Rzutem na taśmę Nasdaq poprawił historyczne maksimum, a S&P500 dosłownie otarł się o zeszłoroczny rekord wszech czasów. Nowojorskim indeksom pomogły zwyżkujące walory Amazona. Przez większość piątkowej sesji amerykańskie indeksy utrzymywały się w pobliżu kreski. Trudno więc mówić, że rynkowi akcji pomógł nadspodziewanie wysoki odczyt PKB Stanów Zjednoczonych. Tym bardziej, że sensacyjnie dobre dane “wypracowano” głównie dzięki podejrzanie niskiemu deflatorowi, urealniającego wzrost PKB. Dopiero w ostatnich minutach sesji na rynek trafiły większe zlecenia kupna, które przeważyły szalę na korzyść byków. Nasdaq Composite po zwyżce o 0,34 proc. ustanowił najwyższy kurs zamknięcia w swojej historii. S&P500 poszedł w górę o 0,47 proc. i także wyznaczył rekordowy kurs zamknięcia (2939,88 pkt.), ale wciąż nie przebił śródsesyjnego szczytu z października (2940.91 pkt.). Dow Jones urósł o 0,31 proc. i żadnego rekordu nie ustanowił.

W opinii analityków rynek reagował przede wszystkim na wyniki kwartalne największych spółek. O 2,5 proc. podrożały akcje Amazona, który po zamknięciu czwartkowej sesji zaskoczył wszystkich wysokimi zyskami przy przychodach zgodnych z oczekiwaniami. Dla kontrastu o 9 proc. przeceniono walory Intela, który rozczarował prognozami finansowymi. O przeszło 10 proc. zwyżkowały notowania Forda, który pozytywnie zaskoczył wynikami za pierwszy kwartał. A ponieważ równocześnie walory Tesli potaniały o 5 proc., to Ford wyprzedził Teslę pod względem wartości rynkowej. Rozczarowały za to rezultaty Exxon Mobil, co rynek ukarał zmniejszeniem kapitalizacji naftowego giganta o 2 proc.Z kolei blisko 2 proc. zyskały papiery Walta Disneya, którym przysłużył się udany debiut kinowy filmu “Avengers: Endgame”. Warto dodać, że ostatnich rekordów na Wall Street “nie kupił” rynek długu. W piątek rentowność 10-letnich obligacji USA obniżyła się do 2,5 proc. z blisko 2,6 proc. tydzień temu. Malejąca rentowność obligacji oznacza wzrost jej ceny rynkowej. Skoro więc inwestorzy chętnie kupują bezpieczeństwo amerykańskich obligacji, to chyba nie bardzo wierzą w przyszłą koniunkturę gospodarczą, od której przecież w znacznej mierze zależą zyski i wyceny giełdowych spółek.

Pierwsza publiczna emisja akcji (IPO) Ubera może stać się inwestycyjnym wydarzeniem 2019 roku. Jednakże inwestorzy rozgrzani wizją ponadprzeciętnych zysków powinni mieć się na baczności. Na giełdowy debiut Ubera wielu inwestorów wyczekiwało od lat. I teraz wreszcie będą mieli okazję zapisać na akcje spółki, która zrewolucjonizowała rynek usług przewozowych. 11 kwietnia Uber złożył w amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych (SEC) wniosek o ofertę publiczną akcji. Pierwsze notowania Ubera na rynku publicznym oczekiwane jest na początku maja. 26 kwietnia spółka podała, że chce sprzedać 180 milionów nowych akcji w przedziale cenowym 44-50 dolarów za sztukę. Dodatkowo dotychczasowi akcjonariusze zaoferują 27 mln akcji. Oznacza to, że w najlepszym wypadku Uber pozyskałby 10,35 mld dolarów, a jego rynkowa wycena sięgnęłaby 91,5 mld dolarów. To mniej niż oczekiwano.W ostatnich tygodniach rynek huczał od plotek, że inwestorzy wycenią Ubera na przeszło sto miliardów dolarów. W październiku 2018 roku Goldman Sachs i Morgan Stanley wycenili Ubera aż na 120 mld dolarów. Oznaczałoby to, że byłby on wart więcej niż Ford, Fiat i General Motors razem wzięte. Jeszcze dwa miesiące temu wycena Ubera wynosiła dwukrotnie mniej. Teraz oba banki stanęły na czele konsorcjum 29 firm inwestycyjnych, które przeprowadzą ofertę. Założona dekadę temu w San Francisco spółka stała się symbolem rozwoju tzw. gospodarki współdzielenia. W ciągu ostatnich 5 lat lat Uber zdemolował tradycyjny rynek usług przewozowych, oferując platformę pośredniczącą między pasażerami a ludźmi gotowymi ich przewieźć za opłatą. Ekspansja Ubera wywołała gniew licencjonowanych taksówkarzy, którzy narzekali, że kierowcy Ubera dopuszczają się nieuczciwej konkurencji i nie spełniają regulacji ograniczających swobodę działania na rynku. Dlatego w wielu krajach Europy Uber stał się wrogiem lobby taksówkarskiego, które zaczęło się domagać (nierzadko z powodzeniem) zakazania działalności amerykańskiej firmy. Ale w kręgach inwestorskich Uber budzi emocje zupełnie innego typu. To kolejna spółka technologiczno-internetowa wyceniana na miliardy dolarów i równocześnie przynosząca regularne, wielomiliardowe straty. Przez ostatnie 5 lat skumulowana strata operacyjna Ubera wyniosła 12 miliardów dolarów. Podobno historia lubi się rymować – czyli w nieco inny sposób powtarzać wciąż te same schematy. W takim układzie debiut Ubera ma szansę przejść do annałów jako symbol szczytu bańki na spółkach spod szyldu FAANG, które w ostatnich latach napędzały hossę na Wall Street. I wtedy na wzór filmowego Greka Zorby będziemy mogli zawołać: „Jaka piękna katastrofa!”.

Mimo narastających międzynarodowych napięć i prawdopodobnej sytuacji, kiedy z globalnej podaży zniknie 1,5 miliona baryłek, które codziennie wysyłał Iran swoim partnerom, inwestorzy spokojnie przyjęli wiadomość o zniesieniu uchyleń dotyczących zakazu handlu irańską ropą. Ceny ropy od trzech dni zniżkują, a powodem takiego stanu rzeczy są zapewnienia, że nowy deficyt zostanie wyrównany przez innych producentów czarnego złota, którzy po kilku miesiącach zaciskania pasa w związku z grudniowymi ustaleniami grupy OPEC+, musieli znacząco ograniczyć swoją produkcję. W myśl zacytowanych słów zakopiańskiego pisarza, wygranym całej sytuacji jest również Izrael. Swoje całkowite poparcie dla amerykańskiej decyzji wyraził premier B.Netanyahu, który stwierdził, że: “Decyzja prezydenta Trumpa i administracji amerykańskiej ma ogromne znaczenie dla zwiększenia presji na irański reżim terrorystyczny. Stoimy po stronie USA w walce z irańską agresją i jest to właściwy sposób, aby ją powstrzymać”. Pracownicy Departamentu Stanu zdążyli podobno zakomunikować odbiorcom irańskiej ropy, że mogą się spodziewać odnowienia zwolnień. Kluczowe miały być jednak stanowiska Donalda Trumpa i doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego Johna Boltona, którzy mimo nacisku sojuszników nie zgodzili się na przedłużenie uchyleń. Przyciśnięty do ściany Iran po raz kolejny wystosował najmocniejszy szantaż na jaki tylko mógł sobie pozwolić. Kontradmirał marynarki wojennej, dowódca Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej Alireza Tangsiri ogłosił, że Iran zablokuje najważniejszy na świecie punkt dla światowego handlu ropą naftową – cieśninę Ormuz, jeśli Teheran nie będzie mógł eksportować ropy.

Warren Buffett, który stoi za imperium mediów drukowanych, w skład którego wchodzą “Buffalo News” oraz “Omaha World-Herald”, uważa że większości gazet nie da się uratować. Spadek przychodów z reklam zmienił branżę gazet drukowanych z „monopolowej na franczyzową, a następnie konkurencyjną” – powiedział CEO Berkshire Hathaway w wywiadzie dla Yahoo Finance. Większość gazet znajduje się zdaniem Buffeta w trudnym położeniu. Inwestor podkreśla, że świat bardzo się zmienił, co dotyczy również medialnego biznesu. Poglądy Buffeta znalazły już odzwierciedlenie w jego biznesowej strategii. Należące do Berkshire BH Media, które jest właścicielem gazet z całych USA, zmniejszyło wielkość zatrudnienia w reakcji na malejące przychody ze sprzedaży reklam. W 2016 roku przychody reklamowe branży prasowej stanowiły zaledwie jedną trzecią kwoty sprzed dekady, zmniejszając się z 49 do 18 mld dol. – wynika z szacunków Pew Research Center. – Ludzi w newsroomach denerwuje mówienie, że reklamy były najważniejszymi redakcyjnymi treściami z punktu widzenia czytelnika – powiedział Buffett. Jednak nie wszystkie gazety są skazane na zagładę. Inwestor uważa, że przetrwają “The New York Times”, “Washington Post” oraz “Wall Street Journal”.

 

Z najnowszego Światowego Raportu Szczęścia ONZ wynika, że najbardziej zadowoleni z życia są mieszkańcy Finlandii, ten kraj po raz drugi został uznany za najszczęśliwszy na świecie. Wśród 10 najszczęśliwszych państw świata znalazły się: Dania, Norwegia, Islandia, Holandia, Szwajcaria, Szwecja, Nowa Zelandia, Kanada oraz Austria. Polska jest w pierwszej pięćdziesiątce najszczęśliwszych krajów świata. Nasz kraj uplasował się na 40. miejscu, wyprzedzając państwa bałtyckie, Węgry oraz Japonię. W ubiegłym roku byliśmy na 42. miejscu, a w 2017 – na 48. Opuszczająca Unię Europejską Wielka Brytania znalazła się na 15. miejscu, Niemcy na 17. miejscu, z kolei Stany Zjednoczone na 19., a Czechy na 20. Rosja w tegorocznym rankingu uplasowała się na 68. miejscu, między Pakistanem a Filipinami. Ukraina zaś na 133., między Republiką Czadu a Etiopią. Listę najszczęśliwszych państw zamykają Afganistan, Republika Środkowoafrykańska oraz Sudan Południowy.Opublikowany raport analizuje poziom szczęścia w 156 krajach świata. Aby dokonać rzetelnej analizy, naukowcy zbadali w jaki sposób na szczęście mieszkańców poszczególnych państw ma wpływ ustrój polityczny, zachowanie prospołeczne oraz zmiany, jakie zachodzą w technologiach informacyjnych.

Amerykański fast-food przetestował wegańskie burgery i postanowił zaoferować je w całym kraju do końca tego roku. Na początku kwietnia pojawiły się doniesienia, że Burger King testuje w 59 lokalach w regionie St. Louis wegańskiego burgera, wykorzystując stworzone na bazie roślinnej „kotlety” dostarczone przez Impossible Foods. Fast-food poinformował, że próba przebiegła „zaskakująco dobrze”. W związku z tym Impossible Whopper znajdzie się w ofercie jego 7,3 tys. restauracji do końca tego roku. Decyzja Burger King to dobra wiadomość dla Impossible Foods, który sprzedaje swoje roślinne burgery od 2016 roku.

Ford Motor wyprzedził Teslę w rankingu największych pod względem kapitalizacji amerykańskich producentów aut. To zasługa wzrostu kursu akcji Forda o ponad 10 proc. w piątek, która zwiększyła wartość rynkową spółki do 40,7 mld dolarów. Popyt wywołał wyższy niż oczekiwano skorygowany zysk na akcje spółki w minionym kwartale oraz osiągnięcie prognozowanej sprzedaży. Kapitalizacja Tesli, której akcje nie cieszą się dużym popytem z powodu słabszego niż oczekiwano pierwszego kwartału, wynosi ok. $40,6 mld. Wartość rynkowa General Motors, lidera rankingu, to 56 mld dolarów.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *