Wiadomości dnia, wtorek, 21 października, w telegraficznym skrócie:  

* Niechętna Kurdom Turcja przepuści do oblężonego przez dżihadystów syryjskiego Kobane irackich bojowników kurdyjskich. Stało się tak pod naciskiem Zachodu zaniepokojonego niebezpieczeństwem panowania radykałów z Państwa Islamskiego na ogromnych obszarach syryjsko-tureckiej granicy. Mieszkający w Kobane Kurdowie zostali zaopatrzeni przez Amerykanów w broń, amunicję oraz leki i sytuacja od razu zaczęła przybierać postać znacznie bardziej sprzyjającą obrońcom miasta.

* Amerykańskie i brytyjskie  media doniosły o możliwym użyciu przez ukraińską armię bomb kasetowych. Wg „New York Timesa” do wystrzelenia tej straszliwej broni z amunicją zawierającą do kilkuset ładunków małego wagomiaru miało dojść na początku października w Doniecku. W przypadku potwierdzenia użycia przez prozachodnie siły rządowe amunicji kasetowej, która eksploduje w powietrzu, uwalniając mniejsze ładunki o polu rażenia wielkości stadionu piłkarskiego, wysiłki na rzecz zjednoczenia Ukrainy staną się jeszcze bardziej skomplikowane. Już dziś mieszkańcy wschodnich rejonów kraju z rosnącą niechęcią przyglądają się taktyce armii ukraińskiej walczącej z prorosyjskimi rebeliantami w Donbasie – komentuje sytuację „Times”.

* Gospodarka Chin zanotowała w ostatnim kwartale najmniejszy wzrost od prawie sześciu lat, choć wyniki były nieco lepsze niż przewidywali to analitycy. Dynamika PKB w trzecim kwartale tego roku wyniosła 7,3 proc. w ujęciu rocznym i to zdecyduje o tym, że rok bieżący będzie najsłabszy dla chińskiej gospodarki od 1990 roku, gdy Państwo Środka otrząsało się po tragedii na Placu Tiananmen. Prognozy Banku Światowego dla najludniejszego kraju świata również nie są optymistyczne, wzrost PKB w przyszłym roku wyniesie 7,2 proc. czyli będzie niższy od tegorocznego o 0,2 proc. Przyczyn chińskiego regresu (o jakim marzy niemal cały świat) jest wiele: od spadku popytu na ich towary po malejące ceny dóbr konsumpcyjnych i mniejsze zainteresowanie na rynku nieruchomościowym. Bezrobocie jest teoretycznie niskie – oficjalnie wynosi 4 proc. – ale nie liczy się do statystyk 200 mln robotników migrujących za zajęciem ze wsi. Do tego dochodzi ogólne zmęczenie społeczeństwa, które przy ewentualnej recesji może się zamienić w niepokoje społeczne. Chińska Partia Komunistyczna by temu zapobiec już wsparła tamtejsze banki kwotą 114 mld dolarów.

* W Hongkongu ma dziś dojść do rozmów prodemokratycznych protestantów z kierownictwem tamtejszej administracji. Jak donosi Reuters przywódca Hongkongu, Leung Chun-ying w wywiadzie dla zagranicznych mediów stwierdził, iż „całkowicie wolne wybory to niebezpieczeństwo, iż biedni ludzie zdominują polityków”. Rzeczywiście, jest taka możliwość panie Chun-ying i to się nazywa demokracja!

* „Wall Street Journal” ponownie przestrzega przed śmiercionośnym wirusem Ebola. Wg dziennika najnowsze badania wskazują, iż każdego miesiąca z trzech afrykańskich krajów, gdzie sytuacja jest najgorsza, przelatują oceany nawet dwie-trzy osoby już zainfekowane wirusem. Tymczasem amerykańskie Centrum Kontroli Chorób wydało nowe wytyczne dla pracowników służby zdrowia wzywając do bardziej rygorystycznych szkoleń i przypominając, że noszenie ubiorów ochronnych oraz ścisły nadzór pracowników to 100 proc. gwarancja bezpieczeństwa w kontaktach z pacjentami zarażonymi wirusem Ebola.

* Po 10-letniej walce z rakiem zmarł Oscar de la Renta, jeden z najsłynniejszych projektantów mody. Z pochodzenia był Dominikaninem, urodził się 22 lipca 1932 r. w Santo Domingo. Ojciec był Hiszpanem i w Academia de San Fernando 20-letni wówczas Oscar rozpoczął studia.  Przenosiny do Paryża w latach 60. rozpoczęły jego błyskotliwą i długą karierę. Wielkimi entuzjastkami kreacji “sułtana wytworności” –  jak nazywano de la Rentę – były: Oprah Winfrey, Jennifer Garner, Sarah Jessica Parker czy Jacqueline Kennedy, ale ubierał i inne Pierwsze Damy Ameryki jak: Nancy Reagan, Betty Ford, Hillary Clinton, Laurę Bush, a ostatnio także Michelle Obama. Ostatnim hitem jego domu mody była suknia ślubna, jaką zaprojektował dla libańskiej prawniczki Amal Alamuddin, gdy wychodziła za mąż za aktora George’a Clooney’a.

* Na koniec wiadomość, która uszczęśliwi miliony zwolenników pudelka.pl, „Super Expressu” i innych tabloidów. Pałac Kensington podał oficjalnie datę przyjścia na świat drugiego dziecka książęcej pary. Kate Middleton (na zdjęciu) urodzi w kwietniu! Media na Wyspach spekulują na temat płci dziecka, mówią też o bliźniakach. My życzymy zdrowia mamie i potomkowi, a sprawę zamykamy. Do kwietnia oczywiście…

Sławomir Sobczak

meritum.us

foto: ibtimes.com

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *