Indeksy amerykańskich giełd w trakcie poniedziałkowej sesji wahały się w którym kierunku mają bardziej zdecydowanie ruszyć. Relatywnie najlepiej zaprezentował się wskaźnik największych blue chipów, Dow Jones IA, który tylko na moment w pierwszej części notowań zszedł w czerwone rejony. Zdecydowanie gorzej wyglądało w przypadku pozostałych dwóch indeksów, które już od początku notowań odczuwały przewagę strony podażowej. Niezdecydowanie i ostrożność inwestorów wynikała z wyczekiwania na wyniki rozpoczynającego się jutro dwudniowego posiedzenia amerykańskich władz monetarnych odnośnie polityki pieniężnej i poziomu stóp procentowych. Powszechnie oczekuje się redukcji ceny pieniądz o 25 punktów bazowych. Tymczasem kolejny atak na Fed podjął w poniedziałek prezydent Donald Trump, który stwierdził, że obniżka będzie niewystarczająca i wezwał członków gremium do szybkiej odpowiedzi na kroki podjęte przez Europę i Chiny w celu osłabienia ich walut.

S&P500 ustanowił właśnie rekord siły relatywnej względem China ETF, funduszu, odzwierciedlającego koniunkturę na chińskim rynku akcji. China ETF został utworzony w październiku 2004 r. i dzięki superhossie na tamtejszym rynku 3 lata później ustanowił historyczny szczyt siły względem indeksu amerykańskich blue chipów. Odrabianie “strat” przez Amerykę trwało 12 lat, zwraca uwagę Charlie Bilello.

Na przełomie lipca i sierpnia inwestorzy oczekiwać będą przede wszystkim na sygnały z USA. Nie zabraknie także danych i raportów z innych części świata. Dziś w  USA w centrum uwagi znajdzie się raport o dochodach i wydatkach Amerykanów, któremu towarzyszył będzie indeks cen nieruchomości S&P-Case/Shiller i informacja o zapasach paliw. Wyniki: AMD, Apple, Bayer, BP, EA, Master Card, Pfizer, Xerox

Środa, 31 lipca

Ostatni dzień miesiąca rozpocznie się od przeglądu „oficjalnych” chińskich indeksów PMI dla sektorów usługowego i przemysłowego (03.00). Sporo doniesień dotyczyło będzie inflacji. Równolegle Eurostat przedstawi dane o stopie bezrobocia i inflacji.

Najważniejszym wydarzeniem dnia i tygodnia będzie wieczorna decyzja Rezerwy Federalnej ws. stop procentowych. Analitycy prognozują, że Fed zdecyduje się na obniżenie stóp procentowych o 0,25 punktu procentowego. Jeżeli faktycznie tak się stanie, będzie to pierwsze cięcie stóp procentowych w USA od 2008 r.  Wyniki: GE

Czwartek, 1 sierpnia

Początek nowego miesiąca przyniesie zalew indeksów PMI dla sektora przemysłowego.  Po południu przypomni o sobie Bank Anglii. Analitycy nie spodziewają się zmiany stóp procentowych, lecz czekają na kwartalny raport banku centralnego na temat inflacji. Wyniki: General Motors, Rio Tinto, Shell, Siemens, Societe Generale

Piątek, 2 sierpnia

Ostatni roboczy dzień tygodnia przyniesie dane o inflacji i sprzedaży detalicznej w Szwajcarii. Dane ze sklepów stanowiły będą także treść raportu Eurostatu. Popołudnie zostanie zdominowane przez Amerykanów. Jak zawsze w pierwszy piątek miesiąca, makroekonomicznym gwoździem programu będzie publikacja danych o sytuacji na amerykańskim rynku pracy. W centrum uwagi znajdą się dane o zmianie zatrudnienia w sektorze pozarolniczym (Nonfarm Payrolls). Analitycy prognozują odczyt na poziomie 160 tys. wobec 224 tys. przed miesiącem. Dane te będą oczywiście odczytywane w kontekście dalszych posunięć Rezerwy Federalnej. Ponadto z USA nadejdą także dane o obrotach w handlu zagranicznym oraz zamówieniach w przemyśle. Wyniki: Chevron, Exxon Mobil, Credit Agricole, Allianz.

Niskie tempo wzrostu gospodarczego we Francji okazało się gorsze od oczekiwań ekonomistów. W drugim kwartale 2019 r. dynamika PKB we Francji wyniosła w ujęciu kwartalnym 0,2 proc. – wynika z danych opublikowanych przez urząd statystyczny Insee. Rynkowy konsensus zakładał odczyt na poziomie 0,3 proc., co stanowiłoby wyrównanie wyniku odnotowanego w pierwszym kwartale. 0,2 proc. na liczniku to najgorszy wynik od równo roku. Jak wyliczyli francuscy statystycy, konsumpcja publiczna i prywatna dodała do dynamiki PKB 0,17 punktu procentowego. Inwestycje zwiększyły końcowy odczyt  o 0,21 p.p., a handel zagraniczny jedynie 0,01 p.p. Ujemną kontrybucję miała zmiana zapasów, która odjęła 0,15 p.p. Gorsze od oczekiwań dane o dynamice PKB to w dużej mierze efekt spowolnienia tempa wzrostu wydatków gospodarstw domowych – w drugim kwartale wyniosło ono 0,2 proc. wobec 0,4 proc. na początku roku. Wpływ na tę kategorię miał spadek wydatków m.in. na kupno samochodów. Jak podkreślają komentatorzy, spadek wydatków konsumentów miał miejsce pomimo uruchomionego przez prezydenta Emmanuela Macrona pakietu stymulacyjnego o wartości kilkunastu miliardów euro, który stanowił odpowiedź polityka na protesty Żółtych Kamizelek.

Kurs ropy naftowej West Texas Intermediate (WTI) podczas wczesnych godzin wtorkowej sesji handlowej rośnie. Ropa WTI oscyluje w momencie pisania analizy wokół poziomu $57,33 za baryłkę, sprawiając, że surowiec zbliża się do ważnej strefy oporu.  Jest ona nie tylko oporem ale również układem sekwencji, która w tym momencie jeszcze wspiera układ spadkowy. Po ostatnich dość mocnych spadkach na czarnym surowcu widać, iż każde odbicie przychodzi bardzo trudno, zaś dalsze zejście w imię zasady  – łatwiejszych spadków niż wzrostów – idzie błyskawicznie. Dlatego ropa zbliżając się do zakresu oporu może wygenerować przy okazji kolejny sygnał pro-spadkowy, na który warto czekać. Dlatego obecnie można zauważyć, że na rynku zaczyna wyłaniać się kolejny scenariusz dla ropy WTI. W tym przypadku dotarcia (jak oznaczone to jest na poniżej zamieszczonym wykresie) do strefy 58 – 58,50 dolarów za baryłkę, może okazać się, że ropa wyhamuje dalsze wzrosty oraz tym samym wygeneruje sygnał spadkowy, który może osiągnąć poziomy ostatniego dołka – poziomu 55 dolarów za baryłkę.

 

Choć przecena nieruchomości w Londynie z rekordowych kwot wciąż jest umiarkowana, to ceny ziemi pod projekty deweloperskie idą mocno w dół — informuje firma inwestycyjna Capital & Counties Properties. Według danych towarzystwa budowlanego Nationwide w pierwszym kwartale 2019 r. ceny londyńskich nieruchomości spadły rok do roku o 3,8 proc. To oznacza, że wbrew obawom o skutki brexitu i nadmuchanie bańki spekulacyjnej w największej brytyjskiej metropolii ceny nieruchomości bardzo powoli spadają z okolic wcześniej notowanych rekordów.

 

AS Roma planuje zostać trzecim włoskim klubem piłkarskim, który będzie sprzedawał obligacje w ciągu ostatnich dwóch lat. Klub zamierza pozyskać ze sprzedaży długu 275 mln euro, który ma obejmować zabezpieczone obligacje o 5-letnim terminie zapadalności. Zdobyte tą drogą środki mają posłużyć spłacie zobowiązań o wartości 215,5 mln euro oraz dywidendy w wysokości 2,6 mln euro.

Opracował: Sławek Sobczak

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *