Piłka nożna:

Mistrzostwa świata U-20: 

Gole nie padły, ale udało się osiągnąć cel minimum, czyli awans do 1/8 finału. Reprezentacja Polski do lat 20 zremisowała bezbramkowo z Senegalem 0:0 w ostatnim meczu grupy A na mistrzostwach świata.

Mecz Kolumbii z Tahiti przypominał długimi fragmentami trening. Drużyna z Ameryki Południowej wygrała 6:0 i awansowała z drugiego miejsca w grupie A. Hat-trickiem popisał się Cucho Hernandez.

Taki rezultat oznacza, że Polacy awansują do fazy pucharowej z trzeciego miejsca w tabeli. Oznacza to również, że będą musieli się wyprowadzić z Łodzi, bo spotkanie 1/8 finału z udziałem trzeciej drużyny grupy A zaplanowano na niedzielę 2 czerwca w Gdyni lub poniedziałek 3 czerwca w Lublinie. Z kolei Senegal, który zajął pierwsze miejsce i Kolumbia, która zajęła drugą pozycję, pozostaną w Mieście Włókniarzy na pierwszy mecz fazy pucharowej.

31 strzałów, zero goli. Mecz Włochów z Japończykami zakończył się bezbramkowym remisem. Atakowała głównie drużyna z Azji, ale nie pokonała dobrze dysponowanego golkipera. Obie drużyny awansowały z grupy B.

W drugim spotkaniu grupy B w Gdyni Ekwador wygrał 1-0 z Meksykiem, a bramkę już w 12. minucie zdobył Gonzalo Plata.

Ekwadorczycy zakończyli rozgrywki grupowe z czterema punktami i mają duże szanse awansu do 1/8 finału z trzeciego miejsca. Awans taki uzyskają cztery najlepsze trzecie zespoły z sześciu grup.

Finał Ligi Europy:

Azerbejdżan i jego stolica Baku po raz pierwszy gościły finał piłkarskiej Ligi Europejskiej (do 2009 roku Puchar UEFA). W środę w meczu z udziałem dwóch londyńskich zespołów Chelsea pokonała Arsenal 4:1. Poprzednio zwyciężyli w 2013 roku. Bohaterem spotkania był Eden Hazard, który dwukrotnie pokonał Petra Cecha. Dla Belga był to prawdopodobnie ostatni występ w koszulce Chelsea – od przyszłego sezonu pomocnik ma grać już w barwach Realu Madryt.  W końcówce Arsenal próbował zmniejszyć rozmiary porażki, ale Chelsea skutecznie się broniła. Ostatecznie finał Ligi Europy zakończył się wynikiem 4:1 i “The Blues” mogli rozpocząć świętowanie!

Chelsea – Arsenal 4:1 (0:0)

Bramki: Giroud 49, Pedro 60, Hazard 65 (k), 72 – Iwobi 69

Widownia na stadionie w Baku podczas finału Ligi Europy nie dopisała. W oczy rzucały się tysiące pustych krzesełek. A kibice Arsenalu nie wsparli na stadionie swojego zawodnika, Mchitarjana.  Anglików przerosły kilometry. Już przed meczem Chelsea i Arsenal zwróciły tysiące biletów, bo kibice niechętnie porywali się na daleki wyjazd do Baku, stolicy Azerbejdżanu. Decyzja UEFA o zorganizowaniu finału Ligi Europy w tak odległym miejscu nie została ciepło przyjęta przez sympatyków. Ci domagają się, żeby europejska federacja w przyszłości nie podejmowała takich wyborów.  Zamiast przedfinałowej gorączki, była atmosfera sparingu. Puste miejsca na Stadionie Olimpijskim w Baku rzucały się w oczy. Kibice obu drużyn rzadko zrywali się do żywego dopingu. A wydawało się, że będzie na tym zależeć w szczególności tym o stronie Arsenalu, bo spotkanie poprzedził skandal z udziałem Henricha Mchitarjana.  Azerbejdżan i Armenia nie utrzymują stosunków dyplomatycznych. Azerowie oficjalnie nie wpuszczają do siebie Ormian ani obywateli innych państw ormiańskiego pochodzenia. Nie dają wizy również osobom, które jeździły do Górskiego Karabachu bez zgody władz Azerbejdżanu. A pomocnik Arsenalu bywał wiele razy na niedozwolonym terenie. Dlatego z obaw o własne bezpieczeństwo zrezygnował z wyjazdu do stolicy Azerbejdżanu.

MLS:

Piłkarze Chicago Fire  zremisowali 3:3 w wyjazdowym meczu z liderem Konferencji Wschodniej DC United. Wyrównującą bramkę zdobył Francisco Calvo w doliczonym czasie gry. Po jednym golu zdobyli  CJ Sapong i Djordje Mihailovic.  Strażacy z dorobkiem 18 pkt. zajmują 7. miejsce w tabeli Konferencji Wschodniej. Kolejne starcie w sobotę w Atlancie.

Atlanta United –  Minnesota 3 – 0

Montreal Impact – Real Salt Lake 2 – 1

Philadelphia Union – Colorado Rapids 1 – 1

Sporting Kansas City – Los Angeles Galaxy 0 – 2

Hokej:

NHL:

St. Louis Blues pokonali na wyjeździe Boston Bruins 3:2 (2:2, 0:0, 0:0, d. 1:0) w drugim meczu finałowym Pucharu Stanleya. Goście przerwali serię ośmiu meczów bez porażki bostończyków. W rywalizacji do czterech zwycięstw jest remis – 1:1. Bluesmani zrealizowali plan minimum i wracają do St. Louis z jednym zwycięstwem. Kolejne spotkanie finału Pucharu Stanleya w sobotę.

Dominik Kubalik ustalił z Chicago Blackhawks warunki rocznego kontraktu, który przyniesie mu zarobek 925 tysięcy dolarów. 23-letni napastnik był drugim najlepszym strzelcem czeskiej kadry w zakończonych w niedzielę w Bratysławie mistrzostwach świata elity. Kubalik zdobył sześć goli i tyle samo asyst. Z dwunastoma punktami zajął trzecie miejsce wśród najskuteczniejszych Czechów. Lepszym strzelcem od niego okazał się jedynie Michael Frolik. Kubalik na debiut w NHL czeka od 2013 roku, kiedy z numerem 191 w siódmej rundzie wybrali go Los Angeles Kings. Po rozegraniu sezonu na lodowiskach OHL, Czech wrócił do Europy, gdzie występował w HC Škoda Pilzno, a dwie ostatnie kampanie spędził w szwajcarskim HC Ambri-Piotta. W styczniu bieżącego roku prawa do tego zawodnika „Królowie” oddali klubowi z Chicago w zamian za prawo wyboru w 5. rundzie zbliżającego się wielkimi krokami draftu. W 50 meczach fazy zasadniczej ostatniego sezonu szwajcarskiej NLA Kubalik w barwach „Biancoblù” strzelił 25 goli i zaliczył 32 asysty. Ten wynik pozwolił mu cieszyć się mianem najskuteczniejszego zawodnika helweckiej ekstraklasy.  Kubalik zrobił również wrażenie na mediach zajmujących się ligą NLA, przez które został uznany najlepszym napastnikiem rozgrywek, najbardziej wartościowym zawodnikiem oraz znalazł się w drużynie gwiazd. Wcześniej dwukrotnie został królem strzelców czeskiej Tipsport EHL.

Klub Edmonton Oilers ma nowego trenera. Ostatni raz do play-offów wprowadził swoją drużynę… 7 lat temu. Nowym trenerem Oilers został Dave Tippett, który zastąpi na tym stanowisku Kena Hitchcocka. Hitchcock w trakcie sezonu, w listopadzie ubiegłego roku, przejął zespół od Todda McLellana, ale nie zdołał go wprowadzić do play-offów. Gdy nowym generalnym menedżerem Oilers został Ken Holland, pierwszą rzeczą, jaką ogłosił, było pożegnanie dotychczasowego trenera. Teraz Holland podjął pierwszą ważną decyzję o zatrudnieniu i zdecydował się na Tippetta. Ten wróci do boksu drużyny NHL po dwóch sezonach, w których nie pracował jako trener w tej lidze. Ostatnio był doradcą grupy starającej się o stworzenie drużyny tej ligi w Seattle.

Tenis:

French Open:

Roger Federer i Stan Wawrinka nie stracili w środę seta i awansowali do III rundy Rolanda Garrosa 2019. Porażek doznali utytułowani francuscy tenisiści – Jo-Wilfried Tsonga i Richard Gasquet.

Rafael Nadal oddał siedem gemów Yannickowi Madenowi w II rundzie rozgrywanego na kortach ziemnych wielkoszlemowego Roland Garros 2019. Hiszpan awansował do 1/16 finału 15. raz w 15. występie w tym turnieju. Dalej gra także Stefanos Tsitsipas.

Grigor Dimitrow pokonał na pełnym dystansie Marina Cilicia i awansował do III rundy Rolanda Garrosa 2019. Pięciu setów do zwycięstwa potrzebował także Benoit Paire, który okazał się lepszy od Pierre’a-Huguesa Herberta.

Stefanos Tsitsipas (Grecja, 6) – Hugo Dellien (Boliwia) 4:6, 6:0, 6:3, 7:5
Filip Krajinović (Serbia) – Roberto Carballes (Hiszpania) 6:4, 6:4, 6:7(1), 3:6, 8:6
Stan Wawrinka (Szwajcaria, 24) – Cristian Garin (Chile) 6:1, 6:4, 6:0
Grigor Dimitrow (Bułgaria) – Marin Cilić (Chorwacja, 11) 6:7(3), 6:4, 4:6, 7:6(2), 6:3
Nicolas Mahut (Francja, WC) – Philipp Kohlschreiber (Niemcy) 6:3, 6:3, 6:3
Casper Ruud (Norwegia) – Matteo Berrettini (Włochy, 29) 6:4, 7:5, 6:3
Roger Federer (Szwajcaria, 3) – Oscar Otte (Niemcy, LL) 6:4, 6:3, 6:4
Kei Nishikori (Japonia, 7) – Jo-Wilfried Tsonga (Francja) 4:6, 6:4, 6:4, 6:4
Laslo Djere (Serbia, 31) – Alexei Popyrin (Australia, WC) 6:4, 7:6(4), 6:4
Pablo Carreno (Hiszpania) – Alex de Minaur (Australia, 21) 6:3, 6:1, 6:1
Benoit Paire (Francja) – Pierre-Hugues Herbert (Francja) 6:2, 6:2, 5:7, 6:7(6), 11:9
Juan Ignacio Londero (Argentyna) – Richard Gasquet (Francja) 6:2, 3:6, 6:3, 6:4
Corentin Moutet (Francja, WC) – Guido Pella (Argentyna, 19) 6:3, 6:1, 2:6, 7:5
David Goffin (Belgia, 27) – Miomir Kecmanović (Serbia) 6:2, 6:4, 6:3
Rafael Nadal (Hiszpania, 2) – Yannick Maden (Niemcy, Q) 6:1, 6:2, 6:4

Sloane Stephens i Garbine Muguruza bez straty seta wygrały mecze II rundy wielkoszlemowego Rolanda Garrosa. Na kort nie musiała wychodzić Elina Switolina, bo jej rywalka Kateryna Kozłowa wycofała się.

Karolina Pliskova łatwo pokonała Kristinę Kucovą w II rundzie wielkoszlemowego Rolanda Garrosa. Petra Martić oddała trzy gemy Kristinie Mladenović.

Czwarta rakieta globu Kiki Bertens była jedną z faworytek do triumfu w tegorocznym Rolandzie Garrosie. Jednak Holenderka nie awansowała do III rundy. Rozegrała tylko cztery gemy w spotkaniu z Viktorią Kuzmovą i nie była w stanie kontynuować gry.

Johanna Konta i Donna Vekić wygrały trzysetowe mecze w II rundzie wielkoszlemowego Rolanda Garrosa. Emocjonująca batalia Belindy Bencić z Laurą Siegemund została przerwana z powodu zapadających ciemności.

Sloane Stephens (USA, 7) – Sara Sorribes (Hiszpania) 6:1, 7:6(3)
Polona Hercog (Słowenia) – Jennifer Brady (USA) 6:3, 6:7(8), 6:4
Garbine Muguruza (Hiszpania, 19) – Johanna Larsson (Szwecja) 6:4, 6:1
Elina Switolina (Ukraina, 9) – Kateryna Kozłowa (Ukraina) walkower
Donna Vekić (Chorwacja, 23) – Rebecca Peterson (Szwecja) 1:6, 6:1, 6:2
Johanna Konta (Wielka Brytania, 26) – Lauren Davis (USA, WC) 6:3, 1:6, 6:3
Viktoria Kuzmova (Słowacja) – Kiki Bertens (Holandia, 4) 3:1 i krecz
Marketa Vondrousova (Czechy) – Anastazja Potapowa (Rosja) 6:4, 6:0
Carla Suarez (Hiszpania, 28) – Shelby Rogers (USA) 6:1, 6:7(4), 6:3
Elise Mertens (Belgia, 20) – Diane Parry (Francja, WC) 6:1, 6:3
Anastasija Sevastova (Łotwa, 12) – Mandy Minella (Luksemburg) 6:2, 6:4
Weronika Kudermetowa (Rosja) – Zarina Dijas (Kazachstan) 7:5, 6:1
Kaia Kanepi (Estonia) – Shuai Zhang (Chiny) 6:7(4), 6:0, 7:5
Petra Martić (Chorwacja, 31) – Kristina Mladenović (Francja) 6:2, 6:1
Karolina Pliskova (Czechy, 2) – Kristina Kucova (Słowacja, Q) 6:2, 6:2

 

Alicja Rosolska i Nikola Mektić awansowali do II rundy gry mieszanej wielkoszlemowego Rolanda Garrosa 2019. Polsko-chorwacka para pokonała w środę po super tie breaku Galinę Woskobojewą i Michaela Venusa.  Ich kolejnymi przeciwnikami będą Amerykanka Asia Muhammad i Brytyjczyk Luke Bambridge, którzy pokonali 6:7(5), 6:3, 10-5 francuską parę Pauline Parmentier i Fabrice Martin.

 

W piątym dniu Rolanda Garrosa 2019 zostanie dokończona rywalizacja w II rundzie singla kobiet i mężczyzn. Na głównych arenach zaprezentują się m.in. Serena Williams, Naomi Osaka i Novak Djoković. W Paryżu nie zabraknie także Polaków.  Iga Świątek  zmierzy się z Chinką Qiang Wang. Druga z naszych singlistek, Magda Linette, wystąpi jako ostatnia na korcie Suzanne Lenglen, a jej rywalką będzie broniąca tytułu Rumunka Simona HalepAlicja Rosolska i Zhaoxuan Yangspotkają się z parą Polona Hercog i Jewgienija Rodina w ramach meczu I rundy. Natomiast Łukasz Kubot i Marcelo Melozmierzą się z duetem Marcus Daniell i Wesley Koolhof, który na inaugurację pokonał Huberta Hurkacza i Aljaza Bedene.

Siatkówka:

Liga Narodów Kobiet:

Zrobiły to. Polskie siatkarki wygrały z Brazylią 3:2, odniosły czwarte zwycięstwo z rzędu w Lidze Narodów i są w grze o Final Six. Ireneusz Mazur pochwalił sztab szkoleniowy Polek za decyzje podejmowane przed i w trakcie meczu.  Jacek Nawrocki zdecydował się na dokonanie zmian w wyjściowym składzie. Dysponująca świetnymi warunkami fizycznymi Magdalena Stysiak zastąpiła na przyjęciu Martynę Grajber, a Klaudia Alagierska na środku siatki zagrała za Zuzannę Efimienko-Młotkowską. Obie zmiany wypaliły. Stysiak była drugą najlepiej punktującą w polskim zespole po Malwinie Smarzek, a Alagierska na początku meczu dobrze uzupełniała się na siatce z Agnieszką Kąkolewską.

Wynik meczu mógł być dla naszych reprezentantek jeszcze bardziej okazały. W trzecim secie od stanu 21:24 Polki obroniły trzy setbole i przy 26:25 miały w górze piłkę meczową. Nie wykorzystała jej jednak Malwina Smarzek (w całym meczu 28 punktów).

W spotkaniu rozgrywanego w Apeldoorn turnieju Ligi Narodów siatkarek Holenderki pokonały reprezentację Bułgarii 3:1. Holenderki odniosły drugie zwycięstwo w tegorocznej edycji Ligi Narodów. Siatkarki reprezentacji Bułgarii po pięciu spotkaniach jako jedyne wciąż pozostają bez wygranej i zamykają ogólną tabelę. W ostatnich meczach turnieju w Apeldoorn Holenderki zagrają w czwartek z Polską, a Bułgaria z Brazylią.

Reprezentacja USA pokonała podczas turnieju w Conegliano Włoszki 3:2 i jako jedyna w tej edycji Ligi Narodów pozostaje niepokonana. W drugim spotkaniu tej grupy Serbia nie miała kłopotów z pokonaniem Dominikany w czterech setach.

Kolarstwo:

GIRO D’ITALIA:

Rafał Majka w kolejnym dniu stracił cenne sekundy do najlepszych kolarzy wyścigu. Polak przyjechał na metę 17. etapu w Anterselvie na 38. miejscu. Zwyciężył Francuz Nans Peters. Pozycję lidera zachował Ekwadorczyk Richard Carapaz.  Kolarze dojechali w środę do najbardziej na północ położonego miejsca w tegorocznym wyścigu. Meta znajdowała się w Anterselvie/Antholz tuż przy granicy z Austrią.  Jak to często już w tej edycji Giro bywało, zwycięstwo etapowe zgarnął kolarz z ucieczki nieliczący się w klasyfikacji generalnej. Daleko za Francuzem trwał wyścig o miejsca w pierwszej dziesiątce klasyfikacji generalnej. Pierwszy z najlepszych kolarzy wyścigu na stadion w Anterselvie przyjechał Mikel Landa. Hiszpan stracił do zwycięzcy etapu ponad cztery minuty. Jest nadal czwarty, ale zyskał trochę cennych sekund w walce o podium. Tuż za nim, ale z kilkusekundową stratą pojawił się na arenie lider – Richard Carapaz. Chwilę później pojawili się pozostali zawodnicy z pierwszych miejsc.

Niestety, nie było wśród nich Rafała Majki. Polak stracił do swoich głównych rywali blisko minutę, przyjechał dopiero na 38. pozycji.

LA:

Pogoda nie ułatwiała zadania, ale podczas Memoriału Listosa we Wrocławiu padło kilka dobrych wyników. Minimum na MŚ 2019 wypełniła Paulina Guba.  Już dawno we Wrocławiu nie odbył się mityng z tak mocną obsadą. Na starcie m.in. mistrzyni Europy na 400 m Justyna Święty-Ersetic, dwukrotny srebrny medalista olimpijski Piotr Małachowski czy czołowy oszczepnik Europy Marcin Krukowski. Na Stadionie Olimpijskim dość mocno podwiewało, ale krajowej czołówce udało się uzyskać niezłe rezultaty.  Piotrowi Małachowskiemu nieco brakło do wypełnienia minimum na MŚ, ale w tych warunkach 64,38 m to całkiem dobre osiągnięcie. Konkurs oszczepników wygrał Krukowski, który w tym roku uzyskiwał wyniki w okolicach 85 metrów (we Wrocławiu 80,89 m).  Na nietypowym dystansie 200 m wystartowała Święty-Ersetić. Specjalistka od 400 m przegrała z koleżanką ze sztafety, Anną Kiełbasińską (23,51 s). Na 800 m rywali zdeklasował Michał Rozmys. Wynik 18,35 m dał zwycięstwo Paulinie Gubie. Mistrzyni Europy w pchnięciu kulą może być tym samym pewna udział w MŚ w Dausze. Wśród mężczyzn najlepszy okazał się Jakub Szyszkowski z dobrym wynikiem 20,92 m.

Caster Semenya postanowiła odwołać się od decyzji Trybunały Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie, który odrzucił jej apelację ws. nowych przepisów IAAF ws. obniżania poziomu testosteronu u lekkoatletek.  Według nowych przepisów poziom testosteronu u nich musi być obniżany lekami. W innym przypadku zawodniczki nie będą mogły brać udziału w zawodach.  Semenya uznała to za wielką niesprawiedliwość i nie odpuszcza. Reprezentująca jej interesy Dorothee Schramm zapowiedziała, że zostało złożone odwołanie od decyzji CAS do szwajcarskiego sądu.  Semenya ma w dorobku dwa medale olimpijskie na 800 metrów (złoto i srebro) oraz trzy złota mistrzostw świata na tym samym dystansie. Jej występ na tegorocznych MŚ w Doha wydaje się jednak wykluczony.

Trzech Polaków wystąpi w czwartek w trzecim tegorocznym mityngu Diamentowej Ligi w Sztokholmie. W skoku o tyczce rywalizowali będą Piotr Lisek i Paweł Wojciechowski, a na starcie biegu na 800 m stanie Marcin Lewandowski.  Rywalizacja na 800 w Sztokholmie nie będzie zaliczana na klasyfikacji generalnej cyklu, w której zawodnicy walczą o pokaźne nagrody finansowe oraz diamenty. W innych “diamentowych” konkurencjach ciekawie zapowiada się m.in. rywalizacja w rzucie dyskiem panów pomiędzy reprezentantem gospodarzy Danielem Stahlem a Jamajczykiem Fedrickiem Dacresem. W skoku w dal kibice będą mogli podziwiać reprezentanta RPA Luvo Manyongę. Faworytem biegu na 800 metrów będzie Amerykanin Michael Norman, który przebiegł już ten dystans w tym sezonie w czasie 43,45. W skoku wzwyż zaprezentuje się najbardziej utytułowana w ostatnich latach zawodniczka na świecie Rosjanka Marija Łasickiene, a za faworytkę rywalizacji pań na 5000 należy uznać Kenijkę Hellen Obiri. To trzeci z 14 mityngów Diamentowej Ligi. Kolejny zaplanowany jest 6 czerwca w Rzymie.

Boks:

27 lipca były mistrz świata Amir Khan (33-5, 20 KO) zarobi ogromne pieniądze. Brytyjska praca donosi, że 32-letni bokser wystąpi w walce wieczoru podczas gali Pakistan vs Indie w Arabii Saudyjskiej. Przeciwnikiem Khana ma być indyjski zawodnik MMA, starcie ma mieć charakter stricte bokserski i pokazowy, a Khan ma za nie zgarnąć w okolicach siedmiu milionów funtów. Jeżeli zatem walka dojdzie do skutku, Brytyjczyk o pakistańskich korzeniach zarobi za nią więcej niż za ostatni, przegrany pojedynek z mistrzem świata Terence’em Crawfordem w kwietniu tego roku. Większość szczegółów dotyczących lipcowego starcia w Arabii Saudyjskiej zostało już podobno uzgodnionych, a ogłoszenie gali z udziałem Khana może nastąpić już w najbliższy piątek.

Opracował: Sławek Sobczak

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *