Piłka nożna:

Liga Mistrzów:

We wtorek w Lidze Mistrzów grały zespoły z grup A, B, C i D. Po trzy punkty sięgnął Bayern, który 2:1 pokonał w Moskwie Lokomotiw. Swój mecz wygrał także Liverpool.  Do 87. minuty Real Madryt przegrywał w M’gladbach z Borussią 2:0. Królewscy złapali kontakt bramkowy, a w doliczonym czasie trafili na 2:2.

Lokomotiw Moskwa – Bayern Monachium 1:2 (0:1)
0:1 – Leon Goretzka 13′
1:1 – Anton Miranczuk 70′
1:2 – Joshua Kimmich 79′

Atletico Madryt – Red Bull Salzburg 3:2 (1:1)
1:0 – Marcos Llorente 29′
1:1 – Dominik Szoboszlai 40′
1:2 – Mergim Berisha 47′
2:2 – Joao Felix 52′
3:2 – Joao Felix 85′

Szachtar Donieck – Inter Mediolan 0:0

Borussia M’gladbach – Real Madryt  2:2 (1:0)
1:0 – Marcus Thuram 33′
2:0 – Marcus Thuram 58′
2:1 – Karim Benzema 87′
2:2 – Casemiro 90′

Olympique Marsylia – Manchester City 0:3 (0:1)
0:1 – Ferran Torres 18′
0:2 – Ilkay Gundogan 76′
0:3 – Raheem Sterling 81′

FC Porto – Olympiakos Pireus 2:0 (1:0)
1:0 – Fabio Vieira 11′
2:0 – Sergio Oliveira 80′

Liverpool FC – FC Midtjylland 2:0 (0:0)
0:1 – Dusan Tadic (k.) 30′
0:2 – Lassina Traore 38′
1:2 – Duvan Zapata 54′
2:2 – Duvan Zapata 60′

Atalanta Bergamo – Ajax Amsterdam 2:2 (0:2)
0:1 – Dusan Tadic (k.) 30′
0:2 – Lassina Traore 38′
1:2 – Duvan Zapata 54′
2:2 – Duvan Zapata 60′

 

W dniu losowania konfrontacje Juventusu FC z FC Barcelona zostały okrzyknięte największymi hitami fazy grupowej Ligi Mistrzów. W środę zagrają również kluby Łukasza Piszczka, Tomasza Kędziory i Szymona Czyża. Przed tym ostatnim otwiera się szansa.

Grupa E:

FK Krasnodar – Chelsea FC / śr. 28.10.2020 godz. 18:55

Sevilla FC – Stade Rennais / śr. 28.10.2020 godz. 21:00

Grupa F:

Club Brugge – Lazio / śr. 28.10.2020 godz. 21:00

Borussia Dortmund – Zenit Sankt Petersburg / śr. 28.10.2020 godz. 21:00

Grupa G:

Ferencvarosi TC – Dynamo Kijów / śr. 28.10.2020 godz. 21:00

Juventus FC – FC Barcelona / śr. 28.10.2020 godz. 21:00

Grupa H:

Istanbul Basaksehir  – Paris Saint-Germain / śr. 28.10.2020 godz. 18:55

Manchester United – RB Lipsk / śr. 28.10.2020 godz. 21:00

 

Premier League:

We wtorek miała się rozstrzygnąć kwestia transferu Kamila Grosickiego do Nottingham Forrest. Już wiadomo, że sprawa rozstrzygnie się jeszcze później, bo do akcji ma wkroczyć Komisja Arbitrażowa. Aktualnie reprezentant Polski ma ważną umowę z West Bromwich Albion. Obowiązuje ona do końca sezonu 2020/2021. Polak walczy jednak o to, by udowodnić, że transferowe dokumenty wysłane były o czasie. Według English Football League nastąpiło to o 21 sekund za późno i do transferu nie doszło.

 

La Liga:

Josep Bartomeu, wraz z całym zarządem, oficjalnie podał się do dymisji. Były już prezydent FC Barcelony potwierdził to na specjalnie zwołanej konferencji prasowej. – To był olbrzymi zaszczyt, móc nadzorować ten klub – podkreślił. Stało się to, czego żądali w Barcelonie wszyscy. Z funkcji prezydenta klubu ustąpił Josep Bartomeu. Hiszpan od długiego czasu był wśród zwolenników klubu wrogiem publicznym numer jeden.

 

Ustępujący prezydent Barcelony, Josep Bartomeu, zdradził mediom, że klub ze stolicy Katalonii wyraził chęć rywalizacji w europejskiej Superlidze. Start rozgrywek ma nastąpić w 2022 r. Były już prezydent Barcy podkreślił, że decyzja o udziale w Superlidze (prawdopodobnie rozpocznie się w 2022 r.), w której ma występować 16-18 zespołów z pięciu największych lig europejskich (Premier League, La Liga, Serie A, Bundesligi i Ligue 1), będzie musiała być ratyfikowana przez nowy zarząd klubu z Camp Nou.

 

Siedem klubów La Liga może stanąć w obliczu bankructwa. Wszystko z powodu decyzji hiszpańskiego rządu, który wprowadził zakaz reklamowania zakładów bukmacherskich w sporcie. Wizja bankructwa zajrzała w oczy działaczom takich klubów La Liga jak: Sevilla FCValencia CFReal BetisDeportivo AlavesCadiz CFGranada CF i Levante UD. Cała “siódemka” sponsorowana jest bowiem przez firmy bukmacherskie.  Powodem wprowadzenia dekretu przez rząd Hiszpanii jest walka z uzależnieniem od hazardu.

 

 

Puchar Włoch:

UC Sampdoria i Bologna FC wykonały zadanie i awansowały do najlepszej “32” Pucharu Włoch. Bartosz Bereszyński oraz Łukasz Skorupski odpoczywali. Nie ma już w rozgrywkach drużyn Kupisza, Dziczka, Chrzanowskiego oraz Musiolika.

UC Sampdoria – US Salernitana 1919 1:0 (0:0)
1:0 – Antonino La Gumina 54′

Bologna FC – Reggina Calcio 2:0 (0:0)
1:0 – Emanuel Vignato 70′
2:0 – Riccardo Orsolini 72′

Pordenone Calcio – SS Monza 1912 0:0 k. 1:4

ACD Virtus Entella – Pisa 3:2 (1:0)
1:0 – Marco Mancosu (k.) 31′
1:1 – Simone Palombi 51′
2:1 – Matteo Brunori 69′
3:1 – Cassio Cardoselli 80′

 

Serie A:

Sebastian Walukiewicz jest coraz mocniejszym ogniwem włoskiego Cagliari w Serie A. Do tego z dobrej strony pokazał się w reprezentacji. Młodym Polakiem interesuje się coraz więcej klubów w Europie, w tym dwie potęgi z Premier League. W 2019 roku Sebastian Walukiewicz trafił z Pogoni Szczecin do Cagliari Calcio. Od początku bieżącego sezonu 20-letni środkowy obrońca grał we wszystkich meczach Cagliari w podstawowym składzie. Ten fakt, w połączeniu z bardzo dobrymi występami Walukiewicza w październikowych meczach reprezentacji Polski z Finlandią (5:1) i Włochami (0:0), spowodował, że Polakiem interesuje się coraz więcej klubów.  Dziennikarze portalu 90min.com poinformowali, że grze środkowego obrońcy Cagliari uważnie przyglądają się przedstawiciele: Interu Mediolan, Lazio, Borussii Dortmund, Atletico Madryt i dwóch gigantów Premier LeagueChelsea FC oraz Manchesteru United.

 

Fortuna I liga:

W zaległym meczu Fortuna I ligi prowadził zarówno Radomiak, jak i GKS Tychy. Drużynom nie udało się utrzymać prowadzenia i konfrontacja zakończyła się remisem 2:2.

Radomiak – GKS Tychy 2:2 (1:1)
0:1 – Oskar Paprzycki 7′
1:1 – Karol Angielski 29′
2:1 – Karol Angielski (k.) 50′
2:2 – Łukasz Grzeszczyk (k.) 88′

 

Hokej:

PHL:

GKS Tychy pokonał Tauron Podhale Nowy Targ 4:2. Świetny mecz w tyskich barwach zaliczył Szymon Marzec, który swój występ upamiętnił golem. Tyszanie przerwali passę dwóch porażek z rzędu, po meczu w superpucharze i spotkaniu ligowym.

Efektownym i pewnym zwycięstwem jastrzębianie rozstrzygnęli zaległe spotkanie 8. kolejki z Comarch Cracovią. Hokeiści znad czeskiej granicy wygrali 6:1, a drużyna z Krakowa nie miała zbyt wiele do powiedzenia w tym meczu.

W zaległym spotkaniu 8. kolejki Polskiej Hokej Ligi Re-Plast Unia Oświęcim pokonała na własnym lodzie KH Energę Toruń 2:1 i umocniła się na drugim miejscu w tabeli. To był prawdziwy mecz walki: pełny twardej gry i okazji strzeleckich.

Hokeiści Tauron Podhala Nowy Targ we wtorek odrabiali zaległości z 8 kolejki spotkań Polskiej Hokej Ligi. We własnej hali nowotarżanie gościli najsłabszą w lidze drużynę Stoczniowca Gdańsk i nie mieli większych problemów z jej pokonaniem 5:1.

 

Tenis:

Gael Monfils poinformował, że w tym sezonie już nie pojawi się na korcie. – Musiałem zatrzymać negatywną spiralę. Nie zamierzam zagrać w Bercy. To dla mnie smutne – powiedział Francuz, aktualnie 11. singlista świata. W tym tygodniu Gael Monfils wystąpił w turnieju w Wiedniu, gdzie nie dokończył meczu I rundy z Pablo Carreno. W przyszłym zamierzał wziąć udział w imprezie rangi ATP Masters 1000 rozgrywanej w jego rodzinnym Paryżu. Jednak zmienił plany. Podczas transmisji na żywo na swoim kanale na portalu Twitch poinformował, że w tym roku już nie pojawi się na korcie.

 

ATP Wiedeń:

Hubert Hurkacz pokonał Attilę Balazsa w I rundzie turnieju ATP Tour 500 w Wiedniu. Polak zrewanżował się Węgrowi za ubiegłoroczną porażkę poniesioną w Budapeszcie. Hurkacz wygrał z Balazsem 6:3, 7:5.

Lorenzo Sonego będzie przeciwnikiem Huberta Hurkacza w II rundzie halowych zawodów ATP Tour 500 na kortach twardych w Wiedniu. Pojedynek Polaka z Włochem odbędzie się dopiero w czwartek. Sonego (ATP 42) wykorzystał szansę, którą stworzył mu swoim wycofaniem Diego Schwartzman. Włoch zajął miejsce Argentyńczyka w głównej drabince jako “szczęśliwy przegrany” z eliminacji i pokonał Serba Dusana Lajovicia (ATP 26) 6:4, 6:3. Wcześniej przegrał w decydującej rundzie kwalifikacji ze Słoweńcem Aljazem Bedene.

Serb Novak Djoković pokonał swojego rodaka Filipa Krajinovicia i awansował do II rundy turnieju ATP Tour 500 w Wiedniu. Bułgar Grigor Dimitrow wyeliminował Rosjanina Karena Chaczanowa. Broniący tytułu Dominic Thiem w dwóch setach pokonał Witalija Saczkę w I rundzie rozgrywanego na kortach twardych w hali turnieju ATP 500 w Wiedniu. W 1/8 finału Austriak zmierzy się z Cristianem Garinem, który wyeliminował Stana Wawrinkę.

Novak Djoković (Serbia, 1/WC) – Filip Krajinović (Serbia) 7:6(6), 6:3
Grigor Dimitrow (Bułgaria) – Karen Chaczanow (Rosja) 7:6(6), 6:3
Daniel Evans (Wielka Brytania) – Aljaz Bedene (Słowenia, Q) 6:3, 4:5 i krecz

Dominic Thiem (Austria, 2) – Witalij Saczko (Ukraina, LL) 6:4, 7:5
Cristian Garin (Chile) – Stan Wawrinka (Szwajcaria) 6:4, 6:7(9), 6:3

 

ATP Nur-Sułtan:

Jiri Vesely w dwóch setach pokonał Tennysa Sandgrena w I rundzie rozgrywanego na kortach twardych w hali turnieju ATP 250 w Nur-Sułtanie. Andreas Seppi i Yuichi Sugita wygrali swoje pierwsze mecze w głównym cyklu od lutego.

Jiri Vesely (Czechy) – Tennys Sandgren (USA, 5) 6:4, 7:6(7)
Jegor Gerasimow (Białoruś) – Lloyd Harris (RPA) 6:3, 3:6, 7:6(3)
Yuichi Sugita (Japonia, Q) – Damir Dzumhur (Bośnia i Hercegowina, Q) 6:1, 5:7, 6:4
Emil Ruusuvuori (Finlandia, Q) – Timofiej Skatow (Kazachstan, WC) 6:2, 6:0
Andreas Seppi (Włochy, WC) – Asłan Karacew (Rosja, Q) 6:3, 1:6, 6:3

 

Challenger Hamburg:

Kamil Majchrzak awansował w środę do ćwierćfinału halowych zawodów ATP Challenger Tour na kortach twardych w Hamburgu. Polak chce szybko powrócić do Top 100 światowej klasyfikacji. Notowany obecnie na 105. pozycji Kamil Majchrzak odniósł drugie zwycięstwo w halowej imprezie w Hamburgu. W poniedziałek rozstawiony z “jedynką” piotrkowianin pokonał 6:3, 6:3 Włocha Roberto Marcorę. W środę wygrał z Niemcem Yannickiem Madenem (ATP 166) 6:4, 6:4, choć nie była to łatwa przeprawa.  W piątek na drodze Polaka stanie oznaczony siódemką Nikola Milojević (ATP 137). Nasz tenisista nie grał z nim jeszcze na zawodowych kortach. Serb w drodze do ćwierćfinału pokonał kolejno Słowaka Lukasa Lackę i Rosjanina Pawła Kotowa.

Kamil Majchrzak i Jan Zieliński awansowali do ćwierćfinału gry podwójnej halowych zawodów ATP Challenger Tour na kortach twardych w Hamburgu. Polacy startują w Niemczech z różnymi partnerami.

W poniedziałek Kamil Majchrzak zameldował się w II rundzie singla. We wtorek wspólnie z Markiem-Andreą Hueslerem przystąpił do rywalizacji w deblu. Polsko-szwajcarska para zwyciężyła po super tie breaku amerykańsko-francuski duet Maxime Cressy i Albano Olivetti 6:7(2), 6:4, 10-4. Kolejnych rywali w turnieju debla piotrkowianin i jego szwajcarski partner poznają wieczorem, gdy zmierzą się Niemiec Andre Begemann i Holender David Pel oraz Niemcy Marvin Möller i Max Wiskandt.

Kilka godzin później zwycięstwo w grze podwójnej odniósł także Jan Zieliński. Rozstawiony z “trójką” Polak wspólnie ze Szwedem Andre Goranssonem pokonał francuski duet Sadio Doumbia i Fabien Reboul 6:7(3), 7:5, 10-3. Przeciwników w ćwierćfinale debla znają już Zieliński i Goransson. Na ich drodze staną w czwartek Francuzi Hugo Gaston i Arthur Rinderknech.

 

F1:

Jeszcze kilka tygodni temu organizatorzy GP Emilia Romagna w F1 dostali zgodę, by wpuścić 13 tys. kibiców na tor Imola podczas weekendu F1. Decyzję cofnięto. Koronawirus znów staje się groźny we Włoszech, więc wyścig F1 odbędzie się bez publiki. Imola powróciła do kalendarza Formuły 1 po 14 latach przerwy, do czego przyczyniła się pandemia koronawirusa i zmiany w kalendarzu F1. Zarządcy obiektu zakładali, że wyścig o GP Emilia Romagna uda się rozegrać z kibicami, bo latem sytuacja epidemiczna we Włoszech zmierzała w dobrym kierunku.

 

Formuła 1 przedstawiła zespołom zarys kalendarza na sezon 2021 i jest on bardzo optymistyczny. W przyszłym roku rywalizacja miałaby się składać z aż 23 wyścigów. Nie wiadomo jednak, czy na ich rozegranie pozwoli koronawirus.  Już sezon 2020 w Formule 1 miał być rekordowo długi. Opublikowany kalendarz składał się bowiem z 22 rund. Jednak gdy na początku roku po świecie rozprzestrzeniła się pandemia koronawirusa, wszelkie ustalenia przestały obowiązywać. Ostatecznie udało się stworzyć terminarz liczący 17 wyścigów F1. W poniedziałek Formuła 1, podczas specjalnej wideokonferencji, przedstawiła zespołom zarys kalendarza na sezon 2021 i jest on bardzo optymistyczny. Zakłada bowiem rozegranie aż 23 wyścigów. Byłaby to najdłuższa kampania w historii F1. Nie wiadomo jednak, czy wszystkie imprezy dojdą do skutku w dobie pandemii COVID-19.  Sezon 2021 ma rozpocząć się 21 marca w Melbourne, bo kontrakt gwarantuje Australijczykom organizację inauguracyjnej rundy. Tydzień później ma dojść do GP Bahrajnu. Na 11 kwietnia zaplanowano GP Chin, a 25 kwietnia ma się odbyć GP Wietnamu.  Europejska część sezonu ma rozpocząć się 9 maja. Wtedy też dojdzie do GP Hiszpanii, a dwa tygodnie później stawka F1 przeniesie się do Monako. Na przełomie sierpnia i września dojdzie z kolei do GP Belgii, GP Włoch i GP Holandii. W prowizorycznym kalendarzu znalazły się też wyścigi w USA, Meksyku i na Bliskim Wschodzie. Nowością ma być GP Arabii Saudyjskiej. Sezon 2021 tradycyjnie ma się zakończyć w Abu Zabi.

 

Boks:

Prokuratura umorzyła śledztwo ws. śmierci Dawida Kosteckiego. Rację prokuraturze przyznał sąd okręgowy Warszawa-Praga, który podtrzymał w mocy to postanowienie. Jednocześnie odrzucone zostało zażalenie Romana Giertycha, pełnomocnika rodziny Dawida Kosteckiego. Zarzucał on prokuraturze szereg uchybień procesowych.

 

MMA:

Chabib Nurmagomiedow został sklasyfikowany nr 1. miejscu wśród zawodników UFC bez podziału na kategorie wagowe. Dagestańczyk zakończył karierę po zwycięstwie z Justinem Gaethjem na UFC 254.  32-letni “Orzeł” z Machaczkały w zestawieniu najlepszych zawodników amerykańskiej organizacji zepchnął z 1. miejsca Jona Jonesa, który do niedawna był mistrzem kategorii półciężkiej.  UFC spełniło więc życzenie Chabiba Nurmagomiedowa, który po zwycięstwie w Abu Zabi apelował o sklasyfikowanie go na pozycji lidera w prestiżowym rankingu. Innego zdania był Jones, który przypominał, że więcej razy bronił tytułu niż Dagestańczyk.  Nurmagomiedow w zawodowym MMA stoczył 29 pojedynków i wszystkie wygrał. Mistrzem UFC był od kwietnia 2018 roku, kiedy w Nowym Jorku pokonał na punkty Ala Iuaquitę. “Orzeł” trzykrotnie bronił tytułu, zwyciężając przed czasem kolejno Conora McGregora, Dustina Poiriera i Justina Gaethje.

 

LA:

Pomnik rekordzisty świata na 100 i 200 m, ośmiokrotnego mistrza olimpijskiego Usaina Bolta zostanie odsłonięty w tym roku w jego rodzinnym regionie Trelawny na Jamajce. Poinformowała o tym minister sportu Olivia Grange. Rzeźba stanie na deptaku w stolicy regionu – Falmouth.  Legendarny sprinter ma już pomnik przed Stadionem Narodowym w stolicy Jamajki Kingston, znajdującym się w kompleksie sportowo-kulturalnym Independence Park.  Na razie nie wiadomo kiedy dokładnie dojdzie do odsłonięcia rzeźby w rodzinnych stronach i jaki charakter będzie miała uroczystość ze względu na pandemię koronawirusa. – Z przyjemnością informuję, że posąg jest gotowy do ustawienia w mieście (Falmouth) i odbędzie się to przed końcem grudnia – powiedziała minister Grange cytowana przez jamajskie media.  Bolt, który zakończył karierę po lekkoatletycznych mistrzostwach świata w Londynie w 2017 roku, nadal jest rekordzistą świata w biegach na 100 i 200 m. Był najszybszy na tych dystansach oraz w sztafecie 4×100 m na igrzyskach w Pekinie (2008), Londynie (2012) i Rio de Janeiro (2016). Jeden ze złotych medali wywalczony w sztafecie (2008) został mu odebrany, ponieważ jego kolega z drużyny Nesta Carter został przyłapany na dopingu.

 

Christian Coleman, aktualny mistrz świata na 100 metrów z Dohy 2019 (9,76 s.), został zdyskwalifikowany na dwa lata. To kara za to, że w ciągu 12 miesięcy trzy razy uniknął kontroli antydopingowej.  Kara dla Colemana minie dopiero 13 maja 2022 roku. To oznacza, że przegapi przyszłoroczne igrzyska olimpijskie, ale będzie mógł wystartować na mistrzostwach świata w lipcu 2022 roku.  Najlepsi sportowcy są zobowiązani do wypełnienia formularza miejsca pobytu, aby umożliwić władzom antydopingowym przeprowadzanie testów z zaskoczenia poza zawodami. Trzy razy doszło do tego, że gdy kontrolerzy przyjeżdżali, by zbadać Colemana, nie zastali go. Ostatni raz 9 grudnia ubiegłego roku. Przekonywał, że był wtedy akurat na zakupach świątecznych w WallMarcie. Zdobył nawet paragony, by udowodnić, że rzeczywiście przebywał wówczas w sklepie. Problem w tym, że skoro podał konkretną datą i godzinę spotkania kontrolerom, to nie powinien wtedy chodzić do sklepu.  Podobne problemy Coleman miał także w zeszłym roku, ale wtedy uniknął kary.  Teraz może odwołać się do Trybunału Arbitrażowego do spraw Sportu w Lozannie.

Opracował: Sławek Sobczak

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *