Rozmowy handlowe pomiędzy Stanami Zjednoczonymi, a Chinami utknęły w martwym miejscu, a dwudniowa wizyta chińskiego wiceministra handlu w Waszyngtonie nie przyniosła ocieplenia. Po tym jak w dniu wczorajszym USA nałożyły kolejną rundę taryf na chińskie dobra, na horyzoncie zaczynają się pojawiać zapowiadane na wrzesień o wartości już 200 mld dolarów. Nie same cła tym razem są największym problemem, a możliwa też odpowiedź chińskich władz, które ze względu na ograniczony import w USA nie mogą na wszystkie podwyżki Trumpa odpowiadać analogicznymi. W związku z tym możliwe są inne ograniczenia dla amerykańskich firm działających w Chinach.

Il Corriere della Sera pisze dziś, że podczas spotkania Donalda Trumpa z premierem Giuseppe Conte prezydent USA zaoferował Włochom pomoc w sfinansowaniu długu publicznego w przyszłym roku, informuje Reuters. Gazeta powołuje się na trzech wysokich rangą członków władz Włoch. Oferta miała paść podczas lipcowej wizyty premiera w Waszyngtonie. Conte miał rozmawiać o ofercie Trumpa z członkami swojego rządu, ale nie wyjaśnił jaką formę miałaby przyjąć pomoc USA.

Michael Cohen zbiera na serwisie crowdfundingowym GoFundMe pieniądze na opłacenie broniących go prawników, donosi amerykański Business Insider zwracając uwagę, że anonimowy darczyńca ofiarował 50 tys. dolarów. Cohen był prawą ręką Trumpa przy załatwianiu drażliwych spraw zanim ten przeniósł się do Białego Domu. We wtorek prawnik przyznał się do unikania płacenia podatków, naruszenia reguł finansowania kampanii wyborczej, a także oszustw bankowych. Okazało się także, że jest bankrutem, który tylko urzędowi podatkowemu jest winny co najmniej 1,4 mln dolarów. Cohen zdecydował się na nietypową drogę szukania pieniędzy na opłacenie swoich prawników. Uruchomił zbiórkę na serwisie GoFundMe pod hasłem „Fundusz Prawdy Michaela Cohena”. Cel wyznaczono na 500 tys. dolarów.

Amerykański koncern Procter & Gamble wystąpił o zastrzeżenie jako znaków towarowych popularnych akronimów wykorzystywanych przez miliardy internautów, jak LOL, NBD, czy nawet WTF. Jeśli mu się uda, Procter & Gamble, gigant rynku artykułów codziennego użytku będzie mógł wykorzystywać akronimy do marketingu i sprzedaży swoich produktów. We wniosku amerykański koncern deklaruje, że chce korzystać z nich przy sprzedaży mydła, detergentów i odświeżaczy powietrza. Eksperci uważają, że Procter & Gamble wykorzystując popularne akronimy chce trafić do grupy klientów poniżej 35 roku życia. Kultura Internetu wykształciła akronimy zwrotów jako sposób na ich szybkie i oszczędne pisanie. LOL, to skrót od Laugh Out Loud, czyli „pękam ze śmiechu”, NBD to No Big Deal co oznacza “nic istotnego” , a WTF to w eufemistycznym tłumaczeniu “co do diabła”.

Szwajcarski koncern ABB rozważa sprzedaż biznesu urządzeń sieci energetycznych, dowiedział się nieoficjalnie Bloomberg. ABB ma rozważać różne opcje z doradcami i choć rada nadzorcza, w tym główny akcjonariusz Investor AB, jest otwarta na propozycje, to formalny proces sprzedaży nie rozpoczął się, twierdzą źródła agencji. Do ewentualnej sprzedaży biznesu urządzeń sieci energetycznych, który byłby odejściem od planów ogłaszanych przez prezesa Ulricha Spiesshofera, ma zachęcać ABB wzrost jego wartości. Wartość tego biznesu szacowana jest przez Bloomberg Intelligence na 10,2 mld dolarów, co stanowi ok. 20 proc. kapitalizacji ABB.

Jeśli zostaniesz pozbawiony możliwości kupienia wymarzonego domu w wybranym przez siebie kraju, już wiesz, kto ponosi za to winę: technologiczny potentat Peter Thiel – pisze na portalu Bloomberg Chris Bryant. Obawy związane z bańką na rynku nieruchomości w Nowej Zelandii w zeszłym tygodniu sięgnęły kresu. W ich wyniku uchwalono prawo, które zakazuje nierezydentom obcokrajowcom kupowania tam domu. Według Chrisa Bryanta zachowanie miliarderów, takich jak Thiel, którzy dyskretnie wykupywali główne nieruchomości w kraju – niektóre z myślą o przygotowaniach do zbliżającej się apokalipsy – z pewnością nie zjednało lokalnych mieszkańców i polityków wobec zagranicznych nabywców. Może to mieć również negatywny wpływ na budowę nowych mieszkań w Nowej Zelandii i bezpośrednie inwestycje zagraniczne, przed czym ostrzega Międzynarodowy Fundusz Walutowy.

BMW spadł z pozycji lidera rankingu producentów najwięcej zarabiających na swoich autach, donosi Manager Magazin. Niemiecki miesięcznik powołuje się na analizę Ernst & Young, z której wynika, że w drugim kwartale tego roku marża zysku BMW wynosiła 11,4 proc. Wyższą, wynoszącą 11,8 proc. osiągnęło Suzuki. Po dwóch kwartałach bawarski koncern utrzymał jednak przewagę nad japońską spółką. Inni duzi niemieccy producenci aut byli wyraźnie słabsi od BMW i Suzuki pod względem marży zysku w drugim kwartale. Zarówno w przypadku Daimlera, jaki Grupy Volkswagen, wynosiła ona 6,5 proc.

Amerykańska spółka IBM opatentowała w USA drona, który rozpoznaje kiedy ludzie są znużeni i dostarcza im wówczas kawę. W patencie opisano drona jako urządzenie obsługujące pracowników biurowych, które dzięki analizie ciśnienia krwi, źrenic i wyrazu twarzy rozpozna kiedy znajdą się oni w „stanie znużenia” i opuści im kubek z kawą na „rozwijalnej nici”. Wnioskodawca przewidział jednak także kilka innych wariantów drona, m.in. taki, który bezpośrednio nalewa kawę do kubka. IBM uwzględnił także sytuację, w której drona z kawą można przywołać gestem ręki. Spółki technologiczne znane są z tego, że patentują często pomysły, których następnie nie rozwijają. IBM nie potwierdził, że innowacyjny projekt wkrótce wejdzie w inną, niż koncepcyjna formę.

Opracował: Sławek Sobczak

 

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *