trump-efect

Bardzo dobra koniunktura  na Wall Street. Tamtejsze indeksy już z nawiązką odrobiły całość załamania po zawirowaniach wokół prezydenta Trumpa. Wprawdzie w krótkim terminie można oczekiwać, iż zwyżki za oceanem wytracą impet, jednak trend wzrostowy na tamtejszym rynku nadal jest aktualny. Giełda za oceanem może pochwalić się serią 6 wzrostowych sesji. Mimo coraz silniejszych rozczarowań, jakich w ostatnim czasie dostarcza gospodarka USA, rynek nadal jest przekonany, że na czerwcowym posiedzeniu (14-15.06) Federalny Komitet Otwartego Rynku dokona czwartej podwyżki stóp procentowych. Czerwcowa podwyżka na podstawie kontraktów terminowych na stopę funduszy federalnych szacowana jest już na prawie 90 proc. FOMC zakomunikował również, że zamierza ustalić miesięczny limit papierów, z których środki nie będą reinwestowane w bilans w celu normalizacji sumy bilansowej. Czyżby polityka pieniężna nie była od zawsze uzależniona od danych gospodarczych? No nic, euforia trwa dalej. S&P 500 zyskał wczoraj 0,44 proc.

gdp-may17

Inwestorzy zainteresowani notowaniami dolara oczekiwali dzisiaj na publikację drugiej projekcji produktu krajowego brutto USA w Q1 2017 oraz zamówień środków trwałych (durable goods orders). Pomimo mieszanych wartości dolar był w stanie rozrysować nowe maksima na wybranych parach. Pomimo tego, że bazowe zamówienia na środki trwałe osuwały się o -0,4 proc. to zdecydowany wzrost prognoz PKB spowodował aprecjację USD. Analitycy spodziewali się ze w ujęciu kwartalnym dynamika gospodarcza osiągnie wynik 0,9 proc. – ten natomiast plasował się na poziomie 1,2 proc.). Zagłębiając się w raport widzimy dodatkowo że wydatki konsumpcyjne również przyspieszały z 0,4 proc. do 0,6 proc., podobnie jak wydatki konsumentów oraz inwestycje biznesowe.

greg-gianforte

Walkę o fotel deputowanego w Montanie wygrał kontrowersyjny republikan Greg Gianforte. Wyścig rozpoczął się po przejściu Ryana Zinke do rządu, Donald Trump powołał go na stanowisko Sekretarza Zasobów Wewnętrznych, gdzie zastąpił Kena Salazara. Wybory odbywały się w atmosferze skandalu po ataku polityka na dziennikarza. Ben Jacobs, reporter Guardiana został przez Gianforte sponiewierany, ale nawet ten fakt nie pozbawił szans ekscentrycznego miliardera. Najnowszy członek Izby Reprezentantów 20 lat temu założył firmę oprogramowania RightNow Technologies, którą 5 lat temu sprzedał do Oracle za $1,5 mld. Pieniądze zainwestował w działalność polityczną i charytatywną. 56-letni Gianforte jest głównym sponsorem fundacji negującej ewolucję i popierającej kreacjonizm Młodej Ziemi zakładający, że nasza planeta jest płaska i  nie ma nawet 10 tysięcy lat. Gianforte nie żałuje pieniędzy dla grup chrześcijańskich promujących republikańskie poglądy. Np. muzeum dinozaurów uczącemu, że ewolucja to bzdura podarował milion dolarów. Wybory w konserwatywnym stanie minimalnie (6%) przegrał startujący po raz pierwszy demokrata Rob Quist. Z zawodu piosenkarz muzyki folk.

CAMBRIDGE, MA - MAY 25: Mark Zuckerberg, Harvard dropout and CEO of Facebook, a company worth nearly $400 billion, is pictured at the Harvard University commencement in Cambridge, MA on May 25, 2017. Zuckerberg delivered the commencement address and received an honorary degree. (Photo by David L. Ryan/The Boston Globe via Getty Images)

Mark Zuckerberg w końcu skończył studia. Jeden z najbogatszych ludzi na globie zaczął edukację na Uniwersytecie Harvarda w Cambridge kilkanaście lat temu, ale choć uczył się świetnie i był nawet członkiem bractwa Alpha Epsilon Pi, dyplom odebrał dopiero wczoraj, na 366 ceremonii zakończenia roku akademickiego słynnej uczelni. 33-letni założyciel Facebooka w przydługim przemówieniu poruszał wiele kwestii. – Celem jest uczucie, że jesteś częścią czegoś większego niż ty sam – słowa miliardera wyzwoliły feerię braw. – Wyzwaniem naszej generacji jest stworzenie świata, w którym każdy ma poczucie celu – mówił do setek studentów geniusz biznesu, wszak Facebook ma już prawie 2 miliardy użytkowników. Zuckerberg  to znany filantrop, a jego pensja roczna to … 1 dolar. Majątek młodego człowieka, którego prababka Mania Wiesenthal wyemigrowała z Polski 106 lat temu wynosi ok. $54 mld.

duda-we-nato

Wczoraj odbyło się spotkanie przywódców państw NATO. Wydarzenie ważne, którym powinna żyć Polska, była to w końcu pierwsza możliwość, by Andrzej Duda spotkał się z prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem czy nowo wybranym prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. I na ustach całego kraju rzeczywiście jest, tylko powód nieco inny, niż byśmy chcieli. Podczas pozowania do zdjęcia, na którym obecni byli wszyscy przedstawiciele państw NATO, Andrzej Duda stał za francuskim prezydentem Macronem i kanclerz Niemiec Angelą Merkel. W momencie, gdy fotograf wykonywał zdjęcie, polski przywódca podniósł w górę dwa kciuki i uśmiechnął się od ucha do ucha. Oczywiście internauci (i nie tylko) nie mogli pozostawić tego bez echa.

Opracował: Sławek Sobczak

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *