Słabe, spadkowe otwarcie poniedziałkowej sesji na amerykańskich giełdach sugerowało kontynuację przeceny indeksów, która miała miejsce w piątek po eskalacji konfliktu geopolitycznego na osi Waszyngton – Teheran, grożącego wybuchem nowego konfliktu na Bliskim Wschodzie. Stopniowo jednak nastroje ulegały uspokojeniu, co pozwoliło w drugiej części sesji wyjść wskaźnikom ponad kreskę, a na finiszu zdecydowanie zyskiwać.  Wzrost napięć między USA i Iranem doprowadził do umocnienia dolara, co zaowocowało korektę impulsu wzrostowego na parze walutowej EURUSD. Na konflikcie zyskała także ropa naftowa, która wczoraj testowała poziom 64 dolarów za baryłkę. Podobnie, kontrakty terminowe na złoto, które wyznaczyły wczoraj szczyt w okolicach 1591 dolarów. Na wykresie złotego kruszcu powstał natomiast pin bar, który może wskazywać na potencjalną korektę po silnych ruchu wzrostowym.

 

Deficyt handlowy Stanów Zjednoczonych wyniósł w listopadzie 43,1 mld dolarów, poinformował Departament Handlu. To wynik nieco lepszy od prognoz analityków, którzy spodziewali się spadku deficytu handlowego, jednak nie aż tak dużego, bo do 43,8 mld dolarów, wobec 46,9 mld dolarów w poprzednim miesiącu.

 

Zamykanie elektrowni węglowych przełożyło się na spadek emisji gazów cieplarnianych w USA w 2019 roku. Emisja gazów cieplarnianych spadła w USA w ubiegłym roku o 2 proc., głosi opublikowany we wtorek raport Rhodium Group. Jego autorzy przypisują spadek emisji w całości branży produkcji energii elektrycznej.

 

Zbankrutowała spółka Borden Dairy Co. To druga duża amerykańska spółka mleczarska, która upadła w okresie ostatnich dwóch miesięcy. Bankructwo działającej od ponad 160 lat spółki z Dallas spowodowane jest zaostrzającą się konkurencją, spadkiem konsumpcji mleka i malejącą opłacalnością działalności. Borden Dairy Co. zadeklarowało w sądzie zobowiązania w zakresie 100-500 mln dolarów.

 

Rynki próbują ignorować globalne ryzyko, chociaż to może ulec zmianie. We wtorek rano irańska agencja prasowa Fars podała, że przygotowano 13 scenariuszy odwetu na USA, które mogą skutkować „historycznym koszmarem”. Wcześniej Donald Trump napisał na Twitterze, że USA mają przygotowane 52 cele w Iranie, które zostaną zaatakowane, jeżeli władze w Teheranie zdecydują się na działania przeciwko USA. Inwestorzy na rynkach próbują jednak wychodzić z założenia, że poza ostrą retoryką po obu stronach, nic więcej (na razie?) się nie wydarzy. Pewien chaos decyzyjny po stronie USA tworzą plotki o rzekomych planach wycofania wojsk amerykańskich z Iraku, chociaż oficjalnie Biały Dom mówi co innego.  Amerykański sekretarz obrony Mark Esper optuje za pozostaniem wojsk w Iraku. Pod koniec ubiegłego tygodnia w Kuwejcie rozmieszczonych zostało około 3500 żołnierzy. Według najnowszego rozkazu, w Region Zatoki Perskiej od strony Morza Śródziemnego mają się przenieść dodatkowo 3 okręty z około 2200 żołnierzami piechoty morskiej.

 

Łatwo podchwycona przez media informacja, że premier Sanna Marin wprowadzi w Finlandii czterodniowy tydzień pracy, okazuje się mocno podkoloryzowanym newsem. Skąd więc zaczerpnięto tę historię? Jak tłumaczy serwis newsnowfinland.fi, wszystko wydarzyło się w sierpniu 2019 roku, kiedy to kilku starszych polityków i działaczy partii socjaldemokratycznej zebrało się na obchodach 120-lecia organizacji. Po przemówieniu premiera Antii Rinne odbyła się dyskusja panelowa, podczas której Sanna Marin, ówczesna minister transportu, wypowiedziała się na temat skrócenia tygodnia pracy. Podniosła, że wydajność Finlandii mogłaby wzrosnąć dzięki takiemu rozwiązaniu albo poprzez skrócenie do sześciu godzin dnia pracy, co oznacza, że nie brała pod uwagę obu rozwiązań na raz.  Jak podkreśla serwis, wydarzenie dotyczyło programu partii a nie formowania polityki rządu, Następnie premier napisała na Twitterze, że celem jej partii było ograniczenie godzin pracy. Ale ponownie, było to osadzone w kontekście programu partii a nie rządu.

 

3 107 924 000 000 dolarów – taka była wartość chińskich rezerw walutowych na koniec grudnia, wynika z danych Ludowego Banku Chin. To o 885 mld dol. mniej niż w czerwcu 2014 r., gdy osiągnęły one historyczny szczyt, ale 35 mld dol. więcej niż na koniec 2018 r. Od 2,5 roku stan rezerw jest wyjątkowo stabilny i oscyluje wokół 3,1 bln dol.  Pekin nie decyduje się zaczerpnąć z ogromnych rezerw nawet w obliczu silnej presji na osłabienie juana. Chińczycy odrobili lekcję z lat 2015-16, gdy na obronę “czerwonego” przepalili kilkaset miliardów dolarów i nie ulegli panice. Deprecjację przyjęli spokojnie, a bank centralny korzystał z innych narzędzi, choćby wpływając na kurs walutowy poprzez ustalanie właściwego kursu referencyjnego i uspokajanie inwestorów. W obwodzie zawsze miał też kontrolowane przez władze bankowe giganty posiadające spore aktywa denominowane w walutach zagranicznych, które można w sytuacji awaryjnej sprzedać i zakupić aktywa denominowane w walucie krajowej. Ponadto, skuteczną metodą na osłabienie renminbi po raz kolejny okazało się ograniczenie ucieczki kapitału z Państwa Środka poprzez: regulacje, uniemożliwiające w wielu przypadkach wywóz środków za granicę. Nie zaszkodziła również zmiana wyceny dolara. Szacuje się, że aktywa dolarowe stanowią ok. 60 proc. chińskich rezerw, pozostałe są głównie denominowane w euro i jenach, więc zmiany kursów tych walut wobec “zielonego” mają wpływ na wielkość rezerw podawanych w dolarach. Chiny chwalą się największymi rezerwami walutowymi na świecie – druga w rankingu Japonia ma równowartość 1,3 bln dol. Aktywa rezerwowe wzmacniają wiarygodność finansową państwa, obniżają koszty zaciągania nowych długów i ograniczają ryzyko gwałtownego odpływu kapitału. W 2019 r. , co plasuje Państwo Środka na szóstym miejscu na świecie.

Naukowcy nauczyli algorytm rozpoznawać zmiany świadczące o raku piersi na zdjęciach mammograficznych kobiet ze Stanów Zjednoczonych oraz Wielkiej Brytanii. Sztuczna inteligencja (AI) wykryła o 9,4 proc. więcej nowotworów niż specjaliści w Ameryce oraz o 2,7% więcej zachorowań wśród zdjęć pacjentek z UK. Zmniejszeniu o 5,7 proc. uległ odsetek pacjentów, których wynik został zidentyfikowany nieprawidłowo w USA oraz o 1,2 proc w Wielkiej Brytanii.  AI stanęła ponownie w szranki z ludzkim umysłem i… wygrała. Specjaliści zajmujący się nowotworami piersi mieli do dyspozycji historię choroby pacjentów oraz dostęp do wykonanych wcześniej zdjęć rentgenowskich. Sztuczna inteligencja miała tylko anonimowe zdjęcia mammograficzne. Warto wspomniec, że wydawanie diagnozy przy raku piersi jest co najmniej dwuetapowym procesem.  Pierwszą opinię wydaje jeden lekarz specjalista, następnie – drugi. Konsultują swoje oceny i w przypadku trudności z wydaniem jednoznacznej proszą o weryfikację trzeciego specjalistę. Algorytm pełnił funkcję pierwszego lekarza specjalisty. Testy przeprowadzone zostały na zdjęciach rentgenowskich 15 tys. kobiet w Stanach Zjednoczonych oraz 76 tys. kobiet z Wielkiej Brytanii. Raport opublikowany został przez Google Health przy współpracy z DeepMind, Cancer Research UK Imperial Centre, Northwestern University i Royal Surrey County Hospital.

 

Amerykańska spółka technologiczna SpaceX uruchomiła kolejne 60 satelitów w swojej sieci Starlink. Tym samym liczba urządzeń jakie trafiły na nasze niebo wzrosła już do 182 sztuk. Poprzez satelity firma chce świadczyć globalną usługę szerokopasmowego internetu. Kalifornijska spółka, stworzona przez kontrowersyjnego miliardera wizjonera Elona Muska obsługuje obecnie już  więcej komercyjnych satelitów na orbicie niż jakakolwiek inna firma. Wicelider, Planet Labs, również z Kalifornii, ma do dyspozycji nieco mniej niż 150 takich urządzeń na orbicie. Ich przeznaczenie jest jednak inne, służą do obrazowania powierzchni Ziemi.

