Piłka nożna:

Liga Mistrzów:

PAOK Saloniki pokonał we wtorek Benfikę Lizbona 2:1 i awansował do IV rundy eliminacji Ligi Mistrzów. 20 minut spędził na placu gry Karol Świderski, który zastąpił Chubę Akpoma.  To była spora niespodzianka. Faworytem starcia w Salonikach była Benfica Lizbona. Zespół z Portugalii przeważał w posiadaniu piłki, oddał więcej strzałów i przeprowadził więcej akcji.  PAOK Saloniki jest już o krok od awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzów. W IV rundzie eliminacji Grecy zmierzą się z rosyjskim FK Krasnodar. Pierwszy mecz odbędzie się w Rosji 22 września, rewanż przeprowadzony zostanie 29 lub 30 września w Grecji.

Dynamo Kijów będzie rywalizować w decydującej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. W wygranym 2:0 meczu z AZ Alkmaar zagrał Tomasz Kędziora i asystował przy golu. Przeciwnika Dynama w IV rundzie eliminacji Ligi Mistrzów wyłonił mecz KAA Gent z Rapidem Wiedeń. Klub z Belgii wykorzystał atut własnego boiska i zwyciężył 2:1.

Dynamo Kijów – AZ Alkmaar 2:0 (0:0)
1:0 – Gerson Rodrigues 49′
2:0 – Mykoła Szaparenko 86′

KAA Gent – Rapid Wiedeń 2:1 (1:0)
1:0 – Niklas Dorsch 36′
2:0 – Roman Jaremczuk (k.) 57′
2:1 – Yusuf Demir 90′

PAOK Saloniki – Benfica Lizbona 2:1 (0:0)
1:0 – Dimitris Giannoulis 63′
2:0 – Andrija Zivković 75′
2:1 – Rafa Silva 90′

 

Liga Europy:

Lech Poznań i Piast Gliwice zagrają w II rundzie eliminacji Ligi Europy. Polskie kluby już teraz wzbogaciły się o 500 tys. euro. W przypadku awansu na konta wpłyną kolejne duże pieniądze.  W I rundzie el. Ligi Europy Lech Poznań bez większych problemów pokonał łotewską Valmierę 3:0. Hammarby IF z kolei w takich samych rozmiarach pokonało Puskas Akademia FC. Teraz oba kluby powalczą o grę w III rundzie – Szwedzi faworyzują w tym spotkaniu Lecha.  W II rundzie zagra także Piast, który wcześniej wyeliminował BATE Borysów. Gliwiczanie w czwartek podejmować będą austriacki TSV Hartberg. Od III rundy grę rozpocznie natomiast Legia Warszawa. Jeżeli któryś z polskich klubów zagra w fazie grupowej Ligi Europy wzbogaci się co najmniej o 2,92 mln euro. Jest zatem o co walczyć.

Polskie drużyny w el. LE:

II runda:

16.09, godz. 19:00, Hammarby IF (Szwecja) – Lech Poznań
17.09, godz. 20:00, Piast Gliwice – TSV Hartberg (Austria)

III runda:

24.09, Legia Warszawa – FK Sileks (Macedonia)/Drita Gnjilane (Kosowo)

 

Ligue 1:

Trzy gole padły w zaległym meczu 1. kolejki Ligue 1 Montpellier z Lyonem. Gospodarze wygrali 2:1, a obydwa zespoły kończyły potyczkę w osłabieniu.

Montpellier HSC – Olympique Lyon 2:1 (1:0)
1:0 – Savanier (k.) 38′
2:0 – Savanier 59′
2:1 – Depay (k.) 82′

 

Ciekawostki piłkarskie:

Co najmniej do 6 października mecze włoskiej Serie A mają odbywać się bez udziału publiczności. Na żadne ustępstwa kibice póki co nie będą mogli liczyć.  Decyzję podjęto podczas posiedzenia Technicznego Komitetu Naukowego. Ogłoszono, że protokół dla piłki nożnej ma się nie zmieniać w tym momencie, choć prezes piłkarskiej federacji Gabriele Gravina apelował o złagodzenie środków bezpieczeństwa. O to samo prosiły kluby ze względów ekonomicznych.  Zgodnie z obecnymi zasadami piłkarze co cztery dni mają przechodzić testy na koronawirusa, aby uniknąć kwarantanny całej drużyny w przypadku zakażenia. Na tę chwilę na ustępstwa nie można liczyć. We Włoszech trwa oczekiwanie na to, jak rozwinie się sytuacja po powrocie do szkół. Wtedy mogą zapaść kolejne decyzje.

 

Transfer do Juventusu czy AS Roma? Nic z tych rzeczy. Według “Corriere della Sera” Arkadiusz Milik ma pozostać w Napoli do końca kontraktu i odejść za darmo po nadchodzącym sezonie. Wszystko po to, aby zemścić się na Aurelio De Laurentiisie, który wspólnie z trenerem Gennaro Gattuso odsunął reprezentanta Polski od pierwszego zespołu.  Prezes Napoli – Aurelio De Laurentiis także chce, aby Milik odszedł z klubu, najlepiej za wysoką kwotę. Ten jednak po zerwaniu negocjacji z Romą ma się nigdzie nie wybierać.

 

We wtorek odbył się sparing Real Madryt – Getafe. W barwach tego drugiego zespołu w wyjściowej “11” pojawił się debiutujący Oskar Nowak. Jego klub musiał uznać jednak wyższość rywali i przegrał 0:6.

 

Siedem osób powiązanych z grupą pseudokibiców Ruchu Chorzów “Psycho Fans” usłyszało zarzuty dotyczące handlu narkotykami wartymi ponad milion złotych.  Śledztwo dotyczy zorganizowanej grupy przestępczej działającej na terenie kraju od października 2014 roku. W tym czasie jej członkowie popełniali przestępstwa kryminalne, zajmowali się produkcją i wprowadzaniem do obrotu znacznych ilości narkotyków oraz wymuszeniami rozbójniczymi. Członkowie tej grupy są powiązani ze środowiskiem pseudokibiców Ruchu Chorzów.

 

Koszykówka:

NBA:

Wielkie rozczarowanie Los Angeles Clippers. To dla nich koniec marzeń o mistrzowie NBA! Denver Nuggets w siódmym meczu pokonali drużynę z Kalifornii 104:89 i zapewnili sobie awans do finału Konferencji Zachodniej. Denver Nuggets są namacalnym przykładem, że niemożliwe nie istnieje. Dla zespołu z Kolorado było to szóste spotkanie w trwających w play-offach, które musieli wygrać, żeby uniknąć eliminacji. Najpierw od stanu 1-3 pokonali Utah Jazz 4-3, a teraz od wyniku 1-3 zwyciężyli trzy razy z rzędu i odprawili 4-3 także Los Angeles Clippers. To wielka sensacja. Szokująco źle spisali się liderzy drużyny z Kalifornii. Kawhi Leonard zanotował 14 punktów, sześć zbiórek i sześć asyst w 44 minuty. Skrzydłowy trafił tylko 6 na 22 oddane rzuty, w tym 2 na 7 za trzy.  Paul George był równie fatalnie dysponowany, co Leonard. 30-latek zapisał przy swoim nazwisku 10 “oczek”, wykorzystując zaledwie 4 na 16 wykonanych prób, w tym 2 na 11 z dystansu. Dużo mówi fakt, że pierwszym strzelcem Clippers był we wtorek rezerwowy Montrezl Harrell, zdobywca 20 punktów.  Clippers mieli szansę po raz pierwszy w historii klubu awansować do finału Konferencji Zachodniej, ale nawet prowadząc 3-1 i mając w swoim składzie takie gwiazdy, jak Leonard czy George, ta sztuka im się nie udała.  W finale Zachodu spotkają się Los Angeles Lakers i Denver Nuggets. Ci drudzy zagrają na tym etapie pierwszy raz od 2009 roku.

Los Angeles Clippers – Denver Nuggets 89:104 (24:24, 32:30, 18:28, 15:22)
(Harrell 20, Leonard 14, Beverley 11, Green 11 – Murray 40, Jokic 16, Harris 14, Grant 14)

Stan serii: 4-3 dla Nuggets

 

Boston Celtics roztrwonili 14 punktów przewagi w czwartej kwarcie i po dogrywce musieli uznać wyższość Miami Heat, którzy objęli prowadzenie 1-0 w finale Konferencji Wschodniej.  Bam Adebayo przy dwupunktowym prowadzeniu jego zespołu w niesamowity sposób zablokował próbę wsadu Jaysona Tatuma na 3,7 sekundy przed końcem dogrywki, a Miami Heat pokonali Boston Celtics 117:114 i zwyciężyli pierwszy mecz w finale Konferencji Wschodniej.  Boston Celtics byli we wtorek bliscy wygranej, ale nie potrafili dokończyć dzieła.

Boston Celtics – Miami Heat 114:117 po dogrywce (26:18, 29:37, 28:16, 23:35, 8:11)
(Tatum 30, Smart 26, Walker 19 – Dragic 29, Crowder 22, Butler 20)

Stan serii: 1-0 dla Heat

 

Hokej:

NHL:

New York Islanders wciąż mają szansę na zdobycie Pucharu Stanleya. “Wyspiarze” w dramatycznych okolicznościach wygrali mecz numer 5 finału konferencji wschodniej z Tampa Bay Lightning.  Islanders tej nocy pokonali drużynę z Tampy 2:1 po dwóch dogrywkach. Decydującego gola w 93. minucie spotkania strzelił Jordan Eberle. Akcja zaczęła się od błędu obrońcy “Błyskawicy” Kevina Shattenkirka, który próbując oddać strzał źle trafił w krążek. Kapitan drużyny z Nowego Jorku Anders Lee minął Shattenkirka, wyprowadził kontrę i dograł do Eberle’ego, który pokonał Andrieja Wasilewskiego, zmniejszając straty swojego zespołu w całej serii. Teraz Islanders przegrywają już tylko 2-3. Mimo wczorajszego zwycięstwa drużyna Barry’ego Trotza wciąż przed czwartkowym meczem numer 6 jest w gorszej sytuacji od rywali. W historii NHL na poziomie półfinału tylko 19,3 % drużyn przegrywających w serii 2-3 zdołało awansować do finału Pucharu Stanleya. To jednak i tak znaczna poprawa w porównaniu z szansami przy wyniku 1-3, bo w takich okolicznościach awansował tylko jeden zespół, co daje zaledwie 1,4 % wszystkich próbujących.

 

Tampa Bay Lightning – New York Islanders 1:2 (0:1, 1:0, 0:0, 0:0, 0:1)

0:1 Pulock – Leddy – Barzal 15:41 (w przewadze)

1:1 Hedman – Coleman – Schenn 24:00

1:2 Eberle – Lee 92:30

Strzały: 37-24.

Minuty kar: 6-6.

Stan serii: 3-2.

 

Zespół Washington Capitals ma nowego trenera. “Stołecznych” poprowadzi szkoleniowiec, który 14 lat temu zdobył Puchar Stanleya. Nowym trenerem drużyny z Waszyngtonu został Peter Laviolette. Zastąpi na tym stanowisku Todda Reirdena, zwolnionego po odpadnięciu z obecnych play-offów w pierwszej rundzie. Laviolette także ma za sobą zwolnienie w tym sezonie. W styczniu za pracę podziękował mu klub Nashville Predators, z którym w obecnych rozgrywkach wygrał 19 z 41 meczów. W momencie zwolnienia drużyna zajmowała 6. miejsce w dywizji centralnej. Amerykański szkoleniowiec w swojej karierze w NHL dokonał jednak rzadkiej sztuki, doprowadzając do finału Pucharu Stanleya 3 różne drużyny. W 2006 roku sięgnął po to trofeum stojąc w boksie Carolina Hurricanes, w 2010 jako trener Philadelphia Flyers przegrał z Chicago Blackhawks, a w 2017 jego Predators musieli uznać wyższość Pittsburgh Penguins.  Nowy trener Washington Capitals ma na swoim koncie 1 210 meczów sezonów zasadniczych NHL w roli pierwszego szkoleniowca. Wygrał 637 z nich. 425 przegrał w regulaminowym czasie, 137 po dogrywkach lub rzutach karnych, a 25 zremisował. Z amerykańskich trenerów więcej zwycięstw od niego zanotował w lidze tylko John Tortorella. W play-offach Laviolette odniósł 75 wygranych, a 68 razy jego drużyny przegrywały. W Waszyngtonie podpisał kontrakt na 3 lata.

 

Tenis:

ATP Rzym:

Rozgrywający pierwszy mecz w głównym cyklu od 27 lutego Stan Wawrinka w dwóch setach przegrał z Lorenzo Musettim w I rundzie odbywającego się na kortach ziemnych turnieju ATP 1000 w Rzymie. Dla 18-letniego Włocha to największy sukces w karierze.  Dla Musettiego to także debiutanckie zwycięstwo w głównym cyklu. Jego kolejnym rywalem będzie Kei Nishikori.

Milos Raonić (Kanada, 13) – Adrian Mannarino (Francja) 7:6(3), 6:2
Lorenzo Musetti (Włochy, Q) – Stan Wawrinka (Szwajcaria, 10) 6:0, 7:6(2)
Yoshihito Nishioka (Japonia) – Miomir Kecmanović (Serbia) 6:4, 6:1
Marco Cecchinato (Włochy, Q) – Kyle Edmund (Wielka Brytania) 3:6, 7:6(7), 6:2

Novak Djoković nie miał problemów z awansem do III rundy turnieju ATP Masters 1000 na kortach ziemnych w Rzymie. Łatwe zwycięstwo odniósł również Marin Cilić, który nie dał szans Davidowi Goffinowi.

Novak Djoković (Serbia, 1) – Salvatore Caruso (Włochy, WC) 6:3, 6:2
Matteo Berrettini (Włochy, 4) – Federico Coria (Argentyna, Q) 7:5, 6:1
Marin Cilić (Chorwacja) – David Goffin (Belgia, 6) 6:2, 6:2
Stefano Travaglia (Włochy, WC) – Borna Corić (Chorwacja) 7:6(2), 7:5

 

WTA Rzym:

Iga Świątek nie awansowała do II rundy turnieju WTA Premier 5 w Rzymie. We wtorek Polka przegrała po dwusetowej batalii z Holenderką Arantxą Rus.   29-letnia Holenderka nigdy nie wystąpiła w finale zawodów głównego cyklu w singlu, a najlepszy jej wielkoszlemowy rezultat to IV runda Rolanda Garrosa 2012. Było to pierwsze spotkanie tych tenisistek. Polka przegrała 6:7(5), 3:6 i pożegnała się z turniejem.  Rus po raz trzeci w tym roku zmierzyła się z polską tenisistką. W styczniu w Australian Open rozprawiła się z Magdą Linette. Miesiąc temu w Pradze przegrała z Magdaleną Fręch.

Garbine Muguruza pokonała Sloane Stephens w starciu wielkoszlemowych mistrzyń i awansowała do II rundy turnieju WTA Premier 5 w Rzymie. Swietłana Kuzniecowa wyeliminowała w trzech setach Bernardę Perę.

Garbine Muguruza (Hiszpania, 9) – Sloane Stephens (USA) 6:3, 6:3
Swietłana Kuzniecowa (Rosja) – Bernarda Pera (USA) 3:6, 7:6(3), 6:3
Cori Gauff (USA) – Ons Jabeur (Tunezja) 6:4, 6:3
Julia Putincewa (Kazachstan) – Rebecca Peterson (Szwecja) 6:2, 6:4
Daria Kasatkina (Rosja, Q) – Wiera Zwonariowa (Rosja, WC) 6:2, 6:2

Rumunka Simona Halep pokonała Włoszkę Jasmine Paolini w II rundzie turnieju WTA Premier 5 w Rzymie. Odpadła Szwajcarka Belinda Bencić, która przegrała z Czarnogórką Danką Kovinić.

Simona Halep (Rumunia, 1) – Jasmine Paolini (Włochy, WC) 6:3, 6:4
Danka Kovinić (Czarnogóra, Q) – Belinda Bencić (Szwajcaria, 6) 6:3, 6:1

Magda Linette na II rundzie zakończyła występ w turnieju WTA Premier 5 na kortach ziemnych w Rzymie. Polka przegrała w dwóch setach z Belgijką Elise Mertens.

Elise Mertens (Belgia, 11) – Magda Linette (Polska) 6:2, 6:4

 

Kolarstwo:

Tour de France: 

Podczas szesnastego etapu Tour de France najlepszy okazał się Lennard Kaemna, który zaliczył udaną ucieczkę. Drugie miejsce zajął Richard Carapaz, a za nim dojechał Sebastien Reichenbach.  Liderem klasyfikacji generalnej Tour de France pozostał Primoz Roglic. Słoweniec w “generalce” wyprzedza swojego rodaka Tadeja Pogacara i Kolumbijczyka Rigoberto Urana.

 

Kolumbijczyk Egan Bernal, triumfator Tour de France z 2019 roku, nie stanie w środę na starcie 17. etapu tegorocznej edycji – poinformowała jego ekipa Ineos Grenadiers.  Po 16 dotychczasowych odcinkach “Wielkiej Pętli” Bernal zajmował w klasyfikacji generalnej 16. miejsce, tracąc do lidera wyścigu Słoweńca Primoza Roglica (Jumbo-Visma) ponad 19 minut.  Kolarze Ineos, którzy w ostatnich latach zdominowali Tour de France, słabo spisują się w tegorocznym wyścigu. Najlepszy z nich Ekwadorczyk Richard Carapaz zajmuje 14. miejsce, ze stratą ponad 17 minut. Michał Kwiatkowski, który od pierwszego etapu skupił się na pomaganiu Bernalowi, traci już blisko półtorej godziny i sklasyfikowany na 34. pozycji.

 

Giro d’Italia kobiet:

Katarzyna Niewiadoma (Canyon-SRAM) pozostaje wiceliderką wyścigu kolarskiego Giro d’Italia. Piąty etap, wokół Terraciny o długości 110 km, wygrała Holenderka Marianne Vos (CCC-Liv). W klasyfikacji generalnej nadal prowadzi jej rodaczka Annemiek van Vleuten (Mitchelton-Scott).

 

Boks:

12 grudnia w Londynie dojść do walki Anthony’ego Joshuy (22-1, 21 KO) z Kubratem Pulewem (28-1, 14 KO). W stawce pojedynku będą pasy WBO, WBA, IBF i IBO w kategorii ciężkiej.  Wcześniej informowaliśmy, że Eddie Hearn planuje zorganizować galę 5 grudnia. Plany uległy jednak zmianie. Szef grupy promotorskiej Matchroom Boxing liczy, że na trybunach O2 Areny w Londynie będą mogli zasiąść kibice.  Pierwotnie do pojedynku Brytyjczyka z Bułgarem miało dojść w czerwcu na stadionie Tottenhamu Hotspur, ale z powodu pandemii koronawirusa walkę przełożono.

 

LA:

Andrzej Stalmach nie żyje. To były olimpijczyk, który zapisał się w historii polskiego sportu. Jako pierwszy zawodnik z naszego kraju w skoku w dal przekroczył barierę 8 metrów.  Andrzej Stalmach to dwukrotny rekordzista Polski w skoku w dal. 17 sierpnia 1968 roku jako pierwszy Polak przekroczył granicę 8 metrów w tej dyscyplinie sportu. Podczas zawodów w Chorzowie skoczył 8,11 m. Obecnie to jedenasty wynik w historii polskiej lekkoatletyki.  Pięć razy był mistrzem Polski i dwa razy wystąpił w igrzyskach olimpijskich. Zajmował w nich 8. miejsca. W 1964 roku w Tokio uzyskał wynik 7,26 m. Cztery lata później w Meksyku skoczył 7,94 m. Był uczestnikiem mistrzostw Europy, w których w 1966 roku zajął 10. pozycję.

Opracował: Sławek Sobczak

 

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *