JetBlue Airways – to pierwsze amerykańskie linie lotnicze, które będą obsługiwać codzienne połączenia z Kubą. Przewoźnik poinformował, że już wkrótce będzie latał z Nowego Jorku na wyspę.

To bezpośredni rezultat złagodzenia ograniczeń w podróżowaniu na Kubę przez prezydenta Baracka Obamę. Samoloty mają być obsługiwane przez partnerskie linie czarterowe Cuba Travel Services. Będą latać od lipca między lotniskiem Johna F. Kennedy’ego w Nowym Jorku a lotniskiem Jose Martiego w Hawanie. Cuba Travel Services obsługują już regularne czartery z Miami do Hawany. Linie JetBlue nie opublikowały żadnego komentarza poza deklaracją, że Kuba stanie się niedługo jednym ze strategicznych połączeń przewoźnika.

Nowe regulacje dotyczące podróżowania na Kubę weszły w życie w styczniu. Znacznie zwiększono grupę obywateli amerykańskich, którzy mają prawo legalnie podróżować na wyspę, choć ciągle nie można jej odwiedzać w celach czysto turystycznych. Decyzja w tej sprawie wymagałaby decyzji amerykańskiego Kongresu. Rząd zezwolił jednak na korzystanie na wyspie z kart kredytowych wydanych przez amerykańskie instytucje finansowe. W grudniu prezydent Barack Obama zapowiedział wznowienie stosunków dyplomatycznych zerwanych w 1959 roku. W kwietniu na Kubę udał się po raz pierwszy z misją handlową gubernator Nowego Jorku Andrew Cuomo. Na wyspę doleciał liniami JetBlue. Poparł on także decyzję przewoźnika o uruchomieniu regularnych połączeń w wyspą.

Tomasz Deptuła z Nowego Jorku

ekonomia.rp.pl

foto: bvinews.com