Ruch “Never Trump” ogłosił nazwisko kandydata, który ma powstrzymać miliardera w jego marszu na Biały Dom. Bill Kristol, nieformalny lider antytrumpowej opozycji zaprezentował reporterom agencji Bloomberga jak to wcześniej zapowiadał “imponującego” kandydata z “silnym zespołem i realnymi szansami” na listopadowe zwycięstwo jako kandydat niezależny. To David French, konserwatywny prawnik, weteran wojny w Iraku pisujący w National Review. Pierwszym popierającym kandydata okazał się Mitt Romney. – Znam go jako człowieka honorowego, uczciwego i wielkiego patriotę – wyznał niedoszły prezydent na Twitterze. French jest mało znanym politykiem poza kręgami konserwatystów. Jego żona, Nancy French pisząca przemówienia dla Sarah Palin powiedziała, że mąż wciąż się waha. Tymczasem czasu na zebranie podpisów niezbędnych na znalezienie się na wyborczych listach w poszczególnych stanach jest bardzo niewiele. Donald Trump wyśmiał pomysł z niezależnym kandydatem, elity republikańskie także uważają, iż trzeci pretendent to prezent dla Hillary Clinton.
Prezydent USA wczoraj w Elkhart, w Indianie przez godzinę udowadniał tłumom, że następnym przywódcą światowego mocarstwa powinna zostać Hillary Clinton. To była pierwsza dama Ameryki ma być najlepszym dziedzicem dorobku pierwszego Afroamerykańskiego prezydenta Stanów Zjednoczonych, a Donald Trump nie ma pojęcia o rządzeniu wielkim krajem – perorował Barack Obama dyskredytując po kolei pomysły miliardera. Ostatnią misją Obamy wydaje się być teraz zachowanie Demokraty w roli gospodarza Białego Domu. Jak ujął to jeden z dziennikarzy, prezydent “rozpala ogień” wśród demokratycznych wyborców. Nieprzypadkowo właśnie w szkole średniej w mieście od którego rozpoczął pierwszą prezydencką wyprawę po kraju w 2009 roku. Obama przypomniał jak bezrobocie wówczas wynosiło 19,6 proc, gdy dziś to 4,1 proc.. Michael Short, rzecznik Krajowego Komitetu Republikańskiego skomentował wystąpienie prezydenta jako póbę przekonania wyborców do prezydentury, która przyniosła słaby wzrost gospodarki, stagnację płac i kurczenie się klasy średniej.
Drugie dziecko z małogłowiem spowodowanym wirusem Zika urodziło się w Stanach Zjednoczonych. Maleństwo przyszło na świat w New Jersey, matka czuje się dobrze. Do porodu doszło podczas odwiedzin USA rodziny z Hondurasu. Pierwsze dziecko chore wskutek infekcji powodowanej przez komary urodziło się na Hawajach. Noworodki mają małe głowy i tym samym małe mózgi. W całych Stanach Zjednoczonych jest ok. 300 ciężarnych kobiet zarażonych wirusem Zika. Wszystkie były w krajach Ameryki Południowej i Środkowej, gdzie szaleje wirus. Ich liczba potroiła się w ostatnim półroczu. Od niedawna prowadzi się krajowy rejestr zachorowań. Dzieci urodzone z mikrocefalią mają ogromne problemy neurologiczne, większość nie przeżywa kilku miesięcy. Ostatnie badania naukowców wskazują, że możliwość zarażenia Ziką przez kontakt seksualny może być dużo bardziej powszechna, niż uważano wcześniej. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) traktuje wirusa jako międzynarodowe zagrożenie. Obecnie nie ma szczepionki przeciwko wirusowi.
Mniejszości i mało zarabiający w Stanach Zjednoczonych mogą napotkać na duże kłopoty w leczeniu depresji i innych chorób psychicznych. Stygmatyzacja osób z tego rodzaju schorzeniami to problem nawet w kraju tak tolerancyjnym jak USA. Nowe badania stwierdziły, że nawet terapeuci nie są wolni od uprzedzeń rasowych bądź materialnych. Naukowcy zrobili eksperyment. Do telefonowania z prośbą o wizytę w 640 gabinetach psychiatrycznych w Nowym Jorku zatrudniono aktorów. Ci zmieniali dane, składnię zdań czy akcent by odzwierciedlić różnicę ras i klas. Np. nazwisko Amy Roberts miało wskazywać, że to biała kobieta. Latoya Johnson sugerowało Afroamerykankę. Specjalnie dodawano slangowe określenia i popełniano będy gramatyczne. Wyniki badań są przerażające. Lekarze nie chcą się zajmować czarnoskórymi i robotnikami niezależnie od płci. Tylko 44 proc. z terapeutów w ogóle odpowiedziało na nagranie. Zaledwie 15 proc. lekarzy zaproponowało badanie. Inne badanie z ub. roku wskazało, że 40 proc. lekarzy w USA ma uprzedzenia do swoich pacjentów. Najczęściej z powodu ich problemów emocjonalnych i wagi, ale poziom dochodów i rasa mają też niestety duże znaczenie w jakości opieki jaką mają zgodnie z przysięgą Hipokratesa roztoczyć nad potrzebującymi.
Kalifornijski Uber został zasilony przez saudyjski Publiczny Fundusz Inwestycyjny. Chodzi o niebagatelną kwotę 3,5 mld dolarów,a najbardziej cieszą się z rozwoju aplikacji arabskie kobiety, którym nie wolno w tym kraju prowadzić samodzielnie auta. Uber ostatnio nawiązał ścisłą współpracę z Toyotą co miało być odpowiedzią na $0,5 mld wpompowane przez General Motors w największego konkurenta, spółkę Lyft.
Forbes, który niedawno szacował majątek Elizabeth Holmes, założycielki i prezeski farmaceutycznej firmy Theranos na $4,5 mld podał, że miliarderka nie ma dziś …dosłownie nic. Kompania produkująca testy krwi ma olbrzymie wizerunkowe i finansowe kłopoty. Z $9 mld na jakie wyceniono spółkę rok temu zostało $800 mln, z czego $724 mln to wartość patentów. Biorąc pod uwagę zadłużenie Theranos, połowa akcji firmy jakie posiada Holmes jest warta dokłądnie …0 dolarów.
Salesforce właśnie ogłosił zakup za $2.8 mld Demandware, producenta oprogramowania e-commerce. To największa inwestycja w 17-letniej historii spółki i próba monopolizacji na rynku usług przechowywania danych w tzw. chmurach. Prawie 3 mld dolarów pokazuje determinację prezesów spółek technologicznych. W tym roku doszło już do 22 przejęć mniejszych firm z branży oprogramowania przez gigantów. Największy rywal Salesforce czyli Oracle w odpowiedzi rozgląda się za inną firmą branży. Złośliwi podpowiadają …Microsoft.
Elon Musk przyznał, że Apple może ewentualnie zostać konkurencją dla Tesli, ale firma z Cupertino za późno weszła w samochodowy biznes. Miliarder i wizjoner na konferencji Vox Media Code wyznał, że wątpi, że konkurencja ruszy z masową produkcją do 2020 roku. Tesla jak zapowiada będzie wówczas produkowała milion aut rocznie. Przygotowania do produkcji elektrycznych i samobieżnych pojazdów Apple’a to kalifornijska tajemnica poliszynela. Jednocześnie Musk zaprzeczył, że obawia się motoryzacyjnych zapędów Google.
Sprzedano jeden z najrzadszych produktów zegarmistrzowskiej sztuki. Chronometr Patek Philippe z 1968 r. poszedł na szalonej aukcji w Hongkongu za $2,5 mln. Zakłady w domu aukcyjnym Phillips przyjmowano przez 30 minut, wygranego powitano rzęsistymi oklaskami. Tego typu zegarków szwajcarska spółka założona przez m.in Polaka Antoniego Patka wyprodukowała w okresie 1951 – 1988 tylko 349. Sprzedany w przedwczoraj zegarek był jednym z sześciu wykonanych z różowego, całkowicie matowego złota. Model widziany był ostatnio na aukcji w Szwajcarii 13 lat temu, sprzedano go wówczas za 1 mln franków. Jak widac jego wartość wzrosła w tym czasie niemal trzykrotnie.
Wakacje oznaczają dla wielu wyprawy do parków narodowych. Pamiętajcie jednak – nie podchodzimy do zwierząt na odległość mniejszą niż 25 metrów. Niby logiczne, ale nie dla wszystkich. W Yellowstone National Park doszło ostatnio do wypadku, gdy do jelenia wapiti zbliżyła się jedna z turystek chcąc rogacza sfilmować swoją komórką. Zwierze spłoszone zaatakowało. Do tragedii nie doszło tylko dlatego, że kobieta upadła i jeleń sie wycofał. Przewodnicy parkowi nie mają złudzeń. Ludzie wyposażeni w coraz lepszy sprzęt fotograficzny są coraz bardziej odważni i nie baczą na konsekwencje. Niedawno chcąc ocalić małego bizona przed chłodem turyści zapakowali je do samochodu. Stado małego odrzuciło i bizoniątko nie przeżyło. To samo dzieje się w wodach. Chętni do zrobienia sobie selfie z małą foką nie tylko mogą zostać pogryzieni, co zdarza się często. “Pachnący” człowiekiem ssak może zostać odrzucony przez matkę. Nad parkami narodowymi nie wolno latać dronom. Zakaz jest też łamany. Jedziecie na wakacje? Szanujcie przyrodę!
McDonald’s opuszcza Oak Brook. Siedziba główna firmy, która zaczęła potężny biznes w Des Plaines mieścić się będzie w centrum Chicago. Tytan fast-foodu zajmie miejsce firmy słynnej Oprah Winfrey. Harpo Studios przeniosło się do Hollywood 4 lata temu, miejsce w Fulton Market stało puste. Dwa lata temu ogromne pomieszczenia przy autostradzie 90/94 kupiła od Oprah kompania Sterling Bay. McDonald’s wraca do down-town po prawie 50 latach. W miejsce telewizyjnych studiów Harpo powstaną biura o opowierzchni 300 tys, stóp kwadratowych. W ub. roku zarząd burgerowego impewrium był bliski wynajęcia przestrzeni w One Prudential Tower, ale się w ostatniej chwili wycofał z umowy. Komputerowcy McDonald’sa urzędują od niedawna przy River North. Większość pracowników kompanii spod znaku klowna woli pracować w centrum, bo tu zamieszkuje. Załamani są włodarze Oak Brook mający jeszcze nadzieję, że ogromny kampus z “Hamburger University” nie zostanie całkowicie opuszczony.
Opracował: Sławek Sobczak