 

Rodzice tragicznie zmarłego Józefa Dudka otrzymają od Ikei 46 mln dolarów odszkodowania. Władze firmy zgodziły się na ugodę i zobowiązały się do wypłacenia rekordowej w historii USA kwoty. Decyzja jest pokłosiem śmierci 2-latka, który w 2017 roku został śmiertelnie przygnieciony przez zakupioną w sklepie Ikea komodę Malm.  2-latek zginął w koszmarnych okolicznościach. Józef Dudek zmarł w maju 2017 roku, kiedy to w swoim pokoju został przygnieciony przez komodę z serii Malm wyprodukowaną przez Ikeę. Według ustaleń biegłych, główną przyczyną śmierci chłopca było uduszenie spowodowane naciskiem szafki na jego szyje. Komoda najprawdopodobniej przewróciła się na dziecko podczas zabawy – donosi New York Times. Wadliwa komoda zabiła co najmniej 8 dzieci na całym świecie. Władze Ikei zdecydowały się na wycofanie komody Malm ze sprzedaży po tym, jak klienci zaczęli masowo zgłaszać istniejącą w szafce usterkę, która powodowała, że konstrukcja była niestabilna.

 

W stolicy hazardu rozpoczęły się doroczne targi elektroniki użytkowej – CES. Przez 5 dni największe koncerny będą pokazywać swoje produkty i usługi. I zupełnie jak w pokerze nikt nie wie, która karta okaże się zwycięska, ale każdy robi minę zwycięzcy. Po 28 latach nieobecności na targi CES powraca Apple. Nie ma jednak co liczyć na nowego iPhone’a czy Maca. Plotki mówi raczej ofercie na Apple TV Plus.  W tym roku targi CES 2020 w Las Vegas ukierunkowane są na rozwój technologii 5G, sztucznej inteligencji (AI), analizie danych (Big Data) oraz esportowi. Część producentów podgrzewa atmosferę przed targami i publikuje w sieci notki prasowe, a także tajemnicze posty, które informują o premierze sprzętu bez konkretnej informacji, czego możemy się spodziewać. Samsung ma zaprezentować sztucznego, inteligentnego człowieka o nazwie NEON. Sony z pewnością przywiezie telewizory 8K oraz następce słuchawek WH-1000XM3. OnePlus z kolei skupi się na swoim pierwszym składanym smartfonie. Również Nikon na targi CES przywiezie nową lustrzankę D780. Technologie i rozwiązania pokazywane na targach to często prototypy i produkty proof-of-concept, które w najlepszym wypadku wejdą na rynek za kilka lat. I to jest pozytywne rozwiązanie, bo wiele urządzeń często nie pojawia się na rynku nigdy. Paradoksalnie nie oznacza to porażki firmy. Targi CES nie są prezentacją line-upu na rozpoczynający się rok ani prezentacją już istniejących produktów, który każdy może kupić. Targi CES są i powinny być technologicznym spojrzeniem w przyszłość. Dzięki wyznaczeniu trendów przez duże firmy te małe mogą zacząć się do nich dostosowywać. Ba, nawet rządy mogłyby zacząć szykować przepisy, które będą kontrolowały przyszłe rozwiązania, jak np. samochody z autopilotem, czy sztuczna inteligencja zarządzająca systemami internetu rzeczy. To wszystko będzie. W tej albo zmienionej formie, ale dzięki targom CES możemy zobaczyć, jak będzie wyglądała nasza przyszłość.  Tegoroczna edycja targów CES zgromadzi ponad 4500 wystawców, którzy zaprezentują swoje najnowsze produkty, usługi oraz technologie podczas trwających cztery dni targach technologicznych.

 

Coraz częściej na CES wybierają się także potentaci z branży motoryzacyjnej. W tym roku będzie to choćby Mercedes-Benz. Pierwszą sensację samochodową zaprezentowali jednak Japończycy. Vision-S to elektryczne auto, które opracowało … Sony. Na razie jest to koncept pojazdu, którym Japończycy pochwalili się w trakcie odbywających się w Las Vegas targach CES 2020. Samochód ma 33 czujniki i wielki ekran panoramiczny. Vision-S nie jest jednak autem, które będzie produkowane seryjnie. Jednak z czasem być może japoński gigant będzie chciał spróbować szczęścia także na rynku motoryzacji. Vision-S ma 33 czujniki i system oparty na LiDAR. W ten sposób pojazd jest w stanie mapować otoczenie, aby uniknąć kolizji z innymi obiektami. Auto ma dwa silniki elektryczne o mocy 200 kW każdy. Do setki rozpędzi się w ciągu 4,8 s, a prędkość maksymalna to 240 km/h. Dla porównania Tesla Model 3 100 km/h osiąga po 3,4 s. Nie zabrakło także rozwiązań z zakresu rozrywki. Vision-S ma duży ekran panoramiczny, który reaguje na dotyk, a każde siedzenie ma swój zestaw głośników. Jest też wsparcie dla dźwięku 360 Reality Audio. Pojazd waży 2350 kg.  Sony raczej nie wejdzie prędko na rynek motoryzacji. Jednak tworząc koncept Vision-S, firma będzie mogła zainteresować innych producentów zastosowanymi rozwiązaniami i te następnie im sprzedawać.

 

Opracował: Sławek Sobczak

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *