Stany Zjednoczone obchodzą dziś Święto Dziękczynienia. Dla inwestorów oznacza to przede wszystkim dzień bez sesji w USA i mniejszą płynność rynku, a dla konsumentów długi weekend i początek jednej z największych sklepowych wyprzedaży pod hasłem „black Friday”. Jednocześnie, American Farm Bureau Federation (AFBF) po raz 34. publikuje indeks cenowy Święta Dziękczynienia (TPI) sprawdzający, ile Amerykanie wydają średnio w dniu upamiętniającym pierwszych pielgrzymów. Według danych AFBF średni koszt kolacji z okazji Święta Dziękczynienia wynosi 48,91 dolarów dla dziesięciu osób, czyli niespełna 5 dolarów dla jednej osoby, rosnąc o zaledwie jeden cen w stosunku do średniej z roku ubiegłego. „Po trzech latach spadków, koszt przygotowania tradycyjnego, domowego obiadu świątecznego wzrósł o jeden cent. Łączny koszt nadal plasuje się poniżej 5 dolarów na osobę. Nasz sondaż wskazuje, że koszt przyrządzenia posiłków w związku z obchodami Święta Dziękczynienia pozostaje bez zmian drożejąc zaledwie o centa” – komentował główny ekonomista Federacji, John Newton. Powodem utrzymania relatywnie niskich cen są między innymi korzystne ceny detaliczne indyka, którego cena wynosi 1,36 dolara za funt, czyli najmniej od 2014 roku. Gdyby w wynikach uwzględnić wahania inflacyjne, wtedy okazuje się, że koszyk dóbr dziękczynnych i jego wartość nie ulegała dużej zmianie na przestrzeni dekad, powracając obecnie do poziomów z minionego dziesięciolecia. Lista zakupów Federacji, która przygotowuje indeks cenowy Święta Dziękczynienia każdego roku zawiera indyka, nadzienie, słodkie ziemniaki, bułki maślane, groszek, żurawinę, paterę warzyw, ciasto dyniowe z bitą śmietaną, kawę i mleko w ilościach niezbędnych do nakarmienia 10-osobowej rodziny. FBF przy przeprowadzeniu sondażu skorzystało z pomocy 148 ochotników, którzy sprawdzali ceny w sklepach spożywczych w 40 różnych stanach. Uczestnicy zostali poproszeni, aby wyszukać najniższe możliwe ceny, bez korzystania z kuponów promocyjnych lub innych rabatów. Chociaż sondaż na pierwszy rzut oka może wydawać się co najmniej kuriozalny to na jego wynikach często opierane są ostateczne wartości gotowych zestawów obiadowych dla 10 osób, przygotowywanych przed Świętem Dziękczynienia przez wiele supermarketów lub restauracji.
Trzeci dzień z rzędu nowojorskie giełdy biły rekordy wszech czasów. Pretekstem do zwyżki podobnie jak ostatnio ponownie był „handlowy optymizm”. S&P500 po wzroście o 0,42 proc. osiągnął nowy szczyt na poziomie 3153,63 punktów. I znów kurs zamknięcia był nie tylko rekordem wszech czasów ale też śródsesyjnym maksimum. To miło ze strony S&P500, że ułatwił sprawę kronikarzom. Taką samą sztuczką popisał się Nasdaq Composite, wieńcząc środową sesję historycznym szczytem na samym zamknięciu notowań. Po zwyżce o 0,66 proc. nowy rekord wynosi 8705,17 pkt. Dow Jones zyskał 0,15 proc. i dotarł na wysokość 28 164 punktów. Giełdowi komentatorzy chyba nie bardzo wiedzą, dlaczego Wall Street tak mocno rośnie, bo od miesiąca każdy nowy rekord kwitowany jest tą samą frazą. Że oto nadzieja na zawarcie porozumienia handlowego z Chinami znów podniosła ceny akcji. Tak też było w środę, bo prezydent Donald Trump ocenił, że rozmowy w sprawie pierwszej fazy umowy handlowej z Chinami są już blisko finału po tym, gdy negocjatorzy obu mocarstw odbyli we wtorek konsultacje telefoniczne.
Niewątpliwie zwyżce pomogły dane z gospodarki, które w większości okazały się lepsze od oczekiwań ekonomistów. Pozytywnie zaskoczyła rewizja PKB za III kw., według której annualizowany wzrost sięgnął 2,1 proc. wobec 1,9 prpc. we wstępnym odczycie. Sensacyjnie wręcz wzrosły październikowe zamówienia na dobra trwałego użytku (+0,6 proc. mdm) wobec prognozowanego spadku o 0,8 proc. Spadła też cotygodniowa liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (z 228 tys. do 213 tys.). Natomiast w raporcie o dochodach i wydatkach Amerykanów rozczarowały te pierwsze, które w październiku pozostały na poziomie z września (liczono na wzrost o 0,3 proc. mdm). Za to wydatki gospodarstw domowych i tak zgodnie z oczekiwaniami wzrosły o 0,3 proc. mdm. Bazowy deflator wydatków konsumpcyjnych (PCE core) – czyli ulubiona miara inflacji Rezerwy Federalnej – obniżył się z 1,7 proc. do 1,6 proc. rdr. Nieco mniejszym rozczarowaniem był wskaźnik Chicago PMI, który podniósł się z zaledwie 43,2 pkt. w październiku do 46,3 pkt. w listopadzie (rynek oczekiwał 47 pkt.). W czwartek sesji w Nowym Jorku nie będzie, ponieważ Amerykanie obchodzą Święto Dziękczynienia. Sesja piątkowa zostanie skrócona i zakończy się w południe czasu lokalnego. Tego dnia w Stanach Zjednoczonych rozpocznie się sezon świątecznych wyprzedaży w sieciach handlowych, a na giełdowych parkietach to umowna data rozpoczęcia tzw. rajdu św. Mikołaja.
Facebook Viewpoints – tak nazywa się aplikacja, dzięki której każdy z użytkowników Facebooka może zarabiać – donosi serwis komputerswiat.pl. Ceną będzie jednak nasza prywatność. Aplikacja umożliwi zarabianie pieniędzy w oparciu o ankiety, w których użytkownicy będą dzielili się z Facebookiem danymi i informacjami o sobie. Za każdą wypełnioną ankietę przyznawane będą punkty, które następnie będzie można wymienić na pieniądze wysyłane przez PayPal. Informacje zapewne posłużą jeszcze lepszemu pozycjonowaniu produktów i reklam do poszczególnych użytkowników. W aplikacji została już umieszczona pierwsza ankieta, która dotyczy produktów ograniczających negatywny wpływ mediów społecznościowych. Za jej wypełnienie można otrzymać 1000 punktów, które przełożą się na niespełna 5 dolarów. Aplikacja została wydana na Androida i iOS.
Twitter zapowiada likwidację nieaktywnych od pół roku kont użytkowników. By tego uniknąć, należy zalogować się do serwisu do 11 grudnia 2019 roku. Twitter przeprowadzi akcję usuwania kont nieaktywnych użytkowników. Dotyczyć to będzie osób, które w ciągu ostatnich 6 miesięcy nie zalogowały się ani razu do serwisu. W celu uniknięcia likwidacji konta na Twitterze wystarczy zalogować się do serwisu do 11 grudnia 2019 roku. Nie trzeba wykonywać żadnych dodatkowych aktywności takich jak dodawanie tweetów czy polubień. Usunięcie nieaktywnych kont zmniejszy bazę użytkowników serwisu społecznościowego, mało prawdopodobne jest, że realizacja nowej strategii Twittera zaszkodzi liczbie aktywnych użytkowników. Serwis społecznościowy rozsyła e-maile do użytkowników z informacją o możliwości likwidacji konta z platformy. Wiadomości otrzymają osoby, które nie korzystały w ostatnim czasie z Twittera. Wraz z usunięciem konta użytkownik straci wszystkie opublikowane do tej pory informacje. Nazwy profili osób, które zostaną zlikwidowane, wrócą do puli dostępnych opcji dla nowych użytkowników. Rzecznik Twittera powiedział, że portal nie wypracował jeszcze procedury postępowania w sytuacji, gdy użytkownik serwisu zmarł. Nowa strategia likwidacji nieaktywnych kont nie będzie mieć negatywnego wpływu na działanie serwisu.
Na pewno kojarzycie anielsko wyglądające niemowlę, które stało się znakiem rozpoznawczym słoiczków z jedzeniem firmy Gerber. Ann Turner Cook obecnie jest już prababcią, niedawno skończyła 93 lata. W 1927 roku, gdy Ann miała zaledwie cztery miesiące, została narysowana węglem przez przyjaciółkę rodziny, Dorothy Hope Smith. Kobieta zgłosiła swoją pracę do konkursu Gerbera, który wówczas poszukiwał nowej twarzy dla swojej firmy. Byłam szczęśliwym, zdrowym dzieckiem i myślę, że to było kluczem do sukcesu. Każdy chce, by jego dziecko było zdrowe i szczęśliwe – powiedziała Ann w wywiadzie dla FOX 13 w 2013 roku. Smith, autorka rysunku nie była początkowo przekonana, że jej praca otrzyma aż takie uznanie, jednak jury Gerber zdecydowało, że to właśnie jej rysunek stanie się znakiem towarowym Gerbera w 1931 roku. Twarz niemowlaka ze słoików Gerbera pozostała anonimowa aż do 1978 roku, gdy Gerber obchodził swoje 50-lecie. Gdy tajemnica została ujawniona, Ann Turner Cook, która uczyła wówczas angielskiego w Hillsborough HS w Tampie, została zalana przez swoich studentów pytaniami, jak to jest być twarzą jednej z najbardziej popularnych firm. Ann nie chciała jednak rozmawiać na ten temat. Cook, posiadając 26-letni staż w edukacji, wydała także kilka książek – Shadows Over Cedar Key, Homosassa Shadows, Trace Their Shadows, czy Micanopy in Shadow. Ann jest świadoma, że jej twarz już na zawsze zapisała się w historii. To moja nieśmiertelność, wiem – stałam się symbolem dla milionów dzieci.
Statystyki pokazują, że corocznie produkujemy taką ilość plastikowych śmieci, że gdyby ułożyć je w linii prostej, uzyskalibyśmy 4-krotny obwód Ziemi. Dodatkowo 50 proc. ze wspomnianych odpadów to jednorazowo użyte plastikowe opakowania. Plastik nie tylko zaśmieca naszą planetę, ale jest także szkodliwy dla naszego zdrowia. Jedzenie i napoje kupowane w plastikowych opakowaniach i butelkach mogą być szkodliwe dla naszego zdrowia z powodu substancji zawartych w plastikowych opakowaniach. Pierwszym miastem, które podjęło decyzję o zakazie sprzedaży wody w plastikowych butelkach zostało San Francisco. Miasto ma jednocześnie nadzieję, że ich decyzja będzie początkiem globalnego ruchu, który już wkrótce wyeliminuje wodę w plastikowych opakowaniach na całym świecie.
Netflix podpisał umowę najmu z historycznym kinem Paris, znajdującym się na nowojorskim Manhattanie. Kino Paris, otwarte w 1948 roku zostało zamknięte w sierpniu tego roku. Jednak ekipie Netflix udało się wydzierżawić budynek na początku listopada, początkowo jedynie by wyświetlić swój najnowszy film Marriage Story z Adamem Driverem i Scarlett Johansson. Film jest typowany jako pretendent do Oscara, podobnie jak Irlandczyk. Na jednym filmie w kinie Paris się jednak nie skończy. Szef Netflix, Ted Sarandos, powiedział: Po 71 latach kino Paris posiada jedyne w swoim rodzaju dziedzictwo, dlatego też pozostanie miejscem, w którym wciąż będzie można przeżyć wyjątkowe doświadczenia filmowe. Jesteśmy dumni, że historyczna nowojorska instytucja pozostanie żywa i będzie nadal kinowym domem dla jego miłośników. Kino Paris składa się jednej sali z 581 miejscami wyściełanymi niebieskim aksamitem. Z aktualnych informacji wiadomo, że Netflix podpisał umowę najmu na okres 10 lat.
Opracował: Sławek Sobczak