Piłka nożna:
Robert Lewandowski nie znalazł się wśród 30 piłkarzy nominowanych do Złotej Piłki! Na listę trafił natomiast Karim Benzema. W 2016 roku Lewandowski znalazł się dopiero na 16. miejscu. Rok temu kapitan reprezentacji Polski zajął 9. pozycję. Tym razem swojego wyniku już nie poprawi. Decyzję osób, wybierających nominowanych do nagrody piłkarzy, mocno krytykują polscy kibice i eksperci, których większość uważa, że Lewandowski powinien znaleźć się w najlepszej trzydziestce graczy. Ich zdaniem Polak, który w tym roku strzelił 32 gole i zaliczył 5 asyst. Dla porównania Benzema i Mandzukić razem wzięci zdobyli mniej bramek – Benzema 12, a Mandzukić 11. Nie wszyscy twierdzą jednak, że brak Lewandowskiego wśród nominowanych jest złą decyzją. Zdaniem niektórych ekspertów i kibiców Polak nie zasłużył na miejsce wśród najlepszych, a wybranie wyżej wspominanych Mandzukicia i Benzemy jest uzasadnione. Napastnik Juventusu, poza mistrzostwem Włoch zdobył bowiem wicemistrzostwo świata z Chorwacją. Benzema z Realem Madryt wygrał natomiast Ligę Mistrzów. Lewandowski na mundialu i w Lidze Mistrzów zaprezentował się od nich dużo gorzej.
O Złotą Piłkę będą walczyć (30 nominowanych): Sergio Aguero (Argentyna/Manchester City), Alisson Becker (Brazylia/Liverpool FC), Gareth Bale (Walia/Real Madryt), Karim Benzema (Francja/Real Madryt), Edinson Cavani (Urugwaj/PSG), Thibaut Courtois (Belgia/Real Madryt), Cristiano Ronaldo (Portugalia/Juventus FC), Kevin De Bruyne (Belgia/Manchester City), Roberto Firmino (Brazylia/Liverpool FC), Diego Godin (Urugwaj/Atletico Madryt), Antoine Griezmann (Francja/Atletico Madryt), Eden Hazard (Belgia/Chelsea FC), Isco (Hiszpania/Real Madryt), Harry Kane (Anglia/Tottenham), N’Golo Kante (Francja/Chelsea), Hugo Lloris (Francja/Tottenham), Mario Mandzukić (Chorwacja/Juventus Turyn), Sadio Mane (Senegal/ Liverpool), Marcelo (Brazylia/Real Madryt), Kylian Mbappe (Francja/PSG), Lionel Messi (Argentyna/FC Barcelona), Luka Modrić (Chorwacja/Real Madryt), Neymar (Brazylia/PSG), Jan Oblak (Słowenia/Atletico Madryt), Paul Pogba (Francja/Manchester United), Ivan Rakitić (Chorwacja/FC Barcelona), Sergio Ramos (Hiszpania/Real Madryt), Mohamed Salah (Egipt/Liverpool), Luis Suarez (Urugwaj/FC Barcelona), Raphael Varane (Francja/Real Madryt).
Aleksandr Kokorin i Paweł Mamajew pobili rosyjskiego urzędnika w jednej z moskiewskich kawiarni. W sieci pojawił się film z całego zajścia, a sprawą zajęła się policja. Rosyjskim piłkarzom grozi nawet 8 lat więzienia! Był poranek, 8 października. Aleksandr Kokorin i Paweł Mamajew wraz z przyjaciółmi przyjechali na śniadanie do jednej z moskiewskich kawiarni. Byli głośni. Personel poprosił ich o spokojniejsze zachowanie, ale oni mieli to gdzieś. Upomniał więc ich siedzący nieopodal pracownik rosyjskiego Ministerstwa Przemysłu i Handlu, Denis Pak. I wtedy się zaczęło: pyskówka, uderzenie krzesłem, szarpanina. Nagranie z całego incydentu szybko znalazło się w internecie. I wybuchł skandal. Pak doznał wstrząśnienia mózgu. Mocno ucierpiał też jego znajomy, Siergiej Gaisin. Rosyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wszczęło postępowanie karne przeciwko piłkarzom z powodu przestępstwa na podstawie art. 116 kodeksu karnego “pobicie”, za które grozi do 8 lat więzienia. – W tej sytuacji nie może być żadnych okoliczności łagodzących – grzmiał minister sportu Pawieł Kołobkow. Co ciekawe, to nie pierwszy skandal z udziałem Kokorina i Mamajewa. W lipcu 2016 r. byli oni uczestnikami imprezy w jednym z najdroższych klubów Monte Carlo. Po niej rosyjskie media obiegły informacje, że obaj zamówili 500 butelek szampana na kwotę… 250 tysięcy euro, które zostały oficjalnie przyniesione przy rozbrzmiewającym hymnie narodowym “Sbornej”. Wszystko wydarzyło się dosłownie chwilę po odpadnięciu reprezentacji z Euro 2016. Po tamtej sytuacji, Mamajew już nigdy nie otrzymał powołania do kadry i skończył na 15 występach.
Oprócz meczów Ligi Narodów, podczas najbliższej przerwy reprezentacyjnej odbędzie się sporo ciekawych spotkań towarzyskich, m. in. południowoamerykański klasyk Brazylia – Argentyna. Interesująco będzie też w Europie. Rywal Polaków w Lidze Narodów, reprezentacja Włoch zmierzy się już w środę z Ukrainą. Dzień później natomiast zobaczymy w akcji Hiszpanów, którzy staną naprzeciw Walii, a także mistrzów świata Francuzów, którzy podejmą Islandię.
W niedzielę Portugalia zagra na wyjeździe ze Szkocją, w poniedziałek z kolei na tle dość egzotycznego przeciwnika sprawdzi się Chorwacja. Wicemistrz świata zmierzy się u siebie z Jordanią. Ciekawie będzie ponadto we wtorek, gdy Belgia ugości Holandię.
W międzyczasie odbywać się będą kolejne starcia w Lidze Narodów. Aż dwukrotnie w tych rozgrywkach zobaczymy Polaków, którzy towarzysko tym razem nie zagrają, a o punkty powalczą w czwartek z Portugalią i w niedzielę z Włochami. Areną obu meczów będzie Stadion Śląski w Chorzowie.
NBA:
Golden State Warriors doznali drugiej porażki w okresie przedsezonowym. Mistrzowie NBA tym razem ulegli Phoenix Suns, a spotkania na ławce trenerskiej nie zdołał dokończyć Steve Kerr. Szkoleniowiec wściekł się bowiem na sędziów, którzy w jednej z akcji odgwizdali nieprawidł
Golden State Warriors – Phoenix Suns 109:117
(Curry 23, Durant 12, Jones 11 – Anderson 18, Ayton 18, Ariza 17)
Dallas Mavericks i Philadelphia 76ers rozegrali pokazowy mecz w Chinach. Licznie zgromadzona publiczność mogła oglądać koszykówkę na najwyższym poziomie, ale i tak najwięcej radości kibicom sprawił ich rodak, Ding Yanyuhang, który spędził na parkiecie niespełna dziewięć minut. Wśród zwycięzców najlepiej spisał się Luka Doncić, debiutant kreowany na wielką gwiazdę ligi w niedalekiej przyszłości. 19-latek zapisał na swoim koncie 15 punktów, jak również pięć asyst i cztery zbiórki.
Philadelphia 76ers – Dallas Mavericks 112:115
(Embiid 29, Covington 18, Simmons 10 – Doncić 15, Barea 14, Brunson 11)
Charlotte Hornets – Chicago Bulls 110:104
(Walker 20, Lamb 16, Zeller 14 – LaVine 26, Portis 17, Blakeney 15)
Cleveland Cavaliers – Indiana Pacers 102:111
(Korver 17, Holland 13, Hill 10 – Oladipo 23, Sabonis 16, Evans 14)
Detroit Pistons – Brooklyn Nets 108:110 (po dogrywce)
(Galloway 24, Griffin 17, Drummond 14 – Russell 25, Allen 17, LeVert 17)
Miami Heat – Orlando Magic 90:89
(McGruder 19, Dragić 16, Olynyk 12 – Vucević 22, Grant 17, Gordon 12)
New York Knicks – Washington Wizards 98:110
(Trier 18, Hardaway Jr. 18, Hicks 11 – Beal 20, Green 16, Wall 14)
Sacramento Kings – Maccabi Hajfa 132:100
(Hield 22, Jackson 18, Giles 16 – Childress 18, Meeks 17, Kelley 13)
Hokej:
NHL:
Dokładnie 25 lat minęło wczoraj od debiutu drużyny Mighty Ducks of Anaheim w NHL. Z okazji rocznicy tego wydarzenia rywalem “Kaczorów” (już nie “Potężnych” z nazwy) znów byli Detroit Red Wings, stroje znów były podobne, ale wynik tym razem znacznie lepszy. Tym razem gospodarzom poszło znacznie lepiej niż ćwierć wieku temu i tej nocy pokonała Red Wings po rzutach karnych 3:2.
Patrice Bergeron popisał się hat trickiem, a do tego zaliczył asystę i wraz z Davidem Pastrňákiem, który strzelił dwa gole i miał dwie asysty poprowadził Boston Bruins do zwycięstwa 6:3 nad Ottawa Senators.
Po raz drugi pod wodzą Barry’ego Trotza mecz ligowy wygrali New York Islanders. Tym razem “Wyspiarze” pokonali 4:0 San Jose Sharks.
Drugi mecz w tym sezonie wygrał także najsłabszy zespół poprzednich rozgrywek. Buffalo Sabres wygrali 4:2 z Vegas Golden Knights.
NFL
New Orleans Saints – Washington Redskins 43:19
TENIS
ATP Szanghaj:
Stan Wawrinka w trzech setach przegrał z Borną Coriciem w I rundzie rozgrywanego na kortach twardych turnieju ATP World Tour Masters 1000 w Szanghaju. Z imprezą pożegnał się także Nick Kyrgios, który uległ Bradleyowi Klahnowi.
Borna Corić (Chorwacja, 13) – Stan Wawrinka (Szwajcaria, WC) 4:6, 6:4, 6:3
Marco Cecchinato (Włochy, 16) – Gilles Simon (Francja) 6:7(4), 6:4, 7:6(2)
Andreas Seppi (Włochy) – Adrian Mannarino (Francja) 6:4, 6:4
Bradley Klahn (USA, Q) – Nick Kyrgios (Australia) 4:6, 6:4, 6:3
Yibing Wu (Chiny, WC) – Zhe Li (Chiny, WC) 7:6(5), 6:2
Hubert Hurkacz nie został pierwszym od 38 miesięcy Polakiem, który wygrał mecz w głównej drabince zawodów ATP World Tour Masters 1000. We wtorek Polak przegrał w I rundzie turnieju w Szanghaju z półfinalistą Australian Open 2018, Hyeonem Chungiem.
Za występ w Shanghai Rolex Masters 2018 Hurkacz otrzyma 35 punktów, co pozwoli mu poprawić zajmowaną obecnie 93. pozycję. Teraz Polak zagra w dużych zawodach rangi ATP Challenger Tour w chińskim Ningbo. Z kolei Chung awansował do II rundy turnieju w Szanghaju, w której w środę spotka się z Włochem Marco Cecchinato.
WTA Linz:
Anastazja Pawluczenkowa pokonała Viktorię Kuzmovą w I rundzie turnieju WTA International w Linzu. Magdalena Rybarikova z czwartej z rzędu imprezy odpadła po pierwszym meczu.
Anastazja Pawluczenkowa (Rosja, 6) – Viktoria Kuzmova (Słowacja) 7:5, 7:5
Alison van Uytvanck (Belgia) – Magdalena Rybarikova (Słowacja, 7) 6:3, 6:4
WTA Hongkong:
Jelena Ostapenko na I rundzie zakończyła udział w turnieju WTA International w Hongkongu. Łotyszka przegrała ze Słowaczką Kristiną Kucovą.
Alize Cornet (Francja, 8) – Julia Glushko (Izrael, LL) 6:1, 6:2
Kristina Kucova (Słowacja) – Jelena Ostapenko (Łotwa, 3) 5:7, 6:3, 6:2
Luksika Kumkhum (Tajlandia) – Jennifer Brady (USA) 6:1, 7:6(5)
Saisai Zheng (Chiny) – Aleksandra Krunić (Serbia) 6:1, 6:3
Dajana Jastremska (Ukraina) – Fanny Stollar (Węgry, Q) 6:4, 6:4
Wiktoria Tomowa (Bułgaria, LL) – Dalila Jakupović (Słowenia) 6:3, 2:6, 7:6(3)
MMA:
Chabib Nurmagomiedow (MMA 27-0) powrócił do ojczyzny po triumfie nad Conorem McGregorem na UFC 229. Na stadionie w Machaczkale zjawiło się tłumnie kilkadziesiąt tysięcy fanów. W Dagestanie “Orzeł” został powitany jak bohater narodowy.
Ciekawe informacje wyjawił prezydent amerykańskiej organizacji, Dana White. Według niego Conor McGregor (21-4) poprosił o natychmiastowe starcie rewanżowe z Chabibem Nurmagomiedowem (27-0). 6 października w Las Vegas lepszy okazał się Nurmagomiedow, który zdominował Irlandczyka pod względem zapasów i poddał go duszeniem w 4. rundzie. Dagestańczyk obronił po raz pierwszy tytuł mistrza wagi lekkiej. Zła krew, jaka towarzyszyła temu starciu, dała o sobie znać po walce, kiedy Chabib Nurmagomiedow wyskoczył z oktagonu i rzucił się na narożnik McGregora. Po chwili w hali w Las Vegas rozgorzała prawdziwa awantura, w wyniku której mistrza czekają poważne konsekwencje.
– Pobił go na oczach całego świata. Tak naprawdę wtedy nie chodziło o Conora, a o członka narożnika McGregora. Jedyną osobą, która najbardziej na tym ucierpi jest sam Chabib. Będzie musiał się wstawić przed komisją sportową stanu Nevada, która wstrzymała jego wypłatę – powiedział Dana White w programie “First Take” stacji ESPN.
MKOL:
Zimowe igrzyska olimpijskie mają zdecydowanie mniejszą wartość marketingową niż letnie. Okazuje się jednak, że nawet na ZIO można nieźle zarobić. Korea Południowa, gospodarz tegorocznych igrzysk w Pjongczangu, pochwaliła się bowiem zyskiem minimalnym na poziomie kwoty 55 mln dol. amerykańskich (47,8 miliona euro). MKOl zdaje sobie sprawę z tego, że ogromne obciążenia finansowe, które generuje organizacja ZIO, zniechęcają kraje do zgłaszania swoich kandydatur. Dla przykładu, Korea Płd. wydała na zimowe igrzyska łącznie ok. 13 mld dol. Z tego powodu jakiś czas temu wprowadzono w życie Agendę 2020, która zakłada m.in. obniżenie kosztów reklam, budowę mniejszych ośrodki transmisyjnych, a także większe wykorzystywanie istniejącej już infrastruktury. Komercyjny sukces igrzysk w Korei Płd. z pewnością zostanie wykorzystany przez MKOl do promocji ZIO, które w ostatnich latach z powodu bilansu zysków i strat mocno straciły na popularności. Przypomnijmy, że za cztery lata zimowe igrzyska odbędą się w Pekinie (w dniach 4-20 lutego 2022 r.). Stolica Chin tym samym zostanie pierwszym miastem-organizatorem zarówno letnich, jak i zimowych igrzysk olimpijskich w historii sportu (letnie odbyły się w Pekinie w 2008 r.).
Iga Świątek wygrała pierwszy mecz w turnieju singla młodzieżowych igrzysk olimpijskich w Buenos Aires. Jak na I rundę rozstawiona z “trójką” Iga Świątek miała dosyć trudną rywalkę, ale poradziła sobie znakomicie. W partii otwarcia Eleonora Molinaro ugrała tylko gema, natomiast w drugiej odsłonie Polka szybko wyszła na 5:1. Dopiero wówczas reprezentantka Luksemburga utrudniła nieco zadanie zdolnej warszawiance. Ta jednak zwieńczyła pojedynek wynikiem 6:1, 6:4.
W argentyńskiej stolicy porażki w deblu doznał w poniedziałek Daniel Michalski. Polak i Rumun Filip Cristian Jianu przegrali z Chińczykiem Tao Mu i Japończykiem Naomi Tajimą 7:6(5), 3:6, 4-10.
Opracował: Sławek Sobczak