Piłka nożna:

Premier League:

Jednostronne spotkanie na The Hawthorns. West Bromwich Albion przegrało z Manchesterem City 0:5 i wicemistrz Anglii jest teraz liderem Premier League. Kamil Grosicki nie brał udziału w kompromitacji “The Baggies”. Tym razem nie załapał się nawet do kadry meczowej.

West Bromwich Albion – Manchester City 0:5 (0:4)
0:1 – Ilkay Gundogan 6′
0:2 – Joao Cancelo 22′
0:3 – Ilkay Gundogan 30′
0:4 – Riyad Mahrez 45+2′
0:5 – Raheem Sterling 57′

Southampton FC przegrało u siebie z Arsenalem FC 1:3. Kanonierzy nie dali szans Świętym, w barwach których z dobrej strony pokazał się Jan Bednarek. Angielskie media chwalą go za pewność gry, ale wytykają jeden błąd. Kanonierzy awansowali na ósme miejsce w tabeli, a jeszcze niedawno byli blisko strefy spadkowej.

Southampton FC – Arsenal FC 1:3 (1:2)
1:0 – Stuart Armstrong 4′
1:1 – Nicolas Pepe 9′
1:2 – Bukayo Saka 39′
1:3 – Alexandre Lacazette 72′

Łukasz Fabiański i jego koledzy z West Ham United zdobyli kolejne, cenne trzy punkty. “Młoty” pokonały w meczu wyjazdowym Crystal Palace 3:2. Polski bramkarz rozegrał pełne 90 minut. Mimo że dwukrotnie wyjmował piłkę z siatki, to został przyzwoicie oceniony przez brytyjskie media.

Crystal Palace – West Ham United 2:3 (1:2)
0:1 – Wilfried Zaha 3′
1:1 – Tomas Soucek 9′
1:2 – Tomas Soucek 25′
1:3 – Craig Dawson 65′
2:3 – Michy Batshuayi 90+7′

Po trzech porażkach piłkarze Leeds United przełamali się 2:1 pokonując Newcastle United. Mateusz Klich na boisku pojawił się w 56. minucie.

Newcastle United – Leeds United 1:2 (0:1)
0:1 – Raphinha 17′
1:1 – Miguel Almiron 57′
1:2 – Jack Harrison 61′

 

FA Cup:

W ostatnim meczu 1/16 finału Pucharu Anglii AFC Bournemouth podejmowało u siebie grające w League Two Crawley Town FC. Faworytem były “Wisienki”, które od razu zbudowały sobie boiskową przewagę. Nie potrafiły jej jednak udokumentować golem dość długo. Defensywa gości pękła w 24. minucie, kiedy Jack Wilshere trafił do siatki precyzyjnym strzałem zza pola karnego. Napór gospodarzy trwał, ale do końca pierwszej połowy nie udało się podwyższyć prowadzenia.

AFC Bournemouth – Crawley Town FC 2:1 (1:0)
1:0 – Jack Wilshere 24′
1:1 – Tom Nichols 59′
2:1 – Joshua King 65′

 

Puchar Króla:

Rozegrano pierwsze mecze 1/8 finału rozgrywek o Puchar Króla. Dogrywka była potrzebna do wyłonienia zwycięzcy w potyczce Betisu z Realem Sociedad. Dalej grają gospodarze.

Real Valladolid – Levante UD 2:4 (1:2)
1:0 – Toni 13′
1:1 – Bardhi 23′
1:2 – Malsa 45′
1:3 – Koke 59′
2:3 – Wiessman 65′
2:4 – Morales 80′

Real Betis – Real Sociedad 3:1 (1:1, 0:1)
0:1 – Oyarzabal 13′
1:1 – Canales 79′
2:1 – Iglesias 96′
3:1 – Iglesias 111′

Girona FC – Villarreal CF 0:1 (0:1)
0:1 – Pino 19′

 

Puchar Włoch:

Inter Mediolan awansował do półfinału Pucharu Włoch dzięki zwycięstwu 2:1 z AC Milanem. Najważniejszym zawodnikiem w pierwszej połowie był Zlatan Ibrahimović, dał drużynie prowadzenie, ale po przerwie ją osłabił.  Pierwszą żółtą kartkę dostał po niesportowym starciu z Romelu Lukaku, a drugą w 58. minucie za wejście w nogi Aleksandara Kolarova. Rutyniarz zachował się lekkomyślnie, dał się ponieść emocjom i zostawił na boisku 10 kolegów z Milanu.

Inter Mediolan – AC Milan 2:1 (0:1)
0:1 – Zlatan Ibrahimović 31′
1:1 – Romelu Lukaku (k.) 71′
2:1 – Christian Eriksen 90′

 

Ciekawostki piłkarskie:

Pandemia koronawirusa wyraźnie wpływa na dochody największych piłkarskich klubów na świecie. Według analiz czołowe zespoły tylko w trwającym sezonie stracą ponad 2 miliardy euro. Jak wyliczyli analitycy Deloitte, 20 najbogatszych klubów w sezonie 2019/2020 wygenerowało łączny dochód w wysokości 8,2 mld euro, czyli o 12 proc. mniej niż w poprzednim sezonie (9,3 mld). Kluby najwięcej straciły z powodu odroczenia wypłat z transmisji telewizyjnych (spadek o 937 mln), a także braku przychodów z dni meczowych (spadek o 257 mln). Przypomnijmy, że wiosną 2019 r. spotkania najpierw były przekładane, a następnie rozgrywane w większości przypadków przy pustych trybunach.  W sezonie 2019/2020 pod względem dochodów na pierwszym miejscu znajduje się FC Barcelona, która… boryka się z wielkimi problemami finansowymi. “Duma Katalonii” miała wykazać dochód w wysokości 715,1 mln euro. Tuż za jej plecami jest druga z hiszpańskich drużyn – Real Madryt (714,9 mln). Na trzecim miejscu znalazł się  triumfator Ligi Mistrzów – Bayern Monachium (634,1 mln), a dalej w zestawieniu są angielskie kluby – Manchester UnitedLiverpool FC i Manchester City.

 

Francuscy dziennikarze Canal + podkreślają, że Leo Messi zaczął uczyć się nowego języka. To może oznaczać, że kapitan Barcelony szykuje się do odejścia z klubu. Lionel Messi to najlepszy piłkarz w historii FC Barcelona i przez wiele lat wszystko wskazywało na to, że to właśnie na Camp Nou zakończy sportową karierę. Od kilku lat projekt Dumy Katalonii idzie jednak w złą stronę. Klub od 2015 roku czeka na triumf w Lidze Mistrzów, a z roku na rok w elitarnych rozgrywkach jest coraz gorzej. Kontrakt Messiego wygasa już 30 czerwca i od pierwszego stycznia Argentyńczyk może rozmawiać z innymi klubami. Wszystko wskazuje na to, że będzie wybierał między Paris Saint-GermainManchesterem City, a pozostaniem w Barcelonie.

 

Hansi Flick coraz częściej wiązany jest z reprezentacją Niemiec. Zdaniem tamtejszych mediów, szkoleniowiec jest najlepszym kandydatem na funkcję selekcjonera. To byłby spory problem dla Bayernu Monachium. Niemieckie media coraz częściej spekulują o zmianie selekcjonera reprezentacji Niemiec. Pod wodzą Joachima Loewa kadra spisuje się poniżej oczekiwań, czego przykładem było odpadnięcie już po fazie grupowej z mistrzostw świata 2018. Z Euro 2020 wiązane są duże nadzieje, ale to może być ostatni turniej dla Loewa jako selekcjonera. Najczęściej wymieniany jako jego następca jest Hansi Flick. Według “Sport Bilda” to właśnie obecny trener Bayernu Monachium jest faworytem do objęcia reprezentacji po Loewie. Dla zespołu z Bawarii byłby to ogromny problem, gdyż to właśnie Flick poprowadził Bayern do mistrzostwa Niemiec, krajowego pucharu i triumfu w Lidze Mistrzów.

 

Oficjalna strona Chelsea FC poinformowała, że następcą Franka Lamparda zostanie Thomas Tuchel. Niemiec swój pierwszy mecz w roli menadżera londyńczyków poprowadzi już w środę. Z Chelsea FC nowy menadżer podpisał 1,5-roczny kontrakt z możliwością dodatkowego przedłużenia. Thomas Tuchel jest pierwszym Niemcem w historii, który poprowadzi “The Blues”. Były trener PSG długo na debiut nie musi czekać. We wtorkowy wieczór przeprowadzi pierwsze zajęcia na boisku Chelsea, a już w środę poprowadzi klub z ławki rezerwowych. Londyńczycy zagrają u siebie z Wolverhampton.

 

Norweski piłkarz Realu Madryt Martin Oedegaard został wypożyczony do końca tego sezonu do Arsenalu – poinformowały w środę obydwa kluby.  22-letni Oedegaard jest zawodnikiem Realu od 2015 roku, ale już kilka razy był wypożyczany, m.in. do holenderskiego Heerenveen i Realu Sociedad. W sezonie 2020/2021 rozegrał dziewięć meczów w barwach „Królewskich”, jednak nie zdobył ani jednej bramki i nie miał asysty.

 

Koszykówka:

NBA:

W nocy w lidze NBA odbyły się trzy mecze. Jednym z nich było starcie Houston Rockets z Washington Wizards, czyli drużyn, które przed sezonem dokonały głośnej wymiany. Russell Westbrook wzmocnił “Czarodziei”, a John Wall trafił do Rockets. Teraz koszykarze po raz pierwszy starli się na parkiecie w swoich nowych zespołach. Każdy miał coś do udowodnienia, w czwartej kwarcie doszło między nimi nawet do wymiany ostrzejszych zdań, za którą zostali ukarani faulami technicznymi. Triumfował Wall, który poprowadził Teksańczyków do zwycięstwa 107:88. 30-latek przez problemy z kolanem miał ograniczony czas gry i spędził na parkiecie tylko 24 minuty, ale mimo wszystko zdążył zanotować w tym czasie solidne 24 punkty oraz pięć asyst.  Bradley Beal siedział na ławce rezerwowych z opuszczoną głową, jego Washington Wizards doznali już dziesiątej porażki w trzynastym dotychczasowym występie. Westbrook miał 19 “oczek”, 11 zbiórek, siedem asyst, ale też sześć na 20 strat zespołu.

Houston Rockets – Washington Wizards 107:88 (26:29, 30:23, 19:18, 32:18)
(Wall 24, Oladipo 20, Gordon 20, Cousins 19 – Beal 33, Westbrook 19, Lopez 10)

Liderzy zespołu z Kalifornii, Kawhi Leonard i Paul George przez protokół sanitarny związany z COVID-19 nie wystąpili w meczu z Atlanta Hawks, pauzował też kontuzjowany Patrick Beverley, a osłabieni Los Angeles Clippers ponieśli piątą porażkę w trwających rozgrywkach.

Atlanta Hawks – Los Angeles Clippers 108:99 (22:21, 21:27, 33:22, 32:29)
(Young 38, Hunter 22, Huerter 13, Capela 13 – Jackson 20, Ibaka 15, Kennard 13, Zubac 13)

Utah Jazz po świetnej drugiej połowie (62:35) pokonali New York Knicks 108:94 i mają na swoim koncie już dziewięć zwycięstw z rzędu! Drużyna z Salt Lake City z bilansem 13-4 plasuje się obok Los Angeles Lakers na szczycie Konferencji Zachodniej.

Utah Jazz – New York Knicks 108:94 (18:27, 28;32, 34:22, 28:13)
(O’Neale 20, Conley 19, Gobert 18 – Rivers 25, Randle 18, Barrett 17)

 

Euroliga:

FC Barcelona pokonała Zenit Sankt Petersburg 85:81 w 22. kolejce rozgrywek Euroligi. Hiszpański zespół do wygranej poprowadził Brandon Davies, który zdobył 18 punktów (8/12 z gry), a poza tym to on zatrzymał szarżę Zenitu w decydującym momencie. 16 “oczek” dołożył Kyle Kuric (3/4 za dwa, 3/3 za trzy), a po 14 Nikola Mirotic i Cory Higgins. Najdłużej na parkiecie wśród graczy Zenitu przebywał natomiast Mateusz Ponitka. W blisko 33 minuty zapisał 10 punktów (2/3 za dwa, 1/4 za trzy i 3/4 z linii rzutów wolnych). Do tego dołożył 8 zbiórek i 5 asyst.  FC Barcelona z bilansem 16-6 przewodzi tabeli Euroligi. Zenit zajmuje czwarte miejsce (bilans 13-7).

