Rynki poznały sporą paczkę danych ze Stanów Zjednoczonych – wśród nich królowały informacje odnośnie listopadowej dynamiki inflacji konsumenckiej (CPI). Zgodnie z raportem BLS, główny wskaźnik plasował się na poziomie +1.7 proc. rok do roku. Wartości CPI ogólnie rzecz biorąc pokryły się z oczekiwaniami, jednak wzrost dynamiki zarobków z całą pewnością nie spodoba się Rezerwie Federalnej i może wywołać obawy co do przyszłej inflacji. Opublikowano również wskaźnik przemysłowy według FED z Filadelfii za grudzień – ten okazał się zdecydowanie lepszy od prognoz z wynikiem 21,50 (projekcja 9,0, poprzednio 7,6). Kolejne istotne dla dolara informacje dotyczyły wskaźnika produkcyjnego dla Nowego Jorku za grudzień – 9,00 to wynik wyższy od prognoz 4,00 i rezultatów listopadowych 1,50. Znamy również wartość jobless claims, czyli wstępnych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych. W minionym tygodniu po zapomogę zgłosiło się 254 tysiące Amerykanów (po raz pierwszy), prognozy mówiły o 255 tysiącach, a wynik poprzedni to 258 tysięcy. Spora i mieszana paczka informacji z amerykańskiego rynku doprowadziła do delikatnego odbicia na notowaniach Eurodolara. Nie zmienia to jednak faktu, że notowania w trakcie sesji znajdowały się przez chwilę pod poziomem 1.0400 – najniższym od 13 lat.
OPEC poinformował wczoraj, że gdyby porozumienie dotyczące ograniczenia produkcji przez producentów ropy nie zostało wdrożone to w 2017 roku na rynku będzie nadwyżka podaży ropy. Z kolei w miesięcznym raporcie OPEC wskazał, że w listopadzie było dziennie produkowane 33,87 mln baryłek i to stanowi wzrost dziennej produkcji w stosunku do października o 150000. Drugim czynnikiem, który w środę miał wpływ na spadek ceny ropy było podniesienie stóp procentowych przez amerykański FED. W wyniku decyzji Amerykanów straciły na wartości surowce oraz metale, a zyskuje amerykański dolar. Ropa Brent w poniedziałek przetestowała najwyższy od 1,5 roku poziom $57.50. Zaraz po tym rozpoczął się dynamiczny zjazd jej ceny. W dniu wczorajszym przetestowane zostało kluczowe wsparcie na poziomie $53.50 i jak na razie popyt zdołał je obronić. Gorzej wygląda sytuacja na wykresie ropy Crude. Istotne wsparcie na poziomie $51.50 zostało przełamane w dniu wczorajszym.
Około jedna trzecia francuskich firm dyskryminuje podczas rekrutacji pracowników o arabsko brzmiących nazwiskach – wynika z badania przeprowadzonego przez tamtejsze Ministerstwo Pracy na 40 dużych firmach. Pracodawcy, którzy dyskryminowali kandydatów do pracy, zostali ponadto poproszeni o przedstawienie i wdrożenie programów przeciwdziałania tego typu praktykom. Badanie dyskryminacji w firmach zostało przeprowadzone za pośrednictwem firmy ISM CORUM. Wysłała ona 3 tys. aplikacji od fikcyjnych osób o identycznych kompetencjach, jednak o różno brzmiących nazwiskach do 40 firm, które zatrudniają łącznie tysiąc pracowników. W 28 z tych przedsiębiorstw różnice w podejściu do kandydatów były nieznaczne (podobny odsetek został zaproszony na rozmowy kwalifikacyjne). W 13 przypadkach różnica odsetka przedstawicieli obu „językowo różniących się” grup zaproszonych do udziału w dalszych etapach rekrutacji wyniosła 35 proc. Skala dyskryminacji była podobna w przypadku osób aplikujących na najniższe, jak również menedżerskie stanowiska. Nie odnotowano także wyraźnych różnic w obrębie płci.
Dubaj chce przeznaczyć 35,7 mld dol. na budowę drugiego lotniska i logistycznego hubu – wynika z informacji agencji Bloomberg. Po ukończeniu inwestycji będzie to największy port lotniczy świata. Obiekt ma powstać na południu miasta, a jego finansowanie w znacznej części ma się opierać o kredyt – przekazują informatorzy Bloomberga. Plan inwestycji zawarto w dokumentach, w których zaprasza się banki do składania ofert na wart 3 mld dol. kredyt w ramach pierwszej części projektu. Bank HSBC Holdings jest doradcą finansowym ws. kredytu. Dubaj rozwija międzynarodowe lotnisko Al Maktoum w samym sercu Dubai World Central – rozciągniętego na powierzchni 140 km2 kompleksu, w którego skład ma wejść 6 stref – m.in. logistyczna, biurowa, mieszkalna i golfowa. Koszty budowy całego kompleksu Dubai World Central przekraczają 32 mld dol. Po zakończeniu inwestycji lotnisko Al Maktoum stanie się największym portem lotniczym świata, z możliwością obsługi 220 mln pasażerów oraz 16 mln ton cargo rocznie.
Opracował: Sławek Sobczak