Theresa May powstrzymała relacje funta do dolara przed spadkiem poniżej poziomu 1,20. Jednak dalsza niepewność związana z tym kto faktycznie będzie kierował rozmowami na linii Londyn – Bruksela może doprowadzić do ponownego testu tych okolic. Przy podwyższonej niepewności politycznej jest mało realne, aby Bank Anglii prędko zmienił swoje stanowisko na najbliższym posiedzeniu w ten czwartek, ale także w kolejnych miesiącach. Okres funkcjonowania mniejszościowego rządu podnosi ryzyko negatywnego odbicia na sentymencie gospodarczym, który już bez tego pokazuje oznaki słabnięcia. Rynek oddalił wycenę pierwszej podwyżki stóp procentowych na wrzesień 2019 r. i wątpimy, aby oczekiwania te prędko zostały przybliżone. Rok 2017 pozostaje okresem podwyższonej zmienności dla funta.
Secesja Wielkiej Brytanii i UE to wciąż odległy temat. Tymczasem Wall Street kontynuuje swój byczy pęd po nowe szczyty, choć nie obywa się bez drobnych problemów. Inwestorzy mają za sobą zmienną piątkową sesję. Indeks S&P500 podlegał sporym wahaniom w przedziale ponad 30 pkt. Silną realizację zysków zaliczyły spółki technologiczne, a indeks Nasdaq stracił na wartości 1,8 proc.
Złoto kontynuuje spadki, testując krótkoterminową linię trendu.
Podobnie jak ropa, która dotarła już do strefy silnego wsparcia w pomiędzy poziomami $42,5- $45 za baryłkę. Mimo wszystko, wciąż spore zapasy surowca najprawdopodobniej poślą ceny dalej w dół.
Rosną ceny kryptowalut. Ethereum po raz pierwszy w historii przekroczyło poziom 300 dolarów. Wzrosty nie ominęły też bitcoina, które na giełdach w Chinach i Japonii handlowane jest powyżej 3000 dolarów. Zachód wciąż jest nieco w tyle, lecz jest to kwestia czasu gdy i nasze giełdy dogonią wschodnie.Tymczasem rynkowa kapitalizacja wszystkich walut wirtualnych wynosi niespełna $115 mld!
Wydarzeniem tego tygodnia będzie posiedzenie amerykańskiego FEDu. Decyzja w sprawie stóp procentowych zostanie podjęta we środę o 20ej naszego czasu. Rynki finansowe są mocno przekonane, że Rezerwa zdecyduje się na zacieśnienie polityki pieniężnej zgodnie z wcześniejszą projekcją. Niemniej, najważniejszym aspektem tego wydarzenia będzie konferencja z udziałem Janet Yellen, podczas której szefowa Rezerwy Federalnej najprawdopodobniej odniesie się do dalszego kształtu polityki monetarnej. Ponadto, Fed przedstawi najnowsze projekcje gospodarcze, które z uwagi na serię nieco gorszych danych makroekonomicznych z amerykańskiej gospodarki będą miały szczególne znaczenie dla inwestorów.
Rynek w dalszym ciągu znajduje się w fazie oczekiwania, toteż główna para walutowa kontynuuje dwutygodniową konsolidację o ograniczeniach na poziomie 1,129 i 1,111. Obecnie eurodolar oscyluje na poziomie 1,121. Nadal istotne ryzyko polityczne związane z Donaldem Trumpem może wpływać na zachowanie eurodolara. Wczoraj z kolei odbyła się pierwsza tura wyborów parlamentarnych we Francji. Partia Emmanuela Macrona zdobyła wyraźną większość w Zgromadzeniu Narodowym, co niewątpliwie stanowi bardzo dobrą wiadomość dla nowego prezydenta, który będzie mógł zrealizować swoje zapowiedzi z kampanii. To jednak nie koniec emocji wyborczych w Europie w tym roku. Przed nami wybory do Bundestagu (we wrześniu), a być może również do włoskiego parlamentu.
Donald Tusk zaklinał Komisję Europejską, by nie godziła się na Nord Stream 2. W piątek jednak Polska przegrała w Brukseli znów stosunkiem głosów 1:27. We środę 14 czerwca Komisja Europejska miała poprosić kraje Unii o udzielenie jej mandatu do negocjowania z Rosją warunków budowy Nord Stream 2 z Rosji przez Bałtyk, jednak zrobiła to już w piątek – stanowisku sprzeciwiała się tylko Polska. Gazociąg tłoczący rosyjski gaz do Niemiec będzie kosztował 9,5 mld euro, w połowie mają go kredytować europejskie firmy: francuski Engie, holenderski Royal Dutch Shell, niemieckie Uniper i Wintershall oraz austriacki OMV. Teraz sprawą zajmie się Rada UE i to jej decyzja będzie wiążąca – potrzeba tu kwalifikowanej większości głosów. Jeśli akt głosowany jest na wniosek Komisji, to 260 na 357 głosów. Polsce będzie bardzo trudno pozyskać sprzymierzeńców.
Unia Europejska opublikowała niedawno wyniki ankiety na temat postaw wobec palenia tytoniu w Europie. Wyniki pokazują odsetek osób, które palą codziennie tytoń w poszczególnych krajach UE. Tylko 5 proc. Szwedów codziennie sięga po papierosa. Dla porównania w roku 1980 wskaźnik ten wynosił 34 proc. Z drugiej strony najwięcej takich osób odnotowano w Bułgarii, bo aż 36 proc. Grecja i Francja także zajęły wysokie miejsca z wynikami odpowiednio 35 i 33 proc. Polska z 29 proc. zajęła 7. miejsce. Dlaczego Szwedzi stali się społeczeństwem prawie wolnym od papierosów? Kraj zastosował strategię „redukcji szkód”. W praktyce oznacza to, że palenie szkodliwych papierosów zastąpiono rzeczą, która także zawiera nikotynę i tytoń, ale nie powoduje tak dużego spustoszenia w organizmie. Chodzi o snus. To przypominająca tabakę substancja na bazie tytoniu, którą zażywa się poprzez umieszczenie jej za dolną lub górną wargą. Dzięki temu uzależnieni od nikotyny wciąż mogą ją przyjmować, ale bez negatywnych konsekwencji wiążących się z wchłanianiem dymu tytoniowego. Nikotynę w tej formie przyjmuje dziś 15 proc. Szwedów.
Co najmniej jedna osoba z Kalifornii wygrałą $447.8 mln w Powerball. Wylosowane liczby to: 20, 26, 32, 38, 58 dodatkowa zwana Powerball to 3. Ogromna wygrana jest siódmą na liście wszech czasów loterii międzystanowych Mega Millions i Powerball. Jest wyższa od lutowej w Indianie o $13 mln, szczęśliwiec wówczas skorzystał z możliwości prawnych i ukrył tożsamość zakładając błyskawicznie korporację. Tak częste olbrzymie wygrane to efekt zmiany formuły w Powerball w październiku 2015 r., gdy przybyło liczb i lawinowo podskoczyła ilość grających i wielkość nagród. Prawdopodobieństwo wygranej zmniejszyło się wówczas z 1:175 mln do 1:292 mln. Amerykanie w 44 stanach gdzie loterie działają w 2015 r. wydali na kupony $73 mld. To więcej niż wydatki na muzykę, książki czy bilety na sportowe wydarzenia. Grają głównie osoby biedne dlatego ekonomiści twierdzą, że to podatek regresywny.
Opracował: Sławek Sobczak