Piłka nożna:

Fortuna Puchar Polski:

Starcie Widzewa Łódź z Legią Warszawa będzie głównym wydarzeniem 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski. W piątek w siedzibie Polskiego Związku Piłki Nożnej rozlosowano wszystkie pary tej fazy.

1/16 FINAŁU FORTUNA PUCHARU POLSKI:

Wisła Płock (PKO Ekstraklasa) – Pogoń Szczecin (PKO Ekstraklasa)

Olimpia Grudziądz (II liga) – Lechia Gdańsk (PKO Ekstraklasa)

Znicz Pruszków (II liga) – Lech Poznań (PKO Ekstraklasa)

GKS 1962 Jastrzębie (Fortuna I liga) – Puszcza Niepołomice (Fortuna I liga)

Garbarnia Kraków (II liga) – Chojniczanka Chojnice (II liga)

Arka Gdynia (Fortuna I liga) – Korona Kielce (Fortuna I liga)

KSZO 1929 Ostrowiec Św. (III liga) – Górnik Zabrze (PKO Ekstraklasa)

Stal Mielec (PKO Ekstraklasa) – Piast Gliwice (PKO Ekstraklasa)

Widzew Łódź (Fortuna I liga) – Legia Warszawa (PKO Ekstraklasa)

Świt Skolwin (III liga) – Cracovia (PKO Ekstraklasa)

Unia Janikowo (III liga) – ŁKS Łódź (Fortuna I liga)

Bruk-Bet Termalica Nieciecza (Fortuna I liga) – Raków Częstochowa (PKO Ekstraklasa)

Pogoń Siedlce (II liga) – Radomiak Radom (Fortuna I liga)

Podbeskidzie Bielsko-Biała (PKO Ekstraklasa) – KGHM Zagłębie Lubin (PKO Ekstraklasa)

Ślęza Wrocław (III liga) – Górnik Łęczna (Fortuna I liga)

Sokół Ostróda (II liga) – Warta Poznań (PKO Ekstraklasa)

 

La Liga:

Bez Realu Madryt, Barcelony, Atletico i Sevilli. Tak zapowiada się pierwsza kolejka nowego sezonu La Liga, w której nie zobaczymy najlepszych drużyn hiszpańskiej ligi. W sobotę rusza kolejny sezon La Liga. Dla nas będzie on wyjątkowy, ponieważ wreszcie będziemy w niej mieć reprezentanta Polski i to grającego w polu. Na początku września nowym zawodnikiem Eibar został Damian Kądzior. Nasz rodak miał jednak w ostatnich dniach małe problemy ze zdrowiem i prawdopodobnie rozpocznie sobotnie spotkanie z Celtą Vigo jeszcze na ławce rezerwowych.  Start rozgrywek będzie jednak wyjątkowy pod jeszcze innym względem – w pierwszej kolejce na boisku nie zobaczymy piłkarzy największych hiszpańskich klubów, Realu Madryt, Barcelony, Atletico, Sevilli i Getafe. Dlaczego?  Otóż ze względu na pandemię koronawirusa i poprzedni sezon europejskich pucharów, które rozstrzygnęły się dopiero w sierpniu, spotkania hiszpańskich zespołów biorących udział w finałowej rywalizacji Ligi Mistrzów i Ligi Europy, zostały przełożone.

 

Ligue 1:

Piłkarze PSG doznali sensacyjnej porażki, przegrywając na wyjeździe z Lens 0:1. Gospodarze jedynego gola zdobyli w 58. minucie po koszmarnym błędzie Marcina Bułki.  Polak chciał zagrywać do obrońcy, ale podał piłkę rywalowi. Ganago ruszył z futbolówką i mimo asysty obrońcy uderzył do bramki.  Wydawało się, że po stracie gola PSG ruszy do ataku. Gościom brakowało jednak jakości z przodu. Zmiany przeprowadzane przez Thomasa Tuchela nic nie dawały. Gracze Lens bez większego problemu rozbijali dość chaotyczne próby paryżan i dowieźli skromne prowadzenie do końca spotkania.

RC Lens – Paris Saint-Germain 1:0 (0:0)
1:0 – Ignatius Ganago 58′

 

I liga:

Widzew Łódź poniósł porażki w dwóch meczach po awansie do Fortuna I ligi. Tym razem beniaminek został pokonany 0:3 przez Chrobrego Głogów. Drużyna Enkeleida Dobiego była nieskuteczna i została wypunktowana przez zaprawionego w bojach przeciwnika.

Chrobry Głogów – Widzew Łódź 3:0 (1:0)
1:0 – Jaka Kolenc 7′
2:0 – Maksymilian Banaszewski 53′
3:0 – Mikołaj Lebedyński 90′

 

Ciekawostki piłkarskie:

W październiku swoją premierę będzie miała kolejna odsłona gry FIFA. W najnowszej wersji trzecim najlepszym zawodnikiem będzie Robert Lewandowski. Wyprzedzają go jedynie Lionel Messi i Cristiano Ronaldo.  Polak uzyskał spory awans względem poprzedniej edycji gry, kiedy znalazł się w drugiej dziesiątce. 32-latek ma umiejętności na poziomie 91. Doceniono jego zdolności strzeleckie i techniczne. Napastnik Bayernu Monachium i reprezentacji Polski wyprzedził w rankingu takich piłkarzy jak Kevin De BruyneNeymar czy Kylian Mbappe.

 

Władze SSC Napoli intensywnie pracują nad sprzedażą Arkadiusza Milika. Media informują, że jego dni w klubie są policzone. Polak ma być odsunięty od składu w dwóch najbliższych sparingach. Wiadomo, że Milik nie ma czego szukać w Napoli. Nie chce przedłużyć umowy kończącej się w 2021 roku. Rozbieżności finansowe są zbyt duże. W tej sytuacji piłkarz szuka nowego klubu.

 

Seattle Sounders pokonali San Jose Earthquakes 7:1 w jedynym meczu MLS rozegranym z czwartku na piątek. Gospodarze ustanowili kilka rekordów, a w pewnym momencie wydawało się nawet, że pobiją ten najważniejszy – najwyższej wygranej w historii ligi. W końcówce odpuścili jednak rywalowi z Kalifornii.

 

Koszykówka:

NBA:

Houston Rockets trafili tylko 12 rzutów z gry w pierwszej połowie, Los Angeles Lakers wypracowali sobie wtedy przewagę i ostatecznie pokonali rywali, zapewniając sobie prowadzenie 3-1 w półfinale Konferencji Zachodniej. Lakers pokazali Houston Rockets, co to znaczy walczyć o piłkę pod koszem. “Jeziorowcy” zanotowali w czwartek 52 zbiórki, a rywale zaledwie 26. Drużyna z Kalifornii nie pozostawiła Teksańczykom żadnych złudzeń, pewnie wygrała 110:100 i jest o krok od awansu do finału Konferencji Zachodniej. James Harden zawiódł. Nie potrafił poradzić sobie z podwojeniami rywali.

Houston Rockets – Los Angeles Lakers 100:110 (22:26, 19:31, 29:29, 30:24)
(Westbrook 25, Harden 21, Gordon 19 – Davis 29, James 16, Caruso 16, Rondo 11)

Stan serii: 3-1 dla Lakers

 

W NBA trwa właśnie faza play-off, ale kiedy rozpocznie się nowy sezon zasadniczy? Nie szybciej, niż w święta Bożego Narodzenia. Draft NBA ma odbyć się 18 listopada. Minnesota Timberwolves będzie wybierać w nim z pierwszym numerem. Drużyna z Minneapolis miała 14 proc. szans na wylosowanie “jedynki”. Ostatni raz, kiedy w 2015 roku Timberwolves wybierali jako pierwsi, postawili na Karla-Anthony’ego Townsa

 

Hokej:

NHL:

Dallas Stars znów prowadzą w finale konferencji zachodniej NHL. “Gwiazdy” wygrały mecz numer 3 po bardzo krótkiej dogrywce.  W 31. sekundzie dodatkowej części meczu Stars z Vegas Golden Knights Aleksandr Radułow strzelił gola, który dał jego drużynie zwycięstwo 3:2.  Pierwszą gwiazdą meczu wybrany został jednak Anton Chudobin, który obronił 38 z 40 strzałów rywali. Trener Stars Rick Bowness  po meczu przyznał, że gdyby nie Rosjanin, to jego zespół w ogóle nie grałby dogrywki.  Drużyny prowadzące w seriach play-off NHL 2-1 wygrywają rywalizację w 70 % przypadków. W tegorocznych rozgrywkach o Puchar Stanleya do tej pory takie zespoły wygrały 9 na 10 razy. Jedyną ekipą, która przegrywając 1:2 zdołała odwrócić losy rywalizacji byli… Dallas Stars w pierwszej rundzie przeciwko Calgary Flames.

Dallas Stars – Vegas Golden Knights 3:2 (0:0, 1:0, 1:2, 1:0)

1:0 Oleksiak – Heiskanen – Comeau 39:43

1:1 Theodore – Stone – Marchessault 43:49 (w przewadze)

2:1 Benn – Seguin – Hanley 47:35

2:2 Stone – Tuch – Karlsson 52:46

3:2 Radułow – Pavelski – Benn 60:31

Strzały: 23-40.

Minuty kar: 8-2.

Stan serii: 2-1. Czwarty mecz jutro

 

Football amerykański:

NFL:

Kibice futbolu amerykańskiego NFL, którzy niecierpliwie czekali na rozpoczęcie sezonu, cieszą się z powrotu do rywalizacji. Jednak specjaliści od zdrowia publicznego i epidemii uważają, że stadiony z kilkunastotysięczną widownią to poważne ogniska zakażeń koronawirusem.  Piątkowy mecz otwarcia sezonu na stadionie obrońcy tytułu Kansas City Chiefs ma zgromadzić 17 tys. widzów. Rywalem Chiefs będzie drużyna Houston Texans.  Bukmacherzy spodziewają się rekordowego sezonu pod względem wysokości stawianych pieniędzy, bo fani stęsknili się za rywalizacją po wielu miesiącach izolacji amerykańskiego sportu.  Stadion Arrowhead w Kansas City może pomieścić 76 416 widzów, więc rozdzielenie fanów na poszczególne sektory nie było sprawą trudną. Jednak specjalista ds. chorób zakaźnych w Johns Hopkins Center for Health Security w Baltimore, doktor Amesh Adalja uważa, że przy tak dużej liczbie osób nie ma możliwości wyeliminowania ryzyka zakażenia. Z powodu pandemii koronawirusa, która w USA pochłonęła już ponad 195 tysięcy ofiar, o zdrowie swoje i rodzin obawiają się zawodnicy oraz trenerzy – 66 graczy zrezygnowało z występów w nowym sezonie, ale władze ligi uważają, że to niewielki procent, bo możliwość rezygnacji miało 2600 zawodników. Liga opracowała protokół bezpieczeństwa – zawodnicy nie mogą m.in. wymieniać się po meczach koszulkami.

 

Tenis:

US Open:
Naomi Osaka zakończyła marsz Jennifer Brady w US Open 2020. Japonka wygrała z Amerykanką po zjawiskowym widowisku i awansowała do trzeciego wielkoszlemowego finału. Jennifer Brady (WTA 41) jest jedyną debiutantką spośród tenisistek, które doszły do półfinału US Open 2020. Wcześniej Amerykanka w wielkoszlemowych turniejach najdalej dotarła do IV rundy. Tym razem pięciu rywalkom oddała łącznie 24 gemy. W walce o finał jej przeciwniczką była Naomi Osaka (WTA 9), mistrzyni nowojorskiej imprezy z 2018 roku. Japonka po raz trzeci dotarła do wielkoszlemowego półfinału. Osaka pokonała Brady 7:6(1), 3:6, 6:3 po zjawiskowym widowisku, tylko z dwoma przełamaniami. Z powodu deszczu spotkanie odbywało się przy zamkniętym dachu. Japonka awansowała do trzeciego wielkoszlemowego finału i powalczy o trzeci tytuł, po US Open 2018 i Australian Open 2019. W sobotę zmierzy się z Wiktorią Azarenką.

Wiktoria Azarenka wyeliminowała Serenę Williams w półfinale US Open 2020. Białorusinka odrodziła się po przegraniu pierwszego seta 1:6 i awansowała do piątego wielkoszlemowego finału, trzeciego w Nowym Jorku.  W drugim półfinale US Open 2020 doszło do starcia Sereny Williams (WTA 8) z Wiktorią Azarenką (WTA 27). Amerykanka od kilku lat toczy bój o 24. wielkoszlemowy tytuł i wyrównanie rekordu Margaret Court. Po powrocie na korty po urodzeniu dziecka przegrała cztery wielkie finały, nie zdobywając w nich setach. Białorusinka na wielkoszlemowy półfinał czekała od US Open 2013. Jako mama wcześniej nie doszła do ćwierćfinału imprezy tej rangi. Williams i Azarenka w przeszłości stoczyły wiele emocjonujących batalii. W czwartek doszło do ich 23. spotkania. Tym razem również dramaturgii nie brakowało, choć pierwszy set na to nie wskazywał. Białorusinka zwyciężyła 1:6, 6:3, 6:3 i po raz trzeci awansowała do finału US Open (wcześniej w 2012 i 2013). Poprawiła na 5-18 bilans meczów z Amerykanką.

Naomi Osaka (Japonia, 4) – Jennifer Brady (USA, 28) 7:6(1), 3:6, 6:3
Wiktoria Azarenka (Białoruś) – Serena Williams (USA, 3) 1:6, 6:3, 6:3

Mate Pavić (Chorwacja) / Bruno Soares (Brazylia) – Wesley Koolhof (Holandia, 8) / Nikola Mektić (Chorwacja, 8) 7:5, 6:3

 

US Open 2020 zbliża się ku końcowi, zapadają rozstrzygnięcia. W czwartek poznaliśmy pierwszych mistrzów tegorocznej edycji nowojorskiego turnieju. Zostali nimi Mate Pavić i Bruno Soares. W finale zmagań w grze podwójnej mężczyzn Chorwat i Brazylijczyk pokonali 7:5, 6:3 rozstawioną z numerem ósmym holendersko-chorwacką parę Wesley Koolhof / Nikola Mektić. Dla Chorwata to drugi deblowy tytuł w Wielkim Szlemie (w 2018 roku w parze z Oliverem Marachem wygrał Australian Open). Z kolei Brazylijczyk po wielkoszlemowe trofeum w tej konkurencji sięgnął po raz trzeci (w 2016 roku razem z Jamie’em Murrayem zdobył Australian Open i US Open). Za triumf w US Open 2020 otrzymają po 2000 punktów do rankingu ATP oraz 400 tys. dolarów do podziału.  Z kolei Koolhof i Mektić nie wykorzystali szansy na pierwszy wielkoszlemowy tytuł. Na pocieszenie zainkasują po 1200 punktów oraz 240 tys. dolarów.

Mecz Daniła Miedwiediewa z Dominikiem Thiemem będzie hitem piątkowych półfinałów singla mężczyzn wielkoszlemowego US Open 2020. W drugim spotkaniu 1/2 finału zmierzą się Pablo Carreno i Alexander Zverev.

 

ATP Kitzbuehel:

Najwyżej rozstawiony Fabio Fognini już po pierwszym spotkaniu zakończył występ w zawodach ATP Tour 250 na kortach ziemnych w austriackim Kitzbuehel. Do ćwierćfinału z trudem zakwalifikował się oznaczony “dwójką” Argentyńczyk Diego Schwartzman.

Marc-Andrea Huesler (Szwajcaria, Q) – Fabio Fognini (Włochy, 1) 6:1, 6:2
Feliciano Lopez (Hiszpania) – Guido Pella (Argentyna, 7) 7:5, 6:7(4), 7:6(3)
Federico Delbonis (Argentyna, Q) – Nikołoz Basilaszwili (Gruzja, 4) 7:5, 6:3
Miomir Kecmanović (Serbia) – Jordan Thompson (Australia) 6:2, 6:2
Yannick Hanfmann (Niemcy, Q) – Dusan Lajović (Serbia, 3) 4:6, 6:3, 6:4
Laslo Djere (Serbia, Q) – Jannik Siner (Włochy, WC) 6:4, 6:4
Diego Schwartzman (Argentyna, 2) – Sebastian Ofner (Austria, WC) 6:2, 2:6, 7:5

 

 WTA Stambuł:

Kanadyjka Eugenie Bouchard pokonała Rosjankę Swietłanę Kuzniecową po blisko trzygodzinnym maratonie i awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA International w Stambule. Odpadła Francuzka Caroline Garcia, która przegrała z Czeszką Terezą Martincovą.

Rebecca Peterson (Szwecja, 2) – Margarita Gasparian (Rosja) 3:2 i krecz
Polona Hercog (Słowenia, 3) – Jasmine Paolini (Włochy) 7:5, 6:4
Eugenie Bouchard (Kanada, Q) – Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 1) 7:6(3), 6:7(5), 6:2
Tereza Martincova (Czechy, Q) – Caroline Garcia (Francja, 4) 6:1, 6:4
Danka Kovinić (Czarnogóra) – Alison van Uytvanck (Belgia, 6) 6:3, 6:4
Patricia Maria Tig (Rumunia) – Misaki Doi (Japonia, 8) 6:2, 6:0
Alaksandra Sasnowicz (Białoruś) – Anna Karolina Schmiedlova (Słowacja) 6:7(5), 6:4, 6:3
Paula Badosa (Hiszpania) – Sara Sorribes (Hiszpania) 6:1, 6:4

 

F1:

Dorilton Capital szybko zaczął urządzać Williamsa po swojemu. Amerykanie ledwie kilkanaście dni temu przejęli zespół F1, po czym umieścili swoich ludzi w zarządzie, a teraz ogłosili pierwszego nowego sponsora Williamsa prosto z USA.  Williams jest już w 100 proc. w rękach Dorilton Capital. Po GP Włoch z firmy odeszła rodzina Williamsów – Claire zrezygnowała z funkcji szefowej zespołu Formuły 1, a z bieżącej działalności w fabryce w Grove wycofał się też jej ojciec Frank. Przed GP Toskanii nowi właściciele Williamsa poinformowali o nawiązaniu współpracy z kolejnym sponsorem – grupą Versa. To firma działająca w branży usług energetycznych, która ma swoje siedziby w Teksasie i Luizjanie i należy do… Dorilton Capital.  Dla Williamsa posiadanie właściciela z USA oznacza nie lada szansę. Ekipa może bowiem dotrzeć na rynek, który ciągle nie został odkryty w 100 proc. przez Formułę 1.

 

Wyrzucenie Sergio Pereza z Racing Point to zła wiadomość dla Roberta Kubicy. Meksykanin, podobnie jak Polak, posiada sponsorów i spore doświadczenie. Fakt, że Perez trafił na rynek transferowy w F1 to zła wiadomość dla Roberta Kubicy. Gdyby nie oferta z Aston Martina, to Vettel najpewniej zakończyłby karierę. Mówił zresztą o tym na czwartkowej konferencji prasowej. Były mistrz świata nawet nie spojrzałby w kierunku oferty Alfy Romeo, bo nie chce jeździć na tyłach stawki F1. Co innego Perez.  Meksykanin, skoro chce zostać w królowej motorsportu, ma tylko dwie opcje do wyboru. Nazywają się Alfa Romeo oraz Haas. Dziennikarz Roger Benoit z “Blicka” nieustannie twierdzi, że Meksykanin trafi do szwajcarskiego zespołu.  W Alfie Romeo czekają bowiem na decyzję Kimiego Raikkonena, który ma zadecydować o tym, czy chce nadal kontynuować karierę w F1. Jeśli Fin powie “tak”, Sergio Perez będzie skazany na Haasa. Jeśli Raikkonen stwierdzi, że ma dość F1 i woli poświęcić się rodzinie, kierownictwo ekipy z Hinwil ruszy po Meksykanina. Ten drugi wariant jest bardziej prawdopodobny, bo mistrz świata z sezonu 2007 wkrótce skończy 41 lat. Słaba forma Alfy Romeo powoduje, że Raikkonen w tym roku nawet nie zdobył punktów w F1. W żadnym z tych scenariuszy nie ma miejsca dla Roberta Kubicy w roli etatowego kierowcy.

 

Żużel:

1 Liga:

Bardzo zacięty i emocjonujący był czwartkowy mecz w Bydgoszczy. Było czuć, że Abramczyk Polonia i Lokomotiv biją się o utrzymanie. Ostatecznie gospodarze wygrali 46:44. Bonus pojechał na Łotwę. Starcie Polonii z Lokomotivem obfitowało w upadki. Najgorzej zakończyła się kraksa Troya Batchelora, do której doszło w XIII biegu. Zawodnik gospodarzy przesadził na pierwszym łuku i groźnie upadł. Australijczyk opuszczał tor w karetce, którą został przetransportowany do szpitala. Na razie nie ma żadnych oficjalnych informacji na temat jego stanu zdrowia.

 

Kolarstwo:

Tour de France:

Szwajcar Marc Hirschi z grupy Sunweb wygrał po indywidualnej akcji 12. etap wyścigu kolarskiego Tour de France z metą w Sarran. Żółtą koszulkę lidera zachował Słoweniec Primoz Roglic (Jumbo-Visma).  22-letni Hirschi samotnie finiszował na mecie najdłuższego etapu tegorocznego wyścigu, liczącego 218 km. Na drugim miejscu, 47 sekund później, przyjechał Francuz Romain Rolland (B&B Hotels-Vital Concept), a trzeci ze stratą 52 s był kolega zwycięzcy z ekipy Duńczyk Soeren Kragh Andersen, najszybszy z grupki pościgowej. W czołówce klasyfikacji generalnej nie nastąpiły żadne zmiany. Roglic wciąż ma przewagę 21 sekund nad zwycięzcą ubiegłorocznego Tour de France, Kolumbijczykiem Eganem Bernalem (Ineos Grenadiers). Trzeci w klasyfikacji Francuz Guillaume Martin (Cofidis) traci 28 sekund. Jedyny Polak w tegorocznym wyścigu Michał Kwiatkowski (Ineos Grenadiers) został sklasyfikowany w peletonie na 23. miejscu ze stratą 2.33 do zwycięzcy.

 

Boks:

19 grudnia na stadionie Allegiant w Las Vegas odbędzie się trzecia walka Deontaya Wildera z Tysonem Fury’m. Co ważne, na trybunach zasiądą kibice. Bob Arum z Top Rank ujawnia, ilu fanów będzie mogło pojawić się na widowni. Wyjawił, że podczas trzeciej walki Wildera z Fury’m na trybunach pojawi się od 10 do 15 tysięcy osób. Więcej miłośników boksu obejrzało drugą konfrontację tych pięściarzy. 22 lutego na widowni zasiadło aż 17 698 kibiców. Oba starcia były transmitowane w USA i Wielkiej Brytanii w systemie PPV. Należy przypuszczać, że podobnie będzie także i tym razem. Według ekspertów, być może uda się przekroczyć próg miliona sprzedanych subskrypcji.

Opracował: Sławek Sobczak

 

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *