Na dwa tygodnie przed partyjną konwencją wyborczą w Filadelfii zgodnie z życzeniem establishmentu demokratycznego doszło do pojednania obojga kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Zainauguruje współpracę wspólne wystąpienie w Portsmouth, potem nastąpi seria wieców w New Hampshire. Wściekli poplecznicy socjalistycznego senatora z Vermont nie ukrywają zawodu postawą polityka szermującego w kampanii wyborczej hasłami walki z elitami waszyngtońskimi, które najjaśniej reprezentuje właśnie była sekretarz stanu. W Politico ukazał się natomiast wywiad z Paulem Ryanem. Republikański Spiker Izby Reprezentantów ma wątpliwości co do możliwości współpracy z Clinton w Kongresie. – Myślę, że ona jest dziś progresywnym liberałem. Ich partia dowodzona przez Berniego Sandersa i Elizabeth Warren ostro skręciła na lewo. Republikanie są na prawo i bardzo dobrze – skomentował sytuację konserwatysta z Wisconsin zapowiadając jednocześnie, że na rozpoczynającej się za kilka dni konwencji wyborczej Republikanów wygłosi ważne przemówienie. Jak sam zaznaczył tematem głównym będzie zwarcie partyjnych szeregów. I po co było przez rok opowiadać o rozłamie w obu partiach?
Pierwszy raz od ponad siedmiu lat, w celu uspokojenia rynków finansowych i utrzymania rodzimej gospodarki, po niespodziewanym głosowaniu o woli wyjścia z Unii Europejskiej dojdzie do obniżki stóp procentowych Banku Anglii. Planowana jest obniżka z już i tak niskiego poziomu 0,5 proc., która od marca 2009 utrzymuje się na 0,25 proc. Działanie to jest nie tylko spowodowane wzrostem danych o gwałtownym spowolnieniu w gospodarce Wielkiej Brytanii, ale również spadkiem zaufania konsumentów w następstwie głosowania. Jest to najsilniejsza deprecjacja od końca 1994 roku kiedy to Wyspiarze byli w środku recesji i krachu mieszkaniowego. Wpływ ekonomiczny Brexitu był gorąco dyskutowany podczas referendum. Ci którzy przystawali za pozostaniem krytykowali opozycję za sianie strachu, zwolennicy opuszczenia UE krytykowali brak radzenia sobie z rzeczywistością. Analitycy ekonomiczni grupy Allianz ostrzegli wręcz, że funt może nawet wyrównać się z dolarem. Obniżka stóp powinna zwolnić 150 mld funtów dodatkowego kapitału dla banku centralnego, który dalej byłby pożyczany przedsiębiorcom i gospodarstwom domowym. Decyzja o zmianie stóp procentowych podana będzie w czwartek.
Kolejnym krajem europejskim jaki przeżywa potężny kryzys są Włochy. Jak podaje agencja prasowa Reutera, ekonomiści na całym świecie prześcigają się w obniżaniu włoskich projekcji. Sentyment dla euro zdecydowanie podupadł po brytyjskim referendum. Zdaniem Międzynarodowego Funduszu Walutowego, włoska gospodarka rozwinie się o mniej niż jeden procent w roku bieżącym. Wyniki czerwcowego głosowania w UK zwiększyły zmienność na rynkach finansowych oraz ryzyko spadków gospodarki Włoch – stwierdził Fundusz w najnowszym raporcie. Włoskie banki borykają się w tym momencie z poważnymi problemami – ugrzęzły z 360 miliardami euro toksycznych pożyczek, a ich notowania na rynku giełdowym w tym roku osuwają się nawet powyżej 50 proc.Trzecia największa gospodarka strefy euro ma wzrastać „poniżej 1 proc. w 2016 r. oraz trochę powyżej 1 proc. w 2017” – czytamy w oświadczeniu MFW. Jeżeli przepowiednie MFW się sprawdzą, wtedy Włosi powrócą do szczytowych poziomów produktu krajowego brutto z 2008 roku dopiero za 9 lat. Dług publiczny Włoch prawdopodobnie wzrośnie w roku bieżącym do rekordowych poziomów 132.9 proc. krajowego PKB.
Szef MSWiA Mariusz Błaszczak zaprezentował pierwsze konkrety od dawna zapowiadanego projektu nowelizacji ustawy z 2009 r zwanej dezubekizacyjną. Najważniejsze w nowej propozycji jest obniżenie wysokości emerytur i rent dla byłych pracowników służb PRL tak, by te maksymalne nie były wyższe niż średnie w ZUS. W przypadku emerytury oznacza to 2131 zł brutto, renty – 1610 zł brutto, a renty rodzinnej – 1850 zł brutto. Średnia emerytura byłych funkcjonariuszy SB jest ciągle znacząco wyższa od przeciętnej, bo wynosi 3236 zł brutto, a renta – 3357 zł brutto. Obecnie dostaną nie więcej niż 2130 zł. Dla wielu esbeckich emerytów nowela oznaczać będzie dramat domowego budżetu. Nowelizacja ma zacząć obowiązywać od przyszłego roku. Nowe prawo, według danych MSWiA, obniży ponad 18 tys. emerytur, nieco więcej niż 4 tys. rent oraz ponad 9 tys. rent rodzinnych. Da to, według szacunków, ponad 11 mln zł miesięcznych oszczędności, czyli około 135 mln zł w skali roku. Nowelizacja może w przyszłości doprowadzić do przekraczania kolejny ważnych reguł, podważających zaufanie obywatela do swojego państwa – twierdzą naukowcy z Instytutu Spraw Publicznych.
W Stanach Zjednoczonmych wrze po ostatnich przypadkach interwencji policjantów zakończonych śmiercią Afroamerykańskich obywateli. Brutalność funkcjonariuszy i nierówne traktowanie czarnoskórych Amerykanów są powodem wściekłości protestantów poruszonych wypadkami. Dziennik Washington Post od 1 stycznia ub. roku prowadzi własną statystykę śmiertelnych ofiar interwencji policji. Do ostatniej niedzieli 10 lipca w całym kraju w tym czasie siły porządkowe na służbie zastrzeliły 1,502 osoby. W tej liczbie jest 381 Afroamerykanów, 732 białych i 382 osoby innej rasy lub trudnej do określenia. Biali śmiertelnie postrzeleni stanowią 49 proc. ogółu ofiar, tyle że rasa kaukaska to 62 proc. całej amerykańskiej populacji, a Afroamerykanie to 13 proc. całości. Według ostatniego spisu wyborczego białych w USA jest o 160 milionów więcej niż czarnoskórych. Policjanci zastrzelili taką samą liczbę nieuzbrojonych Afroamerykanów jak białych, po 50 z każdej grupy. Oznacza to, że szanse na zastrzelenie przez policjanta są w przypadku tej drugiej grupy 2,5 raza większe. Według FBI czarni Amerykanie zostali w 2009 r. oskarżeni w 75 największych powiatach USA o 62 proc. napadów i 57 proc. morderstw… i mamy odpowiedź!!!
Federalna pomoc socjalna za rządów Baracka Obamy została niebotycznie rozbudowana. Programem zapewniajacym biednym jedzenie objętych zostało w szczycie rozdawnictwa 47 mln rezydentów Stanów Zjednoczonych co tylko w 2014 r. kosztowało podatników $76 mld. Po spadku poziomu stopy bezrobocia do 5 proc. niektóre stany zaostrzyły krytera otrzymywania pomocy socjalnej. Tną też rozbudowaną do granic absurdu administrację. SNAP niesie ze sobą zagrożenie niewiarygodnych nadużyć co widać w sklepach, gdzie przyjmowane są tzw. food stamps. Papierowych znaczków już nie ma, płaci się specjalną kartą, ale przekręty są wszechobecne. Sąd w Massachusetts skazał właśnie 46-letnią Vidę Ofori Causey, właścicielkę sklepu w Worcester, za wypłacanie w gotówce połowy wartości nie zrealizowanych zakupów – niby płatnych Link Card. Prokurator żądał czterech lat, skończyło się na roku odosobnienia i zwrocie wyłudzonych pieniędzy. A chodzi o $3,6 mln. W jednym sklepie! Aż strach pomyśleć jakie straty poniósł rząd i obywatele w wyniku procederu uprawianego w całym kraju.
Wielka Brytania przeżywa ostatnio wielkie emocje. Napierw było referendum obecności w Unii Europejskiej, potem tenisowy Wimbledon i Grand Prix Formuły 1. Przyszła teraz pora na golfowe święto czyli British Open. W związku z gwałtownym pikowaniem wartości funta szterlinga po Brexicie nagrody w trzeciej lewie Wielkiego Szlema także będą mniejsze. Zwycięzca dostanie ok. ćwierć miliona dolarów mniej niż w ub. roku. Golf będzie obecny po raz pierwszy od 112 lat na igrzyskach olimpijskich. Władze światowej federacji golfa pozwoliły zawodowcom na grę, ale im bliżej igrzysk tym dłuższa jest lista nieobecnych. Już wiadomo, że nie zagrają Amerykanie z pierwszej trójki najlepszych graczy na świecie: Dustin Johnson i Jordan Spieth. Według rankingu PGA do Rio wybiera się, wobec absencji Australijczyka Jasona Daya i Irlandczyka Rory McIlroya, dopiero numer 5 zestawienia czyli Amerykanin Bubba Watson. Prawdopodobnie nie pojawią się w Brazylii inni świetni golfiści z USA: Adam Scott i ubiegłoroczny triumfator British Open Zach Johnson. Czołówka światowa na igrzyskach grać nie chce, bo obawia się zakażenia wirusem Zika. Wirus przenoszony jest przez komary – a tych na polu golfowym jest bez liku.
Opracował: Sławek Sobczak