Tokio 2020:

Pandemia koronawirusa sprawia, że igrzyska olimpijskie i paraolimpijskie mogą odbyć się przy ograniczonej liczbie widzów. MKOl nie zamierza ponownie przekładać imprezy.  Z powodu pandemii koronawirusa igrzyska olimpijskie i paraolimpijskie w Tokio zostały przesunięte o rok. To pierwsza tego typu sytuacja w historii. Po raz ostatni impreza ta nie odbyła się z powodu wybuchu II wojny światowej. Dodajmy, że w 1940 igrzyska również miały się odbyć w Tokio. Organizatorzy dokładają wszelkich starań, aby dopiąć wszystko na ostatni guzik i żeby igrzyska były bezpieczne dla jej uczestników. MKOl zapewnił jednocześnie, że nie bierze pod uwagę kolejnego przesunięcia imprezy. – Rozmawialiśmy o tym z Thomasem Bachem [przewodniczącym MKOl-u – dop. MK] i mówi, że nie należy myśleć o ponownym odroczeniu – powiedział Toshiro Muto, szef komitetu organizacyjnego, w rozmowie z BBC. – Jeśli szczepionka na COVID-19 będzie gotowa, będzie to z korzyścią, ale nie mówimy, że nie możemy zorganizować igrzysk bez niej – dodał Muto. Aktualnie przedstawiciele aż 130 państw mają zakaz wjazdu do Japonii. Ponadto rozważany jest scenariusz, w którym zmagania obserwować będzie ograniczona liczba widzów. Ostateczne decyzje dopiero zapadną.

 

Piłka nożna:

Serie A:

Juventus FC nie był w środę w mistrzowskiej formie. Trzy dni po koronacji przegrał 0:2 z Cagliari Calcio. Cristiano Ronaldo nie przebił się przez obronę, w której zagrał Sebastian Walukiewicz. Wojciech Szczęsny odpoczywał na ławce rezerwowych.

Cagliari Calcio – Juventus FC 2:0 (2:0)
1:0 – Luca Gagliano 8′
2:0 – Giovanni Simeone 45′

ACF Fiorentina wygrała 4:0 z Bologna FC, więc za Łukaszem Skorupskim kolejny w tym sezonie przykry wieczór. Jeszcze więcej goli niż we Florencji padło w środę na Stadio Olimpico w Turynie.

ACF Fiorentina – Bologna FC 4:0 (0:0)
1:0 – Federico Chiesa 48′
2:0 – Federico Chiesa 54′
3:0 – Nikola Milenković 74′
4:0 – Federico Chiesa 89′

Torino FC – AS Roma 2:3 (1:2)
1:0 – Alejandro Berenguer 14′
1:1 – Edin Dzeko 19′
1:2 – Chris Smalling 23′
1:3 – Amadou Diawara (k.) 61′
2:3 – Wilfried Singo 66′

Ciro Immobile jednego gola strzelił, a przy innym asystował w wygranym 2:0 meczu Lazio z Brescią Calcio. Do ostatniej kolejki potrwa walka o utrzymanie w lidze włoskiej.

Lazio – Brescia Calcio 2:0 (1:0)
1:0 – Joaquin Correa 17′
2:0 – Ciro Immobile 83′

US Sassuolo – Genoa CFC 5:0 (2:0)
1:0 – Hamed Junior Traore 26′
2:0 – Domenico Berardi 40′
3:0 – Francesco Caputo 66′
4:0 – Giacomo Raspadori 74′
5:0 – Francesco Caputo 77′

Hellas Werona – SPAL 3:0 (2:0)
1:0 – Samuel Di Carmine 7′
2:0 – Samuel Di Carmine 11′
3:0 – Davide Faraoni 47′

Udinese Calcio – US Lecce 1:2 (1:1)
1:0 – Samir 36′
1:1 – Marco Mancosu (k.) 40′
1:2 – Gianluca Lapadula 81′

Zlatan Ibrahimović strzelił dwa gole, a przy innym asystował w wygranym 4:1 meczu AC Milanu z UC Sampdorią. W pokonanym zespole zagrali Bartosz Bereszyński oraz Karol Linetty.

UC Sampdoria – AC Milan 1:4 (0:1)
0:1 – Zlatan Ibrahimović 4′
0:2 – Hakan Calhanoglu 54′
0:3 – Zlatan Ibrahimović 58′
1:3 – Kristoffer Askildsen 87′
1:4 – Rafael Leao 90′

 

Super Lig:

W sezonie 2019/20 z tureckiej Super Lig nie spadnie żadna drużyna – ogłosiła w środę tamtejsza federacja piłkarska. Z decyzji władz futbolu cieszą się Polacy z Ankaragucu.  Yeni Malatyaspor, Kayserispor i MKE Ankaragucu – pomimo tego, że zostały sklasyfikowane na trzech ostatnich miejscach w tabeli – w sezonie 2020/21 będą więc mogły rywalizować w Super Lig. Decyzja przy zielonym stoliku uratowała przed spadkiem trzech polskich piłkarzy. Michał PazdanDaniel Łukasik i Konrad Michalak w zakończonym niedawno sezonie reprezentowali barwy MKE Ankaragucu, które zajęło ostatnie, 18. miejsce w rozgrywkach (32 pkt. w 34 meczach). 32-letni Pazdan był podstawowym graczem ekipy trenera Ibrahima Uzulmeza. Reprezentant Polski rozegrał 31 spotkań (nie strzelił żadnej bramki). 29-letni Łukasik wystąpił w 14 meczach, podobnie 22-letni Michalak (obaj bez gola w sezonie).

 

Ciekawostki piłkarskie:

Nie zdobędzie Złotej Piłki, nie zgarnie również Złotego Buta. W środę Roberta Lewandowskiego w klasyfikacji wyprzedził Ciro Immobile, który strzelił w meczu z Brescią gola nr 35 w sezonie. Dla Roberta Lewandowskiego to kolejna stracona w tym sezonie szansa. Wcześniej podjęto decyzję o tym, że nie zostanie przyznana Złota Piłka. Wywołało to spore kontrowersje w świecie piłki nożnej – wielu ekspertów uważało, że Polak miał w tym roku duże szanse na zdobycie tej nagrody.

 

Aż 51 wykorzystanych jedenastek przy zaledwie pięciu “pudłach”. Nikt równie pewnie nie wykonywał rzutów karnych w XXI wieku jak Robert Lewandowski. Skuteczności Polakowi zazdrościć mogą Leo Messi i Cristiano Ronaldo. O tym, że Robert Lewandowski wykonujący rzut karny to niemal pewny gol, wiadomo od dawna. Jego umiejętność pokonywania bramkarzy z 11 metrów była chwalona już wielokrotnie.  Tym razem jednak twitterowy profil “Bavarian Tweets”, który specjalizuje się w śledzeniu dokonań piłkarzy związanych z Bayernem Monachium, postanowił dokładnie sprawdzić, czy w XXI wieku był lepszy egzekutor “jedenastek”. Pod uwagę brani byli jedynie piłkarze, którzy do karnych podchodzili przynajmniej 30 razy.  Jak się okazuje, wśród regularnych egzekutorów rzutów karnych, nikt nie może równać się z Polakiem. “Lewy” trafił bowiem 51 z 56 prób, co daje mu skuteczność na poziomie 91,1 procent. Tuż za naszym reprezentantem uplasował się natomiast Mark Noble z West Hamu ze skutecznością 90,5 procenta (trafił 38 z 42 prób). 90-procentową skutecznością pochwalić się może jeszcze tylko brazylijski duet – Ronaldo oraz Rivaldo.  Skuteczności z jedenastu metrów naszemu rodakowi zazdrościć mogą wszyscy, włącznie z Leo Messim oraz Cristiano Ronaldo. I o ile w przypadku Portugalczyka bilans nie wygląda tak źle, bowiem wykorzystał 126 ze 150 wykonywanych przez siebie karnych, o tyle Messi ma spore pole do poprawy. 91 trafień na 117 prób daje zaledwie 77,8 procent skuteczności.

 

Jeszcze rano faworytem do objęcia pierwszoligowych piłkarzy Widzewa Łódź był Walter Pandiani. Tymczasem po południu porozumienie z władzami klubu osiągnął Albańczyk Enkeleid Dobi.  45-latek pracujący dotychczas w Górniku Polkowice ma podpisać kontrakt z beniaminkiem Fortuna I Ligi z Łodzi. Co ciekawe, kilka tygodni wcześniej prowadzony przez niego zespół pokonał Widzew Łódź 4:3.  Jego największym kontrkandydatem był przede wszystkim Walter Pandiani, ale ostatecznie władze klubu osiągnęły porozumienie z Albańczykiem. Spośród polskich kandydatów do posady trenera czerwono-biało-czerwonych wymieniało się m.in. Dariusza SkrzypczakaMacieja BartoszkaLeszka Ojrzyńskiego czy Sławomira Majaka. Enkeleid Dobi w Polsce występował jako zawodnik od 2000 roku. Grał m.in. dla Górnika Zabrze i KGHM Zagłębia Lubin. Później wyjechał do Francji, a pod koniec kariery wrócił do naszego kraju i zaliczył m.in. epizod w Miedzi Legnica. Od sezonu 2018/2019 trenował drużynę Górnika Polkowice, z którym m.in. awansował do II ligi. Najprawdopodobniej Dobi zostanie oficjalnie zaprezentowany podczas czwartkowej konferencji prasowej. Pierwszy trening ma odbyć się w poniedziałek. Aktualnie piłkarze przebywają na tygodniowych urlopach.

 

Koszykówka:

NBA:

Gdyby nie determinacja federacji, zawodników i władz, do restartu ligi być może by nie doszło. Tymczasem, żeby dokończyć sezon, NBA ogłosiło, że przebada na obecność koronawirusa zawodników i pracowników klubów, które będą rywalizować na parkiecie. Zainteresowanych poddawano testom co dwa dni. Łącznie wykryto 25 zakażeń wśród koszykarzy. Zanim dotarli do ośrodka w Orlando – musieli wyzdrowieć. W poniedziałek władze NBA poinformowały, że wśród skoszarowanych w zamkniętym ośrodku w Orlando, przygotowujących się do dokończenia ligi prawie 350 zawodników, nie ma ani jednego przypadku COVID-19. Wracamy do gry – zakomunikowano. W rozgrywkach rywalizować będą dwadzieścia dwie drużyny. Szesnaście ekip – po osiem z konferencji zachodniej i wschodniej – które wezmą udział w restarcie NBA, w momencie zawieszenia rozgrywek znajdowało się na miejscach premiowanych udziałem w Play-Offach. Pozostałe sześć klubów, to zespoły, którym brakuje maksymalnie sześć zwycięstw do czołowej ósemki. Wszystkie mecze, począwszy od 30 lipca, odbędą się bez udziału publiczności w Disney World na Florydzie. Runda zasadnicza potrwa do 14 sierpnia, a w drugiej połowie miesiąca – rozpocznie się faza play-off. Nadchodzący sezon jest tym bardziej atrakcyjny dla rodzimego fana NBA, że wiele spotkań będzie transmitowanych w przystępnych, europejskich godzinach.

 

Hokej:

NHL:

2 gole w pierwszym meczu po przerwie strzelił Aleksandr Owieczkin. Washington Capitals wygrali swój sparing przed restartem rozgrywek NHL głównie dzięki Rosjanom.  “Stołeczni” zmierzyli się ostatniej nocy w Toronto towarzysko z drużyną Carolina Hurricanes, która przed rokiem wyeliminowała ich z play-offów. Tym razem górą był zespół Todda Reirdena. Owieczkin sam strzelił 2 gole i asystował przy trafieniu swojego rodaka Jewgienija Kuzniecowa, prowadząc Capitals do zwycięstwa 3:2. Popisem Rosjan był zwłaszcza gol Kuzniecowa strzelony po szybkim rozegraniu akcji w trójkącie, którego trzecim wierzchołkiem był Dmitrij Orłow. Co ciekawe obecnie Washington Capitals według bukmacherów nie jest jednym z murowanych kandydatów do zdobycia Pucharu Stanleya. Faworytem jest Boston Bruins i Tampa Bay Lightning po kursie 7.0. Obierając darmowy sts kod promocyjny, można zaryzykować na “Stołecznych” gdzie obecnie kurs jest 12.50.  Dla Hurricanes bramki zdobyli: Vincent Trocheck i Teuvo Teräväinen. Obaj trenerzy w trakcie meczu zmieniali bramkarzy. W ekipie Capitals Braden Holtby rozegrał dwie pierwsze tercje i obronił 12 z 13 strzałów, a w trzeciej Czech Vítek Vaněček zatrzymał 13 z 14 uderzeń rywali. Z kolei Rod Brind’Amour w 33. minucie w bramce “Canes” wymienił Petra Mrázka (3 wpuszczone gole na 16 strzałów) na Jamesa Reimera (“czyste konto” przy 9 uderzeniach). W drużynie z Waszyngtonu meczu nie dokończył lider obrony John Carlson, który zderzył się przy bandzie z Nino Niederreiterem. Na razie nie wiadomo czy będzie potrzebował przerwy w grze.

W starciu dwóch drużyn z Florydy Tampa Bay Lightning rozbili Florida Panthers 5:0. Brayden Point i Nikita Kuczerow zagrali tym razem w pierwszym ataku bez Stevena Stamkosa, ale nie przeszkodziło im to po 2 razy wpisać się na listę strzelców. Point zaliczył też 2, a Kuczerow 1 asystę. Do siatki trafił jeszcze Luke Schenn.

Zespół Colorado Avalanche pokonał 3:2 Minnesota Wild. Decydującego gola strzelił w drugiej tercji kapitan “Lawiny” Gabriel Landeskog. Szwed wcześniej asystował przy bramce Nathana MacKinnona, a dla “Avs” trafił również Joonas Donskoi.

Broniący Pucharu Stanleya St. Louis Blues w swoim sparingu ulegli Chicago Blackhawks 0:4. Dwa gole i asystę zaliczył kandydat do tytułu najlepszego debiutanta ostatniego sezonu zasadniczego Dominik Kubalík, a po jednym trafieniu Brandon Saad i Dylan Strome. “Czyste konto” podzielili między siebie Corey Crawford i Malcolm Subban.

W rywalizacji drużyn z Nowego Jorku Islanders pokonali Rangers 2:1. Zwycięstwo zapewnił im gol obrońcy Devona Toewsa z 56. minuty. Wcześniej bramkę zdobył także Anthony Beauvillier. Gracz Rangers Brendan Lemieux, który za faul na Joonasie Donskoiu z marca nie będzie mógł zagrać w pierwszych dwóch meczach serii kwalifikacyjnej z Carolina Hurricanes, zmierzył się na pięści z Johnnym Boychukiem.

W Edmonton w starciu dwóch drużyn z Kanady Winnipeg Jets wygrali z Vancouver Canucks 4:1. Blake Wheeler raz trafił i raz asystował, a swoje gole dla “Odrzutowców” dołożyli: Tucker Poolman, Nikolaj Ehlers i Dmitrij Kulikow. Obaj trenerzy, nieco inaczej niż większość kolegów po fachu, wystawili tylko po jednym bramkarzu. Stojący w bramce ekipy z Winnipeg Connor Hellebuyck zatrzymał 37 z 38 strzałów.

 

Tenis:

Novak Djoković trenuje na twardej nawierzchni i poprosił o piłki, które będą używane podczas US Open. Zdaniem Rennae Stubbs, byłej świetnej deblistki, obecnie komentatorki, świadczy to o tym, że Serb wystąpi w Nowym Jorku.  Choć Novak Djoković znalazł się na liście zgłoszeń rozpoczynającego się 22 sierpnia turnieju w Nowym Jorku, wciąż nie zadecydował, czy tam wystąpi. Serb ma zastrzeżenia co do protokołu sanitarnego, pod jakim odbędzie się impreza Western & Southern i wielkoszlemowy US Open, oraz kwarantanny, jaką być może tenisiści będą musieli przejść do przylocie do USA. Brak światowego numeru jeden z pewnością byłby odczuwalny dla prestiżu nowojorskich turniejów, ale Rennae Stubbs, była znakomita australijska deblistka, obecnie ekspertka telewizyjna, przedstawiła argumenty, które – jej zdaniem – świadczą, że Djoković wystąpi w Nowym Jorku.

 

Naomi Osaka ma w planach występ na Flushing Meadows, gdzie zostanie rozegrany wielkoszlemowy US Open 2020. Nowojorski turniej odbędzie się w dniach 31 sierpnia – 13 września. Wszelkie wiadomości o nieobecności 22-latki w Nowym Jorku są nieprawdziwe. Jak dowiedziała się agencja Reuters, Osaka nie wykluczyła również gry w Western & Southern Open, który będzie głównym sprawdzianem przed US Open. Aby jednak tak się stało, aktualna 10. rakieta globu musiałaby otrzymać dziką kartę od organizatorów.

 

Magda Linette, Iga Świątek i Hubert Hurkacz wezmą udział w turnieju Western & Southern Open, który będzie głównym sprawdzianem przed wielkoszlemowym US Open 2020. Listę zgłoszeń singla panów otwierają Novak Djoković i Rafael Nadal. Amerykański Związek Tenisowy (USTA) postanowił, że w tym roku odbędą się w Nowym Jorku dwie ważne imprezy. Najpierw zawodniczki i zawodnicy zagrają w ramach Western & Southern Open (21-28 sierpnia), który przeniesiono z Cincinnati. Potem na Flushing Meadows odbędzie się wielkoszlemowy US Open (31 sierpnia – 13 września). W tym tygodniu pojawiły się listy zgłoszeń do męskiego (ATP Masters 1000) i kobiecego (WTA Premier 5) turnieju Western & Southern Open. Jeśli chodzi o panów, to otwierają ją Novak Djoković i Rafael Nadal. Może to oznaczać, że Serb i Hiszpan mają w planach występ w Nowym Jorku. Dotychczas ich start budził spore wątpliwości, m.in. ze względu na problemy ze swobodnym podróżowaniem w dobie pandemii COVID-19. Troje reprezentantów Polski ma pewne miejsce w głównej drabince Western & Southern Open. To Hubert HurkaczMagda Linette i Iga Świątek. “Hubi” od początku zapowiadał powrót do touru na kontynencie amerykańskim. Za Atlantykiem jest już Linette, a dołączy do niej 19-letnia Świątek. Lista zgłoszeń do turnieju pań nie wygląda tak imponująco jak u panów. Ze startu w Nowym Jorku zrezygnowały bowiem Australijka Ashleigh Barty, Rumunka Simona Halep, Kanadyjka Bianca Andreescu czy Japonka Naomi Osaka. Jest za to Serena Williams, która podczas US Open 2020 będzie chciała wyrównać rekord Margaret Court w liczbie wielkoszlemowych tytułów w singlu.

 

Magda Linette kontynuuje przygotowania do wznowienia touru w dobie pandemii COVID-19. Polska tenisistka rozegrała w środę sparingowy mecz na Florydzie i pokonała Renatę Zarazuę 6:3, 6:3.  22-latka była objawieniem lutego. Organizatorzy zawodów WTA International w Acapulco przyznali jej dziką kartę, a ona dotarła aż do półfinału. Została tym samym pierwszą od 27 lat Meksykanką, która osiągnęła tę fazę imprezy głównego cyklu. Notowana na 36. miejscu w rankingu WTA Linette pokonała na Florydzie Zarazuę (WTA 189) w dwóch setach.

 

F1:

Wyścig Formuły 1 na słynnym torze w Monzie odbędzie się bez udziały publiczności – poinformowali w środę organizatorzy. Grand Prix Włoch ma się odbyć 6 września. Zakupione już bilety będzie można zwrócić. Powodem takiej decyzji jest pandemia koronawirusa. Po raz pierwszy w historii we Włoszech odbędą się trzy wyścigi Formuły 1. Pozostałe dwa zaplanowane są w Imoli (1 listopada) i Mugello (13 września) – torze, którego właścicielem jest Ferrari. Dotychczas odbyły się trzy wyścigi – dwa w Austrii i jeden na Węgrzech. W najbliższe dwa weekendy kierowcy ścigać się będą w Wielkiej Brytanii (Silverstone). Wszystkie te zawody są bez udziału publiczności. Po trzech rundach liderem klasyfikacji kierowców jest broniący tytułu Brytyjczyk Lewis Hamilton (Mercedes). W tym sezonie Robert Kubica jest kierowcą rezerwowym i testowym teamu Alfa Romeo Racing Orlen. Dotychczas wziął udział w dwóch treningach. Pandemia koronawirusa sprawiła, że sezon Formuły 1 ruszył z dużym opóźnieniem i zostanie rozegranych znacznie mniej wyścigów. Mistrz zostanie jednak wyłoniony, a ostatnia runda zaplanowana jest – jak na razie – na 15 listopada w Brazylii.

 

Siatkówka:

Lekko może nie było, ale łatwo i przyjemnie już na pewno. W drugim meczu sparingowym  kończącym sezon kadrowy reprezentacja Polski siatkarek pokonała w Łodzi Szwajcarię 3:1.  To ostatni akcent najdziwniejszego sezonu reprezentacyjnego w historii. Dwa mecze towarzyskie z drużyną trenera Saskii van Hintuma miały być próbą generalną dla siatkarek, które być może za kilka lat będą wchodziły do kadry jako zawodniczki pierwszego wyboru. Pierwsze spotkanie dzień wcześniej biało-czerwone wygrały 3:2. Teraz reprezentantki Polski otrzymają kilka dni wolnego i rozjadą się do swoich klubów z którymi przygotowywać się będą do nowego sezonu ligowego. Ten w Polsce startuje już w trzeci weekend września.

Polska – Szwajcaria 3:1 (25:19, 25:18, 25:22, 21:25)

Polska: Stencel, Centka, Fedusio, Grabka, Damaske, Drużkowska, Stenzel (libero) oraz Łazowska, Twardowska, Górecka, Świrad, Jagła (libero).

Szwajcaria: Sulser, Wieland, Storck, Kunzler, Maeder, Zurlinden, Engel (libero) oraz Wassner, Eiholzer, Perkovac, Pierret, Saladin (libero).

 

Szachy:

Magnus Carlsen, Jan Niepomniaszczi, Anish Giri i Peter Swidler awansowali do półfinału turnieju online Legends of Chess w szachach szybkich, czwartej edycji cyklu Magnus Carlsen Invitational, organizowanego przez norweskiego mistrza świata.  W 10-osobowym turnieju uczestniczy czterech wyróżniających się zawodników cyklu MCI oraz sześciu legendarnych szachistów, byłych mistrzów świata i czołowych graczy rankingu FIDE. Po dziewięciu rundach Carlsen zgromadził 25 punktów meczowych i wyprzedził Rosjanina Niepomniaszczego – 20, Holendra Giriego – 18 i drugiego reprezentanta Rosji Swidlera – 14. Kolejne miejsca zajęli: Wasyl Iwanczuk (Ukraina) – 13, Władimir Kramnik – 12, Borys Gelfand (Izrael) – 11, Liren Ding (Chiny) – 9, Viswanantha Anand (Indie) – 7 i Peter Leko (Węgry) – 6. Niespodzianką jest odległa lokata Chińczyka Dinga, trzeciego szachisty aktualnego rankingu światowego, wyróżniającego się dotychczas w cyklu MCI. Jego niedyspozycję wykorzystał Swidler, awansując do czołowej czwórki.

Opracował: Sławek Sobczak

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *