcz pokonała Anwil Włocławek 99:96. Mecz był zacięty do samego końca i pomimo wielkich osłabień z obu stron, emocji nie brakowało. Kyndall Dykes dwoił się i troił, ale na gospodarzy to było za mało.

 

Dogrywka była potrzebna do rozstrzygnięcia meczu MKS Dąbrowa Górnicza – Polpharma Starogard Gdański. Ostatecznie z wygranej 102:90 cieszyć mogli się gospodarze. Gościom nie pomogło fantastyczne 7/7 Stevena Haneya z dystansu.

 

Hokej:

W meczu finałowym Pucharu Polski hokeja na lodzie drużyna JKH GKS Jastrzębie podejmowała drużynę Re-plast Unia Oświęcim. Zwycięsko z tej konfrontacji wyszli jastrzębianie pokonując zespół z Oświęcimia 3:2. Hokeiści JKH GKS Jastrzębie czwarty raz w historii sięgnęli po Puchar Polski.

 

NHL:

Chicago Blackhawks w dogrywce przesądzili o zwycięstwie 2:1 nad Dallas Stars. Konkretnie zrobił to celnym strzałem Alex DeBrincat, który zdobył zresztą oba gole swojej drużyny. W jej bramce bardzo dobrze spisał się interweniujący skutecznie 30 razy Malcolm Subban. Po drugiej stronie tafli między słupkami stał Jake Oettinger, który zanotował 33 udane interwencje. Trener Rick Bowness ze względów dyscyplinarnych odsunął od składu na ten mecz pierwszego bramkarza drużyny Antona Chudobina. Nie jest jasne, czym zawinił Rosjanin ani czy jego kara może potrwać dłużej. “Gwiazdy” przegrały 4 z ostatnich 5 meczów po rozpoczęciu sezonu od 4 zwycięstw. Są na 6. miejscu w dywizji centralnej, w której dzięki wczorajszemu zwycięstwu Blackhawks awansowali na 4. pozycję.

 

Broniący Pucharu Stanleya hokeiści Tampa Bay Lightning pozostają niepokonani na własnym lodowisku w tym sezonie NHL. W piątek wygrali z Detroit Red Wings 3:1, odnosząc piąte zwycięstwo w Amalie Arena. W sumie w lidze mają siedem zwycięstw i dwie porażki.

 

Świetny występ Aleksandra Owieczkina na niewiele zdał się drużynie Washington Capitals. W “wymianie ognia” w Waszyngtonie lepsi byli gracze Philadelphia Flyers, a Owieczkin i jego koledzy ponieśli trzecią porażkę z rzędu.  Capitals we własnej hali ulegli Flyers 4:7 w meczu o 2. miejsce w dywizji wschodniej, mimo że prowadzili 2:0. Decydująca okazała się trzecia tercja, wygrana przez gości 3:0. Owieczkin miał udział przy wszystkich golach swojego zespołu – sam strzelił 2 i przy 2 asystował.

 

Na czoło dywizji zachodniej wrócił zespół Vegas Golden Knights. Po swojej “covidowej” kwarantannie wygrał 2 mecze – oba z outsiderem tej dywizji Los Angeles Kings. Wczoraj było 4:3, a wygraną “Złotym Rycerzom” dał podczas gry w przewadze w trzeciej tercji Chandler Stephenson.

 

Tenis:

ATP Cup:

Reprezentacja Rosji zwyciężyła w drugiej edycji ATP Cup. Na Rod Laver Arena szaleli Danił Miedwiediew i Andriej Rublow. W niedzielnym finale bezradni byli Fabio Fognini i Matteo Berrettini. Rosja była faworytem finału i załatwiła sprawę w mniej niż trzy godziny.

 

Gra 1.: Andriej Rublow – Fabio Fognini 6:1, 6:2
Gra 2.: Danił Miedwiediew – Matteo Berrettini 6:4, 6:2
Gra 3.: Jewgienij Donskoj / Asłan Karacew – Simone Bolelli / Andrea Vavassori *nie rozegrano

 

ATP Melbourne:

 

Daniel Evans w dwóch setach pokonał Felixa Augera-Aliassime’a w finale rozgrywanego na kortach twardych w Melbourne turnieju Murray River Open. Dla Brytyjczyka to pierwszy tytuł w głównym cyklu, dla Kanadyjczyka – siódmy przegrany mecz o trofeum.

 

Daniel Evans (Wielka Brytania, 8) – Felix Auger-Aliassime (Kanada, 3) 6:2, 6:3

 

Finał rozgrywanego na kortach twardych w Melbourne turnieju Great Ocean Road Open będzie sprawą włoską. W decydującym meczu zmierzą się utalentowany Jannik Sinner i Stefano Travaglia, dla którego to największy sukces w karierze.

 

Jannik Sinner (Włochy, 4) – Stefano Travaglia (Włochy) 7:6(4), 6:4

 

W rozgrywanym na kortach twardych w Melbourne turnieju Murray River Open Łukasz Kubot i Wesley Koolhof po raz pierwszy zagrali wspólnie w deblu. Polak i Holender zakończyli zmagania na ćwierćfinale.

Jeremy Chardy (Francja, 5) / Fabrice Martin (Francja, 5) – Łukasz Kubot (Polska, 2) / Wesley Koolhof (Holandia, 2) 7:6(8), 6:3

finał gry podwójnej:

Nikola Mektić (Chorwacja, 1) / Mate Pavić (Chorwacja, 1) – Jeremy Chardy (Francja, 5) / Fabrice Martin (Francja, 5) 7:6(2), 6:3

 

WTA Melbourne:

 

Ashleigh Barty świetnie spisała się w pierwszym starcie od lutego 2020 roku. Australijka została triumfatorką turnieju tenisowego Yarra Valley Classic (WTA 500) w Melbourne. W niedzielę zatrzymała rywalkę, która w poprzednich rundach szła jak burza.

 

Ashleigh Barty (Australia, 1) – Garbine Muguruza (Hiszpania, 6) 7:6(3), 6:4

 

Elise Mertens została mistrzynią turnieju tenisowego Gippsland Trophy (WTA 500) w Melbourne. W finale Belgijka przeciwstawiła się rewelacji imprezy i odniosła trzeci triumf w Australii.

 

Elise Mertens (Belgia, 7) – Kaia Kanepi (Estonia) 6:4, 6:1

 

Australian Open:

 

W poniedziałek ruszył wielkoszlemowy Australian Open 2021. W pierwszym dniu na kortach Melbourne Park zaprezentowali się Iga Świątek i Kamil Majchrzak.  Świątek pokonała Arantxę Rus 6:1, 6:3 w pierwszej rundzie Australian Open. Polka zrewanżowała się Holenderce za ubiegłoroczną porażkę w Rzymie tuż przed zwycięskim dla niej Roland Garros.  W środę w kolejnym spotkaniu w Melbourne Iga Świątek zmierzy się z Włoszką Camilą Giorgi (76. WTA), która w pierwszej rundzie pokonała wracającą z urlopu macierzyńskiego Jarosławę Szwiedową z Kazachstanu (1482. WTA) 6:3, 6:3. Świątek i Giorgi grały ze sobą podczas drugiej rundy Australian Open 2019. Górą była Włoszka, która rozbiła Polkę 6:2, 6:0. Nasza tenisistka debiutowała wtedy w turnieju głównym Wielkiego Szlema. Była dopiero na początku kariery, a Giorgi znajdowała się w top 30 rankingu.  Po dwóch latach Świątek jest już w zupełnie innym miejscu. Po

zwycięstwie w Roland Garros, coraz bliżej ścisłej czołówki rankingu.

 

Kamil Majchrzak pozostaje bez wygranej na kortach Melbourne Park. W poniedziałek polski tenisista odpadł w I rundzie Australian Open 2021. Młody przeciwnik miał mecz pod kontrolą i zasłużenie awansował do dalszej fazy. Na korcie numer 6 spotkali się tenisiści, którzy walczyli o premierową wygraną w Australian Open. W 2019 roku Kamil Majchrzak (ATP 109) postawił się Keiowi Nishikoriemu, ale w połowie piątego seta skreczował z powodu skurczy mięśni nóg. Miomir Kecmanović (ATP 42) bez powodzenia startował w dwóch poprzednich edycjach turnieju w Melbourne i także chciał poprawić swój bilans. Serb łatwo pokonał w poniedziałek Polaka 6:2, 6:4, 6:3.

 

W nocy swoją przygodę rozpocznie Hubert Hurkacz. Pierwszym rywalem wrocławianina będzie Mikael Ymer. Będzie to ich drugie spotkanie w tourze. W styczniu 2020 roku Hurkacz wygrał ze Szwedem 6:2, 7:6(2) w II rundzie imprezy ATP 250 w nowozelandzkim Auckland.

 

poniedziałek, 8 lutego

Novak Djoković (Serbia, 1) – Jeremy Chardy (Francja) 6:3, 6:1, 6:2
Frances Tiafoe (USA) – Stefano Travaglia (Włochy) 7:6(5), 6:2, 6:2
Reilly Opelka (USA) – Yen-Hsun Lu (Tajwan) 6:3, 7:6(2), 6:3
Taylor Fritz (USA, 27) – Albert Ramos (Hiszpania) 7:6(6), 3:6, 6:2, 7:6(6)
Stan Wawrinka (Szwajcaria, 17) – Pedro Sousa (Portugalia) 6:3, 6:2, 6:4
Marton Fucsovics (Węgry) – Marc Polmans (Australia, WC) 4:6, 6:3, 6:1, 6:7(3), 6:3
Corentin Moutet (Francja) – John Millman (Australia) 6:4, 6:7(4), 3:6, 6:2, 6:3
Milos Raonić (Kanada, 14) – Federico Coria (Argentyna) 6:3, 6:3, 6:2
Emil Ruusuvuori (Finlandia) – Gael Monfils (Francja, 10) 3:6, 6:4, 7:5, 3:6, 6:3
Pedro Martinez (Hiszpania) – Yoshihito Nishioka (Japonia) 6:7(3), 6:1, 6:1, 6:1
Aleksander Bublik (Kazachstan) – Aljaz Bedene (Słowenia) 6:4, 7:5, 5:7, 6:4
Dusan Lajović (Serbia, 23) – Serhij Stachowski (Ukraina, Q) 5:7, 6:4, 6:3, 5:7, 6:4
Adrian Mannarino (Francja, 32) – Dennis Novak (Austria) 6:2, 6:4, 7:6(2)
Maxime Cressy (USA, Q) – Taro Daniel (Japonia, LL) 7:6(1), 7:6(3), 6:4
Alexander Zverev (Niemcy, 6) – Marcos Giron (USA) 6:7(8), 7:6(5), 6:3, 6:2

Dominic Thiem (Austria, 3) – Michaił Kukuszkin (Kazachstan) 7:6(2), 6:2, 6:3
Dominik Koepfer (Niemcy) – Hugo Dellien (Boliwia, LL) 7:5, 6:2, 6:4
Nick Kyrgios (Australia) – Frederico Ferreira Silva (Portugalia, Q) 6:4, 6:4, 6:4
Ugo Humbert (Francja, 29) – Yasutaka Uchiyama (Japonia) 6:3, 6:4, 6:7(3), 6:3
Grigor Dimitrow (Bułgaria, 18) – Marin Cilić (Chorwacja) 6:4, 6:2, 7:6(5)
Alex Bolt (Australia, WC) – Norbert Gombos (Słowacja) 6:2, 6:2, 4:6, 6:3
Jiri Vesely (Czechy) – Kimmer Coppejans (Belgia, Q) 6:4, 3:6, 6:7(3), 6:3, 6:3
Pablo Carreno (Hiszpania, 15) – Kei Nishikori (Japonia) 7:5, 7:6(4), 6:2
Denis Shapovalov (Kanada, 11) – Jannik Sinner (Włochy) 3:6 6:3 6:2 4:6 6:4
Bernard Tomic (Australia, Q) – Yuichi Sugita (Japonia) 3:6, 6:1, 4:1 i krecz
James Duckworth (Australia) – Damir Dzumhur (Bośnia i Hercegowina, LL) 6:3, 6:2, 6:4
Felix Auger-Aliassime (Kanada, 20) – Cedrik-Marcel Stebe (Niemcy, LL) 6:2, 6:4, 6:2
Jegor Gerasimow (Białoruś) – Benoit Paire (Francja, 25) 6:2, 2:6, 7:6(5), 7:5
Asłan Karacew (Rosja, Q) – Gianluca Mager (Włochy) 6:3, 6:3, 6:4
Alexandre Muller (Francja, LL) – Juan Ignacio Londero (Argentyna) 4:6, 6:3, 6:0, 6:3
Diego Schwartzman (Argentyna, 8) – Elias Ymer (Szwecja, Q) 7:6(3), 6:4, 2:6, 6:2

 

Naomi Osaka (Japonia, 3) – Anastazja Pawluczenkowa (Rosja) 6:1, 6:2
Serena Williams (USA, 10) – Laura Siegemund (Niemcy) 6:1, 6:1
Bernarda Pera (USA) – Andżelika Kerber (Niemcy, 23) 6:0, 6:4
Sara Errani (Włochy, Q) – Qiang Wang (Chiny, 30) 2:6, 6:4, 6:4
Zarina Dijas (Kazachstan) – Tamara Zidansek (Słowenia) 6:2, 7:5
Venus Williams (USA) – Kirsten Flipkens (Belgia) 7:5, 6:2
Caroline Garcia (Francja) – Polona Hercog (Słowenia) 7:6(6), 6:3
Nina Stojanović (Serbia) – Irina-Camelia Begu (Rumunia) 6:3, 6:4
Rebecca Marino (Kanada, Q) – Kimberly Birrell (Australia, WC) 6:0, 7:6(9)

Bianca Andreescu (Kanada, 8) – Mihaela Buzarnescu (Rumunia, LL) 6:2, 4:6, 6:3
Marketa Vondrousova (Czechy, 19) – Rebecca Peterson (Szwecja) 2:6, 7:5, 7:5
Ons Jabeur (Tunezja, 27) – Andrea Petković (Niemcy) 6:3, 3:6, 6:4
Weronika Kudermetowa (Rosja, 32) – Marta Kostiuk (Ukraina) 6:2, 7:6(5)
Su-Wei Hsieh (Tajwan) – Cwetana Pironkowa (Bułgaria, Q) 7:5, 6:2
Daria Kasatkina (Rosja) – Katie Boulter (Wielka Brytania) 6:1, 6:4
Ajla Tomljanović (Australia) – Misaki Doi (Japonia) 6:2, 6:1
Fiona Ferro (Francja) – Katerina Siniakova (Czechy) 6:7(5), 6:2, 6:4
Timea Babos (Węgry, Q) – Ysaline Bonaventure (Belgia, LL) 7:6(0), 6:4
Anna Karolina Schmiedlova (Słowacja, LL) – Mayo Hibi (Japonia) 7:6(2), 6:4

 

Organizatorzy wielkoszlemowego Australian Open 2021 rozlosowali w niedzielę drabinki turnieju debla kobiet i mężczyzn. Do rywalizacji w tej konkurencji przystąpi dwóch reprezentantów Polski. Tradycyjnie w drabince turnieju debla znalazł się Łukasz Kubot. Lubinianin, mistrz Australian Open z 2014 roku w parze z Robertem Lindstedtem, startuje w tym sezonie wspólnie z nowym partnerem, Wesleyem Koolhofem. Polsko-holenderska para została rozstawiona z czwartym numerem. W I rundzie ich przeciwnikami będą Urugwajczyk Ariel Behar i Ekwadorczyk Gonzalo Escobar. Potem możliwe będzie spotkanie z australijskim duetem Nick Kyrgios i Thanasi Kokkinakis.

W czwartej ćwiartce znalazł się drugi z Polaków, Hubert Hurkacz. Partnerem wrocławianina znów będzie Felix Auger-Aliassime, z którym w listopadzie 2020 roku triumfował w paryskim turnieju ATP Masters 1000. Ich pierwszymi przeciwnikami będą oznaczeni “16” Brytyjczycy Ken i Neal Skupski.

 

Notowanie ATP w grze pojedynczej:

  1. Novak Djoković (Serbia) 12030 pkt
    2. Rafael Nadal (Hiszpania) 9850
    3. Dominic Thiem (Austria) 9125
    4. Danił Miedwiediew (Rosja) 8715
    5. Roger Federer (Szwajcaria) 6630
    6. Stefanos Tsitsipas (Grecja) 5965
    7. Alexander Zverev (Niemcy) 5615
    8. Andriej Rublow (Rosja) 4429
    9. Diego Schwartzman (Argentyna) 3480
    10. Matteo Berrettini (Włochy) 3345
    11. Gael Monfils (Francja) 2860
    12. Denis Shapovalov (Kanada) 2830
    13. Roberto Bautista (Hiszpania) 2710
    14. Milos Raonić (Kanada) 2630
    15. David Goffin (Belgia) 2600
    16. Pablo Carreno (Hiszpania) 2585
    17. Fabio Fognini (Włochy) 2535
    18. Stan Wawrinka (Szwajcaria) 2365
    19. Felix Auger-Aliassime (Kanada) 2346
    20. Karen Chaczanow (Rosja) 2290

    30. Hubert Hurkacz (Polska) 1735
    109. Kamil Majchrzak (Polska) 690

 

 

Notowanie WTA w grze pojedynczej:

Ashleigh Barty (Australia) 9186 pkt
2. Simona Halep (Rumunia) 7255
3. Naomi Osaka (Japonia) 5965
4. Sofia Kenin (USA) 5760
5. Elina Switolina (Ukraina) 5260
6. Karolina Pliskova (Czechy) 5205
7. Aryna Sabalenka (Białoruś) 4580
8. Petra Kvitova (Czechy) 4571
9. Bianca Andreescu (Kanada) 4555
10. Kiki Bertens (Holandia) 4505
11. Serena Williams (USA) 4265
12. Belinda Bencić (Szwajcaria) 4010
13. Wiktoria Azarenka (Białoruś) 3525
14. Garbine Muguruza (Hiszpania) 3320
15. Johanna Konta (Wielka Brytania) 3206
16. Elise Mertens (Belgia) 3060
17. Iga Świątek (Polska) 3014
18. Madison Keys (USA) 2962
19. Petra Martić (Chorwacja) 2850
20. Marketa Vondrousova (Czechy) 2722

42. Magda Linette (Polska) 1573
115. Katarzyna Kawa (Polska) 656
159. Magdalena Fręch (Polska) 466

 

F1:

 

Mistrz świata Formuły 1 Lewis Hamilton w 2021 roku wciąż będzie rywalizował w barwach Mercedesa – poinformował team, który zwyciężył w klasyfikacji konstruktorów w ostatnich siedmiu sezonach. Brytyjczyk jest jego kierowcą od 2013 roku. – Mercedes i Lewis osiągnęli porozumienie w sprawie kontraktu, w myśl którego współpraca przynosząca tak wiele sukcesów przedłużona została na dziewiąty kolejny sezon – napisano na oficjalnej stronie internetowej teamu Mercedes. W kontrakcie znalazły się zapisy o działaniach na rzecz równości i walki z dyskryminacją w sportach motorowych, w których ma pomóc wspólnie założona fundacja charytatywna.  Hamilton zadebiutował w F1 w 2007 roku. Tytuł mistrza świata zdobył siedmiokrotnie, wyrównując osiągnięcie legendarnego Niemca Michaela Schumachera. Brytyjczyk jest samodzielnym rekordzistą m.in. pod względem liczby wygranych wyścigów – 95 czy wywalczonych pole positions – 98. W całej dotychczasowej karierze wystartował w rywalizacji o Grand Prix 266 razy.

 

LA:

 

Armand Duplantis triumfował w mocno obsadzonym konkursie skoku o tyczce w Rouen, uzyskując najlepszy wynik (6,03) w tym roku na światowych listach. Fantastyczny Szwed miał jednak ochotę na dużo więcej i poprosił o ustawienie poprzeczki na 6,19 m. Chciał zaatakować swój rekord świata i jeszcze mocniej go wyśrubować, ale trzykrotnie bez powodzenia.

 

Adam Kszczot w bardzo dobrym stylu rozpoczął starty w sezonie 2021. Reprezentant Polski był bliski triumfu podczas mityngu w Dortmundzie. Kszczot pokonał 800 metrów w czasie 1:47,65, czym od razu zapewnił sobie prawo udziału w halowych mistrzostwach Europy, które już wkrótce odbędą się w Toruniu.

 

Michał Haratyk w Spale, Konrad Bukowiecki w Barcelonie – najlepsi polscy kulomioci rozpoczęli sezon 2021. Jeden z nich wypełnił minimum na halowe mistrzostwa Europy.  21,21 m Haratyka daje mu jak na razie czwarte miejsce na światowych listach w 2021 roku.  W najlepszej próbie Bukowiecki uzyskał 20,46 m. W sumie aż cztery pchnięcia reprezentanta Polski były niemierzone.

 

Boks:

 

W wieku 67 lat zmarł Leon Spinks. Były mistrz świata wagi ciężkiej przegrał długą walkę z rakiem prostaty. Do historii sportu wpisał się jako jeden z pogromców Muhammada Aliego. Spinks miał zdiagnozowanego raka prostaty, który rozprzestrzenił się na pęcherz moczowy. Legendarny pięściarz już wcześniej miał wielkie problemy z chodzeniem.  Spinks jest sprawcą jednej z największych sensacji w historii zawodowego sportu. W lutym 1978 r. odebrał pasy mistrzowskie wagi ciężkiej WBC i WBA samemu Muhammadowi Aliemu, którego pokonał na punkty.  Kilka miesięcy później doszło do rewanżu. Na pełnym dystansie 15 rund tym razem lepszy okazał się Ali.  Dwa lata przed pokonaniem Aliego Spinks zdobył złoty medal na igrzyskach olimpijskich w Montrealu. W półfinale pokonał polskiego pięściarza, Janusza Gortata, ojca koszykarza Marcina.

 

MMA:

 

W walce wieczoru sobotniej gali Ultimate Fighting Championship w Las Vegas Aleksander Wołkow pokonał przed czasem Alistaira Overeema. Nie była to jedyna istotna potyczka podczas UFC Vegas 18.  Znacznie szybciej zwyciężył Cory Sandhagen, który już w 28. sekundzie pojedynku pokonał Frankie’ego Edgara. Amerykanin wygrał bardzo efektownie, bo przez latające kolano.  Poza tym w karcie głównej gali UFC Vegas 18 triumfowali Clay Guida, Alexandre Pantoja, Beneil Dariush i Danilo Marques.

 

Zimowe:

 

Austriak Vincent Kriechmayr wygrał supergigant alpejskiego Pucharu Świata w Garmisch-Partenkirchen. O 0,17 s wyprzedził rodaka Matthiasa Mayera i o 0,49 Szwajcara Marco Odermatta. To były ostatnie zawody przed mistrzostwami świata w Cortinie d’Ampezzo. Kriechmayr potwierdził, że we Włoszech będzie faworytem supergiganta. W sobotę umocnił się na prowadzeniu w punktacji tej konkurencji. Liderem klasyfikacji generalnej PŚ z dużą przewagą nad rywalami jest Francuz Alexis Pinturault, który w Garmisch-Partenkirchen nie startował.

Pierwotnie w sobotę w Ga-Pa miał się odbyć zjazd, a supergigant w piątek. Z powodu warunków pogodowych kolejność została odwrócona. W zjeździe triumfował Włoch Dominik Paris, drugi był Szwajcar Beat Feuz, a trzeci Mayer.

 

 

Dziewiąte w tym sezonie zwycięstwo Halvora Egnera Graneruda w sobotę stało się faktem. Na podium wrócił Kamil Stoch, ale to Norweg był tematem numer jeden wśród dziennikarzy.  Halvor Egner Granerud od samego początku weekendu Pucharu Świata w Klingenthal nie ma sobie równych i potwierdził to także w sobotnim konkursie. W obu seriach miał świetne warunki i potrafił je wykorzystać. Drugiego Kamila Stocha wyprzedził aż o 12,6 punktu i odniósł już dziewiąte zwycięstwo w zawodach PŚ.

 

To była bitwa na odległości! 146 metrów w finale nie wystarczyło Dawidowi Kubackiemu do podium. Zajął 7. miejsce. Na 6. pozycji w Klingenthal był Kamil Stoch, który na półmetku liczył się w walce o zwycięstwo. Wygrał, po raz 10. w tym sezonie i czwarty raz z rzędu, Halvor Egner Granerud. Norweg swoje zwycięstwo zawdzięcza świetnej, taktycznej decyzji Alexandra Stoeckla. Widząc silny wiatr pod narty, Austriak jeszcze obniżył belkę swojemu podopiecznemu. Jako jedyny Granerud skakał z platformy nr 8. Jest jednak w takiej formie, że nic mu to nie przeszkodziło. Poleciał aż na 140,5 metra, dobrze wylądował i to wystarczyło do triumfu. Norweg o 0,7 punktu wyprzedził drugiego w konkursie Bora Pavlovcica.  Najniższy stopień podium zajął Eisenbichler. Kolejny weekend Pucharu Świata zaplanowano w Zakopanem. W dniach 13-14 lutego na Wielkiej Krokwi odbędą się dwa konkursy indywidualne w zastępstwie za odwołaną próbę przedolimpijską w Chinach.

 

Vinzenz Geiger wygrał w Klingenthal niedzielny konkurs Pucharu Świata 2020/2021 w kombinacji norweskiej. Reprezentant gospodarzy zwyciężył też w sobotę.

 

Maja Dahlqvist i Oskar Svensson wygrali sobotnie sprinty w Ulricehamn rozgrywane techniką dowolną. Na prowadzeniu w Pucharze Świata pań umocniła się Jessica Diggins, która zajęła miejsce na najniższym stopniu podium.

 

Słowenki (Eva Urevc i Anamarija Lampic) triumfowały w zawodach Pucharu Świata w sprincie drużynowym. Wśród mężczyzn najlepsi byli Włosi (Francesco De Fabiani i Federico Pellegrino).

 

Kiepskie wieści napłynęły z Cortina d’Ampezzo. Z powodu trudnych warunków atmosferycznych (ciągłe opady śniegu) organizatorzy MŚ w narciarstwie alpejskim musieli odwołać pierwszą konkurencję. “Z powodu obfitych opadów śniegu kombinacja kobiet została odwołana” – taką informację na Twitterze przekazała Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS).

 

Wciąż nieznany pozostaje los trzech himalaistów, którzy w piątek rano atakowali szczyt legendarnego ośmiotysięcznika K2. Islandczyk John Snorri, Pakistańczyk Ali Sadpara i Chilijczyk Juan Pablo Mohr zaginęli. Od piątkowego poranka nie było z nimi kontaktu, a minęły już trzy doby. – Przy tej wysokości zimą nie mam nadziei, że żyją. Szanse są bardzo niewiele – ocenił syn Aliego Sadpary, Sajid Sadpara, który uczestniczył w ataku szczytowym, ale otrzymał polecenie od ojca, żeby się wycofać.

Opracował: Sławek Sobczak

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *