Jak stracić 40 miliardów dolarów w kilka godzin?
Wystarczy podać kwartalne wyniki finansowe i poczekać na reakcję nowojorskiej giełdy. Wyrocznia wczoraj zareagowała spadkiem akcji Apple o siedem procent, co przelicza się właśnie na utracone 40 “ogromnych” baniek. Przed sesją walory Jabłka wyceniano na $578 mld. Co gorsza gwałtowny spadek pociągnął w dół dostawców firmy z Cupertino.
Według Bloomberga akcje np. Cirrus Logic potaniały o 8 proc. Apple to wciąż najwyżej wyceniana firma świata. Dla porównania spółkę Alphabet, firmę matkę Google’a, rynek wycenia na $485 mld. Apple ma więc wciąż miano najpotężniejszego bo nawet po wczorajszych stratach ma 50 mld dolarów przewagi nad rywalem. Wyścig dwóch potentatów o prymat na świecie zapowiada się pasjonująco! Na pocieszenie miłośnikom produktów Apple zakomunikuję, iż akcje Twittera po publikacji danych kwartalnych spadły o 14 proc. czyli dwa razy więcej niż Jabłuszku…
Opracował: Sławek Sobczak