Piłka nożna:

Euro 2020:

W poniedziałek niemieckie media obiegła informacja o tym, że Dawid Kownacki prawdopodobnie doznał poważnej kontuzji. Pierwsze doniesienia mówiły, że ten sezon może mieć z głowy. Okazuje się, że jego przerwa w grze ma być znacznie krótsza. Okazało się, że uraz Kownackiego nie jest tak poważny, jak pierwotnie zakładano. Jak podał Piotr Koźmiński, dziennikarz “Super Expressu”, reprezentant Polski naderwał więzadła poboczne. Rzecz jasna, czeka go teraz przerwa w grze, ale nie potrwa ona do końca sezonu, a jedynie 4-6 tygodni. Oznacza to, że już w marcu będzie mógł ponownie znaleźć się na boisku.

 

La Liga:

Najbliższe ligowe El Clasico odbędzie się w niedzielę 1 marca o godzinie 21. Pojedynek Realu Madryt i Barcelony może mieć wielkie znaczenie w kontekście tytułu mistrza Hiszpanii. El Clasico elektryzuje wszystkich kibiców na całym świecie. Swoją rangą i popularnością może konkurować jedynie z amerykańskim SuperBowl, który gromadzi miliony kibiców przed telewizorami.  Pierwszy hiszpański klasyk w tym sezonie zakończył się remisem 0:0.  Po 22 kolejkach ligowych liderujący Real ma trzy punkty więcej od drugiej Barcelony. W najbliższej kolejce Katalończycy zagrają z Realem Betis, a Królewscy z Osasuną.

 

Serie A:

SSC Napoli wygrało na wyjeździe z Sampdorią Genua 4:2, a jedną z bramek dla gości zdobył Arkadiusz Milik. Polak zakończył serię bez gola i nie ukrywał swojej radości z tego powodu. Już w 3. minucie Arkadiusz Milik zdobył gola dla SSC Napoli. Polak wykorzystał dośrodkowanie Piotra Zielińskiego i pokonał bramkarza rywali. Było to jego pierwsze trafienie w Serie A od 6 stycznia. Od tego czasu napastnik reprezentacji Polski rozegrał trzy ligowe mecze.

 

Moreno Longo został nowym trenerem piłkarzem Torino – poinformował we wtorek klub włoskiej ekstraklasy. Pracujący od 2018 roku Walter Mazzarri został zwolniony po czterech porażkach z rzędu, w tym trzech w Serie A. W ostatnich dniach Torino przegrało w lidze m.in. z Atalantą Bergamo 0:7 i Lecce 0:4. W tabeli zajmuje 12. miejsce po 22 kolejkach. Z kolei na początku roku zespół z Turynu wygrał spotkania z Bologną 1:0 i Romą 2:0. Później nastąpiła seria niepowodzeń i w konsekwencji zmiana trenera.

 

Azjatycka LM: 

Mecze chińskich klubów w fazie grupowej Ligi Mistrzów zostały przełożone na kwiecień i maj z powodu epidemii koronawirusa – postanowiła Azjatycka Konfederacja Piłkarska (AFC) na nadzwyczajnym spotkaniu w Kuala Lumpur. Najbardziej prestiżowe rozgrywki klubowe w Azji rozpoczną się w przyszłym tygodniu, a wezmą w nich udział cztery chińskie ekipy: Guangzhou Evergrande, Shanghai Shenhua, Shanghai SIPG oraz Beijing FC. Drużyna z Kantonu dwukrotnie w nich triumfowała – w 2013 i 2015 roku. AFC zrobiła wyjątek dla zespołu z Pekinu, który zgodnie z planem zagra 18 lutego w Tajlandii z Chiangrai United. Piłkarze ze stolicy Chin przygotowują się do meczu na obozie w Korei Południowej.

 

Epidemia koronawirusa wybuchła przed Nowym Rokiem w Wuhan, stolicy prowincji Hubei w środkowych Chinach. Nowy koronawirus wywołuje zapalenie płuc, które może być śmiertelne. W Chinach potwierdzono do tej pory ponad 20 tys. zakażeń, a 426 osób zmarło. W samym Wuhan wirusa wykryto już u 6384 osób i odnotowano 313 zgonów. Tylko w ciągu jednej doby we wtorek w Wuhan potwierdzono 1242 zakażenia. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) nowy wirus stanowi zagrożenie zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym.

Koszykówka:

NBA:

Jimmy Butler potrzebował niespełna 30 minut, aby zaaplikować 38 punktów rywalom z Filadelfii. Jego Miami Heat zdominowali 76ers.  Philadelphia 76ers odwiedziła Miami Heat w ich hali American Airlines Arena, ale drużyna Erika Spoelstry nie zwykła przegrywać u siebie. Gospodarze odprawili rywali w stosunku 137:106 i odnieśli 22. zwycięstwo na własnym parkiecie w 25. dotychczasowym spotkaniu. Jimmy Butler, ex-skrzydłowy 76ers zdominował mecz przeciwko byłemu pracodawcy.

Miami Heat – Philadelphia 76ers 137:106 (30:26, 26:26, 41:25, 40:29)
(Butler 38, Dragic 24, Robinson 19 – Embiid 29, Scott 17, Simmons 16)

Kristaps Porzingis pod nieobecność Luki Doncicia musi wspiąć się na wyżyny swoich możliwości i to właśnie robi. Łotysz zdobył rekordowe w tym sezonie 38 punktów, dodał 12 zbiórek, a jego Dallas Mavericks pokonali drużynę Indiana Pacers 112:103.

Indiana Pacers – Dallas Mavericks 103:112 (22:25, 33:28, 22:29, 26:30)
(Sabonis 26, Brogdon 14, McDermott 11, Turner 11, Lamb 11 – Porzingis 38, Hardaway Jr. 25, Finney-Smith 15

Minnesota Timberwolves nie potrafi wydostać się z marazmu. Ich 12. porażka z rzędu stała się faktem,  Karl-Anthony Towns i Shabazz Napier próbowali przeciwstawić się Sacramento Kings, ale 31 punktów De’Aarona Foxa pozwoliło drużynie z Kalifornii triumfować 113:109.

 

Sacramento Kings – Minnesota Timberwolves  113:109 (29:20, 36:30, 28:34, 20:25)
(Fox 31, Bogdanovic 23, Hield 16 – Towns 22, Napier 17, Covington 15)

San Antonio Spurs bardzo dobrze spisywali się do przerwy (63:54) w meczu z Los Angeles Clippers, ale po zmianie stron podopieczni Doca Riversa zaczęli dominować. Kluczowa okazała się ich trzecia odsłona. Clippers odrobili w niej wszystkie straty i wyszli na prowadzenie 85:83. Jeszcze trzy minuty przed końcem Spurs mieli 102:97, ale wtedy drużyna z Miasta Aniołów zaliczyła zryw 9-0. Kawhi Leonard doprowadził do stanu 104:102, a następnie za dwa trafił też Paul George. Gospodarze zwyciężyli 108:105.

Los Angeles Clippers – San Antonio Spurs 108:105 (29:39, 25:24, 31:19, 23:23)
(Leonard 22, George 19, Harrell 14 – Aldridge 27, DeRozan 26, Mills 18)

Charlotte Hornets – Orlando Magic 100:112 (24:25, 30:31, 23:29, 23:27)
(Rozier 18, Zeller 17, Bridges 16 – Vucevic 22, Fournier 17, Gordon 16)

Cleveland Cavaliers – New York Knicks 134:139 po dogrywce (37:33, 25:30, 38:32, 27:32, 7:12)
(Love 33, Sexton 29, Nance Jr. 18. – Morris 26, Randle 20, Payton 17)

Washington Wizards – Golden State Warriors 117:125 (36:40, 27:32, 23:27, 31:26)
(Beal 43, Bertans 19, Hachimura 11, Bryant 11 – Burks 30, Robinson III 22, Lee 19)

Atlanta Hawks – Boston Celtics 115:123 (34:28, 28:32, 22:35, 31:28)
(Young 34, Collins 22, Huerter 23 – Tatum 28, Hayward 24, Brown 21)

Brooklyn Nets – Phoenix Suns 119:97 (35:31, 20:21, 35:21, 29:24)
(LeVert 29, Harris 16, Prince 15 – Ayton 25, Oubre Jr. 21, Bridges 12)

 

EuroBasket:

Dwunastka wybrana przez Mike’a Taylora na mecze z Izraelem i Hiszpanią wywołała poruszenie w koszykarskim środowisku. Szkoleniowiec postawił na sprawdzonych zawodników, mimo że niektórzy nie błyszczą formą. Dziwi brak Łączyńskiego i Boguckiego. Taylor postawił na ośmiu koszykarzy, którzy grali na ostatnich MŚ w Chinach. Brakuje Mateusza Ponitki (kontuzja), Adama Waczyńskiego (urlop), Dominika Olejniczaka i Kamila Łączyńskiego. Debiutantem w kadrze będzie Jarosław Zyskowski, który notuje świetny sezon w Stelmecie Enea BC. Do składu wraca także Michał Michalak, najlepszy polski strzelec w rozgrywkach Energa Basket Ligi.

 

Hokej:

NHL:

W żadnym z poprzednich 7 sezonów NHL Mark Pysyk nie przekroczył liczby 4 goli. Ostatniej nocy w jednym meczu strzelił 3, a sędzia dał mu hat tricka nawet bez trafiania do siatki po raz trzeci.  Pysyk był zupełnie nieoczekiwanym ofensywnym bohaterem rozegranego tej nocy meczu pomiędzy Florida Panthers a Toronto Maple Leafs. “Pantery” na początku trzeciej tercji przegrywały już 1:3, ale odwróciły losy rywalizacji i wygrały 5:3, a ich nominalny obrońca, który jest teraz wystawiany w formacji ataku, ale nigdy nie słynął z ofensywnych umiejętności, popisał się hat trickiem.

W dywizji centralnej na drugie miejsce awansował zespół Dallas Stars, który pokonał 5:3 New York Rangers. Joe Pavelski strzelił dla zwycięzców 2 gole, Stephen Johns zdobył pierwszą bramkę w NHL od lutego 2018 roku i asystował, a na listę strzelców wpisali się także Blake Comeau i Corey Perry.

Trwa fatalna seria najgorszych w całej lidze Detroit Red Wings, którzy ulegli Philadelphia Flyers 0:3. To już ich 9. porażka z rzędu i 2. kolejna poniesiona bez strzelenia gola. “Czerwone Skrzydła” umożliwiły bramkarzowi rywali Brianowi Elliottowi zachowanie “czystego konta” oddając zaledwie 16 celnych strzałów. Elliott nie wpuścił gola w meczu NHL po raz 40. w karierze. Gole strzelali wczoraj: Scott Laughton, Kevin Hayes i Matt Niskanen.

 

Tenis:

ATP Cordoba:

Rozstawiony z numerem siódmym Fernando Verdasco w trzech setach przegrał z kwalifikantem Carlosem Tabernerem w I rundzie rozgrywanego na kortach ziemnych turnieju ATP 250 w Cordobie. Oznaczony “szóstką” Pablo Cuevas ograł Federico Delbonisa.

Pablo Cuevas (Urugwaj, 6) – Federico Delbonis (Argentyna) 7:5, 6:2
Carlos Taberner (Hiszpania, Q) – Fernando Verdasco (Hiszpania, 7) 4:6, 6;1, 6:4
Attila Balazs (Węgry) – Lorenzo Sonego (Włochy) 6:2, 7:6(3)
Gianluca Mager (Włochy) – Juan Pablo Ficovich (Argentyna, Q) 6:2, 3:6, 6:2

 

ATP Pune:

Ivo Karlović, zeszłoroczny finalista rozgrywanego na kortach twardych turnieju ATP 250 w Pune, odpadł w I rundzie, przegrywając w dwóch setach z Cedrikiem-Marcelem Stebe. Yuichi Sugita oddał trzy gemy Thomasowi Fabbiano.

Yuichi Sugita (Japonia, 5) – Thomas Fabbiano (Włochy) 6:3, 6:0
Salvatore Caruso (Włochy, 7) – Ramkumar Ramanathan (Indie, WC) 3:6, 6:4, 7:5
Cedrik-Marcel Stebe (Niemcy, PR) – Ivo Karlović (Chorwacja) 6:3, 6:4
Viktor Troicki (Serbia, Q) – Sumit Nagal (Indie) 6:2, 6:7(4), 6:1

 

ATP Montpellier:

Rozstawiony z numerem szóstym Pablo Carreno w trzech setach przegrał z Norbertem Gombosem w I rundzie rozgrywanego na kortach twardych w hali turnieju ATP 250 w Montpellier. Z niżej notowanymi rywalami odpadli też Joao Sousa i Aljaz Bedene.

Norbert Gombos (Słowacja) – Pablo Carreno (Hiszpania, 6) 3:6, 6:4, 6:3
Gregoire Barrere (Francja) – Joao Sousa (Portugalia) 6:2, 7:6(6)
Vasek Pospisil (Kanada, PR) – Aljaz Bedene (Słowenia) 6:3, 6:4

 

Fed Cup:

Polskie tenisistki w rozpoczynającym się w środę turnieju Grupy I Strefy Euro-afrykańskiej Pucharu Federacji powalczą o awans do barażu o zaplecze elity. Przepustkę wywalczą dwie najlepsze ekipy imprezy w luksemburskim Esch-sur-Alzette. Biało-czerwone wystąpią w takim samym składzie, jak rok temu w Zielonej Górze, tj.: Magda Linette (42. w rankingu WTA), Iga Świątek (48.), Magdalena Fręch (163.), Maja Chwalińska (212.) oraz deblistka Alicja Rosolska. W poprzedniej edycji zajęły trzecie miejsce, co oznaczało pozostanie na obecnym szczeblu rozgrywek.

W grupie B drużyna, której kapitanem jest Dawid Celt, zmierzy się w czwartek ze Słowenkami, a dzień później z Turczynkami. Na środę zaplanowano bezpośredni pojedynek rywalek Polek. W barwach Słowenii zaprezentować mają się m.in. Tamara Zidansek (75.) i Kaja Juvan (123). Ta druga przyjaźni się ze Świątek i nieraz występowały razem w deblu jako juniorki. Dwa lata temu wspólnie zdobyły złoty medal Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich w Buenos Aires. Najbardziej znana w tureckiej ekipie jest zaś Cagla Buyukakcay. 30-letnia zawodniczka, która ma w dorobku jeden wygrany turniej WTA, cztery lata temu była 60. rakietą świata, a obecnie jest 173. Jej pozostałe koleżanki z reprezentacji plasują się poza czołową “200”.

W gr. A znalazły się: drużyna gospodarzy, Serbia i Szwecja. W sobotę odbędą się mecze play off. Najlepsza ekipa z gr. A zmierzy się z drugą drużyną z gr. B, a najlepsza ekipa z gr. A z drugą z gr. B. Zwycięzcy tych pojedynków w kwietniu wystąpią w barażu o Grupę Światową II. Dwa ostatnie zespoły z obu grup zagrają ze sobą w sobotę o pozostanie na tym poziomie rywalizacji. Przebiegający według tych samych zasad drugi turniej Grupy I Strefy Euro-afrykańskiej odbędzie się w tym samym czasie w Tallinie. Uczestniczyć w nim będą: Austria, Bułgaria, Chorwacja, Estonia, Grecja, Włochy i Ukraina.

Od tego roku zmienia się format rywalizacji na najwyższym szczeblu rozgrywek, tj. w Grupie Światowej. Wzorem Pucharu Davisa rozegrany zostanie turniej finałowy z udziałem 12 drużyn. Zawody odbędą się w kwietniu w Budapeszcie. Pewne występu są już Węgierki jako gospodarz, Czeszki (otrzymały tzw. dziką kartę) oraz finalistki ubiegłorocznej edycji – broniące trofeum Francuzki i Australijki. Pozostałe ekipy wyłonią kwalifikacje z udziałem 16 zespołów, które na podstawie losowania zostały podzielone na pary. Mecze te odbędą się w dniach 7-8 lutego. W barwach Amerykanek, które czeka w miejscowości Everett pojedynek z Łotyszkami, wystąpić mają m.in. sensacyjna triumfatorka ostatniej edycji wielkoszlemowego Australian Open Sofia Kenin, wracająca do kadry po dwóch latach przerwy Serena Williams oraz 15-letnia Cori Gauff.

 

MKOL:

Petra Kvitova została uhonorowana przez Czeski Komitet Olimpijski za zasługi dla kobiecego sportu i krzewienie idei ruchu olimpijskiego. Utytułowana tenisistka otrzymała w poniedziałek nagrodę im. Very Caslavskiej.  Vera Caslavska była wybitną gimnastyczną lat 60. XX wieku. Z igrzysk olimpijskich w Rzymie (1960), Tokio (1964) i Meksyku (1968) przywiozła w sumie 11 medali, w tym siedem złotych i cztery srebrne. Zaangażowała się również politycznie, protestując przeciwko tłumieniu przez komunistów praskiej wiosny. Później była szefową Czeskiego Komitetu Olimpijskiego (CKOl) i członkiem Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl). Zmarła w 2016 roku po ciężkiej chorobie nowotworowej.  W 2014 roku CKOl po raz pierwszy przyznał nagrodę im. Very Caslavskiej. Otrzymała ją kajakarka górska Stepanka Hilgertova. Potem wyróżniano w ten sposób Nadę Knorre (przewodniczącą komisji ds. równych szans w sporcie), gimnastyczkę Vęrę Ruzickovą, lekkoatletkę Barborę Spotakovą i narciarkę alpejską Sarkę Strachovą. Nagroda za rok 2019 trafiła do rąk Petry Kvitovej.

Opracował: Sławek Sobczak

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *