Piłka nożna:

Prokurator generalny Szwajcarii Michael Lauber podał się do dymisji. Kierujący śledztwem dotyczącym korupcji w Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej miał dopuścić się nieprawidłowości podczas dochodzenia. Tak orzekł sąd federalny kraju.  Wykazano, iż Lauber okłamał śledczych, badających jego postępowanie w czasie dochodzenia przeciwko FIFA. Nie powiedział im m.in. o spotkaniu z szefem piłkarskiej centrali Giannim Infantino w 2017 roku. Podczas przesłuchania stwierdził, że nie pamięta, aby do niego doszło. – Celowo złożył fałszywe zeznanie – orzekł sąd, dodając, że wykryto też inne nieprawidłowości w jego postępowaniu.  Lauber zaprzeczył tym zarzutom. Jak wyjaśnił, podał się do dymisji, aby chronić reputację prokuratury. Funkcję sprawował od 2012 roku. Afera FIFA ciągnie się od 2015 roku. Wówczas w hotelu w Zurychu zatrzymano grupę prominentnych działaczy piłkarskiej centrali, którym zarzucono korupcję. Mieli otrzymywać korzyści finansowe w zamian za głosowanie m.in. na gospodarzy turniejów czy podpisywanie umów z nabywcami praw telewizyjnych i marketingowych. W efekcie stanowisko stracił szef FIFA Joseph Blatter.

 

Premier League:

Jordan Henderson został uznany za najlepszego piłkarza sezonu angielskiej ekstraklasy. Jego Liverpool wywalczył pierwszy od 30 lat tytuł mistrzowski. Oprócz kapitana drużyny w czołowej piątce plebiscytu Football Writers’ Association znalazło się jeszcze dwóch graczy “The Reds”.  W corocznym plebiscycie, w którym głosy oddaje kilkuset dziennikarzy zajmujących się piłką nożną w Anglii, Henderson otrzymał więcej niż 25 procent (szczegółów nie podano) i wyprzedził Belga Kevina De Bruyne z Manchesteru City i Marcusa Rashforda z Manchesteru United. Kolejne dwie lokaty zajęli inni piłkarze Liverpoolu: Holender Virgil van Dijk i Senegalczyk Sadio Mane.  “The Reds” zapewnili sobie tytuł siedem kolejek przed końcem sezonu. Przed ostatnią mają 96 punktów i wyprzedzają wicelidera Manchester City o 18. Kontuzjowany obecnie Henderson wystąpił w 30 spotkaniach ligowych, w których zdobył cztery bramki.  Głosy w plebiscycie otrzymało łącznie 15 piłkarzy Premier League. Z Liverpoolu, obok Hendersona, van Dijka i Mane na liście znaleźli się także Trent-Alexander Arnold i brazylijski bramkarz Alisson Becker. Stawkę uzupełnili: ubiegłoroczny zwycięzca plebiscytu Raheem Sterling, Sergio Aguero (obaj Manchester City), Aaron Wan-Bissaka (Manchester United), Adama Traore (Wolverhampton Wanderers), Danny Ings (Southampton) Jack Grealish (Aston Villa), James Maddison i Jonny Evans (obaj Leicester City). Nagroda FWA jest najstarszym indywidualnym wyróżnieniem w piłce nożnej na świecie. Pierwszy raz przyznano ją w 1948 roku.

 

Serie A: 

“Nie mógł wiele zrobić przy obu bramkach dla Udinese”, “Przy drugim golu nie miał jednak przekonywującego wyjścia” – włoscy dziennikarze mieli różne zdanie co do gry Wojciecha Szczęsnego w przegranym przez Juventus starciu z Udinese 1:2.  Juventus ma po porażce sześć punktów przewagi nad wiceliderem Atalantą i siedem nad trzecim Interem Mediolan.

Udinese Calcio – Juventus FC 2:1 (0:1)
0:1 – Matthijs de Ligt 42′
1:1 – Ilija Nestorovski 52′
2:1 – Seko Fofana 90′

Juventus FC, Atalanta BC, Inter Mediolan, a także Lazio będą reprezentować Serie A w Lidze Mistrzów. Rzymianie zagwarantowali sobie awans przełomowym zwycięstwem 2:1 z Cagliari Calcio. W pokonanym zespole zagrał Sebastian Walukiewicz.

Lazio – Cagliari Calcio 2:1 (0:1)
0:1 – Giovanni Simeone 45′
1:1 – Sergej Milinković-Savić 48′
2:1 – Ciro Immobile 60′

 

MLS:

Jarosław Niezgoda strzelił swojego pierwszego gola w barwach Portland Timbers. Polski napastnik trafił do siatki w meczu z Los Angeles FC, a spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Niezgoda po raz pierwszy pojawił się w podstawowym składzie Portland Timbers, do którego przeniósł się na początku tego roku z Legii Warszawa. Polak długo czekał na debiut, ponieważ zaraz po transferze musiał się poddać zabiegowi ablacji. Już w siódmej minucie piątkowego meczu polski napastnik odwdzięczył się trenerowi Giovanniemu Savarese za zaufanie.  Niezgoda wyszedł na czystą pozycję i płaskim strzałem pokonał bramkarza rywali, wyprowadzając swoją drużynę na prowadzenie w wyjazdowym spotkaniu z Los Angeles FC. Polak grał do 57. minuty, gdy został zmieniony przez Jeremy’ego Ebobisse. Spotkanie trzeciej kolejki ligi MLS zakończyło się remisem 2:2. Przypomnijmy, że w dwóch poprzednich meczach Niezgoda pojawiał się na boisku z ławki rezerwowych. Portland Timbers jest liderem tabeli grupy F z siedmioma punktami na koncie.

 

Chicago Fire przegrali w swoim trzecim meczu turnieju “MLS is Back” z Vancouver Whitecaps 0:2 i zajęli w grupie B z dorobkiem trzech punktów ostatnie miejsce. Bezpośredni awans do fazy pucharowej zapewnili sobie San Jose Earthquakes (7 pkt) i Saettle Sounders (4), a Whitecaps z trzema punktami awansowało z “dziką kartą”. Taki sam punktowy stan posiadania mają Fire, ale gorszy o jedną bramkę bilans spowodował, że żegnają Orlando i wracają do Chicago.

 

Ciekawostki piłkarskie:

Jordi Cruyff zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarzy reprezentacji Ekwadoru. Pracę w tej roli rozpoczął w styczniu, ale nie poprowadził tej drużyny narodowej w żadnym meczu. Tamtejsza federacja potwierdziła, że przyjęła dymisję 46-letniego szkoleniowca.  – Trener drużyny narodowej powiadomił o rezygnacji prezesa federacji. Wszystkie zapisy kontraktowe będą spełnione, w tym te mówiące o odszkodowaniu w przypadku jednostronnego zerwania umowy przez selekcjonera – napisano w komunikacie.  Cruyff nie pojawił się w Ekwadorze od marca, kiedy zaczęły obowiązywać obostrzenia związane z pandemią koronawirusa. Pierwszy po przerwie mecz zespół ma rozegrać za niecały kwartał z Argentyną.

 

Po czterech latach Mircea Lucescu powraca do ligi ukraińskiej. Twórca potęgi Szachtara Donieck obejmie Dynamo Kijów, którego piłkarzem jest Tomasz Kędziora.  Lucescu przez 12 lat spędzonych w Szachtarze Donieck zdołał wywalczyć osiem mistrzostw, sześć krajowych pucharów oraz siedem superpucharów. To właśnie Rumun jest twórcą ukraińskiego hegemona. Teraz podobną misję postara się zrealizować w Kijowie.  Dla Lucescu będzie to powrót na Ukrainę po czterech latach. Po odejściu z Szachtara w 2016 roku przez rok prowadził Zenit, a następnie dwa lata pełnił funkcję selekcjonera kadry Turcji.

 

Trener wicemistrzów świata, piłkarskiej reprezentacji Chorwacji Zlatko Dalic przedłużył kontrakt do 2022 roku – poinformowała tamtejsza federacja. Poprzedni wygasł na początku lipca.  W finale mistrzostw świata w 2018 roku Chorwacja prowadzona przez Dalica przegrała 2:4 z Francją. Wcześniej jego podopieczni spisywali się na turnieju w Rosji rewelacyjnie. W grupie pokonali Nigerię 2:0, Argentynę 3:0 i Islandię 2:1. W 1/8 finału wyeliminowali po karnych Danię 3:2, w kolejnej fazie, też po jedenastkach Rosję 4:3 oraz w półfinale Anglię 2:1.  – Jestem bardzo zadowolony widząc, że przedłużyliśmy naszą współpracę ze Zlatko Daliciem do mistrzostw świata 2022 – powiedział szef HNS Davor Suker. W oficjalnym komunikacie federacji napisano, że “dla nas nigdy nie było wątpliwości, kto będzie prowadził drużynę do Euro 2020, przełożonego na przyszły rok i na mistrzostwach świata w Katarze w 2022”. 53-letni obecnie szkoleniowiec objął reprezentację Chorwacji w październiku 2017 roku. Po zakończonych mistrzostwach świata przyznał, że “nie było łatwo, natrafiałem na wiele przeszkód”.

 

W tym sezonie piłkarskiej ekstraklasy Czech nikt nie spadnie do niższej dywizji – poinformowały władze rozgrywek, które trzeba było przedwcześnie zakończyć z powodu pandemii koronawirusa. Decyzja nie ma wpływu na wyłonienie mistrza i uczestników europejskich pucharów. Mecze w Czechach nie odbywały się przez ponad dwa miesiące między marcem a majem, a później ustalono, że sezon musi się zakończyć najpóźniej 2 sierpnia. To się jednak nie uda, ponieważ w jednym z zespołów – SFC Opava – wykryto koronawirusa u zawodnika. Cały zespół musi zatem przejść dwutygodniową kwarantannę, która zakończy się po tym terminie. W przyszłym sezonie w ekstraklasie zagra więc 18 zamiast 16 zespołów, a na zapleczu – 14 zamiast 16. Mistrzem kraju po raz drugi z rzędu została Slavia Praga. Za nią uplasowały się Viktoria Pilzno i Sparta Praga.

 

Fatos Beciraj, zawodnik reprezentacji Czarnogóry, przyleciał do Krakowa. W piątek 32-letni napastnik ma podpisać umowę z Wisłą.  Beciraj to typ silnego środkowego napastnika. Ostatnio grał w Maccabi Netanya w lidze izraelskiej, ale ma też na koncie m.in. grę w Dinamo Zagrzeb czy Dinamo Moskwa. W reprezentacji Czarnogóry zawodnik rozegrał 69 meczów, w których strzelił 9 bramek. 4 z nich w kwalifikacjach do mundialu w Rosji, gdzie jego kadra grała m.in. przeciwko Polsce.

 

To nie są spokojne sportowo i organizacyjnie dni dla Korony Kielce. Najpierw klub nie utrzymał się w PKO Ekstraklasie i spadł do Fortuna I ligi. Nie wiadomo jednak, czy i w tych rozgrywkach wystartuje, ponieważ cała przyszłość Korony – przez problemy finansowe klubu – stoi pod znakiem zapytania.  Na spotkaniu zarządu Korony Kielce z Radą Miasta prezes klubu Krzysztof Zając zadeklarował, że bez względu na wynik procesu licencyjnego, złoży dymisję. Co więcej, niemieccy większościowi właściciele zdecydowali się sprzedać klub.

 

Coraz głośniej mówi się o odejściu Jacka Kruszewskiego ze stanowiska prezesa Wisły Płock. Kibice Nafciarzy opublikowali na ten temat swoje oświadczenie. Funkcję prezesa Kruszewski pełnić zaczął w czerwcu 2012, zastąpił Krzysztofa Dmoszyńskiego. Wcześniej pracował jako wiceprezes klubu. Progres Nafciarzy za czasów rządów Kruszewskiego jest zauważalny. Klub awansował z II ligi do Ekstraklasy. Największym sukcesem płocczan było zajęcie 5. miejsca w sezonie 2017/2018. W kolejnych dwóch latach w Płocku nie było już tak wesoło. Zmiany kadrowe i odejścia trenerów doprowadziły do walki Nafciarzy o utrzymanie w PKO Ekstraklasie. To teraz wymienia się jako główne “grzechy” Kruszewskiego, które mają stać się przyczyną jego odejścia z klubu. Fani Wisły sprzeciwiają się jednak zmianom w zarządzie. W czwartek doszło do spotkania grup kibicowskich i kibiców niezrzeszonych Wisły Płock. Tematem rozmów była sytuacja klubu. Przede wszystkim debatowano na temat zmiany prezesa. Owocem spotkania jest opublikowane wspólne oświadczenie.  Konkretne ustalenia mają zapaść w najbliższych dniach. Wtedy ma się zebrać czteroosobowa rada nadzorcza, która podejmie decyzję, co dalej z przyszłością Jacka Kruszewskiego i Wisły Płock. W radzie zasiadają trzy osoby powołane przez władze miasta i jedna wyznaczona przez sponsora strategicznego, PKN Orlen.

 

Fatalna wiadomość dla Pogoni Szczecin. Klub poinformował że Grupa Azoty wycofała się ze sponsorowania klubu z końcem zakończonego sezonu PKO Ekstraklasy.  W erze pandemii koronawirusa każde pieniądze wpływające do budżetu są dla polskich klubów piłkarskich na wagę złota. Tymczasem główny sponsor Pogoni Szczecin nagle postanowił zakończyć współpracę. “Pogoń Szczecin S.A. informuje, iż przed zakończeniem sezonu 2019/2020 Grupa Azoty ZCH Police S.A. skorzystała z uprawnienia do rozwiązania umowy o współpracy z Pogonią Szczecin S.A. z końcem bieżącego sezonu piłkarskiego” – przekazał w piątkowy poranek klub. W komunikacie czytamy, że klub jest bardzo zaskoczony decyzją dotychczasowego sponsora.  W zakończonym w ostatni weekend sezonie PKO Ekstraklasy drużyna zajęła w tabeli szóste miejsce.  Pogoń czekają problemy finansowe, jeśli nie uda się szybko znaleźć nowego sponsora.

 

Koszykówka:

NBA:

Dallas Mavericks dzięki dobrej postawie Setha Curry’ego pokonali Los Angeles Lakers w swoim pierwszym sparingu w kampusie NBA na Florydzie.

Milwaukee Bucks – San Antonio Spurs 113:92 (20:20, 27:21, 38:26, 28:25)
(Antetokounmpo 22, B. Lopez 17, Middleton 16 – Walker 14, Murray 13, White 11, Johnson 11)

Indiana Pacers – Portland Trail Blazers 91:88 (20:29, 23:16, 30:20, 18:23)
(J. Holiday 16, A. Holiday 13, Brogdon 11, Warren 11 – Hezonja 15, Nurkic 14, Trent Jr. 12)

Los Angeles Lakers – Dallas Mavericks 104:108 (29:22, 26:22, 19:33, 30:31)
(Cook 13, McGee 13, Davis 12, James 12 – Curry 23, Marjanovic 17, Doncic 14)

Utah Jazz – Phoenix Suns 88:101 (19:28, 20:22, 27:23, 22:28)
(Mitchell 17, Clarkson 14, Conley 12 – Bridges 14, Ayton 13, Booker 13, Saric 12)

 

 

Skrzydłowy Sacramento KingsRichaun Holmes został ukarany po tym, jak opuścił kampus NBA, żeby odebrać dostawę jedzenia. Dlatego, że złamał zasady, musiał spędzić 10 dni na kwarantannie. Nie mógł trenować ze swoim zespołem. Teraz, kiedy zakończył już czas samoizolacji, pierwszy raz porozmawiał z przedstawicielami mediów.  Holmes zdradził, że przekroczył granicę parku rozgrywki Walt Disney World Resort, bo odbierał… skrzydełka z kurczaka.

 

Pierwszego dnia sparingów w NBA najbardziej zaskoczył środkowy Denver Nuggets. Świetny mecz syna legendarnego Manute Bola zwrócił uwagę nie tylko kibiców koszykówki, ale także… służb odpowiedzialnych za przeprowadzanie testów antydopingowych. Mike Malone zaskoczył chyba wszystkich obserwatorów, wypuszczając w pierwszej piątce samych zawodników, mających ponad 2 metry wzrostu. Za rozgrywanie odpowiedzialny był mierzący 213 centymetrów Nikola Jokić, zaś na pozycji niskiego skrzydłowego wystąpił wyższy o 5 cm Bol. I jeśli ktoś był zaskoczony decyzją szkoleniowca Nuggets co do wyjściowego składu, to co dopiero powiedzieć o występie 20-latka. Syn Manute Bola zdobył 16 punktów, do których dołożył 10 zbiórek i aż 6 bloków. Ponadto potrafił przebiec całe boisko, finalizując akcję celną trójkę. Wielu specjalistów już przewiduje, że być może szefostwo klubu z Denver zrobiło kolejny świetny interes, wyciągając tego gracza w drugiej rundzie draftu 2019. Bol trafił bowiem do Kolorado z dopiero 44. numerem. Po swoim jeszcze nieoficjalnym, ale jednak debiucie na parkietach NBA, środkowy został zaproszony na… “losowy” test antydopingowy. W teorii, zupełnie przypadkowo, w praktyce widać jednak, że jego świetny występ nie uszedł uwadze nie tylko fanów, ale również służb odpowiedzialnych za przeprowadzanie testów.

 

Hokej:

NHL:

I wszystko jasne! Włodarze nowego klubu z Seattle ogłosili, iż zespół przybrał przydomek „Kraken”. Ujawniono również logo oraz wygląd koszulek meczowych. Seattle Kraken przedstawili się całemu światu hokeja za pośrednictwem transmisji online. Cała akcja marketingowa została opatrzona sloganem „Release the Kraken” – „Uwolnić Krakena”. Ekipa, która do rozgrywek NHL przystąpi wraz ze startem kampanii 2021/2022, jako swoje barwy przybrała morskie odcienie granatu, błękitu oraz zieleni. Logo jest hołdem dla zespołu Seattle Metropolitans, pierwszej amerykańskiej drużyny, która wygrała Puchar Stanleya (było to w roku 1917, a więc niedługo przed założeniem struktur NHL). Litera „S” stylizowana jest na mackę krakena, legendarnego morskiego potwora. Umieszczono w niej również akcent w postaci czerwonego oka.

 

Tenis:

Władze ATP i WTA potwierdziły, że w 2020 roku nie odbędą się już żadne turnieje głównego cyklu w Państwie Środka. Odwołane zostały prestiżowe imprezy China Open, Shanghai Rolex Masters oraz WTA Finals.  Pandemia kjoronawirusa SARS-CoV-2 rozpoczęła się w Wuhan, dlatego też wielu sportowców od początku miało wątpliwości odnośnie podróżowania do najludniejszego państwa świata. – Jesteśmy bardzo zawiedzeni, że nasze światowej klasy turnieje w Chinach nie dojdą do skutku w tym roku. Decyzja ta oznaczania niestety odwołanie Shiseido WTA Finals Shenzhen i tym samym odbywającego w jego ramach Porsche Race to Shenzhen. Szanujemy postanowienie władz kraju i zamierzamy powrócić do Chin w przyszłym sezonie – powiedział Steve Simon, prezes zarządu WTA.

 

Dominic Thiem wystąpił w wielu turniejach pokazowych. Teraz chciałby, aby jego kolejnym startem był wielkoszlemowy US Open. – Plan jest taki, aby tam pojechać. Jeśli tak się stanie, to będzie oznaczać, że wróciły normalne rozgrywki – mówił.  Mimo zawieszenia rozgrywek głównego cyklu, Dominic Thiem w ostatnich tygodniach był bardzo zapracowany. Austriak brał udział w licznych turniejach pokazowych. Z sukcesami. Wygrał imprezy zaliczane do Generali Austria Pro Series, Adria Tour i Bett1 Aces. Nie powiodło mu się tylko w zawodach Thiem’s Seven, których był współorganizatorem, oraz w Ultimate Tennis Showdown, w którym jednak nie wystąpił we wszystkich weekendach. Po serii tak wielu występów Thiem teraz odpocznie, by zebrać siły na wielkoszlemowy US Open (31 sierpnia – 13 września). Austriak chce wystąpić w Nowym Jorku, choć ma zastrzeżenia co do protokołu sanitarnego turnieju. – Mam nadzieję, że moim następnym turniejem będzie US Open, ale nie jestem pewien, co się wydarzy – powiedział, cytowany przez ubitennis.net. – Plan jest taki, aby pojechać tam w połowie lub pod koniec sierpnia. Jeśli tak się stanie, to będzie oznaczać, że wróciły normalne rozgrywki, na co wszyscy mamy nadzieję.

 

Siatkówka:

Drugi mecz z Niemcami w Zielonej Górze i drugie zwycięstwo Polaków. Po środowej wygranej 3:2 tym razem Biało-Czerwoni pokonali rywali w trzech setach. Mecz został rozegrany dokładnie rok przed startem igrzysk olimpijskich w Tokio.  Koronawirus sprawił jednak, że na igrzyska Biało-Czerwoni pojadą dopiero za rok, jeśli w ogóle, a w sezonie reprezentacyjnym zamiast ogromnie ważnych spotkań w Tokio rozgrywają tylko kilka meczów bez stawki w Zielonej Górze i w Łodzi.  W środę,w pierwszym z dwóch starć z reprezentacją Niemiec, które są symbolicznym restartem międzypaństwowej męskiej siatkówki, Polacy wyciągnęli wynik ze stanu 0:2 w setach i wygrali po tie-breaku. W czwartek, dokładnie 365 dni przed początkiem przełożonych na 2021 rok igrzysk, nie musieli gonić wyniku. Od pierwszej piłki to oni dyktowali warunki i zwyciężyli bardzo pewnie 3:0.  Kolejne spotkania mistrzowie świata rozegrają za kilka dni w Łodzi. 26 i 27 lipca zmierzą się tam z reprezentacją Estonii i na tym tegoroczny sezon reprezentacyjny się dla nich zakończy. Możliwe, że na trybuny Sport Areny Łódź zostaną wpuszczeni kibice. W Zielonej Górze zmagania Polaków i Niemców z wysokości trybun obserwowały jedynie tekturowe “awatary”.

Polska – Niemcy 3:0 (26:24, 25:16, 25:21)

Polska: Marcin Komenda, Maciej Muzaj, Bartosz Bednorz, Aleksander Śliwka, Piotr Nowakowski, Norbert Huber, Paweł Zatorski (libero) oraz Michał Kubiak, Artur Szalpuk, Dawid Konarski, Grzegorz Łomacz, Jan Nowakowski, Karol Kłos, Damian Wojtaszek (libero).

 

F1:

Kierownictwo toru wyścigowego Hockenheimring w wydanym w czwartek oświadczeniu potwierdziło, że z powodu obowiązujących w Niemczech restrykcji związanych z pandemią koronawirusa, definitywnie zrezygnowało ze starań o organizację jednej z rund mistrzostw świata Formuły 1.  Jednak władze Badenii-Wirtembergii nie planują złagodzenia obowiązujących przepisów, w tej sytuacji runda F1 przy pustych trybunach mogła się dla organizatora zakończyć krachem finansowym.  Jak powiedział dyrektor wykonawczy toru Jorn Teske, argument finansowy był jednym z najważniejszych przy podejmowaniu decyzji o organizacji rundy F1. Po trzech rozegranych w 2020 rundach F1 liderem jest obrońca tytułu Brytyjczyk Lewis Hamilton z zespołu Mercedes. Aktualnie obowiązujący kalendarz F1 przewiduje, że po trzech już rozegranych wyścigach – dwóch w Austrii i jednym na Węgrzech, odbędzie się ich jeszcze siedem.

 

Jako że sytuacja związana z COVID-19 w obu Amerykach jest obecnie bardzo poważna, Formuła 1 porzuciła plany, aby organizować wyścigi F1 w tych lokalizacjach w sezonie 2020. Oznacza to, że kierowcy nie pojawią się w USA, Meksyku i Brazylii. Zamiast tego zorganizowane zostaną dodatkowe rundy na Starym Kontynencie – wszystko wskazuje na to, że gospodarzami F1 będą Imola (Włochy), Nurburgring (Niemcy) oraz Algavre (Portugalia). Wyścigi w tych lokalizacjach mają się odbywać w październiku i listopadzie, po czym Formuła 1 przeniesie się na Bliski Wschód (Bahrajn i Abu Zabi). Wykluczone jest za to zorganizowanie GP Chin w roku 2020, co wynika z nawrotu pandemii koronawirusa w tym rejonie. Formuła 1 czyni jednak starania, by w listopadzie zorganizować choć jedną rundę w Azji – mowa w tym przypadku o Wietnamie lub Malezji. Łącznie tegoroczna kampania miałaby się zamknąć w 15-18 Grand Prix. W obecnej sytuacji sezon 2020 w F1 odbędzie się ledwie na dwóch kontynentach – w Europie i Azji.

 

Rajdy:

Już za nieco ponad miesiąc wznowiona zostanie rywalizacja w Rajdowych Mistrzostwach Świata. Do udziału intensywnie przygotowuje się drugi kierowca WRC2 minionego sezonu – Kajetan Kajetanowicz.  Kajetanowicz, kierowca Lotos Rally Team, wybrał się do hiszpańskiej prowincji Kantabria, by na tamtejszych asfaltach poznawać możliwości nowej Skody Fabii R5 evo. Ustronianin potwierdził już również, że pojawi się na nowym w kalendarzu mistrzostw Rajdzie Estonii (4-6.09.2020), który będzie pierwszym rajdem po przerwie spowodowanej pandemią. Rajd Estonii znany jest już Kajetanowiczowi z lat 2015-2016, gdy ścigał się w nim podczas Rajdowych Mistrzostw Europy, dwukrotnie stając na podium. Poza nim rywalizacja rozegra się jeszcze w czterech krajach. Następną areną zmagań będzie Rajd Turcji (24-27 września), w którym “Kajto” zwyciężył rok temu. Później załogi przeniosą się do Niemiec (15-18 października), Włoch (29 października-1 listopada), a sezon zakończy powracający po przerwie Rajd Japonii (19-22 listopada).

 

Żużel:

TAURON SEC:

Wyśmienita passa Leona Madsena w końcu przerwana. Duńczyk nie wygrał czwartej rundy TAURON SEC z rzędu. W Gnieźnie najlepszy był Robert Lambert. Drugie miejsce zajął Timo Lahti, a trzecie – Grigorij Łaguta.  Brytyjczyk potwierdził wyśmienitą dyspozycję. Wygrał w Gnieźnie i został nowym liderem cyklu TAURON SEC.  Pierwotnie III runda TAURON SEC w Gnieźnie miała odbyć się 15 lipca. Wówczas jednak na przeszkodzie stanęło to, że w PGE Ekstralidze pojawił się koronawirus.  Czwartkowe zawody nie były porywającym widowiskiem. W wielu wyścigach między zawodnikami tworzyły się spore odległości. Bardzo duże znaczenie miał start, rozegranie pierwszego łuku i ewentualnie pierwsze okrążenie. Później do mijanek dochodziło głównie wtedy, gdy ktoś popełniał błędy. Tor był dość wymagający.  Ostatnia runda mistrzostw Europy już 29 lipca na toruńskiej Motoarenie.

 

W Lublinie mecze miejscowego Motoru kibice chcą oglądać za wszelką cenę. Zagraniczne media zainteresowały się fanami, śledzącymi zmagania z wysięgników. Chodzi m.in. o agencję Reuters. Oglądanie meczów z wysięgników to nowa moda podyktowana ograniczeniami, które pojawiły się przez pandemię koronawirusa. Do tej pory spotkania na stadionie mogli oglądać kibice, wypełniając trybuny do 25 proc. ich pojemności. W Lublinie zmagania może śledzić około 2050 fanów na stadionie. Jeśli chodzi o wysięgniki, to zaczęło się od 6 osób, teraz jest ich około 50. Agencja informacyjna Reuters na Twitterze zamieściła krótki film o polskich kibicach, ukazujący, jak wygląda mecz z ich perspektywy. Wytłumaczono, że chodzi o restrykcje związane z pandemią.

 

Kolarstwo:

Nie wyszło z Mitchelton-Scott, uda się z CCC Team? Manuela Foundation chce przejąć stery w polskiej grupie kolarskiej. Trwają negocjacje. Hiszpańska organizacja planowała przejąć stery w australijskiej grupie kolarskiej Mitchelton-Scott, jednakże przed miesiącem negocjacje upadły. Kolejnym celem Hiszpanów stało się CCC Team. Według “La Gazzetta dello Sport”, największego włoskiego dziennika sportowego, negocjacje między stronami trwają. Co więcej – z każdą rozmową przedstawiciele Mitchelton-Scott i CCC Team są coraz bliżej porozumienia. “Szefostwo Manuela Foundation mają przygotowaną konkretną ofertę, na poziomie 10 mln euro, za przejęcie praw do nazwy zespołu licejcji WordTour” – poinformowali włoscy dziennikarze LGdS. Na początku czerwca firma CCC poinformowała, że od 2021 roku nie będzie sponsorem tytularnym zespołu kolarskiego. Powodem takiej decyzji jest cięcie kosztów spowodowane kryzysem przez pandemię koronawirusa.

 

Szachy:

Radosław Wojtaszek spadł na drugie miejsce w arcymistrzowskim turnieju Grandmaster Triathlon, rozgrywanym w szwajcarskim Biel. Polak zremisował w czwartek z Anglikiem Michaelem Adamsem w trzeciej rundzie partii szachów klasycznych.  Grający białymi mistrz Europy w szachach szybkich z 2008 roku, klasyfikowany na 28. miejscu w rankingu FIDE, i najlepszy szachista Anglii (37. FIDE) zgodzili się na remis po 41 posunięciach. W efekcie Polak stracił prowadzenie w turnieju. Liderem został najmłodszy w stawce 15-letni Niemiec Vincent Keymer, który w tym roku otrzymał tytuł arcymistrzowski, a w czwartek pokonał reprezentanta Azerbejdżanu Arkadija Naiditscha.  W klasyfikacji generalnej Niemiec z dorobkiem 18 pkt wyprzedza wciąż niepokonanego w turnieju 33-letniego arcymistrza z Kwidzyna – 16,5 pkt, Adamsa – 15 oraz Hindusa Pentalę Harikrishnę – 14,5. Turniej z udziałem ośmiu arcymistrzów odbywa się w tradycyjnej formule, zawodnicy rywalizują bezpośrednio przy szachownicy, z zachowaniem procedur sanitarnych zabezpieczających przed zakażeniem koronawirusem.

Opracował: Sławek Sobczak

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *