Rynki poznały trzy interesujące publikacje dotyczące amerykańskiego rynku. Mowa tutaj o PMI przemysłowym według Markit, wydatkach konstrukcyjnych i PMI obliczanym jednak przez instytut ISM. Listopadowa wartość PMI przemysłowego wynosiła 54,20, w grudniu rezultat ten poprawiono nieznacznie do 54,30. Jest to najwyższa publikacja od 21 miesięcy, mogąca mieć pozytywny wpływ na nastroje przedsiębiorców na początku 2017 roku. Raport amerykańskiego ISM potwierdził wyniki Markit wskazując ponowny wzrost dynamiki. Po listopadowej publikacji 53,20 i projekcjach 53,60, wynik 54,70 jest naprawdę niezwykle silny, plasując się na dwuletnich maksimach. Pozytywnie wypadały też dane dotyczące wydatków konstrukcyjnych za listopad – dynamika na poziomie 0,9 proc. przy prognozie 0,6 proc. oraz wzrostowej rewizji wyników październikowych do poziomu 0,6 proc. Po publikacji danych dolar amerykanski ponownie podrożał.
Cena ropy zarówno Crude jak i Brent zyskuje dzisiaj na wartości. Wzrost ceny przekraczał już 2 proc., żeby w ostatnich minutach lekko się cofnąć. Dzisiejsze wzrosty spowodowały osiągnięcie przez cenę ropy poziomów na jakich nie była notowana od półtora roku (od lipca 2015 roku). Bezpośrednim powodem wzrostów ceny jest informacja, że Kuwejt rozpoczął zmniejszanie dostaw ropy. Stało się to za sprawą wynegocjowanej na przełomie listopada i grudnia umowy o zmniejszeniu produkcji przez państwa zrzeszone w OPEC oraz państwa producentów ropy spoza OPEC. Na jej mocy od stycznia 2017 roku produkcja ropy ma zostać zmniejszona przez OPEC do 32,5 mln baryłek dziennie. Łącznie da to ograniczenie produkcji o około 1,8 mln baryłek ropy. Czynnikiem, który może w najbliższym czasie popsuć świetne nastroje popytu na rynku ropy jest wprowadzenie w życie umowy przez Rosję czy Irak. Tymczasem USA zwiększa wydobycie ropy z łupków. Od wielu tygodni liczba odwiertów ropy z łupków rośnie i osiągnęła obecnie roczne maksimum. Jeżeli tendencja taka byłaby kontynuowana to w pewnym momencie sama Arabia Saudyjska może zerwać porozumienie o ograniczeniu produkcji ropy, żeby nie ułatwiać zbytu dla amerykańskiej ropy.
Wśród 50 najbardziej zanieczyszczonych miast Europy, aż 33 znajduje się w Polsce – wynika z raportu Światowej Organizacji Zdrowia. Sprawia to, że Polska stała się smogową stolicą Starego Kontynentu. O sprawie pisze „Financial Times”. Polskie miasta regularnie przekraczają europejskie limity jeśli chodzi o zanieczyszczenie powietrza. W grudniu 2016 roku w położonej na południu Polski miejscowości Skała zanotowano zanieczyszczenie powietrza sięgające 979 mikrogramów na metr sześcienny. To więcej niż Pekinie, gdzie wartość tego wskaźnika wyniosła 737 mikrogramów oraz prawie 20 razy więcej, niż wynoszą europejskie limity. „Przez lata polskie miasta należały do najbardziej zanieszczyszonych, co sprawia, że Polska stała się niechlubnym liderem, czerwoną plamą na mapie Europy” – komentuje dla „FT” Ewa Lutomska z Polskiego Alarmu Smogowego.
Zakończył się sezon publikacji wyników wzrostu gospodarczego w najważniejszych gospodarkach na świecie za przedostatni kwartał 2016 roku. Najszybciej rosnącym krajem świata w III kwartale 2016 r. była Islandia, której gospodarka urosła o 10,2 proc. w ujęciu rocznym. Ten niewielki kraj swój sukces zawdzięcza w dużej mierze napływowi turystów, których liczba wzrosła w porównaniu do poprzedniego roku o 35 proc. Wyspiarze pokonali pod względem tempa rozwoju kraje rozwijające się. W Afryce dominuje Wybrzeże Kości Słoniowej, korzystające ze stosunkowo wysokich w ostatnich latach cen kakao, którego jest głównym światowym producentem. W Ameryce Łacińskiej najszybciej rozwijał się Paragwaj. Indie przyspieszyły delikatnie do 7,3 proc. w porównaniu do 7,1 proc. zanotowanych w II kwartale. Chiny od trzech kwartałów utrzymują stałe tempo wzrostu na poziomie 6,7 proc. Najszybciej rozwijającym się krajem w Unii Europejskiej była Rumunia, której sektor IT przeżywa prawdziwy boom. Stany Zjednoczne sklasyfikowano w III lidze (na sześć) z małą dynamiką PKB i gospodarką, która urosła o 1,7 proc. w ujęciu rocznym. Wynik Polski to 2,5 proc.
Opracował: Sławek Sobczak