Dzisiejszy, wygrany 3:1 pojedynek Chicago Blackhawks z Vancouver Canucks miał dwóch głównych bohaterów: solowego i trójkowego. Może nie jest to do końca na pierwszy rzut oka nazbyt czytelne, niemniej taki był stan faktyczny czwartkowego pojedynku w United Center.

Bezwzględnie wszak solowym bohaterem był bramkarz Hawks – Corey Crawford, który bronił w całym meczu znakomicie, ale w trzeciej tercji szczególnie dobrze. W trzech kluczowych momentach spotkania przy stanach: 1:1, 2:1 i 3:1 golkiper gospodarzy wybronił stuprocentowe okazje do zdobycia goli przez przeciwników. A strzelali najlepsi zawodnicy Vancouver na czele z jednym z braci SedinHenrikiem.

Drugim, tyle że tym razem trójkowym bohaterem Hawks była czwarta linia napadu gospodarzy w składzie: Teravainen, Kruger i Desjardins. Linia ta nie tylko wypełniła perfekcyjnie swoje normalne zadania defensywne, ale również zdobyła dwie bramki (Teravainen i Kruger). Wspomniana trójka napastników prezentowała się tak jakby grała ze sobą od lat, a widzący to z ławki trenerskiej Joel Quenneville wynagradzał ich wysiłek większą ilością czasu spędzonego na lodowisku.

Trzeba również podkreślić, że cała drużyna Blackhawks zagrała bardzo dobry mecz i to przeciwko drużynie, która jest jedną z największych niespodzianek tegorocznego sezonu NHL. Po wielu zmianach kadrowych, ekipa Canucks gra widowiskowy i – co najważniejsze – skuteczny hokej, a co za tym idzie, płata niezłe figle nawet tym najlepszym firmom. Chicagowianie coś o tym wiedzą, gdyż dwa pierwsze pojedynki z tym rywalem Hawks przegrali.

Dzięki czwartkowej wygranej zawodnicy z “Wietrznego Miasta” zapewnili sobie udział w playoffs po raz siódmy raz z rzędu. Chicagowianie mają na swoim koncie 100 punktów i zaledwie o jedno “oczko” ustępują St. Louis Blues oraz o trzy punkty – Nashville Predators.

Jutro Hawks na wyjeździe zagrają z Buffalo Sabres, a w ostatnim tygodniu sezonu regularnego zmierzą się z Minnesota Wild, Colorado Avalanche i dwukrotnie z St. Louis Blues.

* CHICAGO BLACKHAWKS – VANCOUVER CANUCKS 3:1 (1:1, 0:0, 2:0)
1:0 Teravainen (4. gol w sezonie) asysty: Kruger i Desjardins 6.51 min.
1:1 Dorsett (7.) bez asysty 18.46 min.
2:1 Toews (26.) asysty: Hossa i Oduya 48.04 min.
3:1 Kruger (7) 50.31 min.

Strzały na bramkę: 38-36 na korzyść Hawks

Leszek Zuwalski

meritum.us

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *