Rosja powoduje , iż na Ukrainie nie ma spokoju. Barack Obama czekając, aż w życie wejdzie porozumienie z Mińska przedłużył sankcje przeciwko Federacji Rosyjskiej. Biały Dom poinformował o wciąż obowiązujących dekretach prezydenckich z 2014 roku, mają one na celu powstrzymanie ekspansji Moskwy na sąsiedni kraj. Zakaz wizowy, zamrożenie aktywów w amerykańskich bankach i sankcje gospodarcze jakie wprowadziły Stany Zjednoczone i Unia Europejska kosztują Rosję miliardy dolarów, na Starym Kontynencie embargo także jeszcze obowiązuje, choć niektóre kraje , np. Wegry optują za jego zniesieniem. Prezydent USA w oświadczeniu dla mediów podkreślił, iż przedłużenie sankcji to krok przeciwko „nadzwyczajnym działaniom Rosji stanowiących zagrożenie dla bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych i polityki zagranicznej Waszyngtonu”. Amerykańskie embargo obowiązywać będzie do 6 marca 2017 roku.
Najpopularniejszy w Ameryce republikański kandydat do prezydenckiego fotela czyli Donald Trump ogłosił swój plan reformy opieki zdrowotnej w USA. Oczywiście ważny w wypadku jego listopadowego zwycięstwa, a początkiem zmian byłaby likwidacja Obamacare czyli ustawy przeforsowanej przez urzędującego prezydenta. Plan Trumpa zakłada: sprowadzanie medykamentów z importu, rekonstrukcję programu dla ubogich Amerykanów Madicaid w system stanowych grantów, pełne odjęcie składek na ubezpieczenie zdrowotne od podatku dochodowego i tego typu innowacje. Miliarder na konferencji prasowej sporo mówił o przejrzystości cen za usługi zdrowotne, zwłaszcza lekarskie i szpitalne. Wezwał Kongres do odwagi w realizacji reform i zerwania z regułą pilnowania interesów własnych ugrupowań. Trump nie omieszkał podkreślić, iż opieka zdrowotna nielegalnych imigrantów kosztuje rocznie $11 mld, receptą na ogranicznie wydatków ma być ściślejsza polityka wizowa i zaostrzenie przepisów imigracyjnych. Demokratom pomysły celebryty są oczywiście nie w smak, Luis Miranda dyrektor Democratic National Committee Communications skrytykował projekt nazywając go „kolejnym krokiem republikańskiego polityka, próbującego zabrać opiekę zdrowotną milionom Amerykanów nie oferując nic w zamian”.
Już w maju 2014 r. prezes Volkswagena Martin Winterkorn wiedział o przekraczaniu przez produkowane przez jego koncern samochody norm ekologicznych. Wyniki badań wskazywały niezbicie, iż ilość tlenków azotu w spalinach silników diesla aut VW przekracza wartości dopuszczalne ponad 35-krotnie. Winterkorn poleciał ze stanowiska, a wczoraj niemiecki gigant przyznał się do wiedzy o nieprawidłowościach broniąc jednak byłewgo prezesa bałaganem w korespondencji. Nie zmienia to faktu, iż Volkswagen stracił sporo, a straci jeszcze więcej. Na razie akcje kncernu wracaj powoli do poziomu sprzed afery, aczkolwiek sporo jest do odrobienia.
Toyota zgłosiła kolejne 331 tys. wadliwych swoich produktów, ponad 200 tys. niebezpiecznych aut jeździ po amerykańskich drogach. Ponownie chodzi o poduszki powietrzne wytworzone przez jednego z głównych kooperantów, inną japońską firmę Takata Corporation. Nowy tzw. recall dotyczy wyprodukowane w 2008 r. modele sedanów Corolla i Corolla Matrix oraz powstałe w latach 2008-2010 egzemplarze kabrioleta Lexus SC430. Toyota wezwała już do naprawy posiadaczy tych samych pojazdów, ale wcześniejszych roczników, z samochodów zgłoszonych tym razem do wymiany wadliwych poduszek powietrznych mogących spowodować uszkodzenia ciała kierowców i pasażerów po zbyt wczesnym zdetonowaniu urządzenia w razie wypadku. Sytuacja jest poważna, bo jak zaznacza amerykańska organizacja National Highway Traffic Safety Administration, wadliwy podzespół przyczynił się już do 6 zgonów i obrażeń u ponad setki osób. Najgorzej jest w rejonach o dużej wilgotności powietrza, a do takich zalicza się choćby Chicago. Liczba pojazdów Toyoty wezwanych do serwisów to już 15,3 mln, koncern wymienia poduszki na nowe za darmo.
Eric Schmidt, były dyrektor generalny Google zgodził się stanąć na czele nowej rady doradczej Pentagonu. Celem tink-tanku jest wprowadzanie innowacji kalifornijskiej Doliny Krzemowej i najlepszych zastosowań praktycznych do amerykańskiego wojska – ogłosił wczoraj sekretarz obrony USA, Ash Carter. Ogłoszenie działalności Defense Innovation Advisory Board nastąpiło na dorocznej konferencji poświęconej cyberprzestępstom w San Francisco. Schmidt jest aktualnie prezesem wykonawczym Alphabet Inc. – spółki matki Google’a. Nowa rada ma być w zamyśle Cartera mostem pomiędzy branżą technologiczną USA a armią amerykańską , docelowo ma liczyć 12 członków, głównie szefów dużych organizacji publicznych i prywatnych celujących w idnetyfikację i adopcję nowych koncepcji technologicznych. Wzorowana na Biznesowej Komisji Obrony zapewniającej dostęp do najlepszych rozwiązań praktyk prywatnych ma być panelem innowacyjności potrzebnym Pentagonowi. Na razie nie wiadomo jak często rada będzie się spotykac, nie podano też żadnych nazwisk.
Dzień po oskarżeniu o łamanie federalnych przepisów antymonopolowych w wypadku samochodym zginął Aubrey McClendon, twórca Chesapeake Energy Corp, jednego z największych producentów gazu ziemnego na świecie. Departament Sprawiedliwości ogłosił we wtorek, że McClendon został postawiony w stan oskarżenia za rzekome spiskowanie na rynku ropy naftowej i gazu kiedy był prezesem Chesapeake, czołowego gracza w czasach rewolucji szczelinowania hydraulicznego, które doprowadziło do eksplozji łupków. Podejrzewany o oszustwa przy przetargach na dzierżawę ziemi w Michigan i Oklahomie w czasach boomu łupkowego były prezes Chesepeake oskarżeniom zaprzeczył, a jadąc wczoraj rano samotnie swoim Chevy Tacoe na pustej autostradzie w idealnych warunkach, bez zapiętych pasów bezpieczeństwa, wbił się w wiadukt ponosząc śmierć w spalonym aucie. Do kraksy doszło 8 mil od siedziby jego nowej firmy American Energy, którą założył po odejściu z Chesepeake. Media nie wykluczają samobójstwa, McClendon był znaną postacią w USA, był m.in. współwłaścicielem koszykarskiego klubu NBA Oklahoma City Thunder.
Indie – największy globalny konsument złota użytkowego ogłosiły podwyżkę państwowego podatku od sprzedaży kruszcu i wyrobów z niego produkowanych. Podatek w wysokości 1 proc. został przywrócony po czterech latach, gdyż rządowi zależy na redukcji krajowej konsumpcji uwielbianego przez Hinduski metalu używanego do wyrobu biżuterii. Haracz na import nieoszlifowanych sztabek podniesiono do 8,75 proc. w celu zakończenia powszechnego procederu omijania 10 proc. podatku na sprowadzane przetworzone złoto. Działania Ministerstwa Finansów Indii mają odciągnąć Hindusów od fizycznego zakupu złota i przerzucenia się na zakup papierów dłużnych mających pokrycie w złocie.
Na najnowszej liście Forbesa nie ma wśród miliarderów australijskiego Midasa, Nathan Tinkler właśnie zbankrutował. Był najmłodszym z australijskich bogaczy, zaledwie 40-letni ekscentryczny posiadacz węglowego imperium został z niczym, o ile tak można nazwać wielką farmę. Rozdzelnośc majątkowa z żoną pozwoliła na pozostawienie hawajskiej willi wartej 16 mln dolarów amerykańskich,a le australijski fiskus podejrzewając, że w separacji chodzi bardziej o majątek niż o trwały rozkład małżeństwa stara się o odebranie i tej posiadłości. Syndyk masy upadłościowej wyprzedaje majątek Tinklera mającego gigantyczne dlugi, pod młotek idą: samolot odrzutowy, posiadłości i stadnina koni. Uratować Tinklera może jedynie pożyczka z banku i szybka zmiana cen wegla na światowych rynkach, na co się raczej nie zanosi.
Sytuacja USD i gospodarki Stanów Zjednoczonych nie jest wcale taka zła, jak mogłoby się to wydawać. Takie wnioski można wysnuć po opublikowaniu wczoraj przez Automatic Data Processing, światowego lidera w outsurcingu funkcji kadrowo-płacowych,danych z rynku pracy. Zatrudnienie w sektorze prywatnym poza rolnictwem wzrosło w lutym o 214 tys. osób co może przełożyc się na wzrost płac, a te z kolei na konsumcję i powrót inflacji. To może uruchomić serię podwyżek stóp procentowych FED-u. Bank centralny ( po raz kolejny przypomnę, iż to konglomerat prywatnych banków) opublikował swój raport o stanie gospodarki USA, tak zwaną Beżową Księgę. Wniosek z lektury jest optymistyczny, a inwestorzy z nadzieją oczekują na jutrzejszy comiesięczny raport Biura Statystyk Rynku Pracy (Bureau of Labor Statistics), dotyczących zatrudnienia. Ropa drożeje, nowojorska giełda notuje zwyżki, dolar wciąż mocny – tylko politycznie Amerykanie radykalizują się niemiłosiernie w roku wyborczym, ale to inna historia.
Choć to zjawisko w Chicago mocno już zapomniane, w Stanach Zjednoczonych rozprzestrzenia się ponownie „home fliping” – kupno i szybka sprzedaż nieruchomości w celu szybkiego zarobku. Niektóre metropolie przeżywają okres prosperity, portal RealtyTrac donosi w swoim raporcie o 12 obszarach gdzie ceny przekroczyły poziom z 2005 roku – dwa lata przed wielkim krachem giełdowym i pęknięciem bańki spekulacyjnej na rynku nieruchomości. Zyski generowane w procederze również przekroczyły 10-letnie rekordy, średnia to 55 tys. dolarów przed remontem i kosztami operacyjnymi. Na najgorętszych rynkach, w Los Angeles i Nowym Jorku zyski szybkich transakcji przekraczają 100 tys. dolarów. Prawie 20 proc. domów więcej niż 11 lat temu zaszeregowano do „home fliping” w Pittsburghu i Memphis, nieco tylko słabiej jest w Buffalo, Nowym Jorku, Birmingham, Alabamie, Cleveland i San Diego. W ub. roku 10,658 nieruchomości w Miami zakwalifikowano do tej kategorii, to prawie 9 proc. wszystkich sprzedanych posesji. W skali całego kraju taki szybki przyrost ceny nieruchomości zanotowano przy sprzedaży 180 tyś. domów, to najwięcej od 2007 roku. W rekordowym 2005 r. takich szans na szybkie wzbogacenie się było prawie 260 tys.
Opracował: Sławek Sobczak