Piłka nożna:
Ranking FIFA:
W najnowszym rankingu FIFA reprezentacja Polski zajmuje 19. miejsce. To awans o dwie pozycje w stosunku do poprzedniego notowania. Zespół Jerzego Brzęczka poprawił swoje położenie dzięki zwycięstwom w zamykających eliminacje do Euro 2020 spotkaniach z Izraelem (2:1) i Słowenią (3:2). Na 22 miejscu jest USA. W czołówce nie ma istotnych roszad. Liderem pozostaje Belgia, a za jej plecami plasują się Francja oraz Brazylia. Na 6. lokatę – kosztem Portugalii – awansowała Chorwacja. Ranking FIFA nie będzie miał znaczenia w kwestii podziału na koszyki przed losowaniem grup turnieju finałowego Euro 2020 (odbędzie się ono w najbliższą sobotę). Tam liczą się wyłącznie bilanse drużyn w eliminacjach. Kolejne notowanie ukaże się 19 grudnia.
Ranking FIFA:
- Belgia 1765 pkt.
2. Francja 1733
3. Brazylia 1712
4. Anglia 1661
5. Urugwaj 1645
6. Chorwacja 1642
7. Portugalia 1639
8. Hiszpania 1636
9. Argentyna 1623
10. Kolumbia 1622
…
19. Polska 1559
Liga Mistrzów:
W środę dokończono 5. kolejkę LM. Awans zapewniła sobie Barcelona, która 3:1 pokonała Borussię. Wciąż w grze o wyjście z grupy jest obrońca trofeum Liverpool.
Grupa E:
Liverpool FC – SSC Napoli 1:1 (0:1)
0:1 – Dries Mertens 21′
1:1 – Dejan Lovren 65′
KRC Genk – Red Bull Salzburg 1:4 (0:2)
0:1 – Patson Daka 43′
0:2 – Takumi Minamino 45′
0:3 – Hee Chan Hwang 69′
1:3 – Mbwana Samata 85′
1:4 – Erling Braut Haaland 87′
Grupa F:
Slavia Praga – Inter Mediolan 1:3 (1:1) --> RELACJA
0:1 – Lautaro Martinez 19′
1:1 – Tomas Soucek (k.) 37′
1:2 – Romelu Lukaku 81′
1:3 – Lautaro Martinez 88′
FC Barcelona – Borussia Dortmund 3:1 (2:0) --> RELACJA
1:0 – Luis Suarez 29′
2:0 – Lionel Messi 33′
3:0 – Antoine Griezmann 67′
3:1 – Jadon Sancho 77′
Grupa F:
Slavia Praga – Inter Mediolan 1:3 (1:1)
0:1 – Lautaro Martinez 19′
1:1 – Tomas Soucek (k.) 37′
1:2 – Romelu Lukaku 81′
1:3 – Lautaro Martinez 88′
FC Barcelona – Borussia Dortmund 3:1 (2:0)
1:0 – Luis Suarez 29′
2:0 – Lionel Messi 33′
3:0 – Antoine Griezmann 67′
3:1 – Jadon Sancho 77′
“Absurdalny i nieporównywalny wynik” – napisał Gary Lineker o wyczynach Lionela Messiego. Argentyńczyk w środę rozegrał swój 700. mecz w barwach FC Barcelony. Strzelił w nim bramkę i zaliczył dwie asysty. W dotychczas rozegranych 700 spotkaniach strzelił aż 613 goli, na co składa się m.in. 40 hat-tricków, pięć spotkań z czterema bramkami na koncie i jedno z pięcioma trafieniami. Pod tym względem nie ma sobie równych w zespole.
Grupa G:
RB Lipsk – Benfica Lizbona 2:2 (0:1)
0:1 – Pizzi 20′
0:2 – Carlos Vinicius 59′
1:2 – Emil Forsberg 90′ (k.)
2:2 – Emil Forsberg 90+6′
Zenit Sankt Petersburg – Olympique Lyon 2:0 (1:0)
1:0 – Artiom Dziuba 42′
2:0 – Magomed Ozdojew 84′
Złota Piłka:
Nie milkną echa ostatniego występu Roberta Lewandowskiego w Lidze Mistrzów. Polak potrzebował nieco ponad 14 minut, aby strzelić cztery bramki, a jego Bayern Monachium rozgromił na wyjeździe Crvenę Zvezdę Belgrad 6:0.Coraz częściej w jego kontekście pojawiają się pytania o Złotą Piłkę. Dziennikarze “Bilda” zastanawiają się, czy plebiscyt Złota Piłka to wybór najlepszego piłkarza na świecie, czy najbardziej znanej ligi. W 2013 roku Franck Ribery rozgrywał bowiem świetny sezon i wraz z Bayernem Monachium sięgnął po triumf w Lidze Mistrzów. W wyborach zajął jednak dopiero trzecie miejsce. Wyprzedzili go Cristiano Ronaldo i Lionel Messi.
Po raz ostatni zawodnik z ligi niemieckiej zdobył Złotą Piłkę w 1996 roku. Grający wówczas w Borussii Dortmund Matthias Sammer o zaledwie jeden punkt wyprzedził Ronaldo. Z kolei nieprzerwanie od 2009 roku po zwycięstwo sięgają gracze Realu Madryt i FC Barcelony. Laureat Złotej Piłki przedstawiony zostanie 2 grudnia. Wcześniej, bo 9 listopada, dobiegło końca głosowanie. Oznacza to zatem, że jego występy przeciwko Borussii Dortmund i Crvenej Zvezdzie Belgrad nie będą miały wpływu na ewentualny wynik głosowania.
Liga Europy:
Dynamo Kijów i Ludogorec Razgrad mogą w czwartek awansować do fazy pucharowej LE. Drużyna Tomasza Kędziory ma los tylko w swoich rękach.
- kolejka fazy grupowej Ligi Europy:
GRUPA A:
Football 1991 Dudelange – APOEL Nikozja
GRUPA B:
GRUPA C:
GRUPA D:
Sporting Lizbona – PSV Eindhoven
GRUPA E:
Celtic Glasgow – Stade Rennais
GRUPA F:
Vitoria Guimaraes – Standard Liege
Arsenal FC – Eintracht Frankfurt
GRUPA G:
Feyenoord Rotterdam – Rangers FC
GRUPA H:
Ferencvarosi TC – Espanyol Barcelona
CSKA Moskwa – Ludogorec Razgrad
GRUPA I:
FK Ołeksandrija – VfL Wolfsburg
GRUPA J:
Wolfsberger AC – Borussia M’gladbach
GRUPA K:
Besiktas Stambuł – Slovan Bratysława
SC Braga – Wolverhampton Wanderers
GRUPA L:
Koszykówka:
NBA:
Golden State Warriors – Chicago Bulls 104:90 (25:17, 28:31, 25:25, 26:17)
(Paschall 25, Burks 23, Spellman 13 – LaVine 36, Satoransky 19)
Kibice w Nowym Orleanie pokazali, jaką niechęcią darzą Anthony’ego Davisa, który w poprzednim sezonie otwarcie prosił o transfer do innego klubu. On w odpowiedzi rzucił 41 punktów i wygrał mecz dla Los Angeles Lakers. 26-latek zdobył 41 punktów, trafił 15 na 30 oddanych rzutów z pola i 12 na 14 wolnych, a w końcówce meczu przesądził o zwycięstwie swoich Los Angeles Lakers.
Memphis Grizzlies postawili się osłabionym brakiem Kawhiego Leonarda Los Angeles Clippers. Ja Morant dwoma skutecznymi wolnymi wyprowadził “Niedźwiadki” na trzy punkty przewagi (119:116), ale do wyrównania trafieniem zza łuku doprowadził Patrick Beverley. Wszystko sprowadzało się do ostatniego posiadania.
Joel Embiid po meczu z Toronto Raptors, w którym nie zdobył nawet punktu, szybko się zrehabilitował. Kameruńczyk otworzył spotkanie przeciwko Sacramento Kings efektownym wsadem, a efektywny pozostał aż do końca. Philadelphia 76ers pokonała rywali z Kalifornii 97:91 i odniosła ósme zwycięstwo w ósmym występie na własnym parkiecie.
Drużyna Milwaukee Bucks kroczy od zwycięstwa po zwycięstwo. Ich dziewiąty triumf z rzędu stał się faktem, bo podopieczni Mike’a Budenholzera pokonali u siebie Atlantę Hawks 111:102. Khris Middleton wrócił na parkiet po ponad dwóch tygodniach i w pełni wykorzystał 20 minut, które dostał od trenera. Uczestnik Meczu Gwiazd zdobył bardzo cenne 16 punktów z ławki rezerwowych. Giannis Antetokounmpo zaprezentował się na swoim wysokim poziomie, a jego 30 “oczek”, 10 zbiórek oraz cztery bloki dotknęło Hawks. U nich dwoił się i troił, Jabari Parker, autor 33 punktów, czternastu zbiórek i pięciu asyst.’
Hokej:
NHL:
Końca dobiegła najdłuższa do wczoraj trwająca seria zwycięstw w NHL. Dallas Stars przegrali w Chicago z tamtejszymi Blackhawks 0:3 po 7 kolejnych wygranych Bohaterem wieczoru był bramkarz gospodarzy Corey Crawford, który zatrzymał wszystkie 32 strzały rywali i po raz 1. w tym sezonie, a 26. w NHL zachował “czyste konto”. Brandon Saad strzelił gola zwycięskiego, Patrick Kane trafiając do siatki wydłużył do 13 serię meczów ze zdobytym punktem, a wynik ustalił w końcówce strzałem do pustej bramki obrońca Connor Murphy. Ich zespół zrewanżował się “Gwiazdom” za porażkę 1:2 po rzutach karnych w swoim poprzednim spotkaniu w sobotę i przerwał serię 3 porażek. Ma na koncie 25 punktów i jest na 6. miejscu w dywizji centralnej. Stars zdobyli 32 “oczka” i zajmują w niej 2. pozycję , ale nie udało im się ustanowić samodzielnego rekordu klubowego pod względem liczby kolejnych zwycięstw. Po raz 6. w dziejach klubu wygrał on 7 meczów z rzędu.
F1:
Williams potwierdził zakontraktowanie Nicholasa Latifiego na sezon 2020. Tym samym młody Kanadyjczyk zadebiutuje w F1 i zostanie następcą Roberta Kubicy. O tym, że Nicholas Latifi zostanie nowym kierowcą Williamsa spekulowało się od wielu tygodni. Kanadyjczyk potrzebował jedynie ukończyć sezon w czołowej piątce Formuły 2, aby zdobyć superlicencję, która jest niezbędna do jazdy w F1. Nie jest tajemnicą, że wpływ na wybór Latifiego miał fakt, że posiada on ogromne zaplecze sponsorskie. Jego rodzina należy do najbogatszych w Kanadzie, a jej majątek szacuje się w miliardach dolarów. Już w tym roku 24-latek za rolę rezerwowego miał zapłacić kilka milionów euro. Za posadę kierowcy na sezon 2020 miał oferować nawet 30 mln euro. Latifi podpisał roczną umowę z Williamsem. Jego partnerem w ekipie będzie George Russell. Kanadyjski kierowca oficjalnie zastąpi Roberta Kubicę, którego ponowna przygoda z F1 dobiega końca po ledwie jednym sezonie. Williams jest ostatnim zespołem F1, który zamknął skład z myślą o roku 2020.
Boks:
Niepokonany na zawodowych ringach Adam Kownacki ma dość czekania na możliwość walki o mistrzostwo świata wagi ciężkiej. Potencjalnym rywalem Polaka w najbliższej walce może być Manuel Charr o pas federacji WBA. Polski bokser wiele razy powtarzał, że jego celem jest zdobycie mistrzostwa świata. Choć jego kolejni rywale są coraz bardziej wymagający, to Adam Kownacki odnosi zwycięstwa i daje sygnał, że jest gotowy do rywalizacji o pas. Póki co nie otrzymał jednak takiej szansy i niewiele wskazuje na to, by w najbliższej przyszłości miał skrzyżować rękawice z Deontay’em Wilderem, Andym Ruizem jr czy Anthonym Joshuą. Kownacki traci cierpliwość i nie może się doczekać swojej szansy. W gronie jego najbliższych potencjalnych rywali wymienia się Kubrata Pulewa, Luisa Ortiza czy Manuela Charra. Ten ostatni to właściciel pasa regularnego mistrza federacji WBA. Z kolei stawką walki z Pulewem mógłby być zwakowany pas IBF i to tylko wtedy, gdy Ruiz znów pokona Joshuę. Dużym wyzwaniem dla Kownackiego byłaby walka z Ortizem, który ostatnio przez nokaut uległ Wilderowi. – Choć to świetny zawodnik, to nie boję się go i myślę, że bym wygrał – dodał Kownacki. Organizacja tego pojedynku jest jednak wątpliwa, gdyż Polak chciałby walczyć już w lutym przyszłego roku.
Opracował: Sławek Sobczak