Po raz pierwszy w historii indeks Nasdaq Composite na zamknięciu sesji przekroczył wartość 11 000 punktów. To w znaczącym stopniu zasługa Apple’a, która to spółka zmierza w stronę dwóch bilionów dolarów wartości rynkowej. Trwa szaleństwo na akcjach FANG+. Tylko w czwartek akcje Apple’a podrożały o 3,5 proc., od początku roku zyskując już 55 proc. Spółka z Cupertino wyceniana jest na 1,88 bln dolarów (1 bilion to tysiąc miliardów), mimo że jej zysk netto od kilku kwartałów praktycznie stoi w miejscu. Rośnie za to tzw. mnożnik – Apple jest wyceniany na blisko 35-krotność zaraportowanych zysków za ostatnie cztery kwartały. Inny z technologicznych gigantów – Facebook – zyskał 6,5 proc. i osiągnął kapitalizację 710 mld dolarów. Oznacza to wycenę na poziomie przeszło 32-krotności zysków za ostatnie cztery kwartały. Microsoft (+1,6 proc.) warty ponad 1,6 bln dolarów „chodzi” przy c/z rzędu 37,5. Dodajmy do tego Amazon (także wyceniany na 1,6 bln) notowany przy astronomicznym c/z rzędu 124. Na bazie takich spółek i takich wycen Nasdaq kolejny raz w 2020 roku poprawił historyczny rekord. Czwartkowy kurs zamknięcia wyniósł 11 108,07 pkt. i był o 1 proc. wyższy od poprzedniego. S&P500 poszedł w górę o 0,64 proc. i wspiął się na wysokość 3 349,16 pkt. Dow Jones po zwyżce o 0,68 proc. osiągnął pułap 27 386,98 pkt.

Rekordowemu Nasdaqowi towarzyszyły dwuznaczne dane z amerykańskiego rynku pracy. Co prawda cotygodniowa liczba nowo rejestrowanych bezrobotnych nieoczekiwanie obniżyła się z 1,435 mln do 1,186 mln (oczekiwano 1,415 mln), ale w lipcu odnotowano 54-procentowy wzrost (względem czerwca) liczby zwalnianych pracowników. W dalszym ciągu nie ma też porozumienia w Kongresie w sprawie drugiego pakietu wydatków budżetowych. Kongresmeni mają czas do końca piątku, aby porozumieć się m.in. w kwestii przedłużenia federalnej dopłaty dla zasiłków dla bezrobotnych. Do końca lipca 25-milionowa rzesza zwolnionych z pracy Amerykanów otrzymywała dodatkowe 600 dolarów tygodniowo ponad zwyczajne stanowe zasiłki dla bezrobotnych. W tym kontekście bardzo istotne mogą się okazać piątkowe dane z rynku pracy. Ekonomiści szacują, że w lipcu zatrudnienie w sektorach pozarolniczych wzrosło o 1,58 mln po wzroście o 4,8 mln w czerwcu. W marcu i kwietniu z gospodarki USA ubyło 22 mln miejsc pracy.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *