Piłka nożna:

Nie żyje Adam Musiał, były reprezentant Polski. – To był wybitny piłkarz, znakomity kolega – napisał na Twitterze Zbigniew Boniek, prezes PZPN. Musiał był członkiem legendarnego zespołu Kazimierza Górskiego, który na MŚ w 1974 roku zdobył srebrny medal. 71-letni Musiał rozegrał w reprezentacji 34 spotkania. Były piłkarz ma za sobą także 284 mecze na boiskach ekstraklasowych. Występował w barwach Wisły Kraków i Arki Gdynia. Z krakowskim zespołem zdobył mistrzostwo Polski w 1978 r., z Arką Puchar Polski w 1979 r. Pracował także jako trener – w Wiśle Kraków, Lechii Gdańsk, Stali Stalowa Wola oraz GKS Katowice.

 

 

El. MŚ 2022:

Brazylia jedyną drużyną z kompletem punktów w eliminacjach mistrzostw świata w strefie południowoamerykańskiej. Minionej nocy wygrały również Argentyna, Wenezuela i Ekwador, który wyrasta na rewelację.

Zespół Gustavo Alfaro rozbił u siebie Kolumbię aż 6:1, ma dziewięć “oczek” i zajmuje 3. miejsce w tabeli. Wyprzedzają go tylko dwie potęgi.

Brazylijczycy bez większego trudu pokonali w Montevideo Urugwaj 2:0, obie bramki zdobywając jeszcze przed przerwą. W 71. minucie gospodarze stracili Edinsona Cavaniego, który otrzymał czerwoną kartkę.

W takim samym stosunku i również trafiając do siatki dość szybko, Argentyna uporała się na wyjeździe z Peru.

Pierwszy triumf ma na koncie Wenezuela, która ograła Chile 2:1, remisem 2:2 natomiast zakończyło się starcie Paragwaju z Boliwią. Dla tej drugiej ekipy to pierwsza zdobycz w trwających eliminacjach.

Kolejne mecze odbędą się w drugiej połowie marca przyszłego roku.

Wenezuela – Chile 2:1 (1:1)
1:0 – Luis Del Pino 9′
1:1 – Arturo Vidal 15′
2:1 – Jose Salomon Rondon 81′

Ekwador – Kolumbia 6:1 (4:1)
1:0 – Robert Arboleda 7′
2:0 – Angel Mena 9′
3:0 – Michael Estrada 32′
4:0 – Xavier Arreaga 39′
4:1 – James Rodriguez (k.) 45+1′
5:1 – Gonzalo Plata 78′
6:1 – Pervis Estupinan 90+1′

Paragwaj – Boliwia 2:2 (1:2)
1:0 – Angel Romero (k.) 19′
1:1 – Marcelo Moreno 41′
1:2 – Boris Cespedes 45′
2:2 – Alejandro Romero 72′

Urugwaj – Brazylia 0:2 (0:2)
0:1 – Arthur 34′
0:2 – Richarlison 45′

Peru – Argentyna 0:2 (0:2)
0:1 – Nicolas Gonzalez 18′
0:2 – Lautaro Martinez 28′

 

Liga Narodów:

Szokująca wyjazdowa porażka 0:6 reprezentacji Niemiec z Hiszpanią w Lidze Narodów. Tak źle nasi zachodni sąsiedzi nie zagrali od 89 lat. Wówczas upokorzyła ich Austria. Hiszpanie wybili im piłkę nożną z głowy. Hat trickiem popisał się Ferran Torres.

Hiszpania – Niemcy 6:0 (3:0)
1:0 – Alvaro Morata 17′
2:0 – Ferran Torres 33′
3:0 – Rodri 38′
4:0 – Ferran Torres 55′
5:0 – Ferran Torres 71′
6:0 – Mikel Oyarzabal 89′

Francja rozpoczęła mecz ze Szwecją od straty gola, ale to tylko ją rozdrażniło. Mistrzowie świata zdominowali przeciwnika, odwrócili wynik i swoim zwycięstwem 4:2 zdecydowali o spadku Trzech Koron z najwyższej dywizji Ligi Narodów.

Francja – Szwecja 4:2 (2:1)
0:1 – Viktor Claesson 4′
1:1 – Olivier Giroud 16′
2:1 – Benjamin Pavard 36′
3:1 – Olivier Giroud 59′
3:2 – Robin Quaison 88′
4:2 – Kingsley Coman 90′

W najwyższej dywizji utrzymała się Chorwacja, która przegrała 2:3 z Portugalią. Wymiana ciosów była dynamiczna. Vatreni prowadzili, później przegrywali i choć Mateo Kovacić zdołał doprowadzić do remisu mimo osłabienia, to zwycięskiego gola strzelił Ruben Dias w 90. minucie.

Chorwacja – Portugalia 2:3 (1:0)
1:0 – Mateo Kovacić 29′
1:1 – Ruben Dias 52′
1:2 – Joao Felix 60′
2:2 – Mateo Kovacić 65′
2:3 – Ruban Dias 90′

Czarnogóra, Wyspy Owcze i Gibraltar wywalczyły awans do wyższych dywizji Ligi Narodów. Bramkę dla Łotwy zdobył we wtorek Vladislavs Gutkovskis.

Luksemburg – Azerbejdżan 0:0

Czarnogóra – Cypr 4:0 (3:0)
1:0 – Stevan Jovetić 14′
2:0 – Aleksandar Boljević 25′
3:0 – Aleksandar Boljević 28′
4:0 – Stefab Mugosa 60′

Andora – Łotwa 0:5 (0:1)
0:1 – Antonijs Cernomordijs 6′
0:2 – Janis Ikaunieks 57′
0:3 – Janis Ikaunieks 60′
0:4 – Vladislavs Gutkovskis (k.) 70′
0:5 – Raimonds Krollis (k.) 90′

Malta – Wyspy Owcze 1:1 (0:0)
1:0 – Matthew Guillaumier 54′
1:1 – Ari Mohr Jonsson 70′

Gibraltar – Liechtenstein 1:1 (1:1)
1:0 – Daniel Braendle (sam.) 17′
1:1 – Noah Frick 44′

 

Dziś grają:

Dywizja A:

Anglia – Islandia godz. 20:35
Belgia – Dania godz. 20:35
Bośnia i Hercegowina – Włochy godz. 20:35
Polska – Holandia godz. 20:35

Dywizja B:

Austria – Norwegia godz. 20:35
Czechy – Słowacja godz.  20:35
Serbia – Rosja 20:35

Italia musi stracić punkty na wyjeździe, aby Polacy lub Holendrzy mogli cieszyć się z pierwszego miejsca w grupie. Zarówno Biało-Czerwoni oraz Oranje potrzebują zwycięstwa. W przypadku równej liczby “oczek” wszystkich ekip, awans do turnieju finałowego wywalczy reprezentacja Włoch, która ma najkorzystniejszy bilans meczów bezpośrednich. Podopieczni Jerzego Brzęczka mają już zapewnione utrzymanie w najwyższej dywizji, ale muszą postarać się zmazać plamę po kiepskich występie na Półwyspie Apenińskim i porażce 0:2.

 

El. ME U-21:

Przez moment tliła się nadzieja, ale ostatecznie zgasła wraz z golem dla Rumunii. Reprezentacja Polski do lat 21, mimo wygranej z Łotwą 3:1 w ostatnim meczu eliminacji do mistrzostw Europy, nie pojedzie na turniej finałowy. Mecz z Danią zakończył się remisem 1:1, dzięki czemu Rumunia wyprzedziła Polskę w klasyfikacji zespołów z drugich miejsc. Polacy są aktualnie na piątym miejscu w gronie zespołów z drugich miejsc, ale reprezentacja Islandii, która znajduje się na ostatnim miejscu, najprawdopodobniej otrzyma walkower za nierozegrany mecz z Armenią, co sprawi, że będzie mieć 15 punktów i wskoczyna trzecią pozycję.

Biało- Czerwoni nie zagrają więc na przyszłorocznym europejskim czempionacie, który odbędzie się w Słowenii i na Węgrzech. Faza grupowa rozegrana zostanie od 24 do 31 marca, a pucharowa od 31 maja do 6 czerwca.

 

Puchar Polski:

Lechia Gdańsk wygrała w Grudziądzu z Olimpią 1:0 w ramach 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski. Jedynego gola po faulu na Kacprze Urbańskim zdobył z rzutu karnego Łukasz Zwoliński.  Gdy naprzeciw siebie stają 14. zespół II ligi oraz 7. drużyna PKO Ekstraklasy, która do tego w dwóch ostatnich edycjach Fortuna Pucharu Polski grała w finałach, w Polsce można się spodziewać wszystkiego. Tak też było we wtorek w Grudziądzu, gdzie Olimpia podeszła do Lechii bez większego respektu. Ostatecznie Lechia awansowała w średnim stylu, jednak dla gdańszczan najważniejszą wiadomością jest to, że przeszła do kolejnej rundy Fortuna Pucharu Polski.

Olimpia Grudziądz – Lechia Gdańsk 0:1 (0:0)
0:1 – Łukasz Zwoliński 64′ (k.)

 

Koszykówka:

EBL:

Ofensywny mecz dla Polskiego Cukru Toruń. Podopieczni Jarosława Zawadki pokonali we własnej hali PGE Spójnię Stargard 108:95, kończąc tym samym serię zwycięstw gości. Swój duży wkład w sukces miał wracający do gry Keyshawn Woods.

 

NBA:

Znany z występów w Detroit Pistons 27-letni środkowy Andre Drummond będzie kontynuować karierę w zespole Cleveland Cavaliers. Zdecydował się wykorzystać klauzulę w kontrakcie.  Drummond trafił do Cleveland Cavaliers w lutym w wyniku wymiany z Detroit Pistons. Dotychczas zdążył wystąpić w ich barwach w ośmiu meczach, zdobywając 17,5 punktu, 11,1 zbiórki i 1,4 bloku. Sezon 2019/2020 w marcu został przerwany przez pandemię COVID-19. Do Detroit powędrowali wówczas Brandon KnightJohn Henson i wybór w drugiej rundzie draftu.

Mógł zostać pierwszym koszykarzem w historii NBA, który za jeden sezon zarobiłby kwotę 50 milionów dolarów, ale James Harden nie zdecydował się przyjąć oferty od swojego aktualnego pracodawcy. Transfer Jamesa Hardena wydaje się być już tylko kwestią czasu. Leworęczny MVP z 2018 roku chciałby zostać oddany do zespołu z mistrzowskimi aspiracjami jak Brooklyn Nets czy Philadelphia 76ers. To właśnie nowojorczycy są na szczycie jego listy, donosi dziennikarz Shams Charania z The Athletic.  Harden wysłał kolejny sygnał, dający jasno do zrozumienia włodarzom Houston Rockets, że nie zamierza kontynuować kariery w ich barwach. Klub z Teksasu zaproponował mu olbrzymie pieniądze, on je odrzucił.  Adrian Wojnarowski z ESPN poinformował, że Rockets przedstawili mu ofertę dwuletniego kontraktu, opiewającego na kwotę 103 milionów dolarów. Harden zostałby pierwszym koszykarzem, który za rok gry otrzymywałby wynagrodzenie w kwocie ponad 50 milionów. 31-latek nie wykazał jednak zainteresowania i nie przystał na lukratywną ofertę.

Houston Rockets cały czas szukają nowego klubu dla Russella Westbrooka. Dosyć niespodziewanie ekipa z Teksasu może wymienić swojego gwiazdora na Johna Walla.  Zarówno Russell Westbrook jak i James Harden zdecydowali, że nie chcą swojej kariery kontynuować w Houston Rockets. Obaj mają jeszcze ważne umowy, ale chcą wymusić na działach klubu odejście do innego zespołu.  Walla dawno nie widzieliśmy na parkietach NBA. W lutym 2019 roku zerwał ścięgno Achillesa i do tego momentu nie wrócił jeszcze do gry. Jak sam przyznaje, po powrocie na parkiet zobaczymy najlepszą wersję 29-latka w karierze.

 

Baseball:

MLB:

Kim Ng przebiła wreszcie szklany sufit i została pierwszą w historii kobietą, która objęła posadę menedżera generalnego w jednej z czterech najważniejszych lig w USA. Cała Ameryka świętuje jej sukces.

Kim Ng została zatrudniona przez Miami Marlins z baseballowej ligi MLB. Dla niej to ukoronowanie długiej zawodowej kariery. W baseballu jest już ponad 30 lat. Jako 21-latka zgłosiła się na staż do Chicago White Sox. Zrobiła doskonałe wrażenie na rozmowie kwalifikacyjnej i została wybrana spośród ponad 100 kandydatów. W 1995 r. stanęła do negocjacji z najpotężniejszym agentem baseballistów Scottem Borasem, najbardziej znienawidzonym przez właścicieli klubów MLB człowiekiem na Ziemi. Ważyły się losy kontraktu miotacza Alexa Fernandesa. Filigranowa, mierząca zaledwie 157 cm wzrostu, dziewczyna okazała się twardym negocjatorem. Urwała 650 tys. dolarów z kontraktu zawodnika i to ją uznano za zwyciężczynię tych rozmów.

Nic więc dziwnego, że Evans, już jako wiceprezes i menedżer generalny Los Angeles Dodgers, zatrudnił Kim Ng po raz drugi.  Wtedy – w 2002 r. – Ng miała już wyrobione nazwisko w świecie MLB. Z White Sox odeszła na posadę dyrektora w biurze American League (jedna z dwóch części MLB). Potem została zastępcą menedżera generalnego New York Yankees, Briana Cashmana. Wtedy była najmłodszą osobą pełniącą taką funkcję w MLB. Miała 29 lat. Razem z drużyną Jankesów świętowała trzy tytuły mistrza świata po wygraniu World Series w latach 1998-2000. Ma więc w swojej kolekcji trzy pierścienie mistrzowskie.

Jej praca dla Yankees została dodatkowo doceniona. – Została uhonorowana jako sportowy działacz roku w mieście Nowy Jork. Derek Jeter [jedna z największych gwiazd New York Yankees] specjalnie na ten jeden wieczór przyleciał ze swojego domu w Teksasie do Nowego Jorku. Jej dosłownie opadła szczęka, że zrobił to dla niej. A on wręczył jej nagrodę i wrócił do Teksasu następnego dnia – opowiada Evans. Ten sam Derek Jeter jest teraz prezesem i współwłaścicielem Miami Marlins i to on zdecydował o zatrudnieniu Kim Ng na posadzie głównego menedżera klubu. Jej 30-letnia kariera została ukoronowana.

Tu warto zaznaczyć, że rola menedżera generalnego jest w amerykańskich klubach kluczowa. To oni decydują, w jakim kierunku rozwija się klub. Zatrudniają zawodników, negocjują transfery i nowe kontrakty, decydują o losach zawodników z tzw. klubów farmerskich oraz o tym, kogo wybrać w drafcie. W końcu Kim Ng udało się rozbić szklany sufit i wkroczyć do królestwa mężczyzn, przeważnie białych. W najważniejszych amerykańskich ligach niewielu jest Afroamerykanów na najważniejszych stanowiskach w klubie. Kim Ng jest dopiero drugą osobą azjatyckiego pochodzenia, która objęła posadę generalnego menedżera. Pierwszym był Rich Cho, który pełnił tę rolę w drużynach NBA – Portland Trail Blazers i Charlotte Hornets.

 

Tenis:

ATP Finals:

Dominic Thiem wygrał drugi mecz w fazie grupowej rozgrywanych na korcie twardym w hali w Londynie ATP Finals 2020. We wtorek Austriak bez straty seta pokonał Rafaela Nadala.

Dominic Thiem (Austria, 3) – Rafael Nadal (Hiszpania, 2) 7:6(7), 7:6(4)

Stefanos Tsitsipas obronił piłkę meczową i pokonał Rosjanina Andrieja Rublowa w fazie grupowej ATP Finals 2020 w Londynie. W czwartek Grek zmierzy się z Rafaelem Nadalem o półfinał.

Stefanos Tsitsipas (Grecja, 6) – Andriej Rublow (Rosja, 7) 6:1, 4:6, 7:6(6)

Wesley Koolhof i Nikola Mektić pokonali Rajeeva Rama i Joe’a Salisbury’ego w fazie grupowej ATP Finals 2020 w Londynie. To oznacza, że Łukasz Kubot i Marcelo Melo stracili szanse na awans do półfinału.

Wesley Koolhof (Holandia, 5) / Nikola Mektić (Chorwacja, 5) – Rajeev Ram (USA, 2) / Joe Salisbury (Wielka Brytania, 2) 7:6(5), 6:0

 

Serb Novak Djoković zmierzy się dziś z Rosjaninem Daniłem Miedwiediewem w fazie grupowej ATP Finals 2020 w Londynie. Niemiec Alexander Zverev spotka się z Argentyńczykiem Diego Schwartzmanem.

Djoković i Miedwiediew mogą w środę awansować do półfinału. Możliwe scenariusze:
1) Jeśli Djoković pokona Miedwiediewa, a Schwartzman wygra ze Zverevem, Serb zamelduje się w półfinale.
2) Jeśli Djoković wygra z Miedwiediewem 2-0, a Zverev pokona Schwartzmana 2-1, Serb awansuje do półfinału.
3) Jeśli Miedwiediew pokona Djokovicia i Zverev zwycięży Schwartzmana, Rosjanin zapewni sobie miejsce w półfinale.
4) Jeśli Miedwiediew wygra z Djokoviciem 2-0, a Schwartzman pokona Zvereva 2-1, Rosjanin awansuje do półfinału.

Czwartego dnia odbędą się również dwa deblowe mecze w grupie Boba Bryana. Marcela Granollersa i Horacio Zeballosa czeka starcie z Mate Paviciem i Bruno Soaresem. Hiszpan i Argentyńczyk są finalistami US Open 2019.

Rywalami Johna Peersa i Michaela Venusa będą Jürgen Melzer i Edouard Roger-Vasselin. Australijczyk i Nowozelandczyk w tym roku triumfowali w Dubaju, Hamburgu i Antwerpii. Austriak i Francuz wywalczyli tytuł w Petersburgu i zanotowali finał w Sofii. Dojdzie do drugiego spotkania tych par. W marcu w półfinale w Dubaju lepsi byli Peers i Venus.

 

Boks:

19 grudnia dojdzie do pojedynku Saula Alvareza (53-1-2, 36 KO) z Callumem Smithem (27-0, 19 KO) o pas mistrza świata organizacji WBA w kategorii super średniej. “Canelo” powróci do ringu po ponad rocznej przerwie.  Pojedynek pokaże platforma streamingowa DAZN, z którą Meksykanin niedawno rozwiązał umowę. Najlepiej zarabiający pięściarz na świecie w ostatniej walce pokonał przez nokaut Siergieja Kowaliowa i sięgnął po tytuł mistrza świata organizacji WBO w wadze półciężkiej.  Callum Smith to zwycięzca turnieju World Boxing Super Series w wadze super średniej. W finale Anglik pokonał przez nokaut George’a Grovesa. Starcie z Alvarezem będzie jego trzecią obroną tytułu mistrza świata organizacji WBA. Do tej pory w zawodowej karierze “Mundo” zwyciężył wszystkie z 30 pojedynków.

 

Trylogia pomiędzy Tysonem Furym a Deontayem Wilderem nadal jest możliwa. Promotor “Króla Cyganów”, Frank Warren, jest otwarty na rozmowy z obozem amerykańskiego boksera. Kolejny pojedynek mistrza jest planowany na luty bądź marzec 2021 roku. – Tyson nie walczył od czasu pokonania Wildera […] Był chętny do ponownego boksowania przed swoimi kibicami w Anglii. Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby zrobić to 5 grudnia, ale Top Rank i ESPN nie mogły dojść porozumienia, jak to zrobić bez udziałów fanów w związku z pandemią – powiedział Warren w rozmowie z Daily Mail. Trzecia walka pomiędzy Tysonem Furym a Deontayem Wilderem została kilkukrotnie przełożona ze względu na pandemię. Pierwotnie do starcia miało dojść w lipcu. Ze względu na oczekiwania finansowe bokserów starcie będzie trudno zorganizować bez udziału kibiców.

 

Starcie Kamila Szeremety (21-0, 5 KO) z Giennadijem Gołowkinem (40-1-1, 35 KO) o mistrzostwo świata federacji IBF w wadze średniej może odbyć się 19 grudnia. Kazach musi jedynie dogadać się z organizatorami gali w kwestii finansowej. Pojedynek Giennadija Gołowkina z Kamilem Szeremetą był już przekładany kilkukrotnie. Plany Eddiego Hearna z grupy Matchroom Boxing pokrzyżowała pandemia koronawirusa i ograniczenia z nią związane.  Polak ponad rok czeka na swoją życiową szansę.

 

Siatkówka:

Sześciu zawodników Jastrzębskiego Węgla otrzymało pozytywne wyniki testów na obecność koronawirusa. Cała drużyna i kadra trenerska zostali poddani samoizolacji. To oznacza, że prawdopodobnie najbliższe mecze śląskiego zespołu z Aluronem CMC Wartą Zawiercie (20 listopada) oraz Stalą Nysa (24 listopada) zostaną przełożone.

Drużyna Aluron CMC Warta Zawiercie przegrała ze Stalą Nysa 1:3 w zaległym spotkaniu 8. kolejki PlusLigi. To pierwsze zwycięstwo beniaminka w obecnym sezonie i pierwsza wygrana drużyny z Nysy w ekstraklasie siatkarzy od kwietnia 2005 roku!

W zaległym spotkaniu 4. kolejki PlusLigi Asseco Resovia przegrała ze Ślepskiem Malow Suwałki 1:3. Siatkarze z Suwałk pod wodzą trenera Andrzeja Kowala wygrali we wszystkich trzech dotychczasowych starciach z jego byłą drużyną z Rzeszowa.

Opracował: Sławek Sobczak

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *