Piłka nożna

Puchar Anglii:

Tottenham Hotspur w 1/16 finału Pucharu Anglii musiał rozegrać drugi mecz, ale tym razem przed własną publicznością uporał się z Newport County (2:0) i awansował do kolejnej rundy rozgrywek. Zmarnował jednak bardzo dużo sytuacji strzeleckich.

Puchar Króla:

Sevilla pokonała na własnym boisku Leganes 2:0 i awansowała do finału Pucharu Króla. W pierwszym meczu między tymi drużynami padł remis 1:1.

Puchar Niemiec:

Eintracht Frankfurt i Schalke 04 Gelsenkirchen wywalczyły awans do półfinału Pucharu Niemiec. Frankfurtczycy rozbili u siebie 1.FSV Mainz (3:0), a Schalke wygrało z VfL Wolfsburg 1:0.

Powiększenie ligi, zmiana formatu Pucharu Polski, nowy rozkład terminarza i szybsze zakończenie rozgrywek. Tak właśnie ma wyglądać ligowa piłka od sezonu 2019/2020. W dniach 15-16 lutego w Jachrance dojdzie do spotkania władz i klubów Lotto Ekstraklasy z PZPN. Jak informuje “Przegląd Sportowy”, zebrani będą dyskutować nad zmianami, które mają wejść w życie od sezonu 2019/2020. Jeżeli wszystkie pomysły zostaną zaakceptowane, to kibice muszą nastawić się na zupełnie nowy produkt, który ma być dla nich atrakcyjniejszy. To kluby zdecydują, czy chcą takich zmian w ligowej piłce.

NBA:

Wielki mecz w Ohio, wielki występ LeBrona Jamesa! Lider Cleveland Cavaliers spektakularnym rzutem równo z końcową syreną zapewnił winno-złotym zwycięstwo po dogrywce 140:138. Wcześniej popisał się tez kluczowym blokiem. Świetnie widowisko dali Cleveland Cavaliers i Minnesota Timberwolves. Co to był za mecz! Goście z Minneapolis mieli piłkę na 24 sekundy przed końcem dogrywki, a więc teoretycznie byli w komfortowej sytuacji, aby albo wygrać spotkanie, albo ewentualnie przystąpić do następnych dodatkowych pięciu minut. Ale koszykówka to piękny i nieprzewidywalny sport.

James Harden, Chris Paul i Houston Rockets nie do zatrzymania. Teksańczycy pokonali następną przeszkodzę na swojej drodze na szczyt Konferencji Zachodniej. Wygrali właśnie szóste spotkanie z rzędu i z bilansem 40-13 są tuż za pierwszymi Golden State Warriors (41-13). Rockets zdobyli Miami, ogrywając tamtejszych Heat.

Detroit Pistons z Blakiem Griffinem w składzie jeszcze nie przegrali. Ich piąty sukces z rzędu właśnie stał się faktem, podopieczni Stana Van Gundy’ego tym razem odprawili Brooklyn Nets.

New Orleans Pelicans mieli podejmować u siebie Indianę Pacers, ale po blisko dwugodzinnym opóźnieniu zdecydowano, iż mecz się nie odbędzie. Powodem był przeciekający dach, woda kapała na pewien obszar parkietu, co uniemożliwiało przeprowadzenie spotkania.

Wyniki:

Detroit Pistons – Brooklyn Nets 115:106 (26:21, 27:29, 26:23, 36:33)

(Griffin 25, Johnson 19, Drummond 17 – Crabbe 34, Harris 18, Carroll 14)

Miami Heat – Houston Rockets 101:109 (24:35, 33:26, 23:22, 21:26)

(Dragic 30, Richardson 30, Whiteside 16 – Harden 41, Paul 24, Capela 13)

Cleveland Cavaliers – Minnesota Timberwolves 140:138 po dogrywce (31:29, 33:37, 37:33, 28:30, 11:9)

(James 37, Smith 20, Thompson 17 – Butler 35, Towns 30, Wiggins 19)

Memphis Grizzlies – Utah Jazz 88:92 (16:21, 23:23, 24:24, 25:24)

(Harrison 23, Gasol 20, Brooks 11, Green 11 – Rubio 29, Hood 18)

Phoenix Suns – San Antonio Spurs 81:129 (9:28, 22:41, 19:28, 31:32)

(Len 14, Jackson 13, Bender 12 – Aldridge 23, Mills 18, Green 17)

Czwartek może być ostatnim dniem Marcina Gortata w Washington Wizards. Bardzo prawdopodobne, że Polak zostanie wytransferowany, a oliwy do ognia dodaje jego ostatnie spięcie z Johnem Wallem. W środę amerykański serwis ESPN doniósł, że Washington Wizards szukają wzmocnień przed drugą częścią sezonu 2017/18. Portal poinformował, że klub prowadzi rozmowy z kilkoma zespołami i bardzo prawdopodobne jest, że częścią wymiany zostanie Marcin Gortat.

NHL:

Komisja dyscyplinarna NHL zawiesiła na 10 spotkań Alexandra Burrowsa z Ottawa Senators. Napastnik zespołu z kanadyjskiej stolicy przekroczył granicę dopuszczalnej agresji w bójce z Taylorem Hallem. Za czas zawieszenia Burrows nie otrzyma pensji, co oznacza dla niego utratę 135 tysięcy dolarów. Kanadyjczyk stracił panowanie nad sobą w 30. minucie spotkania i rzucił się na Taylora Halla z pięściami. Taka sytuacja zakończyłaby się standardową karę lub wykluczeniem z meczu, ale Burrows nie odpuścił nawet, gdy rywal leżał już na lodzie.W ostatniej serii spotkań NHL najwyższe zwycięstwo uzyskali Boston Bruins, którzy łatwo poradzili sobie z New York Rangers 6:1.

W ostatniej tercji meczu przeciwko Edmonton Oilers trzy gole zdobyli Los Angeles Kings i wygrali 5:2. Najbardziej wyrównane było starcie Toronto Maple Leafs i Nashville Predators, kanadyjska drużyna zwyciężyła po rzutach karnych trwających siedem rund 3:2. W trakcie zawodów Kasperi Kapanen napastnik Klonowych Liści zdobył jedyną tego dnia bramkę w osłabieniu.

Wyniki:

Toronto Maple Leafs – Nashville Predators 3:2 po rzutach karnych

New York Rangers – Boston Bruins 1:6

Los Angeles Kings – Edmonton Oilers 5:2

Koszykarska Liga Mistrzów:

Stelmet Enea BC Zielona Góra rozegrał fatalne spotkanie w Nymburku (70:84), ale awansował do najlepszej szesnastki Ligi Mistrzów. Wszystko dzięki wygranej Telekom Baskets Bonn nad Sidigasem Avellino.

Siatkarska Liga Mistrzyń:

W rywalizacji 4. kolejki grupy A Ligi Mistrzyń, siatkarkom Developresu SkyRes Rzeszów nie udało się pokonać przed własną publicznością szwajcarskiej drużyny Volero Zurych (1:3).

Tenis:

Niezależny trybunał po rozpatrzeniu apelacji Ilie Nastase skrócił o osiem miesięcy dwa zakazy nałożone na 71-letniego Rumuna przez Międzynarodową Federację Tenisową (ITF). Podwoił zaś grzywnę byłego lidera rankingu ATP i triumfatora French Open 1973. W lipcu – po wielokrotnym odnotowaniu nieodpowiedniego zachowania Nastase przy okazji kwietniowego meczu Pucharu Federacji Rumunia – Wielka Brytania – ITF zabroniła mu obserwowania na żywo jakichkolwiek rozgrywek drużynowych organizowanych pod jej egidą do 31 grudnia 2018 roku oraz pełnienia jakichkolwiek oficjalnych obowiązków w tych rozgrywkach do 31 grudnia 2020 roku. Nałożono też wówczas na niego grzywnę w wysokości 10 tysięcy dolarów. Podczas ubiegłorocznego meczu Pucharu Federacji w Konstancie Nastase pełnił funkcję kapitana Rumunek. Na jednej z konferencji prasowych w obraźliwy sposób zastanawiał się w swoim ojczystym języku, jakiego koloru skórę będzie miało nienarodzone wówczas jeszcze dziecko Amerykanki Sereny Williams. Miał też objąć ramieniem kapitan rywalek Anne Keothavong i spytać o numer jej pokoju hotelowego. Nerwy puściły mu zaś podczas pojedynku jego podopiecznej Sorany Cirstei z Brytyjką Johanną Kontą. Obraził sędziego, Keothavong, dziennikarza oraz Kontę. Ta ostatnia była wyraźnie zdenerwowana i miała łzy w oczach. Z tego powodu pojedynek został nawet przerwany. Konta wygrała ostatecznie 6:2, 6:3. Usunięto go za to wówczas z kortu, a następnie pozbawiono funkcji.

ATP Quito:

Ivo Karlović, po trzysetowym boju, zameldował się w II rundzie turnieju ATP World Tour 250 na kortach ziemnych w Quito. Kolejnego przeciwnika poznał broniący tytułu Victor Estrella. Doświadczony Dominikanin spotka się z Austriakiem Geraldem Melzerem, który w środę zwyciężył Włocha Marco Cecchinato 6:4, 6:2.

ATP Montpellier:

Najwyżej rozstawiony David Goffin w dwóch setach pokonał Gillesa Simona w II rundzie rozgrywanego na kortach twardych w hali turnieju ATP World Tour 250 w Montpellier. Dustin Brown zakończył zmagania z kontuzją pleców i łzami w oczach.

ATP Sofia:

Philipp Kohlschreiber w dwóch setach przegrał z Mirzą Basiciem w II rundzie rozgrywanego na kortach twardych w hali turnieju ATP World Tour 250 w Sofii. W środę odpadł także inny rozstawiony, Robin Haase, dalej awansował natomiast Marcos Baghdatis.

Najwyżej rozstawieni Marcin Matkowski i pakistański tenisista Aisam-Ul-Haq Qureshi w pierwszej rundzie debla pożegnali się z halowym turniejem ATP w Sofii. Przegrali z Romainem Arneodo z Monako i Austriakiem Tristanem-Samuelem Weissbornem 6:7 (4-7), 6:1, 8-10.

Puchar Federacji:

Łotyszki pokonały ostatecznie niżej notowane Turczynki po grze deblowej.

Łotwa prowadziła z Polską 1:0 po pierwszej grze singlowej meczu rozgrywanego w Tallinie w ramach grupy I strefy euroafrykańskiej Pucharu Federacji. Magdalena Fręch nie sprostała 1:6, 2:6 notowanej na 15. miejscu w rankingu WTA Anastasiji Sevastovej.

Polki przegrały z Łotyszkami w drugim meczu rozgrywanego w Tallinie turnieju Grupy I Strefy Euroafrykańskiej Pucharu Federacji. Magda Linette nie znalazła sposobu na mistrzynię Rolanda Garrosa 2017, Jelenę Ostapenko.

Polskie tenisistki na 1:2 zmniejszyły rozmiary porażki w spotkaniu z Łotyszkami w ramach turnieju Grupy I Strefy Euroafrykańskiej Pucharu Federacji rozgrywanego w Tallinie. Honorowy punkt w deblu zdobyły Magda Linette i Alicja Rosolska.

Agnieszka Radwańska i Magda Linette mają pewne miejsce w głównej drabince turnieju WTA Premier Mandatory w Miami. Zawody te po raz ostatni zostaną rozegrane w kompleksie Crandon Park Tennis Center na Key Biscayne. Od 2019 roku tenisiści będą rywalizować w okolicy Hard Rock Stadium, gdzie swoje mecze rozgrywa drużyna futbolu amerykańskiego Miami Dolphins z NFL. Do tego od obecnego sezonu nowym dyrektorem turnieju jest James Blake.

Pjongczang 2018

Pierwsi sportowcy walczą o olimpijskie medale. Na arenie zmagań pojawili się zawodnicy curlingu, którzy rozegrali w sumie cztery spotkania. W Gangneung Curling odbywa się aktualnie turniej par mieszanych. Od zwycięstwa zmagania rozpoczęli reprezentanci Korei, lepsi od Finów. W mocnej parze Norwegia pokonała Kanadę, a Amerykanie sportowców z Rosji. W ostatnim spotkaniu Szwajcaria wygrała z Chinami.

Uczestnicy igrzysk olimpijskich w Pjongczangu konkurują nie tylko z rywalami. Sportowcy walczą też z niskimi temperaturami, które mocno dają im w kość. – Trzeba uważać, żeby nie złapać przeziębienia – mówi Maciej Staręga. Oprócz warunków atmosferycznych, pewne problemy sprawia też śnieg, który skazuje sportowców na większy wysiłek. – Narty na sztucznym śniegu tak fajnie nie jadą. Ma małą wilgotność, przez co tarcie jest większe – dodaje. Wspomniane kłopoty nadrabia atmosfera. Ta w Pjongczangu jest wspaniała, co sportowcy podkreślają na każdym kroku.

Janne Ahonen, legenda fińskich skoków, chorążym reprezentacji olimpijskiej w Pjongczangu. 40-latek dostąpił tego zaszczytu po raz drugi. Była gwiazda skoków po raz siódmy weźmie udział w igrzyskach. Debiutował jako 17-latek w Lillehammer (1994 r.). Indywidualnie nigdy nie zdobył medalu, choć przez lata dominował na skoczniach, konkurował jeszcze z Adamem Małyszem i Martinem Schmittem. Jest jednym z największych olimpijskich pechowców – trzy razy zajął 4. lokatę. Dwa srebrne krążki wywalczył jedynie z drużyną.

Kamil Stoch zajął 2., a Dawid Kubacki 3. miejsce w kwalifikacjach do konkursu na skoczni normalnej na IO w Pjongczangu. Wygrał po skoku na 103. metr Andreas Wellinger. Eliminacje pewnie przebrnęli również 9. Stefan Hula i 11. Maciej Kot. Na liście startowej eliminacji znalazło się 57 zawodników, w tym 4 Polaków. Po treningach, bardzo udanych dla Biało-Czerwonych, Stefan Horngacher zdecydował, że o awans do głównego konkursu powalczą Kamil Stoch (obrońca tytułu) oraz Dawid Kubacki, Maciej Kot i Stefan Hula. Konkurs o mistrzostwo olimpijskie na skoczni normalnej rozpocznie się w sobotę 10 lutego o godzinie 6:30 czasu chicagowskiego.

Już jutro odbędzie się ceremonia otwarcia igrzysk olimpijskich w Pjongczangu. Chorążym reprezentacji USA będzie saneczkarka Erin Hamlin. Przed igrzyskami olimpijskimi w Korei Południowej odbyło się głosowanie na chorążego reprezentacji USA. Amerykańscy sportowcy wskazali Erin Hamlin jako najlepszą kandydatkę do poniesienia flagi swojego kraju na ceremonii otwarcia. Dla 31-latki tegoroczne igrzyska olimpijskie w Pjongczangu będą czwartą taką imprezą w jej karierze. Amerykanka najlepiej wspomina IO w Soczi, gdzie zdobyła brązowy medal. Dla Hamlin to ostatnie igrzyska olimpijskie. Saneczkarka już zapowiedziała, że zakończy po nich swoją sportową karierę.

Do rywalizacji w Pjongczangu dołączyli przedstawiciele narciarstwa alpejskiego. Przeprowadzono trening w zjeździe. Jedyny reprezentant Polski, Michał Kłusak, zajął odległą pozycję. Najlepszy wynik osiągnął Manuel Osborne-Paradis. Kanadyjczyk o 0,31 s wyprzedził utytułowanego Kjetila Jansruda. Podium uzupełnił Mauro Caviezel ze Szwajcarii.

Melanie Meillard zanotowała groźny upadek podczas czwartkowego treningu przed zawodami w kategorii slalom gigant na igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu. Diagnoza lekarzy okazała się dla niej brutalna, u Szwajcarki – doszło do zerwania więzadła krzyżowego przedniego oraz urazu łąkotki. Narciarka alpejska miała rywalizować w konkurencjach slalom i slalom gigant. Nie wystartuje jednak na igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu, bowiem z powodu urazów jest zmuszona przedwcześnie zakończyć obecny sezon.

Mateusz Sochowicz szósty na treningu saneczkarzy przed olimpijską rywalizacją. To kolejny dobry przejazd Polaka, dzień wcześniej był drugi i czwarty w swojej grupie. 21-letni Sochowicz jak na razie jeździ lepiej niż potencjalny lider kadry, Maciej Kurowski, który w czwartek zajął 10. i 11. miejsce. Najszybsi są Niemcy, Loch i Ludwig.

Wyprawa na K2:

W czwartek z bazy pod K2 wyruszyła kolejna dwójka polskich himalaistów. Do BC samotnie wraca z kolei Janusz Gołąb – z nim wspinał się Adam Bielecki, który w środę miał wypadek. Kierownik wyprawy na K2, Krzysztof Wielicki, podał nowe informacje na temat zdrowia Adama Bieleckiego. Himalaista miał wypadek na zboczu. Spadł na niego kamień, który uszkodził mu twarz. – Adam czuje się dobrze – potwierdził szef ekipy.

Opracował: Sławek Sobczak

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *