Dziesięć lat łatwego dostępu do pieniędzy sprawiło, że świat tonie w długach.
Globalny dług publiczny, korporacyjny i gospodarstw domowych dobił do rekordowego poziomu 250 bilionów dolarów. To prawie trzy razy więcej niż globalny PKB. Oznacza to, że na każdego mężczyznę, kobietę i dziecko na ziemi przypada około 32,5 tys. dol. długu. Spora część światowego zadłużenia wynika z celowego działania rządów, które wykorzystywały pożyczki, aby pobudzić globalną gospodarkę po kryzysie finansowym. Stopy procentowe od lat utrzymywane są na najniższym możliwym poziomie, co sprzyja wzrostowi zadłużenia. Jeśli chodzi o zadłużenie korporacyjne, same amerykańskie firmy, nawet przy rekordowej ekspansji gospodarczej, odpowiadają za około 70 proc. tegorocznych wszystkich niespłaconych zobowiązań korporacyjnych. Natomiast, według S&P Global Ratings, w Chinach firmy, które nie obsługują zadłużenia, prawdopodobnie osiągną rekordowy poziom w przyszłym roku. Według Banku Rozrachunków Międzynarodowych, tak zwane firmy zombie, które w dłuższym okresie nie są w stanie pokryć kosztów obsługi długu z zysków operacyjnych i mają ograniczone perspektywy wzrostu, stanowią już 6 proc. akcji niefinansowych spółek notowanych w rozwiniętych gospodarkach, to poziom najwyższy od dziesięcioleci. Pod względem sytuacji gospodarstw domowych, do najbardziej zadłużonych należą te z Australii i Korei Południowej. Groźba obciążenia długami wisi także na następnym pokoleniu pracowników. Obecnie studenci w Stanach Zjednoczonych mają w sumie do spłacenia około 1,5 biliona dolarów.

Za nami kolejny emocjonujący dzień na rynku akcji. Wczoraj na początku sesji wszystko wskazywało na kontynuację spadków na światowym rynku akcji. Niemniej nastroje obróciły się o 180 stopni w momencie gdy na rynku pojawiły się plotki Bloomberga o pozytywnym postępie w negocjacjach handlowych, pomimo ostatnich negatywnych komentarzy ze strony Donalda Trumpa. Wystarczyło to aby na rynek ponownie wrócił optymizm. W Europie jak i USA mogliśmy obserwować przyzwoite wzrosty. Niemiecki indeks giełdowy zamknął dzień na +1,1 proc., a indeksy w USA zakończyły wynikiem powyżej +0,5 proc. Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,53 proc. do 27.644,78 pkt. Nasdaq Composite zwyżkował o 0,54 proc. do 8566,67 pkt., a indeks S&P 500 wzrósł o 0,63 proc. do 3122,76 pkt. Co prawda biorąc pod uwagę spadki z poniedziałku i wtorku, walory wciąż utrzymują się w tym tygodniu pod kreską, niemniej istnieje szansa na kontynuację wzrostów. Póki co, Donald Trump wprowadził cła na stal i aluminium z Brazylii i Argentyny, oskarżając przy okazji te kraje o manipulowanie własną walutą, by zarabiać na Stanach Zjednoczonych. Wciąż obowiązuje dwuletni zakaz eksportu brazylijskiej wołowiny do USA.

Rio Tinto Plc zapowiedziało inwestycję w kwocie $ 1,5 miliarda na rozbudowę kopalni miedzi Kennecott w Utah, co jest częścią rosnącego trendu firm wydobywczych do inwestowania w strategiczne projekty mineralne w Stanach Zjednoczonych. Inwestycja przedłuży żywotność ponad 100-letniej kopalni odkrywkowej w pobliżu Salt Lake City zaplanowanej do 2026 na kolejne 6 lat, z możliwością dalszego działania. Kopalnia ta odpowiada za 20 proc. amerykańskiej miedzi i jest źródłem także złota i srebra. Na jej terenie znajduje się także huta miedzi. Spółka poinformowała także że współpracuje z rządowymi naukowcami USA w celu wydobycia renu i telluru – stosowanych w silnikach odrzutowych i wojskowych materiałach wybuchowych.

Jutrzejsze spotkanie OPEC to zapewne zapowiedź dalszych cięć produkcji ropy przez te kraje, co musi zostać uzgodnione podczas piątkowego spotkania z Rosją w ramach OPEC+. Prócz wzrostu produkcji ropy w USA, OPEC dostrzega zagrożenie w większym wydobyciu w Norwegii oraz w Brazylii. Gdyby Arabii Saudyjskiej udało się zwiększyć cięcia do 1,6 mln baryłek oraz wymusić na Iraku i Nigerii trzymanie się ustaleń, faktyczna redukcja mogłaby sięgnąć nawet 2 mln baryłek. Dla Rosji kwestią sporną jest sposób pomiaru produkcji w Rosji – uwzględnia ona w swoich danych kondensat gazu, podczas gdy inni producenci tego nie robią. Warto podkreślić, że na przestrzeni ostatniej dekady udział OPEC w globalnym rynku ropy spadł o ponad 4 proc.

Saudi Aramco na IPO przeznaczyło 1,5 proc. spółki, decydując o wypuszczeniu 0,5 proc. dla inwestorów detalicznych, a 1 proc. czyli 2 miliardy akcji dla inwestorów instytucjonalnych. W tej chwili inwestorzy instytucjonalni złożyli zamówienie na 5,9 miliarda akcji Saudi Aramco, z czego inwestorzy zagraniczni odpowiadają za zaledwie 10,5 proc. tych zamówień (stan na 28 listopad 2019). Swoje IPO planuje także Oman Oil Co, które ma mieć miejsce w 2020 roku i objąć od 20 proc. do 25 proc. akcji spółki. Będzie to druga państwowa spółka z Zatoki Perskiej notowana na giełdzie. Oman potrzebuje środków finansowych na załatanie deficytu budżetowego ($4 mld w okresie styczeń-wrzesień 2019) wywołanego niskimi cenami ropy na światowych rynkach.

Kawa Arabika została wzmocniona perspektywą deficytu w sezonie 2019/20 oraz obawami, że suche warunki pogodowe mogą ograniczyć brazylijskie zbiory w sezonie 2020/21. Eksport kawy z Hondurasu wzrósł w listopadzie o 43,6 proc. r/r, powiedział instytut kawowy IHCAFE, ale dodał, że spodziewa się, że kraj wyeksportuje 3 proc. mniej kawy w tym sezonie czyli około 6,58 mln worków. Eksport kawy z Kostaryki spadł w listopadzie o 30 proc. r/r, co oznacza kolejny, 13 już miesiąc spadku eksportu. Jednak szacuje się, że eksport z Kostaryki osiągnie w sezonie 2019/20 1,42 mln worków, co oznaczałoby przyrost o 10 proc. s/s. Ameryka Środkowa wraz z Meksykiem odpowiada za około 20 proc. światowej podaży Arabiki.

Luksemburg będzie pierwszym europejskim państwem, które wprowadzi całkowicie bezpłatny dla obywateli transport publiczny. Od marca 2020 roku obywatele Luksemburga, ale i odwiedzający go turyści, będą mieli do dyspozycji bezpłatną komunikację tramwajową, autobusową, ale i kolejową. Darmowy transport był jedną z obietnic wyborczych premiera Xaviera Bettela. Działania te są motywowane troską o środowisko, zanieczyszczenie powietrza i chęć odkorkowania stolicy. Miasto Luksemburg jest bowiem jednym z najbardziej zakorkowanych miast świata – to tu jest największa liczba aut w przeliczeniu na mieszkańca. Codziennie do pracy ruszają tam bowiem nie tylko Luksemburczycy, ale i obywatele sąsiednich krajów, m.in. Belgowie czy Francuzi. Z uwagi na nich do darmowych tramwajów i autobusów dołączyły pociągi. Obniżono też ceny biletów międzynarodowych. Pierwszym krajem na świecie, który zdecydował się na wprowadzenie bezpłatnej dla obywateli komunikacji – tylko autobusowej – była Estonia. Od 2018 r. Estończycy nie płacą za przejazdy tym środkem transportu. Pierwszym polskim miastem, który wprowadził takie rozwiązanie, były Żory. Wiele polskich miast oferuje darmowe przejazdy wybranym grupom mieszkańców, np. uczniom czy seniorom.

W tym kraju wszystko jest mierzone efektem skali. W Dubaju powstała właśnie prawdopodobnie największa obecnie na świecie nieruchomość, którą stworzyła drukarka — poinformował portal Smart Cities World. Przynajmniej tak twierdzą autorzy projektu. Dwupiętrowy budynek będzie pełnił funkcje administracyjne — pomieści siedzibę urzędu miasta. Ma blisko 9,5 m wysokości i 640 m kw. powierzchni. Wykonawcą projektu jest producent drukarek 3D — Apis Cor. Firma zapewnia, że materiały budowlane, które wykorzystano do druku, są odporne na trudne warunki klimatyczne Dubaju, czyli wysoką temperaturę i dużą wilgotność powietrza.

Rząd RPA ogłosił, że uruchomi procedurę upadłościowo-ratunkową wobec South African Airways w celu przeprowadzenia we flagowym przewoźniku „radykalnej” restrukturyzacji. Rząd zdecydował, że przekaże South African Airways 2 mld randów aby umożliwić mu dalszą działalność. Drugie tyle dostarczą wierzyciele spółki. Państwowy przewoźnik ostatni raz miał zysk w 2011 roku. Od 1994 roku dostał już łącznie 57 mld randów pomocy. Finanse spółki są napięte, a dodatkowo pogorszył jej sytuację niedawny strajk płacowy pracowników, co zmusiło przewoźnika do odwołania lotów. Związek zawodowy „Solidarity” w listopadzie wystąpił do sądu z pozwem, którego celem było zmuszenie spółki do wejścia w procedurę ratunkową. Związkowcy argumentowali, że jest to konieczne aby ochronić pracowników i podatników przed dalszym marnowaniem publicznych pieniędzy.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *