W centrum zainteresowania inwestorów pozostają dzisiejsze dane z gospodarki amerykańskiej, które nabierają szczególnego znaczenia przed publikacją oficjalnego raportu z rynku pracy w USA. Raport ADP dostarczył informacji jak kształtowało się zatrudnienie w sektorze prywatnym. Jak się okazało w styczniu 2019 r. w amerykańskiej gospodarce w sektorze prywatnym poza rolnictwem utworzonych zostało 213 tys. miejsc pracy, wynika z danych firmy ADP.To wynik lepszy od prognozy ekonomistów, która (mediana) zakładała 178 tys. nowych etatów wobec 271 t ys. miesiąc wcześniej. Poznamy także wstępne dane odnośnie dynamiki PKB w IV kwartale tego roku, które najprawdopodobniej potwierdzą silniejsze wyhamowanie tempa wzrostu amerykańskiej gospodarki w tym okresie. Dziś wieczorem odbędzie się także posiedzenie FOMC, któremu towarzyszyć będzie konferencja prasowa z udziałem Powell’a. Konsensus rynkowy zakłada, że amerykański bank centralny nie zmieni dziś parametrów polityki pieniężnej.
Amerykańska spółka Apple opublikowała wyniki z tzw. kwartału świątecznego. Raport uwidacznia spadek zarówno przychodów jak i zysku, po raz pierwszy od 2001 roku. Nie jest jednak szczególnie tragicznie. Okazuje się natomiast, że nie tylko iPhone’y mogą nakręcać sprzedaż. Kwartalne przychody uplasowały się na poziomie 84,31 mld dolarów, co daje 4,5-procentowy spadek. Niewiele zmieniły się zyski, które były niższe jedynie o 0,5 proc i wyniosły 19,97 mld dolarów. CEO Apple – Tim Cook oraz CFO – Luca Maestri skupili się na rozwijaniu sektora usług oraz sprzedaży urządzeń innych niż iPhone. Przychody wskazują na to, że plan się powiódł. Widać bowiem 17-procentowy wzrost sprzedaży iPada ($6,7 mld) oraz blisko 9-procentowy wzrost przychodów z komputerów Mac ($7,4 mld ). Jednocześnie zauważalne jest 15-procentowy spadek sprzedaży iPhone’ów. Ponadto znacznie wzrosła firma Wearables, która skupia się m.in. na sprzedaży słuchawek AirPod oraz zegarków Apple Watch. Wzrost osiągnął poziom 7,3 mld dolarów. Usługi stanowią w Apple drugie, najważniejsze źródło przychodów. Wzrost do prawie 11 mld dolarów zapewnia tej gałęzi spółki 13 proc. udziału w całkowitej sprzedaży.
Wbrew obawom części ekonomistów czwarty kwartał nie przyniósł spadku produktu krajowego brutto Francji. Co więcej, druga gospodarka strefy euro odnotowała wzrost wyższy od rynkowego konsensusu. W ostatnim kwartale 2018 rok PKB Francji wzrósł o 0,3 proc. kdk, utrzymując tempo z poprzednich trzech miesięcy. To spora pozytywna niespodzianka. Przypomnijmy tylko, że w grudniu Francją wstrząsnęły protesty „żółtych kamizelek”, a wskaźniki PMI sugerowały ostre wyhamowanie tempa wzrostugospodarcze
Pozytywną niespodziankę Francja zawdzięcza eksportowi, który zwiększył się aż o 2,4% kdk po wzroście o zaledwie 0,2 proc. kdk kwartał wcześniej.W całym 2018 roku produkt krajowy brutto Francji zwiększył się realnie o 1,5 proc., a więc wyraźnie słabiej niż 2,3 proc odnotowane rok wcześniej. Najmocniej opodatkowany kraj świata od przeszło dekady tkwi w gospodarczej stagnacji. Jednakże póki co pozycja Francji jako siódmej gospodarki świata wydaje się niezagrożona. Według danych na koniec 2017 roku PKB Francji był o ponad pół biliona dolarów wyższy niż w pogrążonych w jeszcze głębszych kryzysach Włoszech i Brazylii. Rok temu Francję przeskoczyły za to Indie, które po 2018 roku pod względem nominalnego PKB zapewne wyprzedzą także Wielką Brytanię – w 2017 roku piątą największą gospodarkę globu.
Wenezuelski ustawodawca Jose Guerra napisał na Twitterze, czym wywołał ogromną burzę i falę spekulacji, że rosyjski Boeing 777, który wylądował w Caracas dzień wcześniej, miał do wypełnienia specjalna misję. Według Guerra, miał zabrać z kraju 20 ton złota ze skarbców banku centralnego. Informacja ta z miejsce wywołała falę spekulacji w mediach społecznościowych i oburzenie. Guerra nie potrafił jednak przedstawić żadnych dowodów na poparcie swojej tezy. Internauci i eksperci próbują sprawdzić, czy ta informacja jest prawdziwa, czy tylko ma za zadanie przyciągnąć dodatkową uwagę do rozwoju sytuacji w tym południowoamerykańskim kraju. Trzeba brać przy tym pod uwagę, że Jose Guerra jest byłym ekonomistą banku centralnego, który pozostaje w kontakcie ze starymi kolegami z Wenezueli.
Eksperci Ebury prognozują osłabienie dolara amerykańskiego w relacji do złotego. Kurs dolara do złotego (USD/PLN) powinien poruszać się na koniec roku w okolicy 3,67, natomiast pod koniec roku kolejnego spaść do 3,52. Mimo względnej słabości pod koniec roku, dolar amerykański zakończył 2018 r. na plusie. W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy waluta USA umocniła się względem wszystkich pozostałych walut G10 z wyłączeniem jena japońskiego. Warto podkreślić, że w połowie listopada kurs dolara amerykańskiego względem euro był najwyższy od ponad półtorej roku. Napływ kapitału związany ze statusem dolara amerykańskiego jako waluty „safe haven”, gołębia retoryka Europejskiego Banku Centralnego i zwiększona niepewność polityczna w Europie doprowadziły do spadku kursu pary EUR/USD o 8 proc. w ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy. W tym czasie kurs USD/PLN wzrósł o ponad 10 proc. Po wspomnianym umocnieniu, dolar amerykański zdążył się jednak nieco osłabić. Z tym ostatnim związane było m.in. przedłużające się zamknięcie rządu USA (tzw. shutdown) oraz zmiana oczekiwań inwestorów względem działań Rezerwy Federalnej w 2019 r.
Zdaniem izraelskich naukowców, prawdopodobnie w ciągu roku będą mieli lek na nowotwory, donosi portal Newsmax powołując się na dziennik The Jerusalem Post. Izraelska gazeta cytuje w swoim materiale Dana Aridora, dyrektora generalnego firmy Accelerated Evolution Biotechnologies, który powiedział, że jego zespół opracowuje lek przeciwnowotworowy, który będzie nakierowany na kilka mutacji w komórkach nowotworowych. Będzie to możliwe dzięki kombinacji kilku peptyd skierowanych przeciwko rakowi. Lek nazwany został MuTaTo lub toksyną wieloobiektową. W opinii Aridora, opracowywana kuracja przeciwnowotworowa będzie skuteczna od pierwszego dnia, będzie obejmowała okres kilku tygodni i nie będzie miała żadnych lub minimalne skutki uboczne. Dodatkowo jej zaletą mają być znacznie niższe koszty.
Opracował: Sławek Sobczak