Po dojściu do historycznie wysokiego poziomu 42 tys. dol. bitcoin w ostatnich tygodniach znajduje się w korekcie spadkowej i wyceniany jest na około 32 tys. dol. nie zmienia to faktu, że ma na swoim koncie niezwykle dynamiczny rajd z 2020 roku, który zdaniem analityków JP Morgan postawił go na szczycie najdynamiczniej rosnących baniek i aktywów na przestrzeni ostatnich 50 lat. Analitycy JP Morgan w jednym z ostatnich komentarzy zwracali uwagę na tak zwany „hype cycle”, czyli cykl rynkowy, w którym dane aktywo bardzo silnie rośnie (między innymi z powodu pojawienia się na rynku bańki spekulacyjnej).  W celu porównania ze sobą cykli różnych klas aktywów, na jednym wykresie ujęto zachowania cen złota w 1970 roku, indeksu Nikkei w 1985, Nasdaw w 1995, chińskich akcji oraz surowców w 2011, bitcoina w 2012 oraz spółek FANG w 2014. W takim porównaniu kurs BTC prezentuje najdynamiczniejsze wzrosty pokonując bańki spekulacyjne i innowacyjne aktywa z ostatnich 50 lat.  Do tematu potencjalnej bańki w podobny sposób podszedł również Bank of America, który wykres zatytułował: „Bitcoin, matka wszystkich baniek?”. Widać na nim porównanie wzrostów procentowych poszczególnych aktywów i rynków na przestrzeni kolejnych lat, gdzie ponownie bitcoin zdeklasował rywali.  Michael Hartnett, główny strateg inwestycyjny w Bank of America Securities uważa, że ostatni skok ceny bitcoina może być kolejnym przypadkiem spekulacyjnej manii. Strateg sądzi, że “gwałtowne” działania inflacyjne na rynkach pomogły BTC w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. W tym miesiącu analitycy BofA zauważali również, że bitcoin stał się bardziej popularny niż największe spółki technologiczne z Wall Street wśród inwestorów.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *