Picie czerwonego soku winogronowego lub wina może poprawić zdrowie osób z nadwagą — przekonują badacze amerykańscy.

„Ciemne winogrona pomagają lepiej spalać tłuszcz i kontrolować otyłość oraz związane z nią zaburzenia metaboliczne, takie jak stłuszczenie wątroby” — piszą badacze w studium opublikowanym na łamach magazynu „Journal of Nutritional Biochemistry”.

Zespół naukowców z uniwersytetów Florydy i Nebraski oraz Uniwersytetu Stanowego Oregonu (OSU) przeprowadził eksperyment, w którym ludzkie komórki wątroby i tłuszczowe hodowane w laboratorium były poddawane działaniu czterech naturalnych związków chemicznych występujących w winogronach Muscadine, ciemnoczerwonej odmianie pochodzącej z południowo-wschodnich Stanów Zjednoczonych uprawianej od XVI wieku.

Jedna z tych substancji — kwas elagowy, wykazał się się szczególnie silnym działaniem. Znacznie spowalniał wzrost istniejących komórek tłuszczowych, tworzenie nowych, a także wzmacniał metabolizm kwasów tłuszczowych w komórkach wątroby.

— Nie spodziewajmy się, że związek ten wpłynie radykalnie na obniżenie masy ciała — ostrzega Neil Shay, biolog molekularny z College of Agricultural Sciences OSU. — Ale zwiększenie spalania tłuszczu, zwłaszcza w wątrobie, może poprawić sprawność tego organu u ludzi otyłych. Gdybyśmy mogli opracować dietę, która ogranicza szkodliwe gromadzenie się tłuszczu w wątrobie, stosując jedynie takie składniki jak winogrona byłoby wspaniale.

Krzysztof Urbański

rp.pl

foto: imgkid.com