Nowojorskie giełdy neutralnie zakończyły piątkową sesję, mimo że prezydent Donald Trump podobno zapowiedział oclenie kolejnej partii importu z Chin. Rynek nie zareagował też na słabszy od prognoz wzrost sprzedaży detalicznej. Wyniki piątkowej sesji sugerują, że w centrum uwagi inwestorów był huragan Florence, który uderzył we wschodnie wybrzeże USA. Choć Florence wyraźnie osłabła, to wciąż może spowodować spore zniszczenia w obu Karolinach. To by mogło tłumaczyć, dlaczego Wall Street z taką obojętnością podchodziło do napływających informacji. Jeszcze przed rozpoczęciem sesji Departament Handlu pokazał wyniki sierpniowej sprzedaży detalicznej. Dane rozczarowały. Wartość sprzedaży zwiększyła się tylko o 0,1 proc. mdm wobec oczekiwań rzędu +0,4 proc. Pewnym pocieszeniem był fakt, że wyniki za lipiec zrewidowano w górę: z 0,5 na 0,7 proc. mdm. Mimo to nowojorskie indeksy rozpoczęły dzień na lekkich plusach. Ale znalazły się pod kreską, gdy pojawiła się informacja o tym, że prezydent Trump zamierza nałożyć cła na 200 mld dolarów chińskiego importu – jak na razie to informacja z nieoficjalnych źródeł. Do tej pory Biały Dom oclił towary sprowadzane z Chin o łącznej wartości ok. $50 mld rocznie. Pomimo negatywnych informacji z frontu wojny handlowej  Wall Street zakończyła dzień neutralnie. Indeks S&P500 zdołał nawet zyskać 0,03 proc. i utrzymał się powyżej 2 900 punktów. Tyle samo urósł Dow Jones, który wciąż jeszcze nie pobił styczniowego szczytu wszech czasów. Nasdaq osunął się o 0,05 proc.

Spółki notowane na giełdzie nowojorskiej to wciąż kura znosząca złote jajka, zauważają specjaliści firmy brokerskiej Pavilion Global Markets. Podwyżki stóp procentowych Fedu oraz presja na wzrost płac w amerykańskiej gospodarce nie zaszkodziły zyskowności spółek z Wall Street, a to wspiera utrzymującą się już 10. rok z rzędu na rynku amerykańskim hossę. Osiągana przez emitentów marża operacyjna za minione 12 miesięcy już przez półtora roku przekracza 13 proc., po tym jak w pierwszej połowie 2016 r. zanurkowała przejściowo do nieco ponad 12 proc. Marża operacyjna, która stanowi stosunek zysku operacyjnego do przychodów ze sprzedaży, w ostatnim tygodniu wyniosła 13,3 proc.

Nie widać na horyzoncie nic, co oznaczałoby pojawienie się w bliskiej przyszłości następnego kryzysu finansowego, twierdzi Tony James, wiceszef Blackstone Group. James uważa, że obecnie jest „zdecydowanie bezpieczniej” niż dziesięć lat temu, przed ostatnim kryzysem, bo banki są odporniejsze, procedury zarządzania ryzykiem poprawiły się, regulatorzy są czujniejsi, a ludzie biznesu wykazują się mniejszą skłonnością do ryzykownych działań. – Ostatni kryzys był straszny, ale był to zarówno kryzys finansowy jak i gospodarczy. Obecnie nie widzę żadnego pogorszenia w gospodarce na horyzoncie więc moim zdaniem potrwa trochę zanim nastąpi ponowne wystąpienie tych dwóch elementów – powiedział James.

Maszyny zastąpią w pracy miliony ludzi przez najbliższe lata, ale przyczynią się jednocześnie do stworzenia dla nich znacznie większej liczby miejsc pracy, konkretnie 58 mln, wyliczyli eksperci Światowego Forum Ekonomicznego (WEF). Rozwój technologii automatycznych i sztucznej inteligencji (AI) spowoduje, że ok. 75 mln ludzi będzie musiało znaleźć sobie nowe zajęcie. Nie będzie z tym raczej problemu, bo dzięki robotyzacji i AI powstanie ok. 133 mln miejsc pracy, co oznacza kreację 58 mln miejsc pracy netto do 2022 roku, twierdzą eksperci WEF w opublikowanym w poniedziałek raporcie „Przyszłość pracy 2018”. Prognozują, że do 2022 roku maszyny będą wykonywały ok. 42 proc. wszystkich obecnych zadań w miejscach pracy. Obecnie odsetek ten wynosi 29 proc. wykonywanych obowiązków pracowniczych.

Zjednoczone Emiraty Arabskie pozwolą obcokrajowcom uzyskać przedłużone wizy pobytowe po przejściu na emeryturę, co jest główną zmianą dotychczasowej polityki, mającą na celu zapewnienie emigrantom większego udziału w gospodarce i wspieranie długoterminowego wzrostu. Zagraniczni mieszkańcy z całego świata stanowią ponad 80 procent populacji ZEA i od dziesięcioleci stanowią fundament tamtejszej gospodarki, pracują, kupują domy oraz wydają pieniądze w luksusowych centrach handlowych i restauracjach. Do tej pory byli jednak mile widziani tak długo, jak długo mogli pracować. Nowa ustawa, która wejdzie w życie w 2019 roku, pozwoli zagranicznym emerytom w wieku powyżej 55 lat ubiegać się o dłuższe wizy pobytowe, które mogą być odnowione po pięciu latach, podała państwowa agencja WAM. Emeryt musi jednak spełnić wiele, restrykcyjnych z natury warunków.

Rodzina Pazganów zawarła porozumienie w sprawie przejęcia podmiotów działających w ramach Grupy Konspol przez amerykański koncern Cargill. Oznacza to przejęcie zakładu produkcji pasz, pięciu kompleksów hodowlanych, ubojni oraz dwóch zakładów produkcyjnych: w Nowym Sączu i Słupcy. Informacja o sprzedaży rodzinnego interesu Pazganów, czyli Grupy Konspol jest ogromnym zaskoczeniem. Także dla pracowników, którzy o tym, że ich miejsce pracy przejmuje amerykański koncern dowiedzieli się z medialnych doniesień. Właściciele Konspolu zdecydowali o pozyskaniu zewnętrznego inwestora, aby zapewnić firmie dalszy dynamiczny rozwój w obliczu postępującej konsolidacji rynku” – można przeczytać w komunikacie. Grupa KONSPOL stała się częścią koncernu Cargill, który zatrudnia 155 tys. pracowników w 70 krajach świata. Amerykańska firma, działa na rynku już od ponad 150 lat, oferuje zarówno usługi, jak i produkty spożywcze, rolne, finansowe i przemysłowe. Ma również doświadczenie na rynku produktów mięsa drobiowego (14 europejskich krajów). W Polsce ma 29 zakładów.

Coca-Cola, największy na świecie producent napojów przyznał, że monitoruje rozwój rynku produktów z konopi i jest zainteresowany CBD, składnikiem marihuany. Coca-cola ujawniła, że rozmawia z Aurora Cannabis Inc., kanadyjską spółką produkującą marihuanę, o wspólnym opracowaniu napojów. Rzecznik koncernu Kent Landers zaznaczył, że decyzja jeszcze nie zapadła. Dyskusje z Aurorą koncentrują się na napojach podawanych na bazie CBD, które łagodziłyby stany zapalne, bóle i skurcze. Występujące w konopiach CBD, czyli kannabidiol nie ma działania psychoaktywnego. Coca-cola idzie w ślad innych graczy na rynku, którzy starają się wykorzystać modę na produkty z konopi. Constellation Brands Inc., producent piwa Corona, w  ubiegłym miesiącu ogłosił plan rozpoczęcia produkcji napoju opartego  po części na CBD.

Opracował: Sławek Sobczak

 

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *