Kurs złota w ciągu ostatnich pięciu dni wzrósł aż o 2,5 proc., z nawiązką odrabiając stratę z poprzedniego tygodnia. Uncja metalu kosztuje obecnie niemal 1300 dolarów i dobija do tegorocznych maksimów. Wzrosty były reakcją zaostrzenie konfliktu na linii USA – Korea Północna. Wzrost ryzyka geopolitycznego sprawił, że blask odzyskały aktywa uważane za najbezpieczniejsze. Oprócz 2,5-proc. wzrostów kursu złota, aż 5 procent w górę poszło srebro i na zamknięciu sesji w piątek kosztowało ponad 17,1 dolara, Zyskały również platynowce – platyna ponad 2 proc. i kosztuje 987 dolarów za uncję, zaś pallad niecałe 2 proc. i kosztuje 895 dolarów za uncję. Potencjał do kontynuacji tak silnego trendu w najbliższych dniach jest już raczej ograniczony. Żadna agencja wywiadowcza nie jest w stanie przewidzieć planów Kim Dzong Una. Co prawda przejście w konflikt militarny pozostaje ostatnim możliwym scenariuszem, jeśli jednak przywódca Korei nie cofnie się w prowokacjach i wymierzy kolejne, słowne ciosy, cały świat będzie oczekiwał na reakcję Donalda Trumpa. Dlatego ryzyko geopolityczne pozostanie bardzo wysokie, a cena złota ma świetną szansę żeby przebić 1300 dolarów za uncję i utrzymać się powyżej tego poziomu. Dodajmy, że będzie to trzecia próba – kurs złota w tym roku już dwukrotnie atakował ten pułap (w kwietniu i czerwcu), jednak za każdym razem notowania ostatecznie lądowały bliżej 1200 dolarów za uncję.
Ceny złota kontynuują wzrosty po napawających optymizmem danych o liczbie nowych etatów w sektorze pozarolniczym w USA. Inwestorzy szukają dywersyfikacji. Zagrożenie polityczne w USA nadal ważnym czynnikiem. Rynek złota wspiera chęć dywersyfikacji i zabezpieczenia się przez inwestorów przed potencjalną korektą na rynku akcji, wydarzeniami związanymi z Koreą Północną, niepewnością wokół Trumpa oraz potencjalnymi nowymi sygnałami z Fedu podczas zaplanowanej na 24-26 sierpnia corocznej konferencji w Jackson Hole. Obecnie największym zagrożeniem dla cen złota jest odbicie kursu dolara, które może nastąpić w reakcji na potencjalne przyspieszenie inflacji w USA – dane na ten temat zostaną opublikowane w piątek. Mimo lepszych od oczekiwań danych z rynku pracy USA, rentowności obligacji w USA pozostały bez większych zmian, podczas gdy ostatnie umocnienie euro doprowadziło do lekkiego umocnienia jena. Podczas dwóch tygodni zakończonych 1 sierpnia zakupiono rekordową ilość 9,4 miliona uncji złota. Srebro nie podążyło drogą złota i jest mu trudno zachęcić do siebie inwestorów szukających dywersyfikacji. Z tego powodu współczynnik złota/srebra wzrósł do 77,5 uncji srebra z uncję złota.
Chiny wprowadzają całkowity zakaz importu węgla, stali, rudy żelaza, ołowiu, a także ryb i owoców morza z Korei Północnej – poinformowało chińskie ministerstwo handlu. W ten sposób Pekin wprowadza w życie sankcje nałożone na początku sierpnia na kraj Kima przez ONZ. Do Państwa Środka trafia ponad 90 proc. wartego ok. 3 mld dolarów rocznie koreańskiego eksportu. Sankcje mają spowodować spadek o 1 mld dolarów. ONZ wyliczyła, że Pjongjang mógł się spodziewać w tym roku wpływów rzędu 295 mln dol. ze sprzedaży za granicą ryb i owoców morza, 251 mln – żelaza i 113 mln – ołowiu. Najważniejszym towarem eksportowym Korei Północnej jest węgiel. Przed rokiem odpowiadał on za ok. 40 proc. sprzedaży do Chin. Od lutego tego roku trwały próby wcielenia w życie zakazu jego importu do Państwa Środka. Z najnowszych danych chińskiego urzędu celnego wynika, że w pierwszym półroczu 2017 r. import surowca z Korei załamał się o 75 proc. Cały import spadł o ponad 12 proc., do niecałych 900 mln dolarów, podczas gdy jeszcze w pierwszych 3 miesiącach roku rósł o 18 proc. Tymczasem Chińczycy sprzedali Koreańczykom dobra warte aż o 29 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Pekin ogłosił także zmianę na stanowisku specjalnego wysłannika do Korei Północnej. 71-letniego Wu Daweia zastąpił Kong Xuanyou. MSZ podkreślił, że decyzja nie ma związku z obecną sytuacją na Półwyspie Koreańskim ani nie oznacza zmiany chińskiej polityki wobec sąsiada.
Amerykański golfista Justin Thomas triumfował w tegorocznych PGA Championship rozegranych na polu Quail Hollow Club w Charlotte. Dla zaledwie 24-letniego zwycięzcy był to pierwszy wygrany turniej Wielkiego Szlema, który tworzą: rozgrywany w kwietniu Masters, w czerwcu US Open, w lipcu The Open Championship oraz sierpniowy PGA Championship. Pochodzący z Kentucky golfista ugrał -8 i o 2 uderzenia wyprzedził Włocha Francesco Molinariego, innego Amerykanina Patricka Reeda i reprezentanta RPA Louisa Oosthuizena. W pierwszych mistrzostwach zawodowców w 1916 r. zwycięzca Jim Barnes dostał 500 dolarów, Thomas za wygraną w 99. edycji zgarnął $1,8 mln. Jeszcze żadnemu zawodnikowi nie udało się osiągnąć nowego klasycznego golfowego Wielkiego Szlema. W tegorocznym turnieju Masters triumfował Sergio Garcia, w US Open najlepszy był Amerykanin Brooks Koepka, British Open wygrał teksańczyk Jordan Spieth. W turnieju w Północnej Karolinie ten ostatni był w trzeciej dziesiątce, sąsiad Tigera Woodsa z Jupiter na Florydzie zajął miejsce poza czołową dziesiątką, a Hiszpan nawet nie zrobił cuta.
Piąta najwyższa wygrana w 15-letniej historii międzystanowej gry Mega Millions padła w Palos Hills pod Chicago. Szczęśliwcem mającym do odebrania 393 milionów dolarów, ($238 mln przy wyborze opcji gotówkowej) okazała się osoba, która zagrała w restauracji Nick’s Barbecue przy 12658 South Harlem Avenue. Wylosowane liczby to: 23, 33, 53, 56, 58 i Mega Ball 6. To pierwsza wygrana tzw. jack pot w Mega Millions od 28 kwietnia. W Power Ball skumulowało się z kolei $430 mln. W sobotnim ciągnieniu nie było wielkiego zwycięzcy, ale jedna z “piątek” padła w Illinois, mamy więc jeszcze jednego loteryjnego milionera wśród nas. Kumulacja w tej grze postępuje od 10 czerwca i jest to ósma najwyższa wygrana w historii zabawy obejmującej wszystkie amerykańskie stany poza Alabamą, Alaską, Hawajami, Mississippi, Newadą i Utah. Według North American Association of State and Provincial Lotteries, w ub. roku w loteriach Amerykanie wydali ponad 80 miliardów dolarów!
Opracował: Sławek Sobczak