 

FIBA Europe Cup:

Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski pokonała w swoim pierwszym meczu w FIBA Europe Cup Szolnoki Olajbanyasz 90:80. Bohaterem drużyny był Chris Smith, który w końcówce rzucił węgierskich rywali na kolana.  Amerykanin w końcówce był nie do zatrzymania, a kluczowy rzut trafił minutę przed końcem. Smith finalnie zakończył mecz z dorobkiem 23 “oczek” i 9 zbiórek. Wykorzystał 9 z 11 rzutów z gry – był bez dwóch zdań kluczową postacią ostrowskiego zespołu, który wrócił do gry w Europie po 18 latach przerwy. Swój niemały wkład w sukces miał też Taurean Green – z nim na parkiecie zespół był na +27!

 

Hokej:

NHL:

Efektowna indywidualna akcja Romana Josiego dała Nashville Predators zwycięstwo 3:2 nad Chicago Blackhawks. Najlepszy obrońca ubiegłego sezonu w dogrywce wdarł się między obrońców a bramkarza i rozstrzygnął spotkanie, w którym jego zespół dwukrotnie musiał odrabiać straty. Mikael Granlund strzelił dla “Drapieżników” gola i zaliczył asystę, a trafił także Rosjanin Jakow Trienin. Predators w ten sposób przerwali serię 3 porażek poniesionych po 2 zwycięstwach na samym początku sezonu. Obaj wczorajsi rywale mają teraz po 6 punktów, ale Predators są wyżej w tabeli dywizji centralnej, bo rozegrali o jeden mecz mniej.

Bez swojego sztabu trenerskiego wykluczonego z powodu pozytywnego wyniku testu na COVID-19 Vegas Golden Knights zdołali uratować punkt w meczu z St. Louis Blues. Ostatnie słowo należało jednak w rzutach karnych do drużyny z Missouri.  Blues pokonali “Złotych Rycerzy” 5:4, a w decydującej rozgrywce przesądził o tym gol Braydena Schenna. Karnego wykorzystał również były gracz Golden Knights David Perron, który nie miał dla swoich byłych kolegów litości, bo strzelił im też 2 gole z gry.

Boston Bruins po dramatycznej dogrywce pokonali Pittsburgh Penguins 3:2. Craig Smith przesądził o zwycięstwie “Niedźwiedzi” na 11 sekund przed upływem czasu 5 minut przeznaczonych na dodatkową część spotkania. Wcześniej jego drużyna straciła dwubramkowe prowadzenie.

W meczu drużyn zajmujących do wczoraj dwa ostatnie miejsca w dywizji wschodniej Buffalo Sabres pokonali jej outsidera New York Rangers 3:2. Kapitan “Szabel” Jack Eichel przesądził o ich zwycięstwie swoim pierwszym golem w sezonie, a na listę strzelców wpisali się też: Dylan Cozens i Tobias Rieder.

Philadelphia Flyers pokonali na wyjeździe New Jersey Devils 5:3. James van Riemsdyk strzelił 2 gole w przewagach, obrońca Iwan Proworow zaliczył dla zwycięzców bramkę i 2 asysty, na wagę wygranej trafił Joel Farabee, a swojego gola dołożył Nolan Patrick. Drużyna Flyers przełamała się po dwóch porażkach i ma teraz 9 punktów, a to daje jej na razie 3. miejsce w dywizji wschodniej. “Diabły” z 7 punktami są w niej na 5. pozycji.

Tej samej dywizji ciągle przewodzi drużyna Washington Capitals, która ostatniej nocy pokonała 3:2 New York Islanders. Zdecydował o tym gol Justina Schultza, strzelony na 27 sekund przed końcem meczu. Wcześniej obrońca “Stołecznych” zaliczył także asystę. Poprzedniego zwycięskiego gola w NHL strzelił 5 marca 2018 roku dla Pittsburgh Penguins.

Rzuty karne dały Florida Panthers wyjazdowe zwycięstwo 4:3 nad Columbus Blue Jackets. Bohaterem “Panter” został Patric Hörnqvist, który najpierw doprowadził do dogrywki golem zdobytym na 3 sekundy przed końcem trzeciej tercji, a później przesądził o wygranej celnym strzałem w 5. rundzie karnych.

Winnipeg Jets zrewanżowali się Edmonton Oilers za niedzielną porażkę 3:4 i tym razem wygrali 6:4. Andrew Copp trafił dwukrotnie i tyle samo razy asystował, znakomicie dysponowany na początku sezonu Duńczyk Nikolaj Ehlers strzelił gola i zaliczył 3 asysty. Do swojej zwycięskiej bramki Adam Lowry dorzucił 2 asysty, a Paul Stastny jedną. Listę strzelców w ekipie “Odrzutowców” uzupełnił Mathieu Perreault.

 

Tenis:

Dominic Thiem wystąpi w wielkoszlemowym Australian Open bez swojego trenera, Nicolasa Massu. Chilijczyk, który miał pozytywny wynik testu na koronawirusa, wyzdrowiał, lecz nie będzie mógł przylecieć do Australii w późniejszym terminie. Pod wodzą Massu w ubiegłej edycji Australian Open Thiem doszedł do finału. W tym roku w rolę głównego trenera Austriaka podczas turnieju w Melbourne (8-21 lutego) wcieli się jego ojciec, Wolfgang, formalnie drugi szkoleniowiec.

 

Pierwsze miesiące sezonu 2021 będą intensywne w wykonaniu Igi Świątek. W lutym polska tenisistka będzie rywalizować na Antypodach. Potem przeniesie się na Bliski Wschód. Pierwsze mecze w 2021 roku Iga Świątek zagra w Melbourne. Najpierw wystąpi w turnieju WTA 500, potem weźmie udział w wielkoszlemowym Australian Open 2021 (8-21 lutego). Po zakończeniu zmagań w stolicy stanu Wiktoria nasza reprezentantka przeniesie się do Adelajdy. 19-latka z Raszyna stara się zaplanować więcej turniejów w swoim kalendarzu, aby złapać swój rytm po kilkumiesięcznej przerwie od gry w zawodowego tenisa. Po zakończeniu zmagań w Australii nasza reprezentantka poleci na Bliski Wschód. Jej nazwisko znalazło się na liście zgłoszeń do największej imprezy w tym regionie.  Świątek chce wziąć udział w zawodach Dubai Duty Free Tennis Championships, które zostaną rozegrane w dniach 7-13 marca. Mistrzyni Rolanda Garrosa 2020 nie startowała jeszcze w tej imprezie. W obecnym sezonie będzie ona miała rangę WTA 1000, czyli wyższą od poprzedzającego ją turnieju w katarskiej Dosze (WTA 500).  Lista zgłoszeń do imprezy w Dubaju wygląda imponująco. Otwiera ją aktualna liderka rankingu WTA, Australijka Ashleigh Barty. Tytułu będzie bronić Rumunka Simona Halep. Z aktualnego Top 10 nie ma jedynie Japonki Naomi Osaki. W Zjednoczonych Emiratach Arabskich planuje również zagrać druga z Polek, Magda Linette. Poznanianka dochodzi do siebie po operacji kolana, która wykluczyła ją z występu w Australian Open 2021.

 

Sofia Dmitriewa i Alija Merdiejewa nie zagrają już w swoim życiu zawodowo w tenisa. Rosjanki zostały ukarane dyskwalifikacją za ustawianie meczów. Rosjanki dopuściły się szeregu wykroczeń i wielokrotnie łamały Tenisowy Program Antykorupcyjny (TACP).  W toku dochodzenia udowodniono, że Merdiejewa uczestniczyła w dwóch incydentach związanych z ustawianiem meczów tenisowych. Z kolei Dmitriewa sześciokrotnie brała udział w tym procederze, a do tego nie zgodziła się współpracować z prowadzącymi postępowanie.

 

F1:

Lewis Hamilton pozostaje bez kontraktu w F1, po tym jak wygasła jego umowa z Mercedesem. Nie oznacza to jednak, że Brytyjczyk zamierza kończyć karierę. 36-latek zdradził, w którym momencie zjedzie z toru. – Znajduję się w konkurencyjnym środowisku. Kiedy wsiadam do bolidu i zakładam kask, to mam ogromny uśmiech na twarzy. Nawet po tylu latach wyścigów. Jeśli przyjdzie taki dzień, że nie zobaczę tego uśmiechu, że stracę frajdę, to będę musiał zająć się czymś innym – dodał Hamilton. Wypowiedź Hamiltona jasno wskazuje, że powinniśmy go zobaczyć w F1 w sezonie 2021, a rozmowy z Mercedesem finalnie zakończą się sukcesem. Obie strony są na siebie wręcz skazane.

 

Jean Alesi przed laty ścigał się w F1 i miał nadzieję, że jego syn Giuliano podąży jego śladami. Tak się jednak nie stanie. – Teraz musisz być miliarderem i mieć własny zespół, aby dostać się do F1 – narzeka Francuz.  W tym tygodniu Ferrari rozpoczęło kilkudniowe testy na torze Fiorano. W akcji pojawił się m.in. Giuliano Alesi, dla którego była to pożegnanie z akademią talentów włoskiej firmy. Młody Francuz otrzymał szansę poprowadzenia czerwonego bolidu, tak jak przed laty robił to jego ojciec – Jean Alesi. Giuliano Alesi od sezonu 2021 nie będzie już wspierany Ferrari, co zmniejsza szanse 21-latka na awans do Formuły 1 niemal do zera. Z tego powodu jego ojciec czuje się nieco rozgoryczony.  – Będę nadal obserwować wszystko, co jest związane z F1, ale jestem na to za stary. Mimo wszystko, wspaniałe było zobaczyć syna za kierownicą Ferrari – powiedział Francuz w “La Gazetta dello Sport”.

 

Sauber, czyli zespół Roberta Kubicy w F1, ma szukać nowego właściciela. Obecni akcjonariusze ekipy z Hinwil mają uważać, że to idealny moment na spieniężenie inwestycji. Gotowy na zakup ekipy F1 jest nie Orlen, a nowo powstały gigant Stellantis. Sauber to zespół Formuły 1 rywalizujący obecnie jako Alfa Romeo. Rezerwowym tej ekipy przez kolejny sezon będzie Robert Kubica, co wiąże się ze sponsoringiem tytularnym Orlenu. Właścicielem stajni z Hinwil jest fundusz inwestycyjny Islero Investments powiązany z Longbow Finance. Longbow Finance należy do szwedzkich biznesmenów, którzy kupili Saubera przed kilkoma laty, gdy zespół znajdował się na dnie F1. W ten sposób, niewielkim kosztem, zapewnili miejsce w stawce Marcusowi Ericssonowi. Teraz Skandynawowie mieli uznać, że nadchodzi dobry moment na spieniężenie swojej inwestycji.  Polskim kibicom od wielu miesięcy marzy się scenariusz, w myśl którego inwestorem ekipy zostaje Orlen. W końcu Daniel Obajtek nie wykluczał, że pewnego dnia polski gigant paliwowy zainteresuje się zespołem F1. Plan, w którym Orlen przejmuje ekipę z Hinwil, a Robert Kubica zostaje etatowym kierowcą Saubera, jest niezbyt realny. Zdaniem Renckena, głównym kandydatem do przejęcia szwajcarskiego zespołu jest Stellantis. To nowo powstały gigant motoryzacyjny, który łączy marki należące do grup FCA (Fiat, Chrysler) oraz PSA (Peugeot, Citroen).

 

Rolex 24 at Daytona:

W nadchodzący weekend Robert Kubica wystąpi w Rolex 24 at Daytona. To 24-godzinny wyścig na Daytona International Speedway otwierający nowy sezon WeatherTech SportsCar Championship. Dla Kubicy, który w planach ma tylko jednorazowy występ w barwach teamu High Class Racing, będzie to pierwszy start od ubiegłorocznego finału serii DTM na Hockenheimring. To będzie dla Polaka drugi kontakt z serią wyścigową, po raz pierwszy w latach 2016-17 uczestniczył w projekcie prywatnego zespołu ByKolles, finansowanego przez znanego z Formuły 1 Colina Kollesa.

 

 

Boks:

Słynny rosyjski pięściarz musi pogodzić się z tym, że czeka go bardzo surowa kara za stosowanie dopingu. Drugi test potwierdził, że Siergiej Kowaliow stosował niedozwolone środki. Kowaliow był na ostatniej prostej przygotowań do walki z Bektemirem Melikuzijewem na gali zaplanowanej na 30 stycznia. Pojedynek jednak stanął pod wielkim znakiem zapytania w połowie stycznia, gdy wyszły na jaw wyniki testów antydopingowych rosyjskiego pięściarza. Okazało się, że 37-latek w trakcie przygotowań stosował syntetyczny testosteron. Kowaliow zapewniał, że nic takiego nie brał, więc zażądał przebadania drugiej próbki. Materiał był pobrany 7 stycznia. Nie ma zatem szans na to, że Rosjanin w najbliższy weekend wejdzie do ringu. Kowaliow jeszcze nie zna kary za stosowanie dopingu, ale może otrzymać nawet kilkuletnie zawieszenie. To stawia pod dużym znakiem zapytania jego dalszą karierę. Tym bardziej że w niedalekiej perspektywie czekał go rewanż z Saulem Alvarezem, który miał mu zagwarantować dużą gotówkę. Słynny pięściarz ostatnio nie ma dobrej passy. Pod koniec ubiegłego roku został skazany przez sąd na trzy lata więzienia w zawieszeniu za bójkę i obrażenie kobiety.

 

 

MMA:

Jan Błachowicz awansował na 14. miejsce w rankingu najlepszych zawodników UFC bez podziału na kategorie wagowe. Polak w zestawieniu wyprzedził Conora McGregora, który 23 stycznia przegrał z Dustinem Poirierem.  Błachowicz w rankingu P4P UFC zadebiutował w grudniu ubiegłego roku. Wówczas “Cieszyński Książę” zamykał czołową “15” notowania.  Mistrz kategorii półciężkiej amerykańskiej organizacji kolejny pojedynek stoczy 6 marca na UFC 259, a jego rywalem będzie niepokonany Israel Adesanya. Polak stanie do pierwszej obrony tytułu, który zdobył we wrześniu 2020 roku, nokautując Dominicka Reyesa.  McGregor po porażce na UFC 257 z Dustinem Poirierem spadł z 13. na 15. pozycję w rankingu najlepszych zawodników Ultimate Fighting Championship. “Notorious” po raz pierwszy przegrał przez nokaut w MMA.  Liderem rankingu jest nadal Chabib Nurmagomiedow, choć Dagestańczyk po swojej ostatniej walce (24 października) ogłosił zakończenie sportowej kariery.

 

Według nieoficjalnych informacji, gala UFC 257 osiągnęła drugi najlepszy wynik sprzedaży PPV w historii amerykańskiej organizacji. Conor McGregor ponownie przyciągnął przed ekrany rekordową widownię. Jak informuje Sports Business Journal na galę UFC 257 sprzedano aż 1,6 mln subskrypcji. To drugi wynik po UFC 229 w październiku 2018 roku, kiedy McGregor mierzył się z Chabibem Nurmagomiedowem. Wówczas odnotowano aż 2,4 mln wykupionych dostępów do pay-per-view.  Wpływ na tak dobrą sprzedaż gali w Abu Zabi miał powrót do oktagonu po rocznej przerwie Conora McGregora. Irlandczyk po raz kolejny udowodnił, że wydarzenia z jego udziałem cieszą się rekordową oglądalności.

 

Siatkówka:

Liga Mistrzów:

To było widowisko godne największych pochwał. PGE Skra Bełchatów i Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle dały prawdziwe show, stojące na bardzo wysokim poziomie. Ostatecznie w tie-breaku wygraną wyszarpali podopieczni Nikoli Grbicia. Przed obiema ekipami jeszcze grupowe starcia z Fenerbahce HDI Stambuł i Lindemans Aalst.

PGE Skra Bełchatów – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2:3 (23:25, 25:21, 20:25, 25:19, 10:15)

W pierwszym dniu turnieju siatkarskiej Ligi Mistrzów w Bełchatowie zespół Fenerbahce HDI Istanbul pokonał bez straty seta drużynę Lindemans Aalst.

 

Piłka ręczna:

MŚ 2021:

W środę w Egipcie zostaną rozegrane wszystkie cztery ćwierćfinały mistrzostw świata w piłce ręcznej. Do tej fazy awansowało sześć drużyn z Europy i po jednej z Afryki i Azji. Niezwykle ciekawie zapowiada się pierwsze spotkanie, w którym Dania zmierzy się z Egiptem. Duńczycy w tym momencie zdają się wyglądać najsolidniej, jednak Egipt dał już lekcję handballa wielu teoretycznie wyżej notowanym rywalom. Ewentualna wygrana gospodarzy z Danią byłaby sensacją. Wielkim faworytem drugiej rywalizacji drużyn z Europy i z innego kontynentu jest Szwecja, która zagra z Katarem. Dwa pozostałe spotkania, to rywalizacja wewnątrz europejska. Aktualny mistrz Europy – Hiszpania zagra ze srebrnym medalistą MŚ i brązowym medalistą ME – Norwegią, natomiast Francuzi, którzy w XXI wieku zdobyli na światowych imprezach aż 19 medali zagrają z bardzo dobrze wyglądającymi na tym turnieju Węgrami, dla których będzie to prawdziwy mecz prawdy po pokazaniu świetnej formy w fazie grupowej.

 

MKOL:

Wszyscy sportowcy z Izraela, którzy mają wystąpić w tegorocznych igrzyskach w Tokio, zostaną do maja zaszczepieni przeciwko chorobie Covid-19 – poinformował tamtejszy komitet olimpijski.  Na świecie trwa właśnie dyskusja, czy uczestnicy tej imprezy powinni mieć pierwszeństwo w dostępie do szczepionki. Zdania są podzielone, a międzynarodowy komitet oraz organizatorzy igrzysk zapewniają, że nie będzie to warunek uczestnictwa. Według danych agencji Reuters liczba przypadków koronawirusa na całym świecie przekroczyła w środę 100 milionów. Izrael jest liderem wśród zaszczepionych osób przynajmniej jedną dawką – udało się ją podać 29 procent populacji. Rzeczniczka Izrealskiego Komitetu Olimpijskiego poinformowała, że już 50 procent sportowców, którzy mają wystartować w Tokio, szczepionkę przyjęło.

 

Odpowiedzialny za finanse Florydy Jimmy Patronis zaproponował Międzynarodowemu Komitetowi Olimpijskiemu przeniesienie tegorocznych letnich igrzysk z Tokio do USA. – Poradzimy sobie z wszelkimi wymogami bezpieczeństwa – zapewnił polityk.  Igrzyska w stolicy Japonii pierwotnie miały odbyć sią latem zeszłego roku, ale z powodu pandemii COVID-19 przełożono je o 12 miesięcy. Globalna sytuacja wciąż jest jednak trudna, w związku z czym losy imprezy wciąż się ważą. W niedawnej ankiecie większość Japończyków opowiedziała się za odwołaniem olimpiady w tym roku, ale rząd i MKOl na razie trzymają się planu.  Patronis stwierdził, że Floryda ma już doświadczenie w przyjmowaniu dużych grup ludzi, ponieważ do tego stanu przyjeżdża wielu turystów. Co więcej, Floryda była gospodarzem końcówki sezonu koszykarskiej ligi NBA w ubiegłym sezonie, kiedy wszystkich uczestników fazy play off zgromadzono w jednym miejscu – Orlando.  W USA z powodu COVID-19 życie straciło dotychczas ok. 420 tysięcy osób. Odnotowano ponad 25 milionów przypadków zakażenia.

 

Amerykański filantrop Bill Gates powiedział mediom, że igrzyska olimpijskie w Tokio mogą odbyć się zgodnie z planem. Jest jednak warunek.  Warunkiem podstawowym jest jednak szybkie i sprawne zaszczepienie ludzi. – W ciągu następnych kilku miesięcy musimy przyjrzeć się postępowi, jaki osiągamy. Robimy wszystko, co w naszej mocy, żeby szczepionki uzyskały akceptację i szczepić globalnie. Myślę, że przeprowadzenie IO w Tokio w lipcu i sierpniu wciąż jest realne – ocenił Gates, cytowany przez portal rt.com. Międzynarodowy Komitet Olimpijski kilka dni temu ogłosił, że jest “zdeterminowany”, aby zorganizować bezpieczne igrzyska i zaapelował do wszystkich sportowców o szczepienie się.

 

Zimowe:

Monika Hojnisz-Staręga zwyciężyła w środę w Dusznikach-Zdroju w biegu indywidualnym na 15 km, zdobywając 12. w historii polskiego biathlonu złoty medal mistrzostw Europy.  Drugie miejsce zajęła Ukrainka Anastazja Merkuszyna, a trzecie – Rosjanka Łarysa Kuklina. 29-letnia chorzowianka powtórzyła sukces z 2013 roku z Banska, tyle że wówczas była najlepsza w biegu na dochodzenie na 10 km. Pierwszą polską mistrzynią Europy była w 1994 roku Halina Pitoń, która triumfowała także w biegu na 15 km. Później złote medale zdobyły Anna Stera (1997) oraz Magdalena Gwizdoń i Magdalena Grzywa (2000). Na połowę dorobku biało-czerwonych zapracował sam Tomasz Sikora. Mistrz świata i wicemistrz olimpijski na najwyższym stopniu podium ME stanął łącznie sześć razy w latach 2000-2008.

Opracował: Sławek Sobczak

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *