Ostatnie dwie sesje były fatalne w wykonaniu indeksu Nasdaq. Wyprzedaż na spółkach technologicznych nie była sprowokowana żadną informacją, więc prawdopodobnie mamy do czynienia z realizacją zysków po osiągnięciu przez benchmark nowych szczytów. Może to stwarzać okazję do kupna akcji takich gigantów jak np. Facebook. W wyniku pogorszenia nastrojów na piątkowej i poniedziałkowej sesji notowania Facebooka cofnęły się ze swoich historycznych maksimów wypadających przy $155,40 o około 10 dolarów. Zagrożeniem dla Facebooka miał być Snap Inc, który na początku marca z wielkim rozmachem wszedł na Wall Street. Niemniej koncern założony przez Marka Zuckerberga umiejętnie skopiował do swoich aplikacji największe atuty Snapchata jednocześnie udoskonalając model współpracy z reklamodawcami.
Poznaliśmy wyniki inflacji PPI dla Stanów Zjednoczonych. Majowe PPI notowało delikatne spowolnienie, dolar jednak zyskuje wobec jena. Analitycy spodziewali się spowolnienia do 2,3 proc. – ostateczny wynik to natomiast 2,4 proc. Dobrze prezentowała się również PPI z wykluczeniem cen żywności i energii (2,1 proc., prognoza i wynik poprzedni 1,9 proc.). Raport z całą pewnością można zaliczyć do dobrych. FOMC niezaprzeczalnie po jego lekturze będzie czuł się o wiele bardziej komfortowo przed jutrzejszym podsumowaniem posiedzenia polityki pieniężnej i wyczekiwaną podwyżką stóp procentowych.
W ostatnim czasie na rynki napłynęło kilka negatywnych informacji dotyczących gospodarki Chin: począwszy od turbulencji na rynku obligacji korporacyjnych, a skończywszy na obniżeniu ratingu kredytowego kraju przez agencję Moody’s. Wynoszące 17 bln dol. zadłużenie Państwa Środka nie jest w rzeczywistości tak straszne, jak się wydaje. Tamtejsze największe firmy są bowiem w najlepszej kondycji od wielu lat. Dzięki gospodarczej stymulacji oraz reformom przedsiębiorstw państwowych, wskaźnik zadłużenia kapitału własnego (ang. debt to equity ratio; wskaźnik opisujący wielkość kapitałów obcych biorących udział w finansowaniu przedsiębiorstwa wobec kapitałów własnych, czyli innymi słowy wykorzystanie dźwigni finansowej) tamtejszych największych firm spadł do najniższego poziomu od 2010 roku. Wskaźniki rentowności oraz zdolność do spłaty zadłużenia firm są na najwyższym poziomie od co najmniej 5 lat, natomiast wolne przepływy pieniężne nigdy nie były większe. Dobre wyniki finansowe chińskich gigantów wskazują na to, że tamtejsza giełda może doświadczyć w najbliższym czasie hossy. Gorzej jest z mniejszymi firmami.
Do krajów, które zerwały stosunki dyplomatyczne z Tajwanem, by nawiązać je z ChRL dołączyła Panama. – Kończymy wszystkie relacje i oficjalne kontakty z Tajwanem – oznajmił wczoraj prezydent Panamy Juan Carlos Varela. Chiny są jednym z najważniejszych użytkowników Kanału Panamskiego i ten fakt był z pewnością najważniejszym przyczynkiem do powstania dyplomatycznej i gospodarczej wojny. Obecnie dyplomatyczne stosunki z Tajpej utrzymuje tylko 20 państw. To głównie kraje Ameryki Środkowej, afrykańskie Suazi i Burkina Faso, państewka na Oceanii oraz Watykan. USA utrzymują nieoficjalne kontakty z rządem w Tajpej. Chiny kontynentalne uznają Tajwan za zbuntowaną prowincję.
Eksperci z niemieckich instytucji finansowych są zgodni, że zarówno brytyjską gospodarkę jak i walutę czeka nieciekawa przyszłość. Negatywne przepowiednie dla Albionu stały się już tak powszechne, że niemal w ciemno można zakładać ich nietrafność. Czerwcowa ankieta instytutu ZEW na grupie 210 analityków finansowych przyniosła niewiele ciekawych wniosków. Większość ankietowanych ekspertów nadal sądzi, że sytuacja ekonomiczna Niemiec jest dobra i że się nie pogorszy. Podobny – choć w nieco mniejszym stopniu – optymizm dotyczy pozostałych wielkich gospodarek rozwiniętych. Rynki akcji nadal mają rosnąć, stopy procentowe pójść w górę, dolar raczej powinien zyskiwać względem euro, a ropa naftowa nie powinna już drożeć. Taki konsensus z grubsza utrzymuje się od wielu miesięcy, przy czym nie widać tu przesadnie niebezpiecznej jednomyślności. Z jednym wyjątkiem. Wielkiej Brytanii. Gdy chodzi o funta i gospodarkę Zjednoczonego Królestwa, niemieccy analitycy nagle stają się wielkimi pesymistami. Nie oni jedni. Aż 63,5 proc. ankietowanych niemieckich ekspertów finansowych uważa, że kondycja brytyjskiej gospodarki ulegnie pogorszeniu w ciągu następnego półrocza.
Zakochani w golfie mają szansę na zobaczenie osobiście najlepszych graczy na świecie. W Erin w Wisconsin wystartował wczoraj wielkoszlemowy turniej U.S. Open. Otwarte mistrzostwa Stanów Zjednoczonych po raz pierwszy rozegrano w 1895 roku. Pierwszy zwycięzca 21-letni Anglik Horace Rawlins dostał 150 dolarów gotówką i złoty medal. Mistrzostwa broni Amerykanin Dustin Johnson, który za wygraną skasował czek na $1,8 mln. Najmłodszym triumfatorem US Open był niespełna 20-letni rezydent Wheaton, John McDermott, a zawody rozegrano w 1911 r. na polu Chicago Golf Club w jego rodzinnej miejscowości. Najstarszym graczem zaś Hale Irwin, który w 1990 r. miał 45 lat i 15 dni, a turniej miał miejsce w Medinah pod Chicago. McDermott był pierwszym Amerykaninem jaki wygrał US Open po nim Jankesi triumfowali taśmowo, a w XXI wieku wygrywali ośmiokrotnie. W Illinois US Open rozgrywano w sumie 13 razy, najczęściej bo trzy razy w Medinah i Wheaton. Erin Hills to oryginalne pole z rzadkimi drzewami i roślinnością. Ośrodek będący do 2001 r. zwykłą farmą bydła położony jest o 2 i pół godziny jazdy samochodem od Chicago.
Opracował: Sławek Sobczak