Giełdy światowe falują. Podczas gdy chińskie parkiety są zamknięte, gdyż kraj obchodzi 70. rocznicę II wojny światowej, na azjatych rynkach w kratkę: japoński Nikkei zamknął się zyskiem 0,5 proc., indeks Hang Seng w Hongkongu stracił 1,1 proc., a australijski S&P ASX stracił 1,4 proc. swojej wartości. W Europie królował kolor zielony: zysk brytyjskiego FTSE i niemieckiego DAX wyniósł 1,4 proc., francuski CAC wzrósł o 1,2 proc. Na Wall Street o godz. 14:30 czasu lokalnego było po wczorajszych sporych zyskach spokojnie: Dow Jones zanotował 0,1 proc. na plus, S&P 500 wzrósł o  0,24 proc., a Nasdaq stracił 0,13 proc. MFW ostrzegł przed wpływem kryzysu giełdowego w Chinach na światową gospodarkę. Wedlug ekspertów Funduszu przewidywane skutki transgraniczne przy tak dużym osłabieniu cen akcji i cen surowców mogą być znacznie poważniejsze od zapowiadanych do tej pory.

Europa rośnie w siłę! Współczynnik aktywności finansowej PMI strefy euro wzrósł w sierpniu w ujęciu miesięcznym o 0,4 proc. do 54,3 – sygnalizując przyspieszenie w regionie. Chris Williamson, ekspert z portalu markit.com ocenia poprawę indeksu jako zapowiedź solidnego wzrostu PKB eurolandu w trzecim kwartale tego roku. Globalne niepokoje gospodarcze nasiliły się co prawda w ostatnim czasie, ale jednocześnie uspokojenie po uniknięciu Grexitu doprowadziło  do poprawy warunków prowadzenia dzałalności gospodarczej w niemal całej Europie. Miniony sierpień był pod tym względem najlepszym    w ostatnich czterech latach. Analitycy zauważają jednocześnie, iż mamy dziś dwie Europy: z jednej strony Niemcy, gdzie PMI skoczyl 55,0 oraz Francję która zaliczyła potężnego doła i gdzie indeks PMI stoczył się do poziomu 5o,2.

Nie zapominajmy o Japonii. Trzecia gospodarka świata rośnie w tempie może nie szokującym, ale trwałym. Ostatnie badania wykazały oznaki wyraźnej poprawy w działalności sektora usługowego. Solidny wzrost nowych zamówień w przemyśle jest największy od października 2013 roku. Amy Brownbill z Markitu oceniła ożywienie gospodarcze i ekspansję biznesu jako min. efekt przygotowań do igrzysk olimpijskich, jakie ma wkrótce zorganizować  Japonia.

Elon Musk ogłosił termin premiery nowego modelu Tesli. Model 3 ma być wyjątkowo tani, 35 tys. dolarów to w porównaniu z dotychczasowymi cenami jest wręcz śmieszna – Model S to minimum $75 tys., a X Signature dostępny od tego miesiąca to już wydatek $132 tys.  Nowa linia elektrycznych pojazdów Muska będzie dostępna od  marca, Musk zapowiedział na Twitterze iż jego nowe dziecko będzie “inne niż pozostałę auta na drodze w znaczeniu użyteczności”. Akcje Tesli wzrosły od razu o prawie 4 proc.

Oprecował: Sławek Sobczak

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *