Piłka nożna:

Lotto Ekstraklasa:

Piłkarze ekstraklasy po zimowej przerwie, w czasie której sporo się działo, wznowili rozgrywki.

Miedź Legnica – Jagiellonia Białystok 0:3

Lech Poznań – KGHM Zagłębie Lubin 1:2

Śląsk Wrocław – Zagłębie Sosnowiec  2:0

Cracovia – Piast Gliwice 2:1

Lechia Gdańsk – Pogoń Szczecin 2:1

Arka Gdynia – Korona Kielce  1:2

Wisła Płock – Legia Warszawa  0:1

11 lutego, poniedziałek

Górnik Zabrze – Wisła Kraków (18.00; Jarosław Przybył, Kluczbork)

1. Lechia Gdańsk 21 13 6 2 36:18 45  
2. Legia Warszawa 21 12 6 3 35:20 42  
3. Jagiellonia Białystok 21 10 6 5 37:29 36  
4. Korona Kielce 21 9 7 5 27:24 34  
5. Lech Poznań 21 10 3 8 33:25 33  
6. Piast Gliwice 21 8 7 6 28:25 31  
7. Pogoń Szczecin 21 9 4 8 29:26 31  
8. Cracovia 21 8 6 7 22:22 30  
9. Wisła Kraków 20 8 5 7 33:29 29  
10. Zagłębie Lubin 21 8 3 10 33:33 27  
11. Arka Gdynia 21 6 7 8 31:30 25  
12. Śląsk Wrocław 21 5 6 10 29:30 21  
13. Miedź Legnica 21 5 6 10 21:38 21  
14. Wisła Płock 21 4 8 9 30:38 20  
15. Górnik Zabrze 20 3 8 9 23:37 17  
16. Zagłębie Sosnowiec 21 2 6 13 24:47 12
Premier League:
Miazga! Manchester City rozniósł Chelsea w proch i pył, wygrywając hit Premier League aż 6:0, dzięki czemu znów jest liderem. Chwieje się natomiast posada Maurizio Sarriego.

Tottenham wciąż nie porzuca marzeń o mistrzostwie Anglii. Zespół z Londynu pokonał Leicester City 3:1, choć wcale nie było mu łatwo. Goście zmarnowali rzut karny.

Zespół Southampton FC, mimo optycznej przewagi, przegrał przed własną publicznością z Cardiff City 1:2 w meczu 26. kolejki Premier League. Kolejne w tym sezonie całe spotkanie w ekipie Świętych rozegrał polski obrońca Jan Bednarek.

Sześć celnych strzałów obronił Artur Boruc, a przy kolejnych trzech skapitulował: to dorobek w wyjazdowym meczu Bournemouth z Liverpoolem (0:3). Przy jednym z nich można zarzucić Polakowi złe ustawienie.

West Ham United nie zdołał pokonać w sobotnim spotkaniu Premier League Crystal Palace. Młoty zremisowały 1:1 mimo, że od 27. minuty prowadziły po golu Marka Noble’a. W drugiej połowie wyrównał Wilfried Zaha. Brytyjskie media nie obwiniają Łukasza Fabiańskiego o stratę bramki.

Primera Division:
Barcelona nie wygrała po raz drugi z rzędu. Po remisie z Valencią, mistrzowie Hiszpanii punkt przywieźli z Bilbao. Remis 0:0 z Athletic gościom uratował Marc-Andre ter Stegen.

Real Madryt rządzi w mieście. Królewscy wygrali 3:1 z Atletico na Wanda Metropolitano. Nie brakowało kontrowersji i kartek. Rojiblancos kończyli mecz w “10”.

Bundesliga:
Borussia Dortmund w meczu 21. kolejki Bundesligi zremisowała na Signal Iduna Park z Hoffenheim 3:3. Lider tabeli prowadził 3:0 i nie wygrał tego spotkania. Nie pomógł nawet świetnie dysponowany Jadon Sancho.
Bayern wykorzystał potknięcie Borussii i pokonując 3:1 Schalke odrobił dwa punkty do lidera Bundesligi. Gola i asystę w meczu zaliczył Robert Lewandowski.

Aż sześć goli padło w pierwszym meczu 21. kolejki Bundesligi. Bayer Leverkusen pokonał na wyjeździe 1.FSV Mainz 5:1. Tym samym goście zrehabilitowali się za wpadkę w Pucharze Niemiec.

 Puchar Niemiec:

Bayern Monachium z Robertem Lewandowskim na czele zagra u siebie z występującym na drugim poziomie rozgrywek 1. FC Heidenheim w ćwierćfinale piłkarskiego Pucharu Niemiec. Ciekawiej zapowiada się rywalizacja Schalke 04 z Werderem Brema oraz Augsburga z RB Lipsk. Losowanie odbyło się w niedzielę.

Serie A:

Juventus pokonał na wyjeździe Sassuolo 3:0 w meczu 23. kolejki Serie A. Tym samym piłkarze z Turynu powiększyli do 11 punktów swoją przewagę nad drugim w tabeli Napoli.

Krzystof Piątek idzie za ciosem i po raz 15. w lidze włoskiej znalazł drogę do bramki. Polak zrobił krzywdę Cagliari Calcio w pojedynku wygranym przez Milan 3:0.

Aktywny, ale nieskuteczny był Piotr Zieliński w bezbramkowym meczu SSC Napoli z ACF Fiorentina. Po przerwie zagrał również Arkadiusz Milik.

AS Roma wyciągnęła wnioski z poprzedniego meczu z Chievo Werona. W rewanżu wygrała 3:0 i będzie spokojnie przygotowywać się do pojedynku z FC Porto w Lidze Mistrzów.

Ligue 1:
AS Monaco zaprzepaściło swoją szansę na wydostanie się ze strefy spadkowej Ligue 1. Zespół Kamila Glika zremisował 2:2 z Montpellier HSC, a decydująca o wyniku bramka padła w doliczonym czasie po rzucie karnym, który sprokurował reprezentant Polski.

Znajdujące się w słabszej dyspozycji Paris Saint-Germain odniosło swoje 19. zwycięstwo w obecnym sezonie Ligue 1. Tym razem paryżanie wymęczyli wygraną z Girondins Bordeaux (1:0), a jedyną bramkę z rzutu karnego zdobył Edinson Cavani.

Eredivisie:

PSV przegrywało już 0:2 z Utrechtem w 21. kolejce holenderskiej ekstraklasy, ale zdołało uratować punkt. Wszystko dzięki dwóm trafieniom Luuka de Jonga. Piłkarze Marka van Bommela mają sześć punktów przewagi nad drugim Ajaksem.

Primeira Liga:

Takie wyniki nie zdarzają się zbyt często! Piłkarze Benfiki pokonali przed własną publicznością Nacional aż 10:0! Do pierwszego FC Porto tracą już tylko punkt.

MLS:

Carlitos bardzo mocno zastanawia się nad swoją przyszłością. Może opuścić Legię i przenieść się do MLS. Nemanja Nikolić uważa, że byłaby to dobra decyzja. – Wiem, że to nie jest łatwa decyzja, ale Ameryka to ciekawy kierunek – mówi Węgier. Hiszpańskim napastnikiem bardzo poważnie interesuje się New York City FC. Amerykanie chcą zapłacić za piłkarza Legii Warszawa około 2,5 mln euro. Władze mistrza Polski są gotowe sprzedać CarlitosaOstateczna decyzja należy do Hiszpana, któremu bardzo się jednak podoba w Warszawie. Carlitos w nowym zespole miałby zająć miejsce Davida Villi. Piłkarz ma mało czasu do namysłu, ponieważ okno transferowe w USA kończy się już 13 lutego.

Koszykówka:

NBA:

Brooklyn Nets – Chicago Bulls 106:125 (27:32, 21:23, 32:38, 26:32)
(Russell 23, Harris 19, Crabbe 19 – Markkanen 31, LaVine 26, Porter 18)

Chicago Bulls – Washington Wizards 125:134 (32:34, 29:42, 35:30, 29:28)

New Orleans Pelicans – Minnesota Timberwolves 122:117 (22:35, 40:27, 28:26, 32:29)
(Davis 32, Holiday 27, Williams 19 – Towns 32, Wiggins 23, Canaan 12)

Anthony Davis wrócił do składu New Orleans Pelicans i poprowadził swój zespół do wygranej nad Minnesotą Timberwolves.

Dallas Mavericks – Milwaukee Bucks 107:122 (29:29, 22:35, 35:30, 21:28)
(Doncic 20, Burke 18, Hardaway 12 – Antetokounmpo 29, Lopez 20, Bledsoe 18)

Szósty kolejny mecz padł łupem Milwaukee Bucks, najlepszej obecnie drużyny w NBA.

Houston Rockets – Oklahoma City Thunder 112:117 (28:25, 42:23, 20:42, 22:27)

Koszykarze Oklahomy City Thunder pokonali Houston Rockets w jednym z najciekawszych meczów w nocy z soboty na niedzielę. Mocno przyczynił się do tego Paul George. Thunder odrobili tej nocy 26 punktów straty, a jeszcze większego wyczynu dokonali koszykarze Los Angeles Clippers, którzy zwyciężyli z Boston Celtics, mimo że w pewnym momencie tracili już do nich 28 “oczek”. Celtics już po 12 minutach prowadzili różnicą 23 punktów, ale w drugiej kwarcie ich gra zaczęła się sypać. Jednym z powodów była kontuzja, jakiej Kyrie Irving doznał w drugiej odsłonie rywalizacji.

Jego występ stał pod znakiem zapytania przez problemy żołądkowe, ale Joel Embiid wyszedł na parkiet i na nim dominował. Kameruńczyk zdobył 37 punktów i poprowadził 76ers do triumfu nad Lakers.

Philadelphia 76ers – Los Angeles Lakers 143:120 (39:40, 37:27, 33:27, 34:26)
(Embiid 37, Harris 22, Redick 21 – Kuzma 39, McGee 21, Ingram 19)

To miał być łatwy mecz dla aktualnych mistrzów, ale w NBA takich chyba nie ma. Golden State Warriors musieli sporo się natrudzić, ponieważ Miami Heat byli bliscy sprawienia niespodzianki.

Golden State Warriors – Miami Heat 120:118 (24:34, 30:25, 36:23, 30:36)
(Durant 39, Thompson 29, Curry 25 – Richardson 37, Waiters 24, Winslow 22)

All-Star Weekend: 
Wiadomo, jacy gracze wystąpią podczas konkursów, które odbędą się w trakcie zbliżającego się Weekendu Gwiazd ligi NBA. W konkursie trójek, oprócz braci Curry, wezmą udział m.in. Dirk Nowitzki czy też świetny w tym sezonie w tym elemencie Buddy Hield. Tegoroczne święto koszykówki odbędzie się w Charlotte w hali Spectrum Center, a zaplanowano je na weekend 15-17 lutego. Tym, co zazwyczaj najbardziej rozgrzewa kibiców, jest Slam Dunk Contest. W tym roku w szranki staną Dennis Smith Jr., Hamidou Diallo, John Collins i Miles Bridges. Wręcz murowanym faworytem wydaje się być pierwszy z nich. Najciekawiej może być jednak w konkursie rzutów za trzy punkty. Zmierzą się w nim między innymi bracia Curry, czyli Stephen i Seth.  Powalczy z nimi prawdziwa legenda ligi NBA – Dirk Nowitzki. Niemiecki skrzydłowy ma już na koncie triumf w Three Point Contest, gdyż był najlepszy w 2006 roku. Z kolei dziewięć lat później wygrał Steph. Tytułu broni natomiast Devin Booker, ale w tym sezonie jego skuteczność zmalała.

 

VTB:
Stelmet Enea BC Zielona Góra z czwartą wygraną w lidze VTB! Drużyna Igora Jovovicia, po bardzo wyrównanym boju, już z Quintonem Hosleyem w składzie, pokonała w hali CRS Avtodor Saratow 108:100.

Hokej:

NHL:

Trwa najdłuższa aktualnie w NHL zwycięska seria Chicago Blackhawks. Podopieczni Jeremy’ego Collitona odnieśli już siódme kolejne zwycięstwo, tym razem pokonując 5:2 Detroit Red Wings. Skrzydłowy drugiego ataku “Czarnych Jastrzębi” Dominik Kahun strzelił dwa gole i raz asystował, a jego środkowy Dylan Strome do bramki dołożył dwie asysty. Kahun pierwszy raz w NHL zdobył w jednym spotkaniu dwie bramki i po raz pierwszy przesądził o zwycięstwie. Po golu i asyście uzyskali Jonathan Toews i Patrick Kane. Ten ostatni ma już 81 punktów w tym sezonie i wydłużył do 14 serię meczów ze zdobytym punktem, która jest aktualnie najdłuższą w NHL. Po swoim meczu zrównał się z prowadzącym w klasyfikacji punktowej ligi Kuczerowem, który jednak później mu odskoczył dzięki swojemu świetnemu występowi. 43 strzały graczy Red Wings obronił Cam Ward. Drużyna z Chicago, mimo najdłuższej od prawie dwóch lat serii zwycięstw, wciąż jest ostatnia w dywizji centralnej. Aktualnie ma na koncie 55 punktów. Red Wings, z 49 “oczkami” są przedostatni w dywizji atlantyckiej, konferencji wschodniej i całej NHL.

Hokejowa reprezentacja Polski przegrała z Rumunią 0:2 w swoim ostatnim meczu towarzyskim rozegranym w ukraińskich Browarach niedaleko Kijowa. Rumunia pokonała Polskę po raz pierwszy od 1980 roku, gdy wygrała w Bukareszcie 3:2.

Tenis:

ATP Sofia:
Danił Miedwiediew wygrał rozgrywany na kortach twardych w hali turniej ATP 250 w Sofii. W niedzielnym finale Rosjanin w dwóch setach pokonał Martona Fucsovicsa.
ATP Montpellier:
Jo-Wilfried Tsonga w dwóch setach pokonał Pierre’a-Huguesa Herberta w finale rozgrywanego na kortach twardych turnieju ATP 250 w Montpellier. Dla Francuza to 17. w karierze tytuł w głównym cyklu, ale pierwszy od 16 miesięcy.
ATP Cordoba:
Juan Ignacio Londero został sensacyjnym zwycięzcą rozgrywanego na kortach ziemnych turnieju ATP 250 w Cordobie. W finale Argentyńczyk, posiadacz dzikiej karty, w trzech setach pokonał rodaka, Guido Pellę.
Puchar Federacji:
USA – Australia 2:3
 Ashleigh Barty poprowadziła Australijki do zwycięstwa nad Amerykankami w I rundzie Grupy Światowej Pucharu Federacji. W półfinale ekipa z antypodów zagra z Białorusinkami.
Czechy – Rumunia 2:3
Czeszki nie obronią tytułu w Pucharze Federacji. Podopieczne Petra Pali przegrały z Rumunkami po fascynującym boju. Simona Halep pokonała Karolinę Pliskovą, a decydujący punkt w deblu zdobyły Irina-Camelia Begu i Monica Niculescu. Czeszki zdominowały rywalizację w Pucharze Federacji w ostatnich latach. Od 2011 roku święciły sześć triumfów (2011, 2012, 2014, 2015, 2016, 2018). W kwietniu będą musiały zagrać baraż o Grupę Światową po raz pierwszy od sezonu 2008. Rumunki nigdy wcześniej nie awansowały do półfinału.
Belgia – Francja 1:3
Caroline Garcia (WTA 19) pokonała 6:2, 6:3 Elise Mertens (WTA 21) i wprowadziła Francję do półfinału. W ciągu 77 minut tenisistka z Lyonu obroniła trzy break pointy, a sama wykorzystała trzy z pięciu szans na przełamanie. Honorowy punkt dla Belgijek zdobyły Ysaline Bonaventure i Kirsten Flipkens, które pokonały 6:3, 3:6, 10-6 Fionę Ferro i Pauline Parmentier.
Niemcy – Białoruś 0:4

Aryna Sabalenka (WTA 9) rozbiła 6:1, 6:1 Laurę Siegemund (WTA 104). Wynik meczu na 4-0 ustaliły Wiktoria Azarenka i Lidzia Marozawa, które pokonały 6:1, 0:6, 11-9 Monę Barthel i Annę-Lenę Grönefeld. Białorusinki awansowały do półfinału i powalczą o drugi finał (2017).

W Wielką Sobotę i Wielkanoc (20-21 kwietnia) rozegrane zostaną półfinały. Francja zmierzy się u siebie z Rumunią, a Białoruś zagra na wyjeździe z Australią.

I runda Grupy Światowej II:

Szwajcaria – Włochy 3:1

Łotwa – Słowacja 4:0

Japonia – Hiszpania 2:3

Holandia – Kanada 0:4,

Rosja wygrała turniej Grupy I Strefy Euroafrykańskiej Pucharu Federacji rozgrywany w Zielonej Górze. Trzecie miejsce w zawodach zajęły Polki, a spadek zaliczyły Dunki, które przegrały spotkanie o utrzymanie z Estonkami. W brytyjskim Bath najlepsze były gospodynie. W kwietniowych barażach o Grupę Światową II powalczą także Kazaszki i Brazylijki.

 LA:

W niedzielę już po raz 31. w historii odbył się halowy mityng we francuskim Lievin. Po zwycięstwa w swoich konkurencjach sięgnęli Iga Baumgart-Witan oraz Marcin Lewandowski. Polacy zaliczyli udane występy. Najlepsza była Iga Baumgart-Witan, która zwyciężyła w rywalizacji z czasem 52,87 s. Na najwyższym stopniu podium stanął także Marcin Lewandowski. Świeżo upieczony rekordzista Polski na 1500 metrów, w Lievin był najlepszy w biegu na 800 m. Osiągnął czas 1:47.90 min. Drugi w konkursie skoku o tyczce był Piotr Lisek. Polak skoczył 5,71 m – tyle samo co triumfator rywalizacji Sam Kendricks.

Do groźnego incydentu doszło w trakcie biegu na 3000 metrów na mityngu Millrose Games w Nowym Jorku, gdzie przytomność stracił Kemoy Campbell. Jamajczyk był reanimowany. Po 15-20 minutach Campbell został zniesiony na noszach, a następnie trafił na oddział intensywnej terapii nowojorskiego szpitala.

Boks:

Amerykański bokser Gervonta Davis obronił tytuł mistrza świata WBA w wadze super piórkowej. W Carson (Kalifornia) wygrał w pierwszej rundzie z Meksykaninem Hugo Ruizem. 24-letni Davis odniósł 21. zwycięstwo w zawodowej karierze, w tym 20. przed czasem. Nigdy nie przegrał. Ruiz ma na koncie 39 wygranych i pięć porażek. Komisja Sportowa stanu Kalifornia już wcześniej poinformowała, że czempion WBA zarobił za ten występ 1 mln dol., a Ruiz 100 tys.

Portorykańczyk Alberto Machado był zdecydowanym faworytem w walce z Andrew Cancio. Tymczasem wygrał i to przez nokaut 30-letni Amerykanin. Kolejny raz okazało się, że w sporcie, szczególnie w boksie, nie ma pewnych zwycięstw. W Indio z dobrej strony pokazał się były pretendent do tytułu w wadze piórkowej, Joseph Diaz Jr, który tym razem walcząc w kategorii superpiórkowej wyraźnie pokonał solidnego weterana Charlesa Huertę.

Rugby:

PSN:

Rugbiści Anglii rozgromili w Londynie Francję 44:8 (30:8) w meczu drugiej kolejki Pucharu Sześciu Narodów i objęli prowadzenie w tabeli. To najwyższe zwycięstwo reprezentacji “Trzech Lwów” nad “Trójkolorowymi” od 108 lat. W 1911 rozgromili ich 37:0. Dwa zwycięstwa w tegorocznej edycji turnieju obok Anglików mają też Walijczycy. Tym ciekawiej zapowiada się ich bezpośredni pojedynek w trzeciej kolejce – 23 lutego w Cardiff. W sobotę Irlandia wygrała w Edynburgu ze Szkocją 22:13 (12:10), a Walia pokonała w Rzymie Włochy 26:15 (12:7).

Puchar Sześciu Narodów to jedna z najstarszych imprez sportowych. Turniej rozegrano po raz pierwszy w 1882 roku z udziałem Anglii, Szkocji, Walii i Irlandii. Od 1910 roku zawody określano mianem Pucharu Pięciu Narodów, gdy do stawki dołączyła Francja. 18 lat temu zaproszono Włochy i od tego czasu obowiązuje obecna nazwa.

Piłka ręczna:

Liga Mistrzów:
Pierwszy sprawdzian zaliczony – szczypiorniści PGE VIVE pokonali na wyjeździe IFK Kristianstad i wciąż liczą się w walce o zajęcie drugiego miejsca w grupie A. Kielczanie wygrali ze Szwedami 34:33.

Szermierka:

Szpadzistka Aleksandra Zamachowska (AZS AWF Kraków) osiągnęła najlepszy wynik w karierze zajmując trzecie miejsce w zawodach Pucharu Świata w Barcelonie. Drogę do finału 23-letniej Polsce zamknęła półfinałowa porażka z Koreankę Hyein Lee 7:15. Triumfowała reprezentantka Hongkongu, wiceliderka światowego rankingu i mistrzyni Azji Vivian Wai Man Kong, która w finale pokonała Lee 15:12. To jej drugie tegoroczne i zarazem w karierze pucharowe zwycięstwo.

Polskie szpadzistki najlepsze w drużynowych zawodach Pucharu Świata w Barcelonie. W finale biało-czerwone w składzie: Ewa Trzebińska, Renata Knapik-Miazga, Aleksandra Zamachowska i Magdalena Piekarska pokonały Rosjanki 45:40.

 Zimowe:

PŚ w skokach :

Reprezentacja Austrii wygrywając konkurs drużynowy na skoczni Salpausselka w Lahti, przerwała trwającą prawie dwa lata serię bez zwycięstwa w rywalizacji zespołowej PŚ. Polacy w składzie: Jakub WolnyPiotr ŻyłaDawid Kubacki i Kamil Stoch ukończyli zawody na czwartym miejscu.

W sobotę nie skakał rewelacyjnie, ale już w niedzielę był poza zasięgiem. W świetnym stylu, jak rok temu, Kamil Stoch wygrał indywidualny konkurs Pucharu Świata w Lahti. To drugie z rzędu zwycięstwo Polaka. 10. był w zawodach Piotr Żyła. Stoch nie miał w finale idealnych warunków, ale w niedzielę nic nie było w stanie go zatrzymać. Przy tylko lekkim wietrze pod narty 31-latek znów w nienagannym stylu uzyskał 129 metrów. Taka odległość oczywiście przypieczętowała zwycięstwo naszego reprezentanta z przewagą 17,2 punktu nad ostatecznie drugim Ryoyu Kobayashim. Japończyk, lider PŚ, uzyskał w finale 129,5 metra, co pozwoliło mu przesunąć się z 5. na 2. miejsce.  3. lokatę utrzymał Norweg Robert Johansson. Z kolei z 2. na 4. pozycję spadł Austriak Stefan Kraft po skoku na 120. metr. Dużego pecha do warunków miał w drugiej serii Dawid Kubacki. Nowotarżanin gdy ruszał z belki startowej miał jeszcze spory wiatr pod narty. Gdy już wyszedł z progu, zrobiła się cisza. Kubacki wpadł w turbulencje i bardziej myślał o bezpiecznym wylądowaniu niż dalekim skoku. Wylądował na 103. metrze i ostatecznie spadł aż na 28. miejsce.

Przewaga Kobayashiego nad Kamilem Stochem w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata stopniała o kolejnych 20 punktów i w tym momencie wynosi ona 431 pkt. Na trzeciej pozycji w dalszym ciągu znajduje się Stefan Kraft.

Alpejskie MŚ:

Norweg Kjetil Jansrud zdobył złoty medal w zjeździe alpejskich MŚ rozgrywanych w szwedzkim Aare. Tuż za nim uplasował się jego rodak Aksel Lund Svindal, dla którego był to prawdopodobnie ostatni start w karierze. Podium uzupełnił reprezentant Austrii, Vincent Kriechmayr, który podczas MŚ w Aare cieszył się już ze srebrnego krążka, zdobytego w supergigancie.

Wendy Holdener została mistrzynią świata w kombinacji podczas alpejskich MŚ rozgrywanych w szwedzkim Aare. Szwajcarka obroniła tym samym tytuł wywalczony w 2017 roku podczas czempionatu w Sankt Moritz. Srebrny medal padł łupem Petry Vlhovej, dla której był to pierwszy w karierze indywidualny krążek MŚ. Na najniższym stopniu podium stanęła reprezentantka Norwegii, Ragnhild Mowinckel. Maryna Gąsienica-Daniel ukończyła zmagania na 21. miejscu.

Ilka Stuhec zwyciężyła w zjeździe w szwedzkim Aare i tym samym obroniła tytuł mistrzyni świata. Srebro powędrowało do Corinne Suter. Medal w swoim ostatnim starcie w karierze wywalczyła Lindsey Vonn. W zjeździe wystąpiło tylko 37 zawodniczek. Zabrakło między innymi reprezentantki Polski. Maryna Gąsienica-Daniel szykuje się bowiem na występ w slalomie gigancie i nie chciała ryzykować zdrowiem w konkurencji szybkościowej.
PŚ w biegach:

Reprezentanci Norwegii triumfowali w zawodach Pucharu Świata w biegach narciarskich w Lahti. W rywalizacji sprinterów najlepszy był Johannes Hoesflot Klaebo, natomiast wśród kobiet Maiken Caspersen Falla.

Reprezentacje Szwecji i Norwegii zwyciężyły w sprintach drużynowych stylem klasycznym, które rozegrano w Lahti. Kamil Bury i Maciej Staręga zajęli dopiero 23. miejsce.
 PŚ w biathlonie:

Norwegowie są bezkonkurencyjni w Canmore. Reprezentanci tego kraju wygrali w biegu sztafetowym mężczyzn, który rozegrano w ramach biathlonowego Pucharu Świata. Zespół w składzie Lars Hegle BirkelandVetle ChristiansenErlend Oevereng Bjoentegaard i Johannes Boe miał aż minutę i dziesięć sekund przewagi nad Francuzami. Na najniższym stopniu podium stanęli Rosjanie. Polacy zajęli 16. miejsce.

Reprezentacja Niemiec zwyciężyła w biathlonowej sztafecie w kanadyjskim Canmore. Podium uzupełniły Norweżki i Francuzki. Na starcie nie ujrzeliśmy natomiast Polek.

PŚ w short tracku:

Natalia Maliszewska zdobyła Puchar Świata w short tracku. To historyczny sukces. Wcześniej jedyną Polką, która wygrywała PŚ w dyscyplinie zimowej, była Justyna Kowalczyk. Maliszewska historyczny sukces miała w garści już przed wylotem do Turynu. Polka w tym sezonie jechała we wszystkich pięciu finałach biegu na 500 metrów: dwa razy zwyciężyła, tylko raz nie zmieściła się na podium i wróciła do kraju bez medalu. We Włoszech do wygrania klasyfikacji generalnej wystarczyłyby jej nawet dwa piąte miejsca.

“Kurczak” – tak na Polkę mówię przyjaciele, pseudonim zyskała w młodości dzięki żółtej kurtce – kwestię Pucharu Świata rozstrzygnął już w pierwszym, sobotnim podejściu. Najpierw Maliszewska wygrała ćwierćfinał, w półfinale zajęła drugie miejsce. Finał był szalony, łyżwiarki z powodu upadków startowały do niego cztery razy. Nasza zawodniczka pierwszy łuk przejechała czwarta, a później błysnęła na dystansie i minęła “kreskę” druga, tuż za Martiną Valcepiną.

Op[racował: Sławek Sobczak

 

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *