Piłka nożna:

Mistrzostwa Świata U-20:

Dziś startują Mistrzostwa Świata U-20 2019. Gospodarzem XXII edycji turnieju jest Polska. W meczu otwarcia zespół Jacka Magiery zmierzy się z Kolumbią (g. 20:30). Nad Wisłą zabraknie obrońcy tytułu – Anglia nie przeszła przez eliminacyjne sito.  Do 15 czerwca oczy piłkarskiego świata będą zwrócone na Polskę. W końcu młodzieżowy mundial to drugi, po seniorskim, najważniejszy turniej rozgrywany pod egidą FIFA. Polska powoli staje się ulubieńcem piłkarskich władz, bo to kolejna ważna piłkarska impreza, która zostanie rozegrana nad Wisłą po Euro 2012, finale Ligi Europy 2014/2015 i Mistrzostwa Europy U-21 2017. Podczas MŚ U-20 rodzą się przyszłe gwiazdy futbolu, ale w Polsce zagrają też piłkarze, którzy nie są anonimowi albo znani tylko wąskiemu gronu. W bramce reprezentacji Francji stanie Alban Lafont – 20-latek, który we francuskiej Ligue 1 i włoskiej Serie A rozegrał już 131 spotkań. Portugalczyk Diogo Dalot już rok temu przeszedł z Benfiki Lizbona do Manchesteru United za 22 mln euro, Kolumbijczyk Cucho Hernandez z Hueski ma już na rozkładzie Barcelonę, Valencię i Real Madryt, a Meksykanin Diego Lainez ma za sobą bardzo udaną rundę w hiszpańskim Betisie Sewilla. W turnieju udział wezmą 24 zespołu z sześciu kontynentów. Europę poza Polską reprezentują Francja, Norwegia, Portugalia, Ukraina i Włochy. Grono finalistów uzupełniają przedstawiciele Afryki (4) Ameryki Południowej (4), Ameryki Północnej i Środkowej (4) oraz Azji (4). Polska zagra w grupie z Kolumbią (23.05), Senegalem (26.05) i Tahiti (29.05). Biało-Czerwoni wszystkie mecze rozegrają na stadionie Widzewa w Łodzi.

Puchar Chorwacji:

Dinamo Zagrzeb nie zakończy tego sezonu z dubletem. Drużyna Damiana Kądziora w finale Pucharu Chorwacji musiała uznać wyższość HNK Rijeka.  Kibice liczyli na dublet, ale skończyło się dużym rozczarowaniem. HNK Rijeka, która ligę zakończyła na drugim miejscu, wzięła rewanż na swoim rywalu. W finale Pucharu Chorwacji Dinamo przegrało 1:3.

MŚ 2022:

Koniec spekulacji. Na oficjalnej stronie FIFA możemy przeczytać komunikat wyjaśniający, że w kolejnych mistrzostwach świata, które zaplanowane są w 2022 roku w Katarze, udział wezmą 32 reprezentacje. Nie dojdzie zatem do ekspansji mówiącej o 48 nacjach na piłkarskim mundialu. FIFA World Cup Qatar 2022 pozostanie zatem pierwotnie z 32 drużynami i żadna propozycja nie zostanie złożona na następnym Kongresie FIFA w dniu 5 czerwca” – możemy przeczytać w komunikacie.  Mistrzostwa świata 2022 mają się rozpocząć 21 listopada i potrwać do 18 grudnia. Ubiegłoroczny mundial w Rosji wygrała Francja. Już wcześniej FIFA zdecydowała, że 48 reprezentacji wystąpi na MŚ 2026, które wspólnie zorganizują Stany Zjednoczone, Kanada i Meksyk.

MŚ 2030:

Jeśli wspólna kandydatura z Ameryki Południowej otrzyma prawo do organizacji piłkarskich mistrzostw świata w 2030 roku, Argentyna będzie miała sześć, czyli najwięcej miast-gospodarzy w turnieju. Chile chce mieć cztery, zaś Urugwaj i Paragwaj – po dwa. Spotkanie z udziałem przedstawicieli wszystkich zainteresowanych krajów odbyło się w Santiago. Turniej odbędzie się w stulecie pierwszego mundialu, którego gospodarzem był Urugwaj. Z czterech krajów starających się o piłkarskie MŚ tylko Paragwaj nie gościł dotychczas tej imprezy. Urugwaj zorganizował mistrzostwa świata w 1930 roku, Chile – w 1962, natomiast Argentyna – w 1978. Państwa z Ameryki Południowej mogą mieć silną konkurencję. W listopadzie ubiegłego roku szef hiszpańskiego rządu Pedro Sanchez zaproponował podczas wizyty w Rabacie wspólną organizację MŚ 2030 przez Hiszpanię, Portugalię i Maroko. O połączeniu sił myślą także Wielka Brytania i Irlandia oraz cztery kraje bałkańskie: Grecja, Bułgaria, Rumunia, Serbia. Niewykluczona jest również kandydatura Chin.

