Wiadomości ze Stanów Zjednoczonych i Polski w telegraficznym skrócie:

* Od Waszyngtonu po Westerplatte trwają obchody 70. rocznicy zakończenia II Wojny Światowej. Niemal na całym świecie właśnie 8 maja jest cezurą czasową kończącą najtragiczniejszy globalny konflikt w dziejach ludzkości. Niemal wszędzie, jako że w Rosji tradycyjnie zakończenie Wielkiej Wojny Ojczyźnianej (nazwa stworzona w celu odcięcia się od okresu, kiedy Stalin był sojusznikiem Hitlera) czyli pokonanie faszystowskich Niemiec obchodzi się tradycyjnie 9 maja. W Polsce właśnie w tym roku przesunięto na stałe uroczystości rocznicowe na 8 maja. Obchody miały miejsce w miejscu wybuchu II Wojny Światowej. Na zaproszenie prezydenta Bronisława Komorowskiego w uroczystościach na Westerplatte uczestniczyli prezydenci: Bułgarii, Chorwacji, Cypru, Czech, Estonii, Litwy, Rumunii, Ukrainy oraz premier Słowacji, były prezydent Niemiec oraz przewodniczący parlamentów Łotwy i Hiszpanii. W Gdańsku zjawili się też sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun i przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk.

* Amerykańska gospodarka wciąż w systematycznej progresji. Z dzisiaj opublikowanych przez Departamentu Pracy danych wynika, że poziom bezrobocia wrócił do stanu sprzed początku kryzysu ekonomicznego z 2008 roku. Obecnie to około 5,5 procenta a stan idealny (według ekonomistów) oznacza wskaźnik bezrobocia na poziomie 5%. Spadek ten wynika z ciągłego – miesiąc w miesiąc – wzrostu nowych miejsc pracy. W kwietniu br. było to 230 tysięcy.

* Zupełnie inna dziedzina życia, ale także spadek. Mianowicie znacząco zmniejszył się przemyt narkotyków na teren Stanów Zjednoczonych. Agencje do walki z nielegalnym handlem środkami odurzającymi mogą ubiegać się o premie, jako że sucha statystyka wskazywałaby ich zwiększoną skuteczność. Tyle tylko, iż pozytywna tendencja faktycznie jest skutkiem legalizacji marihuany w coraz większej ilość stanów. Dzisiaj oficjalnie można nabywać “marychę” w Kolorado, Oregonie, Waszyngtonie (Dystrykt Kolumbii), na Alaska oraz częściowo w Maine. Narkotykowe podziemie powoli powinno zanikać

* Sąd w Bainbridge (Georgia) przyznał najwyższe w historii odszkodowanie dla rodziców 4-letniego chłopca, który poniósł śmierć w wypadku z udziałem Jeepa Grand Cherokee w 2012 roku. Zadośćuczynienie w wysokości $150 milionów ma wypłacić Fiat Chrysler Automobiles. Podczas kolizji z innym pojazdem doszło do wybuchu zbiornika paliwa w Jeepie. W konsekwencji dziecko poniosło śmierć na miejscu, a jako przyczynę eksplozji sędzia uznał wadę konstrukcyjną samochodu (w modelach Jeep Grand Cherokee i Jeep Liberty zbiornik paliwa ma być umieszczony zbyt blisko tylnego zderzaka). Oczywiście producent auta natychmiast odwołał się od wyroku, w dodatku że NHTSA (rządowa agencja do spraw bezpieczeństwa ruchu drogowego) wcześniej uznała, iż konstrukcja obu niby feralnych typów Jeepa w najmniejszym stopniu nie zagraża bezpieczeństwu pasażerów.

* Już w najbliższą niedzielę, 10 maja, a u nas w Chicago w sobotę, 9 maja, wybory na prezydenta RP. Dzisiaj zakończyła się w Polsce kampania przedwyborcza, jako że w przeddzień głosowania obowiązuje tam tzw. cisza wyborcza. W Ameryce czegoś takiego nie ma stąd agitować na korzyść jakiegokolwiek kandydata można do ostatniej chwili. Cała przedwyborcza rywalizacja ewoluowała od wzajemnych ataków pretendentów do najwyższego urzędu w państwie na poziomie infantylizmu po skrajnie brutalną negatywna kampanię, czyli prezentacja własnych programów była zastępowana bezceremonialnym waleniem w konkretnego oponenta. Dla niemal wszystkich kandydatów był nim oczywiście urzędujący prezydent Bronisław Komorowski. Jako że teraz walczy o reelekcję rywale starali się wręcz zohydzić jego osobę wyborcom, czasami nawet – jak o robił sztab kandydata Prawa i Sprawiedliwości Andrzeja Dudy – nie przebierając w środkach i przekraczając wszelkie granice absurdu. Emitowanie telewizyjnych spotów mówiących o planach aktualnego prezydenta dotyczących sprzedaży polskich lasów aby tymi środkami wypłacić Żydom odszkodowania za utratę ich przedwojennych majątków na trenach II Rzeczypospolitej czy też ujawnienie tajnych ustaleń – PiSowski superwywiad miałby do nich dotrzeć?! – w ramach których polskie rzeki zostaną sprzedane obcemu kapitałowi a ci bezwzględni OBCY (masoni, Żydzi, cykliści, jacyś pederaści czy być może nawet Marsjanie – tego nie sprecyzowano) następnie będą sprzedawać polskim obywatelom wodę z tychże rzek za wielkie pieniądze – wszystko to mocno ocierało się o schizofrenię. No i tak dobrze, iż nie ujawniono sekretnych planów sprzedaży np. Tatr Słowakom a Bałtyku Szwedom. Zdaje się, że głupota bywa czasami niczym nieograniczona. Przypomnijmy, że o ten najwyższy urząd w Polsce ubiega się 11 kandydatów. Oprócz wspomnianych Komorowskiego i Dudy także Magdalena Ogórek (kandydatka z ramienia SLD), Adam Jarubas (PSL), Janusz Palikot (Twój Ruch) , Janusz Korwin-Mikke (KORWiN), jako niezależny kandydat eksmuzyk Pawel Kukiz, Jacek Wilk (Kongres Nowej Prawicy), Marian Kowalski (Ruch Narodowy), Paweł Tanajno (Demokracja Bezpośrednia) i Grzegorz Braun (filmowiec, radykalny antysemita). Ostatnie sondaże wskazywały, iż na obecnego prezydenta ma zamiar głosować 41 procent Polaków, Duda cieszy się 29-procentowym poparciem, a listę pretendentów zamyka Kukiz (15%). Reszta to absolutne tło, bez najmniejszych szans na przekroczenie 5-procentowego progu poparcia.

Leszek Pieśniakiewicz

meritum.us

foto: abc.net.au

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *