Mundial 2018.:

W pierwszym półfinale mistrzostw świata reprezentacja Francji zmierzy się z Belgią. Będzie to pojedynek dwóch z trzech najdroższych drużyn na mundialu. Najdroższym zespołem spośród wszystkich uczestników mistrzostw świata dysponują Francuzi. 23 zawodników Trójkolorowych wartych jest łącznie 1,08 miliarda euro. Reprezentacja Belgii pod tym względem jest trzecią drużyną na mundialu. Łączna wartość podopiecznych Roberto Martineza wynosi 754 miliony euro. Drugie miejsce zajmują Anglicy – 874 miliony euro. To oznacza, że wtorkowi półfinaliści mundialu razem są warci ponad 1,83 miliarda euro. Jak wylicza “Bild”, to dotychczas “najcenniejszy mecz na mistrzostwach świata”. Większą wartość może mieć jedynie starcie Francuzów z Anglikami.

Belgia ma szansę na to, by zostać najmniejszym od 1950 roku krajem, który sięgnie po mistrzostwo świata. Wtedy najlepszą drużyną na świecie został Urugwaj, a liczba ludności tego kraju wynosiła 3,4 mln. Belgię zamieszkuję ponad 11,3 miliona ludzi.

Nie wystarczyłoby doby, by opowiedzieć wszystkie niesamowite historie, których duch wisi nad meczem Francja – Belgia. Jak przystało na przedwczesny finał: opowieść, jakość i podtekst muszą być. Pierwszy gwizdek mundialowego półfinału o godzinie 20. Półfinał rozegrany zostanie w Sankt Petersburgu.

Mundial w Rosji pokazuje, że futbol stał się fantastyczną trampoliną dla imigrantów. Ludzie napływowi, którzy stają się najuboższą warstwą społeczną, nagle dostają szansę na lepsze życie w nieco alternatywnym świecie. Gdyby zliczyć zawodników w kadrach dzisiejszych półfinalistów Francji i Belgii, 23 z nich, a więc dokładnie połowa, ma korzenie w Afryce. To czasem spotyka się z niezrozumieniem tzw. rdzennych mieszkańców Europy, zwłaszcza w krajach postkomunistycznych i homogenicznych, takich jak Polska, ale jest naturalną koleją rzeczy, wynikającą z historii tych krajów. Na pewno odsetek zawodników z korzeniami imigranckimi można tłumaczyć częściowo biedą. Dlatego np. w reprezentacji Francji ponad 78 procent stanowią potomkowie imigrantów, podczas gdy w społeczeństwie stanowią niecałe 7 procent. Mniejsze dysproporcje są w Belgii. Ale wciąż są. 12,1 procent społeczeństwa to potomkowie imigrantów. W kadrze stanowią 47,8 procenta.

FIFA zaprasza uratowanych chłopców z Tajlandii na finał mistrzostw świata. Już wiadomo jednak, że tego marzenia nie uda im się spełnić. Akcja ratunkowa mająca na celu wydobycie z jaskini Tham Luang 12 członków drużyny piłkarskiej (w wieku od 11 do 16 lat) oraz ich trenera dobiegła końca. Ich powrót do zdrowia zajmie jednak trochę czasu. Prezydent światowej federacji Gianni Infantino wyszedł z inicjatywą i zaprosił cały zespół na niedzielny finał mundialu. Już teraz wiadomo, że na realizację tych planów nie ma szans, bo chłopcy muszą pozostać w szpitalu co najmniej przez tydzień, by odzyskać pełnię sił. – Taka podróż nie wchodzi w rachubę. Chłopcy najprawdopodobniej obejrzą mecz w telewizji – powiedział minister zdrowia Tajlandii, Thongchai Lertwilairatanapong. Dodatkowa rekonwalescencja nie może dziwić. Drużyna piłkarska wraz z trenerem została uwięziona 23 czerwca, więc przebywała w trudnych warunkach ponad dwa tygodnie.

El. LM:

Legia rozpocznie walkę o fazę grupową Ligi Mistrzów przy komplecie publiczności. Jej rywal Cork City wyprzedał wszystkie bilety na wtorkowy mecz. W I rundzie eliminacji podopieczni Deana Klafuricia zmierzą się z mistrzem Irlandii na Turners Cross Stadium. Według oficjalnych danych obiekt ten mieści 6,9 tys. osób. Pierwsze spotkanie I rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów rozpocznie się we wtorek o godz. 20.45. Rewanż zaplanowano na 17 lipca (godz. 21.00). W kolejnej fazie lepszy z tej pary zagra ze zwycięzcą dwumeczu Spartak Trnava (Słowacja) – HSK Zrinjski Mostar (Bośnia i Hercegowina).

Tenis:

Australijskie media donoszą, że rozgrywany za kilka miesięcy na przełomie grudnia i stycznia turniej w Perth może być ostatnią edycją Pucharu Hopmana. Doniesienia dziennikarzy są związane z organizacją przez Tennis Australia i ATP tzw. Drużynowego Pucharu Świata, który ma zostać po raz pierwszy rozegrany na Antypodach na początku 2020 roku. W wielkiej imprezie o puli nagród 20 mln dolarów mają wziąć udział 24 zespoły męskie, a faza grupowa ma się odbywać w trzech miastach.

Wimbledon:

Organizatorzy wielkoszlemowego Wimbledonu 2018 poinformowali, że nie zamierzają zmieniać godziny rozpoczęcia finału singla mężczyzn. Niedzielny mecz o tytuł będzie kolidował z decydującym spotkaniem piłkarskich mistrzostw świata w Rosji. Anglia zmierzy się w półfinale z Chorwacją i jeśli wygra, to wystąpi w finale piłkarskich mistrzostw świata. Wówczas na ich drodze do pierwszego tytułu od 1966 roku stanie zespół Francji lub Belgii. Wielki finał mundialu zaplanowano na godz. 17:00 polskiego czasu. Dwie godziny wcześniej rozpocznie się finał singla mężczyzn Wimbledonu 2018.

Novak Djoković w trzech setach pokonał Karena Chaczanowa w IV rundzie rozgrywanego na kortach trawiastych Wimbledonu 2018. Dla Serba to 41. w karierze awans do ćwierćfinału turnieju wielkoszlemowego, w tym dziesiąty w Londynie.

Rafael Nadal w trzech setach pokonał Jiriego Vesely’ego w IV rundzie rozgrywanego na kortach trawiastych wielkoszlemowego Wimbledonu 2018. Dla Hiszpana to szósty w karierze, ale pierwszy od 2011 roku awans do ćwierćfinału londyńskiego turnieju.

Roger Federer (Szwajcaria, 1) – Adrian Mannarino (Francja, 22) 6:0, 7:5, 6:4

Kevin Anderson (RPA, 8) – Gael Monfils (Francja) 7:6(4), 7:6(2), 5:7, 7:6(4)

Milos Raonić (Kanada, 13) – Mackenzie McDonald (USA) 6:3, 6:4, 6:7(5), 6:2

John Isner (USA, 9) – Stefanos Tsitsipas (Grecja, 31) 6:4, 7:6(8), 7:6(4)

Novak Djoković (Serbia, 12) – Karen Chaczanow (Rosja) 6:4, 6:2, 6:2

Kei Nishikori (Japonia, 24) – Ernests Gulbis (Łotwa, Q) 4:6, 7:6(5), 7:6(10), 6:1

Rafael Nadal (Hiszpania, 2) – Jiri Vesely (Czechy) 6:3, 6:3, 6:4

Juan Martin del Potro (Argentyna, 5) – Gilles Simon (Francja) 7:6(1), 7:6(5), 5:7 *do dokończenia

Serena Williams łatwo pokonała Jewgieniję Rodinę i awansowała do ćwierćfinału Wimbledonu. Daria Kasatkina w trzech setach wygrała z Alison van Uytvanck.

Andżelika Kerber pokonała Belindę Bencić w IV rundzie Wimbledonu. Po raz pierwszy w ćwierćfinale wielkoszlemowego turnieju zagra Julia Görges.

Czeszka Karolina Pliskova przegrała z Holenderką Kiki Bertens w IV rundzie Wimbledonu. Do ćwierćfinału awansowały Łotyszka Jelena Ostapenko i Włoszka Camila Giorgi.

Dominika Cibulkova (Słowacja) – Su-Wei Hsieh (Tajwan) 6:4, 6:1

Jelena Ostapenko (Łotwa, 12) – Alaksandra Sasnowicz (Białoruś) 7:6(4), 6:0

Daria Kasatkina (Rosja, 14) – Alison van Uytvanck (Belgia) 6:7(6), 6:3, 6:2

Andżelika Kerber (Niemcy, 11) – Belinda Bencić (Szwajcaria) 6:3, 7:6(5)

Kiki Bertens (Holandia, 20) – Karolina Pliskova (Czechy, 7) 6:3, 7:6(1)

Julia Görges (Niemcy, 13) – Donna Vekić (Chorwacja) 6:3, 6:2

Serena Williams (USA, 25) – Jewgienija Rodina (Rosja, Q) 6:2, 6:2

Camila Giorgi (Włochy) – Jekaterina Makarowa (Rosja) 6:3, 6:4

Marcin Matkowski i Mihaela Buzarnescu przegrali w trzech setach z Henrim Kontinenem i Heather Watson w II rundzie gry mieszanej wielkoszlemowego Wimbledonu.

Alicja Rosolska i Abigail Spears pokonały Kiki Bertens i Johannę Larsson w III rundzie Wimbledonu. Polka po raz pierwszy awansowała do wielkoszlemowego ćwierćfinału.

Iga Świątek przyjechała do Londynu, aby sięgnąć po tytuł i szybko wzięła się do pracy. Polska tenisistka pokonała w I rundzie Wimbledonu 2018 najlepszą juniorkę świata, Amerykankę Whitney Osuigwe.

We wtorek w Wimbledonie odbędą się ćwierćfinały kobiet. Wystąpią w nich trzy wielkoszlemowe mistrzynie: Serena Williams, Andżelika Kerber i Jelena Ostapenko. Zagrają też polscy juniorzy, Iga Świątek i Daniel Michalski.

NBA:

Niemal przesądzone jest, że Carmelo Anthony opuści Oklahomę City Thunder. Amerykańskie media donoszą, że zawodnik chciałby dołączyć do LeBrona Jamesa w Los Angeles. Jeśli Oklahoma City Thunder przystąpi do sezonu 2018/19, właściciele drużyny zapłacą ponad 300 milionów dolarów za pensje zawodników i podatek od luksusu, który naliczany jest po przekroczeniu salary cap. Zespół jest zdeterminowany, by zdecydowanie zejść z tego poziomu, a tak może się stać m.in. po rozstaniu z Carmelo Anthonym. Według amerykańskich mediów, Thunder rozmawiają już z koszykarzem na temat wykupu jego kontraktu. Jeśli obie strony dojdą do porozumienia, Grzmoty oszczędzą około stu milionów dolarów (pensja zawodnika i podatek od luksusu), a Anthony trafi na listę wolnych agentów.

Phoenix Suns zwyciężyli właśnie trzecie spotkanie w Lidze Letniej, a DeAndre Ayton z każdym następnym spotkaniem wygląda na coraz bardziej pewnego siebie. Jego dorobek z meczu przeciwko Orlando Magic to 17 punktów, 13 zbiórek, a w tym wszystkim cztery wsady, perfekcyjnie wykorzystywał wysokie podania od kolegów z drużyny. Klub z Arizony triumfował 71:53.

Jego vis-a-vis był Mohamed Bamba, mierzący 216 centymetrów talent z Harlemu. Ayton nie pozostawił złudzeń, kto był lepszy w bezpośrednim starciu. Bamba, wybrany przez klub z Florydy z szóstym numerem w drafcie spędził na parkiecie 22 minuty i zapisał przy swoim nazwisku cztery punkty, cztery zbiórki oraz pięć bloków. Radził sobie w defensywie, ale ofensywie został absolutnie wyłączony z gry.

Kłopoty ma tymczasem debiutant Sacramento Kings. Marvin Bagley, wybrany z drugim numerem w drafcie odpocznie tydzień lub dwa – taka decyzja zapadła w obozie Królów. Klub nie chce ryzykować, aby ból w miednicy się nasilił.

Formuła 1:

Robert Kubica będzie testował na torze Silverstone dla włoskiego producenta opon firmy Pirelli. W zamkniętych testach na brytyjskim torze wezmą udział trzy zespoły F1. Williams, Red Bull Racing i Haas F1 Team zostały wytypowane do testów z Pirelli po zakończeniu weekendu Grand Prix w Wielkiej Brytanii. Jazdy odbywać się będą w tradycyjnych godzinach testów w Formule 1 – od 9:00 do 18:00, z godzinną przerwą na lunch. Zarówno we wtorek, jak i środę na torze pojawi się Robert Kubica. To właśnie kierowca testowy i rozwojowy w Williamsie, a nie etatowi zawodnicy teamu z Grove – Siergiej Sirotkin i Lance Stroll, został wytypowany przez zespół do udziału w zamkniętych testach opon. Media nie mają wstępu na tor Silverstone w trakcie zajęć, które w całości prowadzone są pod dyktando jedynego producenta opon w Formule 1.

Opracował: Sławek Sobczak

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *