Nocny atak bombowy w hali widowiskowej Manchester Arena doprowadził do śmierci co najmniej 22 osób. 59 innych trafiło do szpitala z mniej lub bardziej poważnymi urazami. Jak zawsze w takich momentach, większość spraw zostaje zepchnięta na dalszy plan. Przykładem świeci sama Wielka Brytania, gdzie wszystkie partie solidarnie zawiesiły trwającą kampanię wyborczą przed czerwcowymi wyborami do Parlamentu na czas żałoby po ofiarach ataku. Tak niespodziewane i poważne w skutkach wydarzenia jak zamachy terrorystyczne mają często duży wpływ na rynki. Najczęściej jest to jednak wpływ krótkoterminowy. Jeszcze przed otwarciem europejskich giełd kontrakty terminowe na największe indeksy zniżkowały. Futures na Eurostoxx w momencie tworzenia tego przeglądu znajduje się 0,2 proc. pod kreską, podobnie jak DAX (-0,2 proc.). CAC40 traci -0,1 proc. natomiast FTSE (co zaskakujące) pozostaje na niezmienionym poziomie. Delikatnie traci również EUR/USD. Para testuje dolne ograniczenie nocnego przedziału zmienności w rejonie 1,1230.
Minister ropy naftowej Zjednoczonych Emiratów Arabskich z optymizmem przyjął wiadomości ze spotkania przedstawicieli Arabii Saudyjskiej i Rosji. ZEA jest kolejnym poważnym graczem w OPEC i podobnie jak Arabia skłonna jest do przedłużenia trwającego obecnie cięcia wydobycia przynajmniej do pierwszego kwartału 2018 roku.Rynek dość chłodno przyjął kolejne pozytywne informacje płynące z otoczenia kartelu. Wydaje się, że wydłużenie cięcia produkcji czarnego złota do marca 2018 jest już w cenach, co sugeruje możliwość większej korekty na wykresie ropy naftowej. WTI przebija wsparcie w okolice 50,75 USD:
Informacja w dzisiejszych czasach jest niezwykle niebezpieczną bronią o wysokiej wartości. Dotyczy to również rynków finansowych gdzie nota prasowa przedsiębiorstwa lub instytucji potrafi poruszyć notowaniami walut. Uzyskanie dostępu do takich informacji przez niepowołane osoby lub wycieki ważnych prasówek niejednokrotnie powodowały zaburzenia zachowania rynków lub przedwczesne reakcje ceny. W pozyskiwanie takowych cennych danych zaangażowany był między innymi Vadim Jermolovych, 28-latek z Kijowa. Ukraiński hacker przyznał się do zarzutów udziału we włamaniu do trzech międzynarodowych agencji prasowych, kradzieży czekających na publikację komunikatów i dokonania na ich podstawie transakcji, które wygenerowały około $30 milionów nielegalnych zysków. Przyznając się do trzech stawianych zarzutów – spisku w celu popełnia oszustwa, konspiracji w celu dopuszczenia się hackingu oraz kradzieży danych osobistych – otrzymał wyrok w wysokości dwóch i pół roku więzienia.
Blackstone to jeden z największych amerykańskich funduszy typu private equity. Jego notowania mocniej odbiły za sprawą ogłoszenia współpracy z państwowym funduszem z Arabii Saudyjskiej. Saudowie mają wnieść w ramach nowej jednostki mającej na celu inwestowanie w infrastrukturę (głównie w USA) ponad 20 mld dolarów. Apetyty kupujących był na tyle duże, że doszło do zniesienia górnego ograniczenia konsolidacji respektowanej od grudnia ubiegłego roku. Dlatego też wiele przemawia za tym, że trend wzrostowy zapoczątkowany na początku IV kwartału ubiegłego roku zostanie wznowiony. Blackstone tworzy fundusz zajmujący się inwestowaniem w infrastrukturę, głównie w Stanach Zjednoczonych, co jest odpowiedzią na obietnice wyborcze Donalda Trumpa. Wstępny projekt budżetu przygotowany przez Biały Dom zakłada, że w ciągu dekady na projekty infrastrukturalne zostanie przeznaczone 200 mld USD.
Podczas gdy ministrom z krajów UE udało się uzgodnić pozycję negocjacyjną Wspólnoty z Wielką Brytanią ws. Brexitu, Londyn zagroził, że jeśli Bruksela nie porzuci żądań zapłacenia tzw. kary za wyjście z UE (nawet 100 mld euro), kraj odejdzie od stolika negocjacyjnego. Podczas dwugodzinnego spotkania w Brukseli rządy 27 krajów UE zatwierdziły mandat negocjacyjny dla głównego negocjatora ze strony UE – Michela Barniera. Dziennik finansowy „Financial Times” pisze, że koszt Brexitu może poszybować aż do 100 mld euro.T ymczasem nawet miliard funtów (ok. 1,15 mld euro) to „dużo pieniędzy” – komentuje brytyjski minister ds. wyjścia z UE David Davis. Oficjalne negocjacje Brukseli z Londynem rozpoczną się 19 czerwca, zaledwie 11 dni po przyspieszonych wyborach w Wielkiej Brytanii. Wynik wyborów jest coraz mniej pewny, gdyż początkowa przewaga Partii Konserwatywnej nad Partią Pracy wynosiła aż 18 pkt proc. Dziś przewaga ta stopniała do 9 pkt proc.
Opracował: Sławek Sobczak