Ciekawostki piłkarskie:

We Włoszech w ostatnich dniach najwięcej mówi się o trenerach. W kilku czołowych klubach Serie A ma dojść do zmiany szkoleniowców. Obecnie tematem numer jeden jest Juventus Turyn, gdzie Massimiliano Allegri odejdzie po sezonie. Włoskie media są już przekonane, że Antonio Conte lada moment podpisze kontrakt z Interem Mediolan. Były trener Chelsea będzie zarabiać 10 mln euro za sezon.

250 mln funtów zamierza latem wydać Manchester United na nowych piłkarzy. Czerwone Diabły chcą latem przeprowadzić transfery środkowego obrońcy, prawego obrońcy, środkowego pomocnika, lewego i prawego skrzydłowego. W gronie kandydatów są Kalidou Koulibaly z SSC Napoli czy Nicolas Pepe z Lille. Jadon Sancho i Gareth Bale byli na szczycie listy życzeń Manchesteru United. Obaj latem nie trafią jednak na Old Trafford. Poszło o pieniądze.  Pierwszy z nich trafił do Borussii Dortmund z Manchesteru City za niecałe 7 mln funtów. Teraz jego wartość szacuje się na 80-90 mln. Młody Anglik rozegrał najlepszy sezon w życiu i znalazł się na celowniku kilku wielkich klubów. Transfer będzie jednak trudny do przeprowadzenia. Podobnie jest w przypadku Garetha Bale’a. Walijczyk wypychany jest z Realu Madryt, w którym zarabia około 15 mln funtów. Skrzydłowy nie pali się do odejścia z Hiszpanii, co znacznie utrudnia negocjacje Manchesteru United. Oprócz tego Los Blancos żądają za niego około 90 mln funtów.

W GKS-ie Tychy szykuje się rewolucja. Rezygnację z roli prezesa złożył Grzegorz Bednarski, a jego następca ma być znany w ciągu kilku tygodni. Z klubu odejdzie też kilku zawodników. W Tychach obecnie najważniejsze w piłkarskiej tematyce są mecze mistrzostw świata U-20. Jednak działacze GKS-u Tychynie tracą czasu i już myślą o przyszłym sezonie, w którym tyszanie mają walczyć o awans do Lotto Ekstraklasy. Po raz drugi z rzędu GKS rozgrywki zakończył w górnej połowie I ligi, co sprawia, że w kontekście przedłużenia kontraktu wysoko stoją akcje trenera Ryszarda Tarasiewicza.

Działacze Bruk-Bet Termaliki Nieciecza szybko znaleźli następcę Marcina Kaczmarka, który pożegnał się z drużyną po zakończeniu sezonu. Nowym trenerem został Piotr Mandrysz. Trener  podpisał roczny kontrakt z opcją przedłużenia. Dla 56-letniego szkoleniowca to powrót. Pracował w Niecieczy w latach 2014-2016. Jego największym sukcesem było wywalczenie awansu do Ekstraklasy. Chociaż w kolejnym sezonie utrzymał zespół, to nie przedłużono z nim umowy. Bruk-Bet Termalica Nieciecza zakończyła ostatni sezon Fortuna 1 Ligi na ósmym miejscu w tabeli, mając w dorobku 46 punktów.

Koszykówka:

NBA:

Po ogłoszeniu najlepszych piątek debiutantów w NBA, liga w środowy wieczór ogłosiła składy złożone z najlepszych obrońców minionego sezonu. Wśród wyróżnionych są jak zwykle wybory oczywiste, jednak pojawiło się kilka dość sporych niespodzianek.  Głosowanie wygrał Rudy Gobert, dla którego jest to już trzecia obecność w pierwszym składzie najlepszych obrońców. Francuz notował w ubiegłym sezonie 2,3 bloku na mecz oraz zbierał 12,9 piłek na tablicach. W obu przypadkach był to czwarty wynik w lidze. Drugie miejsce przypadło Paulowi George’owi, natomiast podium zamknął Giannis Antetokounmpo. Do wspomnianej trójki dołączyli dwaj obwodowi – Marcus Smart oraz Eric Bledsoe.

W drugim składzie pierwszy raz za swoje poczynania defensywne doceniony został Klay Thompson. Drugi raz wśród najlepszych obrońców znaleźli się Jrue Holiday oraz Joel Embiid a już po raz piąty takie honory odbiorą Draymond Green oraz Kawhi Leonard, dla którego może nie był to wybitny pod kątem defensywy sezon, jednak w najważniejszych momentach udowodnił on swoją wartość dla ekipy z Toronto w obronie.

EBL:

Szybkie 3:0. Polski Cukier Toruń pierwszym finalistą Energa Basket Ligi. Podopieczni Dejana Mihevca wygrali w Zielonej Górze ze Stelmetem Enea BC 86:81 i zakończyli serię. Zielonogórzanie mieli pokazać swoją siłę i potencjał w hali CRS. Udowodnić, że są równorzędnym rywalem dla Polskiego Cukru. Tymczasem podopieczni Igora Jovovicia przespali drugą kwartę, potem gonili, ale Twarde Pierniki swojej szansy na zakończenie serii nie zaprzepaścili.

Tenis:

ATP Genewa:

W II rundzie rozgrywanego na kortach ziemnych turnieju ATP 250 w Genewie odpadło dwóch ostatnich mistrzów tej imprezy – Stan Wawrinka i Marton Fucsovics. Szwajcar przegrał z Damirem Dzumhurem, a Węgier uległ Federico Delbonisowi.

Radu Albot (Mołdawia, 5) – Juan Ignacio Londero (Argentyna) 6:1, 6:7(3), 6:4
Damir Dzumhur (Bośnia i Hercegowina, Q) – Stan Wawrinka (Szwajcaria, 2/WC) 3:6, 6:3, 6:4
Taro Daniel (Japonia) – Cristian Garin (Chile, 3) 6:2, 4:6, 6:4
Federico Delbonis (Argentyna) – Marton Fucsovics (Węgry, 4) 6:4, 6:2
Albert Ramos (Hiszpania) – Joao Sousa (Portugalia) 6:0, 6:3
Nicolas Jarry (Chile) – Denis Kudla (USA) 6:3, 6:3

ATP Lyon:

Jo-Wilfried Tsonga w trzech setach pokonał Stevena Dieza w II rundzie rozgrywanego na kortach ziemnych turnieju ATP 250 w Lyonie. Do ćwierćfinału awansowali też posiadacz dzikiej karty Denis Shapovalov i najwyżej rozstawiony Nikołoz Basilaszwili.

Nikołoz Basilaszwili (Gruzja, 1) – Tristan Lamasine (Francja, LL) 7:5, 7:5
Roberto Bautista (Hiszpania, 2) – Corentin Moutet (Francja, WC) 4:6, 6:4, 6:3
Denis Shapovalov (Kanada, 3/WC) – Ugo Humbert (Francja) 2:6, 7:6(3), 6:2
Taylor Fritz (USA) – Richard Gasquet (Francja, 6) walkower
Benoit Paire (Francja) – Pablo Cuevas (Urugwaj) 6:4, 6:3
Jo-Wilfried Tsonga (Francja) – Steven Diez (Kanada, Q) 3:6, 7:6(2), 6:3

WTA Strasburg:

Francuzka Caroline Garcia i Białorusinka Aryna Sabalenka awansowały do ćwierćfinału turnieju WTA International w Strasburgu. W II rundzie odpadły Chinki, Qiang Wang i Saisai Zheng.

Aryna Sabalenka (Białoruś, 2/WC) – Laura Siegemund (Niemcy, Q) 6:4, 6:3
Caroline Garcia (Francja, 4) – Rebecca Peterson (Szwecja) 6:2, 6:3
Dajana Jastremska (Ukraina, 6) – Samantha Stosur (Australia) 6:0, 6:2
Fiona Ferro (Francja) – Qiang Wang (Chiny, 3) 6:7(4), 6:3, 6:3
Marta Kostiuk (Ukraina, Q) – Saisai Zheng (Chiny, 7) 6:3, 6:1
Chloe Paquet (Francja) – Xinyun Han (Chiny, Q) 6:3, 6:3
Daria Gawriłowa (Australia) – Amandine Hesse (Francja, WC) 4:6, 6:2, 7:5
Monica Puig (Portoryko) – Astra Sharma (Australia, Q) 6:3, 6:2

WTA Norymberga:

Katerina Siniakova odniosła w środę w Norymberdze dwa trzysetowe zwycięstwa. Do ćwierćfinału awansowała Julia Putincewa, która pokonała Monę Barthel.

Julia Putincewa (Kazachstan, 1) – Mona Barthel (Niemcy) 7:6(8), 6:1
Katerina Siniakova (Czechy, 2) – Johanna Larsson (Szwecja) 4:6, 6:0, 6:3
Tamara Zidansek (Słowenia) – Ajla Tomljanović (Australia, 3) 6:3, 6:4
Weronika Kudermetowa (Rosja) – Jekaterina Aleksandrowa (Rosja, 5) 6:0, 6:4
Anna-Lena Friedsam (Niemcy, WC) – Andrea Petković (Niemcy, 8) 6:3, 6:1
Madison Brengle (USA) – Kristyna Pliskova (Czechy) 7:6(6), 6:0
Sorana Cirstea (Rumunia) – Laura Ioana Paar (Rumunia, Q) 6:4, 6:7(6), 6:0
Nina Stojanović (Serbia, Q) – Sara Sorribes (Hiszpania) 6:1, 0:6, 6:3

Paula Kania i Xenia Knoll na I rundzie zakończyły udział w grze podwójnej turnieju WTA International w Norymberdze. Polka i Szwajcarka uległy Japonce Shuko Aoyamie i Rosjance Janie Sizikowej.

Siatkówka:

Liga Narodów kobiet:

– Byłam blisko rozgrywającej Niemek. Widziałam, że dotknęła siatkę, dlatego jeszcze w trakcie akcji krzyczałam do sztabu, żeby brał challenge – tłumaczyła Martyna Grajber, przyjmująca reprezentacji Polski. Siatkarki odniosły pierwsze zwycięstwo w tegorocznej Lidze Narodów, pokonując Niemki w czterech setach, choć niewiele brakowało, by wszystko skończyło się w tie-breaku.

Niespodzianka w 2. kolejce Ligi Narodów Kobiet. W Brasilii, na swoim terenie, Brazylijki przegrały z reprezentacją Dominikany 1:3. Z kolei Rosjanki odniosły swój pierwszy triumf w tegorocznej edycji rozgrywek, pokonując 3:1 Chinki.

Grupa 2 (Ruse, Bułgaria):

Po dwóch pierwszych spotkaniach tegorocznej Ligi Narodów Kobiet w tabeli rozgrywek prowadzą drużyny Turcji i Serbii. Ważnych dwóch punktów doczekała się Belgia z Kają Grobelną i Dominiką Sobolską w składzie.

Japonia – USA 1:3 (21:25, 26:24, 21:25, 20:25)

Bułgaria – Belgia 2:3 (25:19, 25:15, 22:25, 16:25, 13:15)

Grupa 4 (Belgrad, Serbia):

Serbia – Korea Południowa 3:1 (15:25, 25:18, 25:17, 25:14)

Holandia – Turcja 1:3 (22:25, 14:25, 25:21, 15:25)

Tabela Liga Narodów Kobiet 2019:

1. Turcja 2 6 6:1
2. Serbia 2 6 6:1
3. USA 2 6 6:1
4. Włochy 2 5 6:2
5. Polska 2 4 5:4
6. Brazylia 1 3 3:0
7. Dominikana 1 3 3:1
8. Japonia 2 3 4:4
9. Rosja 2 3 4:4
10. Tajlandia 2 3 3:3
11. Belgia 2 2 3:5
12. Bułgaria 2 1 3:6
13. Niemcy 2 0 1:6
14. Chiny 2 0 1:6
15. Korea Południowa 2 0 1:6
16. Holandia 2 0 1:6

Formuła1:

Lewis Hamilton nie pojawił się na konferencji prasowej przed Grand Prix Monako, tłumacząc to śmiercią Nikiego Laudy. Zachowanie Brytyjczyka skrytykował John Watson, który przed laty ratował Laudę z płonącego samochodu na Nurburgringu.  – To żałosne. Chciałbym wiedzieć, w jaki sposób Lewis to wytłumaczy. Wiem, że przyjaźnił się z Nikim. Jednak dziwi mnie to, że człowiek o takiej charyzmie nie jest w stanie stawić czoła ludziom i powiedzieć im na konferencji, ile znaczył dla niego Lauda, co zrobił dla Mercedesa i oddać mu w ten sposób szacunek – powiedział John Watson na łamach “Daily Mail”.

 

20 maja świat sportu pogrążył się w żałobie po śmierci Nikiego Laudy. Legendarny kierowca Formuły 1 zmarł w Zurychu dziewięć miesięcy po przeszczepie płuc. Dla wszystkich był to wielki cios, po którym do dzisiaj wiele osób nie potrafi się pozbierać. Rodzina obecnie przygotowuje się do pogrzebu. Tymczasem niemiecki tabloid “Bild” ujawnił wartość majątku, który odziedziczą najbliżsi. Spadek wyceniany jest na 250 mln euro. Lauda pierwszych milionów dorobił się jako kierowca F1. Potem mądrze je inwestował. Kupił kilka nieruchomości i posiadał wille m.in. w Wiedniu i na Ibizie. Miał również luksusowe jachty, a także był właścicielem linii lotniczych. Austriak od kilku lat pracował jako ekspert telewizyjny, a roczna pensja wynosiła podobno 750 tys. euro. Ponadto miał udziały w zespole Mercedesa. “Bild” zdradza, że majątek zostanie podzielony między czwórkę dzieci i żonę Brigit. Możliwe jednak, że w testamencie zapisał jakąś część także byłej żonie Marlenie.

Tokio 2020:

Zarząd Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego zarekomendował, by zachować w programie przyszłorocznych igrzysk w Tokio boks, ale bez udziału Międzynarodowego Stowarzyszenia Boksu Amatorskiego (AIBA). Głosowanie w tej sprawie odbędzie się w czerwcu.  Propozycja zawieszenia światowej federacji bokserskiej i odebranie jej roli organizatora zmagań w tej dyscyplinie podczas przyszłorocznych igrzysk to efekt wszczętego przez MKOl i toczącego się ponad pół roku dochodzenia w sprawie finansów, etyki i zarządzania AIBA. Jak dodano, sprawa statusu AIBA miałaby zostać ponownie rozpatrzona po igrzyskach w Japonii. Rekomendacja zostanie przegłosowana podczas dorocznej sesji MKOl zaplanowanej na 24-26 czerwca w Lozannie. W przypadku jej przyjęcia organizacją zarówno przyszłorocznych turniejów kwalifikacyjnych do igrzysk, jak i samej rywalizacji olimpijskiej miałaby się zająć specjalna komórka powołana przez MKOl. Pięściarstwo jest w programie igrzysk nieprzerwanie od 1904 roku.

Boks:

Ze źródeł ESPN wynika, że 3 sierpnia może dojść do potyczki Adama Kownackiego(19-0, 15 KO) z Chrisem Arreolą (38-5-1, 33 KO). Szczegóły nie są jeszcze znane, a nic nie zostało oficjalnie potwierdzone, ale wydaje się to być jedynie kwestią czasu. Dla Kownackiego miałby być to element przygotowań do wymarzonej potyczki z Deontay’em Wilderem. Arreola trzykrotnie stawał przed szansą na zdobycie mistrzowskiego pasa. Przegrywał jednak z Witalijem KliczkąBermanem Stivernem oraz Wilderem. Bokserskie media spekulują, że jeśli Kownacki wygrałby z Arreolą, to kolejnym jego rywalem byłby właśnie mistrz świata federacji WBC.

Himalaizm:

Kilka dni temu Magdalena Gorzkowska, jako druga Polka w historii, zdobyła Makalu (8481 m n.p.m.), piąty co do wysokości szczyt świata, wchodząc na niego bez użycia tlenu z butli. “Jedyne co czułam, to poczucie igrania z własnym życiem i uczucie zagrożenia” – pisała o swoim wyczynie. Zdobycie Makalu było pierwszą częścią ambitnego planu byłej sprinterki, a obecnie alpinistki. Ślązaczka w ciągu niespełna dwóch tygodni chciała skutecznie zaatakować dwa ośmiotysięczniki, po Makalu meldując się też na Lhotse (8516 m n.p.m), czwartym co do wysokości szczycie Ziemi.  Ślązaczka drugą część planu odłożyła jednak na później. Powodem są “pamiątki” po wejściu na Makalu – odmrożenia. Ich stan pogorszył się na tyle, że podjęcie się próby zdobycia Lhotse z góry było raczej skazane na niepowodzenie. U Magdaleny Gorzkowskiej wygrał zdrowy rozsądek.

Opracował: Sławek Sobczak

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *